Wydarzenia


Ekipa forum
Dania - misja poboczna
AutorWiadomość
Dania - misja poboczna [odnośnik]10.12.18 21:29
First topic message reminder :

Dania
plaża w okolicach Henne15.09.1956 r.
Susanne Lovegood i Vera Leighton w poszukiwaniu zaklętego kręgu.

opłacone - misja poboczna


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Dania - misja poboczna - Page 2 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Dania - misja poboczna [odnośnik]25.02.19 22:35
Wiara we własne możliwości razem z mocą rozpierzchła się po ścianach, pękając zdecydowanie bardziej boleśnie niż bańka mydlana. Aż znieruchomiała, patrząc długą chwilę na te marne efekty własnych starań. Jak kop, prosto w brzuch. Słowa Juno nie dotarły do niej początkowo, dopiero jasny, silny patronus nieco przyspieszył czas, przywracając pamięci te parę sekund, straconych na niedowierzanie. Wciągnęła powietrze, obserwując jak zwierzę doskonale radzi sobie z powierzonym zadaniem, jak skumulowana moc działa i ma się dobrze. Uśmiech lekko uniósł kąciki ust Susanne, choć należał do tych smutnych - co nie miało teraz wielkiego znaczenia, zważając na to, że był kompletnie niewidzialny za sprawą jej zaklęcia - może nie powinna oczekiwać od siebie dobrych wyników w czymś więcej niż transmutacji?
- Brawo - szepnęła z nutą podziwu, z lekką ulgą i wdzięcznością - jakby nie patrzeć, dziewczynie udało się zrobić cokolwiek, by misja nie zakończyła się całkowitym fiaskiem. - Świetnie ci poszło - dodała, szczerze ciesząc się z tego sukcesu i jednocześnie nie dziwiąc mu się, bowiem znała możliwości Meadowes wystarczająco, aby wróżyć jej sukces. Nie chciała poruszać tematu własnej porażki, wiedząc, że jest zbyt świeży i dotkliwy, za mocno połączony z wieloma innymi szczegółami, spędzającymi ostatnio sen z powiek.
- Nic więcej nie możemy tu zrobić, prawda? - zapytała dla pewności, obserwując otoczenie jeszcze przez chwilę. Kraby rzec jasna zwróciły uwagę na patronusa, one zaś powinny wracać. Choć dopóki odpowiedź na zadane pytanie nie padła, białowłosa trzymała w sobie resztki nadziei na poprawę, równocześnie wiedząc, że więcej w tym naiwności niż rozsądku. Jak mantrę powtarzała sobie, że musi traktować to jako kolejną lekcję. Szczęście nieco odsuwało się od niej, ale czy w ostatnim czasie ktokolwiek mógł mówić o jego obecności? Może wyczerpała życiowe pokłady, choć lubiła wierzyć, że szczęście ma formę płynną i wytacza ścieżki po swojemu. I choć felix felicis było złote, w jej wyobraźni ta ulotna wartość zdecydowanie przybierała odcień pięknego turkusu.
- Znajdę świstoklik, chwyć mnie za nadgarstek - poprosiła, chwilę później trzymając już fioletowy kubek bez uszka w dłoni, czekając, aż Juno również go chwyci.


how would you feel
if you were the sunset
sailing alone
behind the mountains?
how would you feel
if you were the sunrise
woke up at dawn
once in a lifetime?



Susanne Lovegood
Susanne Lovegood
Zawód : pracownica rezerwatu znikaczy
Wiek : 25
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna

I will be your warrior
I will be your lamb


OPCM : 20 +8
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 31 +5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Dania - misja poboczna - Page 2 JkJQ6kE
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t4789-susanne-echo-lovegood https://www.morsmordre.net/t5182-deszczowa-sowa#113703 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f304-dolina-godryka-rudera https://www.morsmordre.net/t5129-szuflada-sue#111192 https://www.morsmordre.net/t5133-susanne-echo-lovegood#111350
Re: Dania - misja poboczna [odnośnik]26.02.19 1:41
Obie robiły coś podobnego po raz pierwszy, dlatego Juno nie obwiniała Susanne za to, że jej nie wyszło. Chociaż sama rzecz jasna potrafiła rzucać patronusa, znała się też na runach i łamaniu klątw, nigdy nie musiała próbować budzić mocy takiego kręgu, bo i nie było jej to do niczego potrzebne. Jej codzienna praca ograniczała się do odczarowywania przedmiotów przechwyconych przez aurorów bądź dostarczonych przez innych, którzy potrzebowali odczarowania czegoś, zdejmowała też klątwy z ludzi. Nie jeździła po świecie i nie eksplorowała dawnych grobowców i tego typu miejsc, choć w młodszym wieku, będąc jeszcze uczennicą Hogwartu, trochę o tym marzyła. Dorosłość zweryfikowała jednak młodzieńcze marzenia i zamiast trafić do Gringotta wylądowała w ministerstwie, mając może nudniejszą i mniej przygodową, ale bardziej stabilną pracę, pozwalającą jej lepiej pomagać innym a nie tylko gonić za skarbami.
Mimo że krąg nie został aktywowany jak należy, Sue udało się pobudzić go wystarczająco, by było możliwe wysłanie patronusa. Juno powiodło się to zadanie, z końca różdżki wystrzeliła sylwetka srebrzystej sowy, więc zadanie można było uznać za chociaż połowicznie udane i nie będą wracać do Anglii z poczuciem zupełnej porażki.
- Dzięki – szepnęła. – Już raczej nie, moc rozproszyła się i raczej nie mamy co liczyć na drugą próbę. Ale mam nadzieję, że innym grupom się powiedzie – dodała, wierząc że inni zakonnicy także dołożą swoich starań by umożliwić bezpieczną przeprawę do Azkabanu. Miała nadzieje, że uda im się uniknąć niebezpieczeństw oraz takich wątpliwych atrakcji, z jakimi miały do czynienia tutaj. – Możemy wracać, chyba że chcesz się trochę przespacerować po tutejszych plażach. Na pewno pachnie tam dużo lepiej niż tu.
Uśmiechnęła się blado, mimo że smród wciąż dawał się we znaki, a błysk patronusa wywołał pewne poruszenie wśród krabów i istniało ryzyko, że mogłyby zostać zaatakowane, gdyby znowu próbowały się przedzierać między nimi do wyjścia.
Namacała rękę Sue, podczas gdy Lovegood odnalazła świstoklik mogący przenieść je z powrotem do Anglii. Później chwyciły go obie i mogły się przenieść, opuszczając tę jaskinię, zostawiając za sobą kraby, odór rozkładających się ciał, ale i krąg. Nie odniosły pełnego sukcesu, ale obie podeszły do zadania i wykonały je najlepiej, jak umiały. Patronus został wysłany i pozostawało liczyć na to, że w połączeniu z tym, co robili inni, cel Zakonu zostanie osiągnięty.

| zt. x 2


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Dania - misja poboczna - Page 2 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Dania - misja poboczna
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach