Wydarzenia


Ekipa forum
Marianne Lamia Malfoy
AutorWiadomość
Marianne Lamia Malfoy [odnośnik]07.03.17 12:38
lady Marianne Lamia Malfoy

Żywotność

Wartość żywotności postaci: 200

żywotnośćzabronionekarawartość
81-90%brak-5162 - 180
71-80%brak-10142 - 161
61-70%zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz-15122 - 141
51-60%silne ciosy w walce wręcz-20102 - 121
41-50%blokowanie ciosów w walce wręcz-3082 - 101
31-40%metamorfomagia, animagia-4062 - 81
21-30%uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70-5042 - 61
11-20%teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja-6022 - 41
1-10%Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury).-702 - 21
0Utrata przytomności


Zwierzęta

lord Nox Malfoy
Nox jest bardzo udomowiony, najbardziej lubi być leniwy, ale czasami coś przyciąga jego uwagę i nie ma zmiłuj, musi za tym gonić. Tata się wtedy trochę denerwuje i muszę uczyć lorda Nox, jak powinien się zachowywać. Myślę, że po prostu brakuje mu kapelusza albo laski, takiej jak ma tata, gdyby je miał, na pewno by wiedział, co lordowi przystoi, a co nie. Nox jest jeszcze młody, ale nauczył się już, że jest mój, a ja wiem, że nie można targać go za uszka i ogon, dlatego zamiast mnie drapać chodzi za mną i denerwuje się na wszystkich, którzy chcą mnie od niego zabrać. Mama mówi, że to dziwny kot, ale ja myślę, że nikt go nie rozumie.


lady Alohomora Malfoy
Alohomora jest kochana, bardzo lubi wykradać skrzatom jedzenie i kłócić się z pawiami w ogrodzie. Siada wtedy gdzieś wysoko i skrzeczy, a one robią "tuut" jak trąbka. Czasem bawimy się w aportowanie, rzucamy jej listy razem z Septimusem i Brutusem, a ona przynosi je do nas. Przez to czasami nie wie, czy chcę się z nią pobawić, czy wysłać list do wujka Rowle. Wtedy przekazujemy sobie list i czekamy, aż Alohomora zdecyduje się polecieć do wujcia. Mama mówi, że sowa nie powinna aportować, więc chyba musimy znaleźć nową zabawę.


pan Salvador
Pan Salvador nie jest lordem, jest panem Salvadorem - puszkiem pigmejskim. Jest różowy i puchaty, poprawia mi humor, szczególnie kiedy dostaję karę za uciekanie guwernantce. Salvador nie lubi czytać książek, bo kiedyś Septi przypadkowo zamknął go w jednej ze swoich - mocno na Septimusa nakrzyczałam, bo Salvi zrobił się płaski i chyba trochę zgłupiał po tej przygodzie. Kiedy próbuję czytać, skacze po kartkach jak szalony i musimy zamykać go w klatce.


Kuferek ze skarbami

Pan Pstryk
Pan Pstryk jest moim aparatem, ale muszę się pilnować żeby nie mówić mu po imieniu, bo tata bardzo tego nie lubi - mówi przestań, Marianne, to a-p-a-r-a-t, jakby nie mógł być równocześnie panem Pstrykiem. Pomógł mi zrobić dwa zdjęcia taty, ale tylko dwa - on bardzo nie lubi, kiedy pan Pstryk robi pstryk i leci mgiełka. Na jednym ze zdjęć tata jest nawet zadowolony, drugie schowałam głęboko w komódce. Nie wyciągam.

x
Lorem Ipsum jest tekstem stosowanym jako przykładowy wypełniacz w przemyśle poligraficznym. Został po raz pierwszy użyty w XV w. przez nieznanego drukarza do wypełnienia tekstem próbnej książki. Pięć wieków później zaczął być używany przemyśle elektronicznym, pozostając praktycznie niezmienionym. Spopularyzował się w latach 60. XX w. wraz z publikacją arkuszy Letrasetu, zawierających fragmenty Lorem Ipsum, a ostatnio z zawierającym różne wersje Lorem Ipsum oprogramowaniem przeznaczonym do realizacji druków na komputerach osobistych, jak Aldus PageMaker


Kategoria 3


osiągnięcia:

[bylobrzydkobedzieladnie]


Like a lotus blossom soft and pale
Wait and see, when we're through
boys will gladly go to war for you.
With good fortune (and a great hair-do)
you'll bring honor to us all!



Ostatnio zmieniony przez Marianne Malfoy dnia 25.06.17 16:49, w całości zmieniany 4 razy
Marianne Malfoy
Marianne Malfoy
Zawód : lilia wśród róż
Wiek : 5 i 11/12
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Tata wie wszystko!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4373-marianne-lamia-malfoy#93831 https://www.morsmordre.net/t4379-alohomora https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f229-wilton-w-wiltshire-rezydencja-rodu-malfoy https://www.morsmordre.net/t4457-marianne-lamia-malfoy#95125
Re: Marianne Lamia Malfoy [odnośnik]07.03.17 12:47
Kwiecień 1956
5 kwietnia | mama | mój pokój
"- I te choliki, wyobraź sobie mamo, zabrały tatę gdzieś daleko, ale Brutus obiecywał, że wróci i w tym czasie on mnie i damy Burke obroni. A potem ktoś ciągle się śmiał i okazało się, że to lord Edgar Burke, w pokoju obok - złapały go zasłony, a choliki łaskotały!

10 kwietnia | wujcio księcio Tris | Kryształowa sala
"Do Wujcia Księcia nie zwracała się per Wujcio Księcio, bo było to niepoważne. Ona, lady Marianne Lamia z rodu Malfoy, była poważną i dobrze wychowaną lady. Uśmiechnęła się przyjemnie, ale niepewnie, odbierając naczynie od mężczyzny. Wino? Policzki przybierały koloru coraz bardziej podobnego trunkowi. A co, jeśli mama zobaczy? Ach, przecież zawsze tak bardzo ją prosiła, chciała spróbować, a teraz nadarzała się okazja! Nie miała zielonego pojęcia, jak smakuje. A może to była próba? Próba przed tatą, żeby sprawdzić, czy stosuje się do zasad? Rozejrzała się dyskretnie - jej zdaniem - ale nie dostrzegła żadnego z państwa Malfoy. Nie mogli zobaczyć jej z alkoholem."

12 kwietnia | Helene i Arleen | pokój Helene
"Marianne zostawała w tyle, młodsza i nie tak doświadczona w bieganiu - kotu pozwoliła pędzić obok, ramiona trudząc trzymaniem zielonej sukni. Poruszała się ostrożnie, w obawie przed potknięciem i niechcianymi jego oznakami - sińce i zadrapania nie wyglądały zbyt ładnie. Zasapana dotarła chwilę później, kucając jeszcze w progu, by przywołać do siebie kota."

15 kwietnia | ciocia Daphne | Ogrody Beeston
"Była tylko zdenerwowana i już miała powiedzieć cioci do słuchu, powiedzieć, jaka to z niej świnia, jaka okropna szczypawka, już otwierała usta, była już tuż tuż, ale wtem zerwane kwiatki wzniosły się naokoło Malfoyówny, lewitując chwilę wokół niej, po czym ruszyły w natarcie, smagając lady Rowle po twarzy i ramionach, pchając się w oczy i usta - po chwili wokół kobiety zazieleniło się od źdźbeł trawy, latających wszędzie i w całym tym zamieszaniu patyk poderwał się z ziemi, wędrując powoli wyżej, wyżej i ponad samą Marianne, niezależnie od jej woli wykonując potężny zamach i uderzając ciocię w ramię."

17 kwietnia | książę Bott | Słodka Próżności
"Z westchnieniem przekroczyła próg, którego nie powinna przekroczyć - zapach w tym miejscu był niesamowity! - Pani Abernathy szuka mnie zawsze w szafach. Znajdziemy szafę, Nox - zdecydowała, po chwili ciągnąc drzwiczki jednej z tych pod blatem. Hałas był nie do opisania - mnóstwo metalowych form i przyborów wylądowało pod jej stópkami - aż odskoczyła, a kot wyrwał się z jej objęć, miaucząc szaleńczo i uciekając w kąt, gdzie Ri dopadła go i przykucnęła. Chyba potrzebowali innego planu."

17 kwietnia | Brutus | Bawialnia
"- Ćśśś - poprosiła, szumiąc powietrzem przez palec, przyłożony na chwilę do buźki. Pociągnęła Brutusa do niskiego stolika z krzesłami, z gracją zasiadając naprzeciwko niego. - Lepiej żeby cię nie słyszała, tutaj nie ma Muffalita - burknęła pod nosem, mając na myśli, rzecz jasna, Muffliato. - To duża tajemnica, Brutus, nie możesz nikomu mówić, bo będą okropne kłopoty. Obiecaj mi, że będziesz tak cicho, jak Septimus w bibliotece - musiała wiedzieć, zanim opowie mu wszystko, przecież to nie przelewki, a naprawdę bardzo, bardzo poważna sprawa!"

18 kwietnia | wujcio Ali | Pokój dzienny
"- Miło cię widzieć, wujku lordzie Nott - szczerze i uprzejmie, z promiennym uśmiechem, starając się, by nie był zbyt obszerny. - Mam nadzieję, że wizyta w Wilton będzie dla wujka przyjemna i bardzo cieszę się, że smok w holu pozwolił nam na to spotkanie - ta straszna, okropna paszcza! Brr! - Jako gość naszego dworu, może wujek wybrać, co będziemy razem robić - kiwnęła uprzejmie głową."

19 kwietnia | wujcio Magnus | Wesołe miasteczko
"Nie mogła marzyć o lepszym dniu - nie dość, że wszystko w tym miejscu było cudowne, przemierzała je z Magnusem, którego uwielbiała. Czasem wyobrażała sobie nawet, że będą grać w duecie wiolonczelowym - lord Rowle w jej wyobrażeniach był nieśmiertelny, nie starzał się, za to ona była już dorosłą, pełną szyku, klasy, elegancji panną. I mogła jeść słodycze, kiedy miała na to ochotę, dlatego na wiolonczelach grali z Magnusem zawsze ze zmieniającymi smaki lizakami w buziach, bo najłatwiej było je jeść bez użycia rąk. Musiałaby kiedyś spróbować tego patentu. Może oświadczy swojej nauczycielce, że jeśli nie dostanie lizaka, nie tknie instrumentu, bo zupełnie nic jej nie wyjdzie i pomyli wszystkie nuty?"

20 kwietnia | tata | pokój dzienny
"- Nie wypada tak stać podczas rozmowy. Potrzebujemy wygodnego miejsca i herbaty i wszystko ci powiem - ruszyła trochę za wcześnie, jeszcze nie kończąc zdania w obawie, że nie będzie chciał ruszyć - lecz jego tempem, do którego przywykła, poprowadziła go w strony kanapy i zdobionej wężami etażerki. Zadbała o to, by tata usiadł, sadowiąc się obok i rozglądając kontrolnie. Wciąż byli sami, ale towarzyszył im skrzat, na którym zawiesiła spojrzenie i uniosła lekko głowę. - Herbata - powiedziała krótko, stanowczym, i przez to zabawnym, głosikiem. Skrzat wykonał polecenie zapewne przez wzgląd na mężczyznę, ale Marianne zupełnie się tym nie przejęła, chwilowo podziwiając, że jej posłuchał. "


[bylobrzydkobedzieladnie]


Like a lotus blossom soft and pale
Wait and see, when we're through
boys will gladly go to war for you.
With good fortune (and a great hair-do)
you'll bring honor to us all!

Marianne Malfoy
Marianne Malfoy
Zawód : lilia wśród róż
Wiek : 5 i 11/12
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Tata wie wszystko!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4373-marianne-lamia-malfoy#93831 https://www.morsmordre.net/t4379-alohomora https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f229-wilton-w-wiltshire-rezydencja-rodu-malfoy https://www.morsmordre.net/t4457-marianne-lamia-malfoy#95125
Re: Marianne Lamia Malfoy [odnośnik]21.08.17 18:18
Maj 1956
data | osoba | miejsce
opis

data | osoba | miejsce
opis

data | osoba | miejsce
opis


[bylobrzydkobedzieladnie]

rozliczenie:


Like a lotus blossom soft and pale
Wait and see, when we're through
boys will gladly go to war for you.
With good fortune (and a great hair-do)
you'll bring honor to us all!

Marianne Malfoy
Marianne Malfoy
Zawód : lilia wśród róż
Wiek : 5 i 11/12
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Tata wie wszystko!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4373-marianne-lamia-malfoy#93831 https://www.morsmordre.net/t4379-alohomora https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f229-wilton-w-wiltshire-rezydencja-rodu-malfoy https://www.morsmordre.net/t4457-marianne-lamia-malfoy#95125
Marianne Lamia Malfoy
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach