Wydarzenia


Ekipa forum
Polana w głębi lasu
AutorWiadomość
Polana w głębi lasu [odnośnik]20.11.15 19:25
First topic message reminder :

Polana w głębi lasu

Nie słychać stąd dźwięków morza, zdaje się, że polana odcięta jest od reszty świata - a szkoda, bo urzeka malowniczością. Jednak kto wie, może na jednym z powalonych drzew, wśród kwitnących przez większość roku białych kwiatów miało miejsce niejedno romantyczne spotkanie? W różnych częściach polany można znaleźć kwitnąco dziko róże oraz czarne jagody, bokiem płynie jedna z odnóg rozlewiska, niegłęboka rzeczka, lecz pomiędzy jej brzegami - może tylko na potrzeby festiwalu? - ktoś  stworzył niewielki, drewniany mostek. Próbując przejścia w inną część polany, należy uważać na przeszkody w postaci kamieni, korzeni, powalonych konarów, zapadnięć terenu, jeśli nie chce się skończyć przechadzki z najróżniejszymi otarciami.

Ogniska z kadzidłami


W lasach Dorset palą się liczne, mniejsze ogniska, przy których zbierają się czarodzieje. Niektóre z nich są po prostu miejscem zapewniającym ciepło i rozmowę, ale przy innych uczestnicy oddają się też... innym rozrywkom. Na jednej z polan w lesie rozpalono kilkanaście mniejszych ognisk, przy których ustawiono kosze z suszonymi ziołami, używanymi do wytwarzania magicznych kadzideł. Niektóre z nich rosną w okolicznych lasach, inne sprowadzono z bardzo daleka, wiele z nich przywieźli handlarze przybyli zza granicy, zwłaszcza z Hiszpanii.
Zioła można wrzucić w ogień, uwalniając w ten sposób zapach, który odniesie efekt na wszystkich znajdujących się przy palenisku istot.

W jednym wątku można wykorzystać tylko jedną mieszankę ziół. Są to głównie substancje roślinne, zioła. Postać z zielarstwem na co najmniej II poziomie potrafi rozpoznać ich znaczenie i wybrać odpowiednie, wrzucając do ognia konkretne spośród rozpisanych na poniższej liście. Pozostałe postaci mogą próbować ich w sposób losowy - poprzez rzut kością k6:

1: Mieszanina żywicy i sosnowych igieł przepełniona jest też czymś, co pachnie jak świeże górskie powietrze. Bardzo orzeźwiająco, nieco otumaniająco. Zapach jest łagodny, koi zmysły, uspokaja nastroje, wzbudza zaufanie do rozmówców. Pobudza do szczerych wyznań i zdradzania sekretów, ale nie hamuje całkowicie naturalnych barier związanych z rozmową z osobami nieznajomymi lub takimi, przy których postać naturalnie czułaby się skrępowana.
2: Drzewny zapach musi mieć swoje źródło w niewielkiej ilości drzewa sandałowego, które zmieszano z rosnącymi w Dorset dzikimi kwiatami oraz sporą ilością ostrokrzewu. Kadzidło jest trochę duszne, głębokie, wprowadza w przyjemne odrętwienie, spowalnia zmysły i pozwala w pełni odprężyć ciało. Pod jego wpływem trudniej jest zebrać myśli. Wprowadza w przyjemne otępienie i relaksację, odpędza troski.
3:  Słodki zapach bergamotki przebija się przez skromniejszy bukiet owoców, które prowadzi cytryna oraz nieznacznie mniej wyczuwalna porzeczka, zapach jest przyjemny, świeży, lekko cytrusowy, dodaje energii, poprawia nastrój. Dalsze nuty kadzidła lekko i przyjemnie otępiają. Czarodziej znajdujący się pod wpływem tego kadzidła staje się pobudzony do flirtu i trudniej mu usiedzieć w miejscu, korci go spacer lub taniec.
4:  Gryzące zioła, pieprz, rozmaryn, tymianek i inne, które trudniej rozpoznać, przemykają do odrętwionego umysłu, wyciągając z niego cienie. Niektórzy twierdzą, że to kadzidło oczyszcza umysł: pobudza smutek, zmusza do sięgnięcia po problemy i uzewnętrznienia ich, do szczerych wyznań odnośnie tego, co ostatnim czasem trapi czarodzieja, co jest jego zmartwieniem. Wyciska z oczu łzy, ale dzięki temu pozwala zostawić najczarniejsze myśli za sobą i rozpocząć nowy etap życia bez obciążenia.
5: Zapach wiedziony przez silnego irysa w towarzystwie polnych kwiatów wywołuje wesołość, a przy dłuższej ekspozycji - niekontrolowany śmiech. Poprzez lekkie przytępienie zmysłów dodaje odwagi, skłania do czynów i wyznań, na które czarodziej nie miał wcześniej odwagi, a na które od zawsze miał ochotę.
6: Lawenda przeważnie koi zmysły, ale w towarzystwie czterolistnej koniczyny i konwalii odnosi podobny efekt na istoty, nie na ludzi. Czarodziejów zaczyna drażnić, roztrząsa najdawniejsze urazy. Pod jego wpływem niektórzy mogą stać się skorzy do drobnych złośliwości, a inni do kłótni lub nawet agresywni.

Skorzystanie z kadzideł przy ognisku zastępuje jedną wybraną używkę z osiągnięcia hedonista.

Wśród świętujących czarodziejów krążą ceremonialne misy wypełnione pszenicznym piwem zmieszanym z fermentowanym kwiatowym miodem, tradycyjny napój Lughnasadh. Ze wspólnych mis pili wszyscy, przekazując je sobie z rąk do rąk. Naczynia zapełniały charłaczki w zwiewnych sukienkach noszące przy sobie duże miedziane dzbany.


[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 31.01.23 19:07, w całości zmieniany 2 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]25.11.15 11:30
Bieganie z opaską na oczach, wydawało się zabawne tylko na początku. Musiała wierzyć swojej intuicji i pozostałym zmysłom, które - widocznie - organizowały Inarze dodatkową rozrywkę. Kiedy umoczyła jedna stopę w wodzie, dotarło do niej, że przed nią jest rzeczka. I nawet - zdawało jej się, że słyszy cięższe niż  jej - kroki. Julek? Mijali się kilkakrotni, zanim w końcu - na mostku, trafili na siebie.
I znowu...ileż było przewrotności w ich poszukiwaniach, które...w niecodzienny sposób obrazowały ich przyszłą relację. Tylko - że nie była pewna, czy chcieliby wtedy się szukać.
Z ulgą przyjęła zdjęcie opaski i światło, które rozświetliło na jej ustach uśmiech.
- Jakkolwiek by to nie brzmiało, cieszę się, że cię widzę - zamrugała, gdy blask wdarł się pod powieki. Nie lubiła ciemności...choć podobno i ta była potrzebna, by zrozumieć wartość światła.
Z zaciekawieniem przyglądała się jego działaniom, gdy trafił na siatkę z klejącym się sznurkiem. Cóż..musiała uważać, żeby przypadkiem nie trafił w jej włosy, zwichrzone on poprzednich "potyczek". Cóż, chyba powinna się przyzwyczaić do biegania za ruchliwymi obiektami, które tak prędko umykały jej dłoniom, wprawdzie nie były to tańczące na wietrze chustki, ale może..doświadczenie w tej kwestii znajdzie odzwierciedlenie w zabawie?



The knife that has pierced my heart,
I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped



Ostatnio zmieniony przez Inara Carrow dnia 25.11.15 11:31, w całości zmieniany 1 raz
Inara Carrow
Inara Carrow
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I might only have one match
but I can make an explosion
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Polana w głębi lasu - Page 4 7893d0df08b53155187ac4c38e6136a0
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1023-inara-carrow https://www.morsmordre.net/t1405-tu-jest-smok-ale-sowa https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f236-nottinghamshire-ashfield-manor https://www.morsmordre.net/t3433-skrytka-bankowa-nr-99#59656 https://www.morsmordre.net/t1598-inara-carrow
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]25.11.15 11:30
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością

'k10' : 3
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]25.11.15 18:11
Widząc uśmiech na twarzy Allison Meg nie mogła być szczęśliwsza. Nareszcie wszystko jest jasne  i kolorowe. Gdy nagle świat zasłoniła czarna opaska Meg z początku czuła się mocno skołowana. Odnalezienie się za pomocą jedynie głosu okazało się dużo trudniejszym zadaniem niż wcześniej myślała. Ale nawet w tym można był odnaleźć zabawę. Mimo natykania się na  drzewa czy kamienie co jakiś czas wybuchała cichym śmiechem. Czuła się niczym mała dziewczynka  i to była w tym wszystkim najpiękniejsze.  Parę razy była już niemal blisko kuzynki. Słyszała jej głos blisko siebie ale za każdym razem było to pudło. W końcu dotknęła znajomej postaci i mogła odzyskać wzrok.  Nie licząc kilku zadrapań Meg była cała i zdrowa więc wciąż uśmiechając się od ucha do uha pobiegła do wyznaczonego miejsca. Patrzyła na siatki wielkimi oczami. Gdy Allison wskazała jej jedyną wzruszyła ramionami. - Nie mam pojęcia. Ale chodźmy! - chwyciła posłusznie uchwyty. - Tam!-  wskazała na najbliższe zwierzątko w kształcie królika. Starając się nie robić hałasu i złapać tą małą bestyjkę. Już miała na oku kilka następnych celów. Nie wiadomo z jakiej racji wzięła sobie za punkt honoru złapanie borsuka. Nie ważne przetarte kolana cz rozpruta sukienka czas na polowanie!   Trochę biegania i machania siatką na lewo i prawo jeszcze nikogo nie zabiło. Co prawda zajęcie jakiegokolwiek miejsca w konkurencji nie było ważne ale powrót z pustymi rękami (miejmy nadzieję) nie wchodził w grę.
Megara Carrow
Megara Carrow
Zawód : stażystka w ministerstwie
Wiek : 20 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Once upon a time...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
możesz pozostawić puste
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t634-megara-malfoy https://www.morsmordre.net/t663-mieta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f218-yorkshire-dworek-w-ravenscar https://www.morsmordre.net/t1706-megara-malfoy#18560
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]25.11.15 18:11
The member 'Megara Malfoy' has done the following action : rzut kością

'k10' : 8
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]25.11.15 18:43
Wybraliśmy siatkę, wyglądała na zwyczajną, nawet nie spodziewałam się, że może być z nią coś dziwnego. Wzięłam ją i podałam Alanowi.
- Nie? To będziesz miał swój chrzest bojowy - powiedziałam uradowana i ruszyliśmy na polanę.
Mi również niezwykle podobała się ta zabawa. Coś innego, wspólna współpraca, świeże powietrze działały na mnie energetyzująco. Miałam ochotę skakać, śpiewać, biegać, radować się. No i poniekąd miałam miałam ku temu okazję. Stanęłam gdzieś z boku, kiedy Alan zabierał się za łapanie trzymałam za niego kciuki, aby poszło mu jak najlepiej. I przez chwilę zastanawiałam się, czy nie rzuciłam na niego jakiegoś czaru, czy coś, bo złapał ich pełno! Przykleiły się one do siatki i nie mogły odlecieć! Jakiego my dzisiaj mieliśmy farta!
- Juhuuu! - zawołałam podskakując do niego, prawie wskoczyłam mu w ramiona.
Powstrzymałam się jednak, odwróciłam lekko wzrok, zarumieniłam. Nie wypadało się tak zachowywać w towarzystwie. Chcąc zakryć jakoś to moje niezręczne zachowanie, zabrałam się za liczenie ognistych zwierzątek.
- Dziesięć! Złapałeś dziesięć - powiedziałam radośnie.
Teraz była moja kolej. Wzięłam siatkę, ale jakoś głupio było mi próbować. Przy jego wyniku, ze swoim dużo mniejszym, mogłabym się schować. Miałam nadzieję, że nie będzie miał mi za złe, jeśli nie złapię aż dziesięciu.
Gość
Anonymous
Gość
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]25.11.15 18:43
The member 'Diana Rowston' has done the following action : rzut kością

'k10' : 8
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]25.11.15 21:50
Ciemność zawsze kojarzyła mu się z zaufaniem.
Przez chwilę zapomniał nawet, gdzie jest, w czym bierze udział, w jaką zabawę się wplątał; w końcu jednak zwątpił, a błądzenie po omacku i natrafianie dłońmi wyłącznie na przepełnione kwiatowym zapachem powietrze sprawiało, że budziło się w nim zniecierpliwienie. Ten zbyt długi czas spędzony z opaską na oczach przywoływał dawne demony - skrupulatnie starał się je odpędził, powtarzając sobie w myśli, że rozpamiętywanie w milczeniu przeszłości, żałowanie i powolnie roztaczająca się melancholia, tak niepasująca do odbywającego się Festiwalu (i niepasująca również do emocji, które odczuwał ledwie przed chwilą: cokolwiek pozytywnych), na pewno nie pomoże im w szybkim wykonaniu zadania.
Nie pomogła; zanim wreszcie na siebie wpadli, minęło zbyt wiele czasu i mimowolnie sfrustrował się, kryjąc wszystko pod maską uśmiechu. Dość nieudolnego - nigdy nie był dobry w papugowaniu uczuć, choć, jeśli zechce przeżyć, gdy przyjdzie już czas na wtopienie się w czarodziejski półświatek, najpewniej będzie musiał nauczyć się nieszczerości.
- Przepraszam - mruknął, wpadając z niewielkim impetem w Dianę; gdy usłyszał jej śmiech, poczuł wyrzuty sumienia i ułożył usta w (względnie) uradowany grymas, mając nadzieję, że narzeczona nie ujrzy go w chwili kryzysu. A te zdarzały mu się ostatnio dość często - nienawidził się za to, że wątpił, że nie potrafił wyłączyć myślenia i ruszyć dalej, po prostu spełniając oczekiwania rodziny, która chciała dobrze. Chroniła go przed ponownym popełnianiem błędów z przeszłości, jakich widmo nawiedzało go po dziś dzień.
Stosunkowo szybko ściągnął opaskę z oczu Diany, dbając o to, by pierwszą rzeczą, którą zobaczy po chwilach spędzonych w ciemności, był jego uśmiech.
Wkrótce Diana chwyciła siatkę; zapleciona była z klejącego się sznurka, co przyjął ze sporą ulgą. Przynajmniej nie upokorzy się, nie łapiąc ani jednego stworzenia. Przed oczami ujrzał wizję siebie żałośnie machającego tą siatką w pogoni za ognistymi motylami, które i tak byłyby zawsze o krok przed nim - wzdychając w myśli (nie ośmieliłby się zrobić tego na głos), chwycił znaleziony przez Dianę przyrząd i rozejrzał się, próbując zaczaić się na płonące stworzenia. Choć ta współpraca dawała mu przyjemność, gdzieś tam w duszy marzył już o tym, by zabawa się się skończyła, a kompromitacja odeszła w zapomnienie.
- Wyczuwam sromotną klęskę - rzucił jeszcze, zanim zamachnął się pierwszy raz.


a gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

Garrett Weasley
Garrett Weasley
Zawód : auror
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
żyjąc - pomimo
żyjąc - przeciw
wyrzucam sobie grzech niepamięci
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 Tumblr_o0qetnbY2m1rob81ao9_r1_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t597-garrett-weasley https://www.morsmordre.net/t627-barney#1770 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f112-st-martin-s-lane-45-3 https://www.morsmordre.net/t2785-skrytka-bankowa-nr-122#44963 https://www.morsmordre.net/t975-garrett-weasley#5311
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]25.11.15 21:50
The member 'Garrett Weasley' has done the following action : rzut kością

'k10' : 8
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]27.11.15 14:38
Wstyd pomyśleć, że uważałem siebie za całkiem obrotnego agenta, bez problemu przemykającego w ciemnych zaułkach Nokturnu, kierując się właściwie tylko i wyłącznie intuicją, a na festiwalowej zabawie zawiązane ciemną opaską oczy zmusiły mnie do błądzenia po omacku przez tak długi czas. Chociaż warto również zauważyć, że zazwyczaj w czasie akcji panowała względna cisza, podczas gdy na polanie rozbrzmiewało bezustanne nawoływanie wielu osób naokoło. Mimo wszystko, przyjemnie było oderwać swoje myśli od nieprzyjemnych spraw wiszących nad moją głową, a tak właśnie się działo, gdy śmiejąc się dźwięcznie, z nieporadnością godną pięciolatka, mijałem Deirdre po raz wtóry, by ostatecznie odnaleźć się na mostku.
- Moje najczarniejsze wizje mają tendencje to spełniania się. - zaśmiałem się, mając intencje jak najbardziej żartobliwe, jednak całość nabrała nieco ponurego wydźwięku człowieka, który był już wszędzie, przeżył wszystko i dawno pożegnał wszelkie nadzieje na szczęśliwe zakończenie. Może jednak popołudnie nie było stracone, gdy pochwycona przeze mnie siatka okazała się być całkiem zaawansowana technologicznie w porównaniu z innymi modelami. - Moja droga, zdaje się, że jesteśmy idealnie dobranym duetem. - wysłuchałem sugestii towarzyszki co do strategii i skinąłem posłusznie głową, by posłać jej ostatni zawadiacki uśmiech i ruszyć w kierunku pierwszych dostrzeżonych zwierzątek. Zerknąłem na Deirdre, by upewnić się, że jest gotowa, a następnie wymachując ramionami, jakbym był targanym przez powietrzne prądy wiatrakiem, a nie poważnym, dostojnym człowiekiem, by zacząć naganianie ognistych istotek w kierunku siatki. Kilka pomknęło w pożądanym kierunku i dzięki szybkości ruchów Tsagairt w krótkim czasie siedem stworzonek było już naszych, to jednak wciąż nie zaspokajało mojej ambicji, dlatego też skacząc na boki jak Indianin w trakcie rytualnych tańców plemiennych dookoła ogniska, zacząłem zaganiać resztę uciekinierów w odpowiednią stronę. Coż, jeśli polowanie było średnio udane, przynajmniej dostarczyłem wszystkim na polanie niesamowitej rozrywki podziwiania moich podrygów przypominających chorobę świętego Wita.


stars, hide your fires:
  let not light see my black and deep desires.
 


Ostatnio zmieniony przez Perseus Avery dnia 30.11.15 22:16, w całości zmieniany 1 raz
Perseus Avery
Perseus Avery
Zawód : wiedźmia straż
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
vicious
vengeful
victorious
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
nothing good ever stays with me
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t1103-perseus-julius-avery https://www.morsmordre.net/t1235-persowa-poczta#9205 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f177-shropshire-dwor-averych https://www.morsmordre.net/t2783-skrytka-bankowa-nr-318#44957 https://www.morsmordre.net/t1181-perseus-avery#8549
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]27.11.15 14:38
The member 'Perseus Avery' has done the following action : rzut kością

'k10' : 3
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]27.11.15 15:26
Gdyby wiedział o tym, jaka czeka ich przyszłość, nie byłby tak zapalony do współpracy. No, dobrze, teraz też nie był jakoś szczególnie, ale naprawdę próbował. Chociaż tyle. Głównie dla tego dał z siebie zrobić idiotę, który to chodzi po polanie i szuka swej partnerki. Omal nie wskakuje do rzeki, a potem się pewnie obił o barierkę mostka. Na szczęście nic poważnego się nie stało, a oni wreszcie mogli się przekonać o tym, że się udało. Zdjęcie opaski było zbawienne. Nie powiedział jednak nic odnośnie tego, że Inara cieszy się na jego widok. Jedynie uśmiechnął się nikle, uznając, że może gdyby to była Elizabeth, to on również by się ucieszył. Niestety, nie była nią. Pozostało mu cieszyć się z tego, że w ogóle się odnaleźli.
Potem już razem poszli wziąć siatkę, naturalnym jednak jest, że to on miał wybrać tą jedną konkretną. Z klejącym sznurkiem? Wspaniale. Nott liczył na to, że dzięki temu te wszystkie zaczarowane zwierzaczki będą ich. Niestety, raczej to innym lepiej szło niż im. Carrow zwinęła 3 stworzonka.
- Hm, trzy na dziesięć, stanowimy mocną konkurencję - rzucił, ni to ironicznie, ni to z rozbawieniem. Przypuszczał, że jemu nie pójdzie wcale lepiej. Te zjawy istne kręciły się i skakały, przez co złowienie ich było nielada sztuką.


♣️ The devil's in his hole



Ostatnio zmieniony przez Julius Nott dnia 27.11.15 15:27, w całości zmieniany 1 raz
Julius Nott
Julius Nott
Zawód : łamacz klątw
Wiek : 33
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Into the sun the south the north, at last the birds have flown
The shackles of commitment fell, In pieces on the ground
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
http://morsmordre.forumpolish.com/t1529-julius-nott http://morsmordre.forumpolish.com/t1537-adalbert#14515 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f176-nottingham-maun-ave-13 http://morsmordre.forumpolish.com/t1538-julius-nott#14522
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]27.11.15 15:26
The member 'Julius Nott' has done the following action : rzut kością

'k10' : 9
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]27.11.15 17:39
Lata wcześniej na podobne zmagania udawałam się z przyjaciółkami z Hogwartu, Sorenem lub Sylvainem. Teraz, gdy Malfoy wkroczyła w dorosłość, w końcu możemy połączyć siły i stworzyć wymarzony duet - także poza przykrymi obowiązkami, nasz wiek w końcu pokazuje jakieś dobre strony. Siatka została wybrana, więc nie pozostało nic innego jak ruszyć w pogoń za uciekającymi zwierzakami. Nie będzie to łatwe, bo jako sprawnością trzeba się wykazać, by złapać wiewiórkę? Na pewno zbyt dużą, lecz gdy dołoży się do tego trochę sprytu - którego z Megarą u boku mam aż w nadmiarze - zadanie nie wydaje się już niewykonalne. Pomagam kuzynce w pochwyceniu jak największej ilości zwierzaków. Nasza współpraca okazuje się być całkiem efektywna, pomimo że siatka nie posiada żadnych udziwnień ułatwiających nam pracę. Jedyne co jest pozytywne, to jej oczka - na tyle małe, że żadne stworzenie raz złapane nie ucieka z potrzasku. Ciężko się nie cieszyć, widząc aż osiem zwierzaków w siatce. I co tam nadszarpana sukienka, czy pojedyncze gałązki we włosach, które nagle zaczęły przypominać ptasie gniazdo. - Zgrany z nas zespół - wciąż szczerzę się do Megary, swoimi słowami potwierdzając oczywistą oczywistość. Nie jesteśmy najgorsze, ba!, na tle innych par wypadamy całkiem nieźle, na tyle, że sama siatka zaczyna ciążyć, przez co do łapanie kolejnych wyczarowanych tworów na pewno będzie o wiele trudniejsze. Tym razem ja przejmuję dowodzenie, licząc na współpracę Megary - pewnie nie pójdzie mi tak dobrze jak jej, lecz staram się jak mogę. Przyczajam się na lisa, a potem na jednego z ptaków - wiewiórki jednak odpuszczam, to zbyt zwinne stworzonka.
Allison Avery
Allison Avery
Zawód : Alchemik u Borgina&Burkesa, badacz
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
imagine that the world is made out of love. now imagine that it isn’t.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 ZytGOv9s
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t653-allison-avery https://www.morsmordre.net/t814-poczta-allison https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f98-shropshire-ludlow-dwor-averych https://www.morsmordre.net/t1885-allison-avery#25620
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]27.11.15 17:39
The member 'Allison Avery' has done the following action : rzut kością

'k10' : 5
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Polana w głębi lasu - Page 4 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Polana w głębi lasu [odnośnik]28.11.15 19:37
Ulżyło mi, gdy po ponownym ujrzeniu świata zobaczyłam uśmiechniętego Garretta. Przynajmniej mój pomysł nie ranił żadnego nas, a za to przysparzał nam wiele radości, której to powinniśmy próbować za młodu jak najwięcej, prawda? Powinnam tak żyć i oddychać codziennie, zamiast zamykać się w posiadłości lub jednym z budynków na Nokturnie.
Po złapaniu siatki, z satysfakcją spostrzegłam, że była ona z jakiegoś lepkiego materiału. Oczywiście z początku się skrzywiłam, gdy dotknęłam tej lepiących się sznurków, z których była spleciona. Szybko jednak odrzuciłam niechęć i zaskoczona patrzyłam jak to te zwierzaki nagle zaczęły wyskakiwać z różdżek przypadkowych czarodziejów, a może to byli specjalnie wynajęci czarodzieje właśnie do tego zadania? Na swój sposób to było przerażające i przerażające też były te zwierzaki, ale z drugiej strony... Było w tym coś, co mnie zaczęło mobilizować do roboty. Chęć wygranej? Prawdopodobnie.
Zbliżmy się może do któregoś z tych czarodziei – zaproponowałam Garrettowi. To właśnie wokół nich było najwięcej zwierzaków, tych, które nie zdążyły jeszcze czmychnąć aż nazbyt daleko i się rozpierzchnąć we wszystkie strony.
Diana Crouch
Diana Crouch
Zawód : szlachcicuje
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Caught in a landslide, no escape from reality.
Open your eyes, look up to the skies and see.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Polana w głębi lasu - Page 4 Giphy
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
http://morsmordre.forumpolish.com/t711-diana-octavia-crouch#2419 http://morsmordre.forumpolish.com/t777-puszka#3024 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f109-ashford-hythe-road http://morsmordre.forumpolish.com/t983-panienka-crouch#5415

Strona 4 z 67 Previous  1, 2, 3, 4, 5 ... 35 ... 67  Next

Polana w głębi lasu
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach