Wydarzenia


Ekipa forum
[Sen] Every sin will be forgiven
AutorWiadomość
[Sen] Every sin will be forgiven [odnośnik]10.01.25 20:01

Every sin will be forgiven
If you lay down your weapons to the ground



Wydawało jej się, że koniec wojny zmieni wszystko; łudziła się, że życie w magiczny sposób wskoczy na dawne tory, że będzie potrafiła z beztroską wkroczyć do pubu i wpaść w pierwszy-lepszy flirt z mężczyzną, który wpadnie jej w oko. Wydawało jej się – jakże naiwnie – że zakres jej obowiązków także się skurczy, a ilość czasu spędzanego w Ministerstwie ulegnie zmianie. Nieśmiało zastanawiała się także czy to ten czas w którym będzie mogła po prostu pozwolić sobie na zakochanie, na uczucie, które zaowocuje związkiem na tyle trwałym, by przekuć je w małżeństwo, a później w rodzinę.
Adda, całkiem dla siebie niespodziewanie, odkryła, że tak naprawdę, w głębi ducha, chciałaby mieć rodzinę. Chciałaby mieć męża, dziecko i własny ogródek za domem. Chciałaby umieć piec ciastka i dekorować torty. Chciałaby… wielu rzeczy. A każda z nich, mimo zakończonej wojny i cicho przyznanego odznaczenia spoczywającego na dnie szuflady, pozostawała tak samo nieosiągalna jak w pełni konfliktu.
Nie każdego Rycerza udało się wyłapać w trakcie walk. Nie każdy Śmierciożerca trafił do Azkabanu. Nie każdy poplecznik Voldemorta spotkał się z wymiarem sprawiedliwości. Teraz – dopiero teraz – mieli tak naprawdę czas i środki na to, by wytropić każdego po kolei. By złapać i osądzić wedle panującego prawa.
Praca wywiadu nie uległa zakończeniu. Właściwie to Adda była zdania, że jest nie mniej intensywna jak w szczytowym punkcie wojny.
Obecny trop udało jej się zyskać przez Nokturn – kolebka czarnoksiężników wciąż pozostawała miejscem, które raz na jakiś czas warto odwiedzić w poszukiwaniu stosownych informacji. Kontakty z Caelanem – kolejnym Rycerzem na którego wciąż nie mieli twardych dowodów – pozwoliły jej dotrzeć do miejsca w którym władzę trzymał w rękach niejaki Wilczarz. Ustawienie spotkania, zainteresowanie go jej starą, dawno nieużywaną tożsamością wymagało czasu i dobrego planu: ożywienie Szelmy, portowego ducha handlującego przysługami, nie było takie proste. Część ludzi kojarzyła ją już z twarzy, część zapamiętała sobie inne jej role, zatem lawirowanie w labiryncie własnych kłamstw, niedomówień i przekrętów stało się dość wymagające, a przy tym niosło szalone dawki satysfakcji.
Fakt, że wkrótce wpadła w kręgi ludzi podobnych do Wilczarza wzięła za kolejne potwierdzenie własnych umiejętności. Dostanie się do podziemi jednej z ruder nie zajęło jej już wiele czasu. Wilczarz był na wyciągnięcie ręki. Teraz musiała tylko dobrze to rozegrać.
Byłam umówiona – rzuciła w stronę absurdalnie napakowanego oprycha stojącego przed drzwiami. Jego mięśnie były dziwne, przerośnięte, jakby nakarmione czystą magią, a nie uformowane w wyniku ciężkiej pracy. Ciemne smugi na skórze wydawały się nienaturalne, ale w skąpym świetle piwnicznego korytarza ciężko było cokolwiek wywnioskować.


Mam niespełna trzydzieści lat
i jak kot muszę umrzeć
dziewięć razy


Adriana de Verley
Adriana de Verley
Zawód : podwójna agentka, rebeliantka
Wiek : 29
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zamężna
A thousand times I tempted fate
A thousand times I played this game
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 30 +6
CZARNA MAGIA : 1 +2
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t11438-adriana-adda-de-verley https://www.morsmordre.net/t11442-rodzynka#353850 https://www.morsmordre.net/t12085-adriana-tonks#372538 https://www.morsmordre.net/f485-city-of-london-kamienica-pod-ramorami-pokoj-numer-13 https://www.morsmordre.net/t11444-skrytka-bankowa-nr-2503#353855 https://www.morsmordre.net/t11449-adriana-de-verley#353913
[Sen] Every sin will be forgiven
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach