Wydarzenia


Ekipa forum
Iseult Asija Hariri
AutorWiadomość
Iseult Asija Hariri [odnośnik]20.06.17 0:03

Iseult Asija Hariri

Data urodzenia: 13 czerwca 1929
Nazwisko matki: Morgan
Miejsce zamieszkania: Dolina Godryka
Czystość krwi: półkrwi
Status majątkowy: średniozamożna
Zawód: uzdrowicielka na Oddziale Chorób Wewnętrznych
Wzrost: 165 cm
Waga: 58 kg
Kolor włosów: ciemny brąz
Kolor oczu: ciemny brąz
Znaki szczególne: egzotyczna uroda


Davita Morgan od zawsze była przykładną córką, aspirującą na wysokie stanowisko w Ministerstwie Magii. W końcu wszyscy mówili jej jako to jest zdolna i błyskotliwa, jednak wszystko się zmieniło, gdy poznała wyróżniającego się z tłumu urodą i akcentem Farisa Hariri. Wiadomym było, że jego przodkowie nie pochodzili z Wielkiej Brytanii i to od początku zafascynowało pragnącą poznać daleki świat dziewczynę - jako pracownica Departamentu Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów chciała poznawać nowe kultury, by osiągać jak najlepsze wyniki. Jak się okazało mężczyzna przypłynął na jednym ze statków handlowych należących do Anglików, którzy sprowadzali z Egiptu przyprawy, materiały i wszystkie potrzebne im rzeczy. Nie był bogaty, jednak jako młodszy pomocnik jednego z rodzimych kupców dostał szansę podróży na Wyspy. Początkowe, wydawać by się mogło przypadkowe spotkanie w porcie sprawiło jednak, że dwójka młodych ludzi zapałała do siebie sympatią. Faris wracał jeszcze dwa razy u boku tego samego pracodawcy, aż koniec końców postanowił poślubić angielską dziewczynę. Nie trudno było się domyślić, że rodzina Morgan niezbyt ucieszyła się na wieść o tym, że ich córka będzie chciała związać się z mężczyzną oderwanym od angielskich korzeni. Tylko jedna siostra zaakceptowała wybór Davity. Złamując przy okazji dane rodzicom słowo, że wpierw dostanie błogosławieństwo, a potem będzie się wiązała  - kobieta przyjęła oświadczyny, by razem w ukochanym zbudować wspólny dom na przedmieściach szkockiego miasta. Brak akceptacji ze strony jednej części bliskich nie wpłynął na uczucie między nimi i w rok po ślubie przyszło na świat ich pierwsze dziecko. Po kilku latach rodzina Hariri składała się z rodziców, trzech synów oraz córki - Iseult.



Urodzona w połowie czerwca dziewczynka dostała staroangielskie imię, które miało podkreślać, że była częścią brytyjskiego społeczeństwa. Jednak podobnie jak jej bracia, drugie imię było już typowo arabskie. Asija oznacza tą, która kocha słabszych i ich uzdrawia. W przypadku Iseult była to swego rodzaju przepowiednia, która ukształtowała ją na całe dalsze życie. Niczego nie brakowało jej podczas dorastania, szczególnie że mieszkając pośród szkockich pól miała szansę obcowania z przyrodą jak i końmi, które trzymał jej ojciec. Ten wspominał swoim dzieciom, że nie ma nic piękniejszego i bardziej dostojnego nad to zwierzę. Zakochana we wspaniałych stworzeniach dziewczynka przesiadywała w stajni z dwoma wierzchowcami czasem nawet całe dnie i gdyby nie rodzice, jadłaby tam również posiłki. Przez zupełny przypadek Davita chcąc przywołać krnąbrne dziecko, poszła na pastwisko, gdzie była świadkiem czegoś niezwykłego - czteroletnia wówczas Iseult zdawała się rozmawiać z końmi, a one łagodnie wykonywały jej polecenia. Jedno machnięcie rączki, a zwierzęta kładły się na ziemi lub pozwalały wdrapać się malcowi na swój grzbiet, cierpliwie czekając. Po rozmowie z mężem okazało się, że w rodzinie Hariri ojciec Fasira posiadał ten niezwykły dar, który przeszedł z dziadka na wnuczkę. Była to również pierwsza oznaka magii krążącej w ciele małej egzotycznej dziewczynki. Mieszana rodzina żyła w spokoju przez wiele lat, nie interesując się za bardzo dziwną wojną mugoli, chociaż jej konsekwencje odbijały się również na Szkocji. Nie przeszkadzało to jednak w rozwijaniu pasji młodej czarownicy, która jazdę konną ukochała na równi z tańcem. Jedyna z sióstr Davity, która nie gardziła siostrą była kiedyś zawodową tancerką, która z wielką chęcią uczyła podstaw wdzięcznego poruszania się jedyną siostrzenicę. Podczas gdy bracia Iseult poświęcali się ganianiu po polach i wyimaginowanych walkach dziewczynka mogła czerpać wiedzę od swojej rodziny, która zasiała w niej dwie pasje na resztę życia. W 1939 również okazało się, że w Europie trwała Wielka Wojna Czarodziejów. Departament, w którym pracowała pani Hariri nigdy wcześniej nie był tak obładowany pracą, dlatego też na Pokątną po dostaniu listu z Hogwartu, Iseult wybrała się z ciocią. To ona pomogła jej trafić do Ollivandera, gdzie nabyła swoją różdżkę, a potem szaty i cały potrzebny asortyment. Nie przejmowała się brakiem rodziców, w końcu rozumiała, że mieli dużo pracy i doceniała ich późniejszy entuzjazm związany z jej wyjazdem do Szkoły Magii i Czarodziejstwa. Została odprowadzona na peron  9¾, gdzie pożegnała się z bliskimi i przekroczyła próg nowego rozdziału w życiu. Isu w nowym ekspresie czekała na to, aż ten ruszy z miejsca w stronę legendarnego zamku i prawdę powiedziawszy bardziej się ekscytowała niż bała. Jej matka należała do Krukonów, dlaczego więc i ona nie miała tam trafić? Chociaż gdy czekała na werdykt, Tiara Przydziału miała problem. Czy Ravenclaw, czy może Gryffindor zważywszy na umiłowanie malej czarownicy do wolności i przygód na końskim grzebiecie? Koniec końców trafiła do Krukonów - być może Tiara przeczuwała, ze dziewczynka będzie chciała być uzdrowicielką? Kto wie? Początkowa ekscytacja została jednak szybko zastąpiona nauką, a co za tym szło również i zmierzeniem się z zajęciami, do których Iseult zwyczajnie nie miała talentu. Nie należała do wielkich fanek zielarstwa, ale przy odpowiedniej liczbie godzin spędzonych nad książką, zrozumiała ten początkowo wyobcowany dla niej przedmiot. Z eliksirów też nie była asem, chociaż i tak powodziło się jej lepiej niż z transmutacją, która okazała się jej zmorą i tylko dzięki wyrozumiałemu koledze udało się coś wbić do głowy, by zaliczyła odpowiednie egzaminy. Czas nauki nie był jednak jedynie czasem siedzenia z nosem w książkach. Isu poznawała wielu przeróżnych ludzi nastawionych niekiedy przyjaźnie lub wrogo do statusu krwi. Widziała naburmuszonych szlachciców jak i otwartych rówieśników. W jej domu nigdy nie potępiało się mugoli, chociażby dlatego, że sama była ledwo półkrwi. Dla Hariri nie miało znaczenia czy było się błękitno-krwistym czarodziejem z rodowodem czy pochodziło się z niemagicznej rodziny. Wszyscy byli równi. Musiała się jednak liczyć też z tym, że była... Inna. Różniła się kolorem skóry, dlatego niektórzy interesowali się nią lub bez powodu dokuczali. Te docinki względem jej pochodzenia pojawiły się dopiero w szkole, dlatego będąc z daleka od rodziny nie wiedziała, co robić. Dziewczynka odbierała to bardzo dosadnie, ale znalazła kilku przyjaciół, którzy chronili ją przed złymi uwagami i pocieszali, gdy było trzeba. Była im wdzięczna, a później sama się uodporniła na przytyki. Trzeba było jednak przyznać Krukonce jedną rzecz - była uparta i to dzięki temu osiągnęła to, o czym zawsze marzyła. Po drodze okazało się, że ukochała sobie opiekę nad magicznymi stworzeniami. Niewinność skończyła się równie szybko co zaczęła, gdy w dwa lata po przyjęciu Hariri do Hogwartu zginęła tam mugolska uczennica. Wszyscy byli przerażeni tym strasznym wydarzeniem i nastroje znacznie się oziębiły, a w dawnym, mającym zastąpić dom miejscu nikt nie czuł się bezpieczny. Iseult pisała nawet do rodziców czy nie może wrócić, ale większość jej koleżanek i kolegów została. W pewnym sensie było to również znakiem dla młodej czarownicy, żeby również nie opuszczała znanych sobie murów. Wszyscy sądzili, że był to jednorazowy wypadek, który już nie powróci. Mylili się. Cały Hogwart huczał od plotek, że Grindelwald zabił dyrektora szkoły - Albusa Dumbledore'a, wojna dotarła do Anglii i wkrótce wszyscy zginą. Iseult naprawdę się bała, ale równocześnie ten strach zmotywował ją do nauki. Chciała zostać dobrym uzdrowicielem, by móc walczyć ze skutkami zła. Ukończyła edukację z dobrymi wynikami podczas ostatecznych egzaminów, wciąż nie pozwalając by płomień zgasł przez cierpienie, które krążyło dookoła.



Staż w Świętym Mungu niewiele różnił się od nauki w Hogwarcie. Wciąż trzeba było się doskonalić i nie spać po nocach, starając się wyuczyć wszystkich oznak pojedynczych chorób, z którymi uzdrowiciel mógł mieć do czynienia. Nie było wcale to takie proste zważywszy na to, że konkurencja była spora i wszyscy ze sobą współzawodniczyli. W końcu prestiżowy zawód uzdrowiciela nie był dla wszystkich, a tylko dla tych najlepszych. Początkowo Iseult sądziła, że pójdzie w kierunku urazów magizoologicznych w związku z dobrą znajomością koni. Szybko jednak przekonała się, że nie była to praca dla niej. Rozmawiała dużo z pracownikami tamtejszego oddziału, czasem zaglądała na ich izbę przyjęć i nie mogła zapałać do tego fascynacją. Wszystko się zmieniło gdy trafiła pod skrzydła jednego z leczących choroby genetyczne. Opowiedział jej jak trudno w tych czasach o dobrego uzdrowiciela w tej dziedzinie, która była mało popularna z tego względu, że najczęściej dotyczyła szlachciców, a ci mieli swoich własnych opiekunów medycznych. By jednak spełniać ów wymagania trzeba było być dobrym stażystą jak i wytrwałym pracownikiem. Z uporem Hariri nie miała problemów, dlatego uczyła się dwa razy więcej i dwa razy więcej od siebie wymagała. Kosztowało ją to chwilowe odcięcie się od tańca i ujeżdżenia, ale wiedziała, że później jeśli się jej uda, będzie miała na to czas. Przed podejściem do egzaminów z wiedzy teoretycznej i praktycznej tak bardzo się bała, że prawie rozpłakała się z bezsilności. Z pomocą jednak przyszedł jej nieznany dotąd mężczyzna, oznajmiający, że wszystko będzie dobrze. Po początkowych zająknięciach Iseult zaliczyła oba sprawdziany i stała się pełnoprawnym uzdrowicielem. Nauka się zakończyła, ale na pewno nie ciężka praca. Praca bez ciągłego nadzoru jak w trakcie stażu wymagała ciągłego skupienia, jednak po przejściu dość stresujących początków, Isu zaczęła czuć się coraz bardziej pewnie w swoich zadaniach i nie musiała już zerkać na starszych kolegów po fachu, by sprawdzić czy nie robi czegoś źle. Po jakimś czasie kupiła mały domek w Dolinie Godryka, gdzie również przeniosła jednego z koni ojca, by mieć zwierzęcego przyjaciela na wyciągnięcie ręki i nie czuć się samotnie. Oderwanie od ludzkiej bliskości nie trwało długo. Mężczyzna, który podniósł ją na duchu przed egzaminami pojawił się w rok później w życiu Hariri, by okazać się powodem wielkiego uczucia. To właśnie dzięki niemu zaczęła chodzić na potańcówki, gdzie zaczęła rozwijać swój talent do tańca. Miło było znów odkryć kolejną przyjemność z życia, które coraz bardziej zaczynało przerażać. Nigdy też nie przerwała kontaktu z końmi, które w jakiś sposób zapewniały jej poczucie bezpieczeństwa, którego tak potrzebowała, będąc poza rodzinnym domem. Nie chciała tego przyznać, ale jej nowy mężczyzna wcale jej tego nie zapewniał, z czego w głębi serca zdawała sobie sprawę. Jednak radość z wymarzonej pracy i możliwości spełniania się w pasjach przysłonił młodej uzdrowicielce ten fakt. Co prawda znajomość z mężczyzną nie trwała długo, ale za to rozwijała się dość intensywnie. Dlatego gdy zaproponował ślub, Iseult przyjęła oświadczyny. Skończyły się równie szybko co zaczęły, gdy narzeczony oznajmił, że opuszcza kraj. Wmawiał jej, że wróci najszybciej jak się da, by związać się z ukochaną już na zawsze. Było to trzy lata temu i Hariri dalej nie wie, co się wydarzyło. Wciąż czeka z pierścionkiem na palcu, oznajmiając ciekawskim, że już lada dzień bierze ślub. Woli jednak nie pozwalać sobie na myślenie o utraconej miłości, skupiając się w stu procentach na pracy jak i pomaganiu innym. Chce być jeszcze lepsza i marzy o zasiadaniu na stołku ordynatora. Niestety wymaga to poświęceń, ale znana z uporu i zawziętości egzotyczna uzdrowicielka się nie poddaje.




Koń fryzyjski: Jest symbolem piękna i elegancji. Jego czarne umaszczenie współgra z wyróżniającą się na tle innych wierzchowców sylwetką. Nawet chód jest cechą charakterystyczną dla tego zwierzęcia. Iseult swoją urodą również odstaje od bladolicych Brytyjek, wnosząc do społeczeństwa nieco egzotyki. Z typową kobiecą gracją przemierza szpitalne korytarze, przyciągając spojrzenia. Wyczarowując swojego patronusa, myśli o pierwszej samotnej jeździe konno nad Morzem Północnym. Przypomina jej to o wolności, spełnieniu i pojednaniu z naturą.


Statystyki i biegłości
StatystykaWartośćBonus
OPCM: 10 1 (różdżka)
Zaklęcia i uroki: 5 Brak
Czarna magia: 0 Brak
Magia lecznicza: 20 4 (różdżka)
Transmutacja: 0 Brak
Eliksiry: 0 Brak
Sprawność: 0
JęzykWartośćWydane punkty
Język ojczysty: angielski II0
Język dodatkowy: arabskiII3
Biegłości podstawoweWartośćWydane punkty
AnatomiaV35
Historia MagiiI2
ONMSII5
Silna wolaI2
SpostrzegawczośćI2
ZielarstwoI2
Biegłości specjalneWartośćWydane punkty
brakzależnezależne
brakzależnezależne
Biegłości fabularneWartośćWydane punkty
Brak -0
Sztuka i rzemiosłoWartośćWydane punkty
GotowanieI1
brakI, II lub III1, 7 lub 25
AktywnośćWartośćWydane punkty
JeździectwoII7
Taniec współczesnyII7
GenetykaWartośćWydane punkty
Brak-0
Reszta: 9

Wyposażenie

brak


[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Iseult Huxley dnia 23.06.17 8:45, w całości zmieniany 18 razy
Iseult Hariri
Iseult Hariri
Zawód : uzdrowicielka na od. chorób wewnętrznych
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4860-idziemy-w-mase#105222 https://www.morsmordre.net/t4866-poczta-isu#105436 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f328-west-country-dolina-godryka-13 https://www.morsmordre.net/t4868-skrytka-bankowa-nr-1248#105446 https://www.morsmordre.net/t4867-iseult-asija-hariri#105437
Re: Iseult Asija Hariri [odnośnik]04.09.17 14:23

Witamy wśród Morsów

Twoja karta została zaakceptowana
INFORMACJE
Przed rozpoczęciem rozgrywki prosimy o uzupełnienie obowiązkowych pól w profilu. Zachęcamy także do przeczytania przewodnika, który znajduje się w twojej skrzynce pocztowej, szczególnie zwracając uwagę na opis lat 50., w których osadzona jest fabuła, charakterystykę świata magicznego, mechanikę rozgrywek, a także regulamin forum. Powyższe opisy pomogą Ci odnaleźć się na forum, jednakże w razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości, a także propozycji nie obawiaj się wysłać nam pw lub skorzystać z działu przeznaczonego dla użytkownika. Jeszcze raz witamy na forum Morsmordre i mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej!

Iseult przyszła na świat jako dowód miłości brytyjskiej czarownicy i magicznego kupca z dalekiego Egiptu, który na pełnym egzotycznych przypraw i dóbr krajów bliskiego wschodu okręcie przybył do Anglii. Już w wieku czterech lat, wśród niepokornych rumaków objawił się jej niezwykły i rzadki talent — zwierzęcoustość; konie były jej posłuszne, a ona w ich towarzystwie czuła się jak wśród swoich. Idąc śladami matki, w szkole trafiła pomiędzy Krukonów, całkowicie rzucając się w wir nauki. Śmierć Dumbledore’a i Wielka Wojna Czarodziejów, choć wzbudziły w niej strach o to, co przyniesie przyszłość, zrodziły w niej chęć niesienia pomocy innym, a dzięki olbrzymiej ambicji i uporze w dążeniu do celu szczęśliwie dostała się na staż uzdrowicielski, gdzie mogła się zacząć prawdziwie realizować.

OSIĄGNIĘCIA
Tańcząca z rumakami
 STAN ZDROWIA
Fizyczne
Pełnia zdrowia.
Psychiczne
Pełnia zdrowia.
UMIEJĘTNOŚCI
Brak
Kartę sprawdzał: Ramsey Mulciber

[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 04.09.17 14:25, w całości zmieniany 2 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Iseult Asija Hariri Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Iseult Asija Hariri [odnośnik]04.09.17 14:24
WYPOSAŻENIE
Różdżka

ELIKSIRYBrak

INGREDIENCJEposiadane: brak

BIEGŁOŚCIBrak

HISTORIA ROZWOJU[04.07.2017] Wykonywanie zawodu (kwiecień) +50 PD
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Iseult Asija Hariri Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Iseult Asija Hariri
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach