Morsmordre :: Wprowadzenie :: Ogłoszenia :: Wydarzenia
Tegoroczny sylwester odbywa się w cieniu katastrofy, która nawiedziła kraj w sierpniu. Pomimo tego zabawa musiała się odbyć, aby wzmocnić ducha we wszystkich sercach, przynieść trochę otuchy i radości w zimowym czasie. Czarodzieje (i charłacy) wszystkich stanów (bez względu na wiek) zaproszeni są do udziału w otwartej imprezie, w czasie której świętować będziemy zakończenie pełnego trudów roku i z nadzieją wypatrywać nowego który może przynieść ulgę i odciążenie od trosk. Organizatorzy zapowiadają wyśmienitą zabawę w towarzystwie najjaśniej błyszczących gwiazd magicznej sceny muzycznej, jednocześnie nawołując, by nie zapominać o tych, którzy w ostatnim czasie ucierpieli najbardziej: zgodnie z zapowiedziami, sylwester ma być połączony ze zbiórką pieniędzy, a cały dochód z imprezy ma zostać przeznaczony na pomoc ofiarom, które poniosły największe straty w wyniku katastrofy.
Organizatorzy sylwestra postanowili zadbać o dobry nastrój uczestników, dlatego przez cały czas trwania zabawy na terenie pubu unosić się będą tace z charakterystycznymi kieliszkami do szampana.
Zabawa przeznaczona jest oczywiście dla pełnoletnich uczestników, kieliszek pochwycony przez czarodzieja lub czarownicę poniżej siedemnastego roku życia wypełni się sokiem dyniowym bez względu na wynik rzutu kością.
- Szampan:
Aby poczęstować się napojem, wystarczy wziąć do ręki naczynie (a w praktyce - wykonać rzut kością k10 w tematach takich jak: Stoliki przy kominku i Przy kontuarze ); kieliszek wypełni się alkoholem dopiero, gdy zostanie dotknięty przez czarodzieja.
1.Szampan w twoim kieliszku przybiera kolor krwistej czerwieni, a pękające bąbelki uwalniają zapach świeżych truskawek. Wypity alkohol rozchodzi się na języku smakiem soczystych owoców, który po chwili nabiera jednak ostrej nuty. Czujesz pieczenie w gardle, na twoje policzki wstępują intensywne rumieńce i robi ci się gorąco - na tyle, by wyjątkowo kusiło cię rozpięcie płaszcza i pozbycie się szalika. Efekt utrzyma się przez trzy tury.
2. Twój kieliszek wypełnia się napojem pozbawionym koloru, o idealnie przejrzystej barwie. Jego powierzchnia jednak lekko iskrzy, a smak przywodzi na myśl cytrusy. Wypity, rozjaśnia myśli i odbiera zdolność do kłamstwa: następne wypowiedziane przez ciebie słowa muszą być prawdziwe (nie czujesz się jednak zmuszony do udzielenia odpowiedzi, a zachowanie milczenia nie sprawia ci trudności). Efekt utrzymuje się przez jedną turę.
3. Szampan w twoim kieliszku ma intensywny kolor dojrzałego arbuza i tak też smakuje - jego wypicie niezwykle orzeźwia, poprawia nastrój i sprawia, że zaczynasz widzieć świat w jaśniejszych barwach. Nawet jeżeli dręczą cię troski, na chwilę zupełnie o nich zapominasz, a każde zdanie, które wydostaje się z twoich ust, wieńczone jest salwą rozbawionego chichotu. Efekt utrzyma się przez dwie tury.
4.Twój kieliszek wypełnia się szampanem w kolorze głębokiej czerni, który - choć może i nie wygląda zachęcająco - rozchodzi się na języku przyjemnym, słodko-cierpkim smakiem porzeczek. W następnej chwili czujesz lekkie łaskotanie w krtani, a twój głos nabiera zupełnie innej barwy. Staje się cieńszy, delikatniejszy i piskliwy, jak u dziecka. Efekt utrzyma się przez trzy tury.
5.Napój w kieliszku jest przejrzysty, jednak wprawiony w ruch mieni się wszystkimi kolorami tęczy. Chociaż zdaje się nie mieć smaku, to nachylając się nad naczyniem, czujesz w powietrzu zapach swojej amortencji. Wypity, skłania do szczerych wyznań: jeżeli jest coś, co od dawna chciałeś powiedzieć swojemu partnerowi, czujesz nieodpartą potrzebę zrobienia tego teraz.
6. Szampan w twoim kieliszku nabiera barwy soczystej zieleni, a powietrze wypełnia się świeżym zapachem mięty i limonki. Napój jest słodki z kwaskowatą nutą, a wypity wprawia cię w taneczny nastrój; jeśli znajdujesz się w miejscu, w którym słychać muzykę, odczuwasz nieopartą potrzebę przetańczenia aktualnie granego utworu.
7. Twój kieliszek wypełnia się alkoholem o barwie najprawdziwszego złota i mieni się metalicznie w blasku świateł. Nie ma zapachu, a kiedy go wypijasz smakuje jak zwyczajny szampan; zaraz potem zauważasz jednak nad sobą charakterystyczne gałązki jemioły (wiązanka zawieszona jest na drzewie, pod sufitem lub na ulicznej latarni). Zgodnie z tradycją, powinieneś obdarować najbliższą osobę przynajmniej buziakiem w policzek.
8. Szampan w twoim kieliszku nabiera intensywnie żółtej barwy, a jego powierzchnia iskrzy, wyrzucając w powietrze mgiełkę drobnych bąbelków. Napój smakuje egzotycznymi owocami mango, a jego wypicie wprawia cię w psotny nastrój: nabierasz nieodpartej ochoty na spłatanie komuś figla albo przynajmniej opowiedzenie dowcipu. Efekt minie po upływie jednej tury.
9. Twój kieliszek wypełnia się szampanem o granatowej barwie nieba, w którym błyszczy przypominający gwiazdy brokat; powierzchnia napoju dymi lekko, a jasne obłoczki wypływają poza szklane krawędzie naczynia. Alkohol rozchodzi się na języku twoim ulubionym smakiem z dzieciństwa, a jego wypicie wprawia cię w doskonały nastrój. Do końca trwania wydarzenia rzeczywistość oddziałuje na ciebie tak, jak gdybyś posiadał biegłość szczęścia na I poziomie.
10. Szampan, który wypełnia twój kieliszek, jest całkowicie przejrzysty - nie licząc drobnych bąbelków i intensywnie malinowej barwie, unoszących się lekko nad powierzchnią alkoholu i wypełniających powietrze słodkim, owocowym zapachem. Wypity, smakuje jak świeżo zerwane maliny, a jeśli opróżnisz kieliszek do końca, na jego dnie znajdziesz monetę. Możesz dopisać do swojej skrytki 5 PM.
Większa część sylwestrowej zabawy odbywa się w pubie “Królicza Łapka”. Na niewielkim stoliku przy kominku piętrzy się stos różnorodnych łakoci, które można skosztować po wpłaceniu symbolicznej opłaty. W Przy kotuarze lśniący parkiet czeka na tanecznych śmiałków – wystarczy wrzucić żeton do magicznej maszyny grającej, aby porwać kogoś do tańca przy dźwiękach nieznanej, ale zawsze porywającej muzyki. W rogu sali, w miejscu dawnego kącika hazardowego, rozstawiono ściany tworzące wejście do Labiryntu Luster – tajemniczego przejścia pełnego iluzji i niespodzianek. Największą atrakcją wieczoru będzie koncert samej Celestyny Warbeck, która rozpocznie swoje występy tuż po godzinie dwudziestej drugiej. Aż do północy czarodzieje będą mogli cieszyć się jej najbardziej znanymi utworami, które rozgrzeją sylwestrową atmosferę na magicznej scenie.
Ostatnie przygotowania i próby generalne przyniosły Plymouth i jego mieszkańcom niespodziewaną eksplozję składu fajerwerków. Szybka i sprawna reakcja pracowników podziemnego Ministerstwa Magii patrolujących ulice pozwoliła uchronić miasto przed niespodziewaną tragedią, ale niestety nie ocaliła płonącego składu w którym alchemicy testowali sposób szybszego wytworzenia dymu, który wieczorową porą miał zostać wpuszczone na sale "Króliczej Łapki" by uświetnić tancerzom zabawę.
Ocalało jednak wiele półproduktów i komponentów, a Naczelny Alchemik szybko znalazł sposób na rozwiązanie całej tej sytuacji. Prócz rozwiązania miał także do przekazania mieszkańcom Plymouth i uczestnikom Czaronocy parę słów o rozlewającym się po ulicach dymie. Nie był szkodliwy dla zdrowia, o nie. Nie był także niebezpieczny, w żadnym wypadku. Czasem tylko... czasem tylko działy się w nim dziwne rzeczy. Magiczne, tak. Nieprawdopodobne, owszem. Ale przede wszystkim dziwne...
Dla wszystkich chętnych naszykowano specjalne bileciki z pustą rubryką na niewielkie pieczątki i mapkę Plymouth z zaznaczonymi lokacjami. W każdym z tych miejsc na śmiałków czekały do wykonania zadania, a za uczestnictwo - w sposób doprawdy magiczny - przewidziany był stempel na bileciku.
Instrukcja na rewersie jasno wskazywała, że w pierwszej kolejności trzeba udać się do kościoła św. Mikołaja, a następnie przejść do sukiennic Callahana, by później skręcić w ulicę solidarności. Następna w kolejności była przybudówka w Menażerii Woolmanów (przy której przewidziano kubek ciepłej herbaty dla każdego zziębniętego uczestnika), zaś finalną lokacją okazała się studnia przy pubie .
Dla każdego czarodzieja i czarownicy, którzy ukończyli wszystkie atrakcje Czaronocy i zdobyli pięć stempli, przewidziana została nagroda w postaci niewielkiej paczki noworocznej. Tę można było odebrać u pani Woolman.
▲ Udział może wziąć dowolna ilość multikont gracza
▲ Wątki można prowadzić przez cały czas trwania okresu
▲ Nagroda pani Woolman przysługuje jedynie postaciom, które ukończyły zadania we wszystkich pięciu lokacjach
Choć znakomita większość naszykowanych fajerwerków uległa zniszczeniu przy wybuchu, tak alchemikom udało się w porę zabezpieczyć odpowiednią ilość komponentów by odtworzyć zapasy. Brakuje im jednak czasu i rąk do pracy, zatem Naczelny Alchemik "Magicznego Kwarcu" podjął decyzję o zorganizowaniu konkursu na najlepsze wybuchowe przedsięwzięcie.
Zabawa miała odbyć się na Placu Ruchu Oporu o godzinie 23 i potrwać aż do północy.
▲ Udział może wziąć dowolna ilość multikont gracza
▲ Zapisy na wydarzenie obecnie są zamknięte i zostaną otwarte w późniejszym czasie
▲ Mistrzem gry prowadzącym wydarzenie jest Adriana. W razie pytań - zapraszam <3
Morsmordre :: Wprowadzenie :: Ogłoszenia :: Wydarzenia