Wejście do lochów
AutorWiadomość
Wejście do lochów
Zachodnia część podziemnego korytarza prowadzi wprost do ponurego lochu. Piwniczny mrok przecinają pozawieszane w równych odstępach stare latarnie, które zapalają się z chwilą nadejścia człowieka. W ciągu dnia ciszę w tunelu przerywa jedynie odgłos kapiącej gdzieś w kącie wody lub piszczenie rdzawego metalu. Nocą zaś, jeśli cela pozostaje zasiedlona, z tych lochów wydobywa się przerażająca melodia cierpiących katusze wrogów. Powiadają, że krzyk i łkanie więźniów wchłaniają się głęboko w te dawne mury i pozostają tam na wieki. Grube ściany nie pozwalają odgłosom przedostać się na wyższe kondygnacje.
Wejście do lochów
Szybka odpowiedź