Wydarzenia


Ekipa forum
Łuk Durdle Door
AutorWiadomość
Łuk Durdle Door [odnośnik]07.11.15 18:42
First topic message reminder :

Łuk Durdle Door

Nieco oddalony od Weymouth rozległy piaszczysty brzeg plaży, na którym co jakiś czas wznoszą się ostre, niebezpieczne skały, spośród których największą jest wapienny łuk Durdle Door. Mnogość naturalnych przeszkód uczyniła to miejsce trudnym szlakiem konnym wytyczonym dla doświadczonych jeźdźców, którzy już od wieków pokonują się wzajemnie w pomysłach na ominięcie piętrzących się na plaży kamieni, dosiadając skrzydlatych rumaków.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]18.08.18 19:55
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 10

--------------------------------

#2 'k20' : 4

--------------------------------

#3 'k100' : 65
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]18.08.18 20:01
onms

Owszem, bać się czego nie było - być może w części zdołał przemówić do krnąbrnego rumaka. W części, zamiast gwałtownie szarpnąć w przestrachu, jak otaczające ich konie, wolał zaprzeć się przed wejściem - i wyglądał, jakby ani myślał ruszyć. Bądź mężczyzną, przyjacielu i potraktuj to jak test męstwa - czy jest sens się dłużej boczyć? Popędził rumaka raz jeszcze, ze zdecydowaniem popędzając ku iluzji - nie przestając zaklinać końskich uszu szeptem mającym mu przetłumaczyć, że mądrzejszy od konia jeździec nie widzi w tym przejściu nic strasznego. Meta znajdowała się już tuż na horyzoncie - nie mogli poddać się na ostatnim odcinku.



the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n

Tristan Rosier
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 0a7fa580d649138e3b463d11570b940cc13967a2
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t633-tristan-rosier#1815 https://www.morsmordre.net/t639-vespasien https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f97-dover-upper-rd-13 https://www.morsmordre.net/t2784-skrytka-bankowa-nr-96 https://www.morsmordre.net/t977p15-tristan-rosier
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]18.08.18 20:01
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 59

--------------------------------

#2 'k20' : 4

--------------------------------

#3 'k100' : 45
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]18.08.18 20:04
onms po raz trzeci i ostatni

I tym razem koń ruszył - choć tempem, jakby chciał, a nie mógł, tempem zbyt wolnym, by kogokolwiek nadgonić, choć dopiero co minął go Wright. Czy mógł mu oddać to drobne zwycięstwo nad sobą samym? Naturalnie, że nie - niegdyś byli przyjaciółmi, dziś patrzyli sobie w oczy wrogo - zaryzykował, świsnąwszy koło końskiego pyska palcatem, ścisnął go łydkami i raz jeszcze popędził ku mecie - z nadzieją, że zdoła zostawić choć kilku przeciwników w tyle. Nie dotrze na metę na przedzie, zamierzał się jednak przy niej znaleźć bliżej początku aniżeli końca wyścigu. I oby jego dzielny rumak zaczął w tej materii współpracować - bez niego tam na tyle szybko nie dobiegnie z całą pewnością.



the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n

Tristan Rosier
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 0a7fa580d649138e3b463d11570b940cc13967a2
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t633-tristan-rosier#1815 https://www.morsmordre.net/t639-vespasien https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f97-dover-upper-rd-13 https://www.morsmordre.net/t2784-skrytka-bankowa-nr-96 https://www.morsmordre.net/t977p15-tristan-rosier
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]18.08.18 20:04
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 28

--------------------------------

#2 'k20' : 11

--------------------------------

#3 'k100' : 95
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]19.08.18 1:14
Pierwszy koń - wraz z Rufusem - przekroczył linię mety, tuż za nim dotarły Lunara oraz Caley, jednak to Caley - dzięki końcowemu manewrowi - zdobyła największą ilość punktów i tym samym to jej przysługiwały laury wygranej. Wiwaty zgromadzonych czarodziejów skierowane były jednak do wszystkich - dotarcie do końca gonitwy nie było proste i nie wszyscy temu podołali.

Zawodników nagrodzono kwiatami - daliami przyozdobionymi liśćmi paproci - a także oprawionymi w skórę egzemplarzami opowieści o Caer i Angusie. Odebrano od was zasapane konie i bardzo zasapanego kucyka. Zwyciężczynię zaproszono zaś na podwyższenie, gdzie miała otrzymać główną nagrodę. Którą miał wręczyć wyjątkowy gość.

RANKING



lp. imię i nazwisko
pkt.

1Rufus
(365) 305

2Lunara
(344) 284

3Caley
(367) 287

4Inara
(297) 277

5Adrien
(351) 271

6Cressida
(295) 255

7Flavien
(168) 158

8Magnus
(189) 129

9Benjamin
(153) 93

9Tristan
(109) 93

10Fox
(141) 81

11Zachary [50]
(80) 70

12Alexander
(127) 67

13Joseph
(101) 61

14Sigrun
(104) 44

15Archibald
(62) 22

16Heath
(78) 19

17Percival
(-1) 9

18Ulysses
(0) -20
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]19.08.18 13:37
Na dobre odetchnęła dopiero wtedy, gdy wymieniono jej nazwisko i nazwano zwyciężczynią. Do samego końca nie była pewna wyniku ogólnego, a gdy wreszcie upewniła się, że osiągnęła cel, jeszcze chwilę spędziła w siodle, pochylona nad końskim grzbietem, szepcząc słowa pełne wdzięczności prosto do ucha swojego wierzchowca. Niezawodnego, nieugiętego. Nie chciała się z nim rozstawać, ale wreszcie przyszedł na to czas; ktoś z obsługi podszedł bliżej i zasugerował, że przejmie wodze, więc dopiero wtedy Caley niechętnie zsunęła się z grzbietu aetonana. W pożegnalnym geście spojrzała mu w oczy i pogłaskała po pysku, a później patrzyła, jak stworzenie zostaje odprowadzone razem z innymi. Dopiero wtedy mogła skupić się na tym, co działo się dookoła niej.
Słyszała brawa i głosy, które wzywały ją do odbiory nagrody. Pierwsze kilka kroków pokonała jeszcze na miękkich nogach, lecz jej postawa ani mina nie wyrażały przesadniej skromności. Przybyła tutaj w jednym celu i właśnie go osiągnęła, dlaczego więc miała ukrywać swoją dumę? Uniosła wysoko głowę, uśmiechając się jak na zwycięzcę przystało i ściągnęła z głowy toczek, pozwalając by uwolnione spod niego włosy rozsypały się kaskadowo na jej plecy. Spokojnie przyjęła dalie, w których na moment schowała nos, chłonąc zapach zgoła inny od morskiej bryzy, a później odebrała oprawioną w skórę księgę głoszącą o miłości Caer i Angusa. Tych, których kochała Caley, dziś tu nie było, lecz nie czuła żalu z tego powodu – świętowanie zwycięstwa odłożyła na wieczór i spodziewała się przedniej zabawy.
Powolnym krokiem podążyła w kierunku podwyższenia, mijając po drodze kilka znajomych twarzy. Sięgając pamięcią wstecz nie mogła przypomnieć sobie, jaką nagrodę wyznaczono jako główną, lecz wiedziała doskonale, czego pragnęłaby najbardziej. Rozejrzała się dyskretnie, lecz nie dostrzegła na razie żadnej wskazówki, zapowiedziano natomiast, że trofeum wręczy jej wyjątkowy gość. Goyle czekała niewzruszona, będąc pewna, że nawet nestor Prewettów nie zrobi na niej wielkiego wrażenia. Pozostawało jej jedynie czekać na niespodziankę.




Drag me down to the water and
hold me down until I'm full.
Until I struggle no longer,
until I've drowned in my

sinful will

Caley Goyle
Caley Goyle
Zawód : tłumaczka
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
but it's in my roots, it's in my veins, it's in my blood and I stain every heart that I use to heal
the pain
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
our dead drink the sea
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5536-caley-spencer-moon https://www.morsmordre.net/t5568-idun https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f218-dzielnica-portowa-orchard-place-9 https://www.morsmordre.net/t5567-skrytka-bankowa-nr-1368 https://www.morsmordre.net/t5566-caley-spencer-moon
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]19.08.18 21:25
Rude włosy zostały zgrabnie okręcone przez dziwną sprężynkę i upięte z tyłu śliczną, pomarańczową wstążką. Ubrano ją dostojnie, jak na małą lady przystało, w pastelową sukienkę z lśniącego materiału, a na prawej piersi przyczepiono złotą broszkę z dwoma liśćmi paproci i ich kwiatem pośrodku. Pani Picks mówiła, że to dla niej wielki dzień, ale Miriam nie do końca rozumiała, uwagę skupiając zaraz na śliskiej opasce, którą owijała ją w pasie Grusia. Uśmiechnęła się do skrzatki, słuchając rozgorączkowanego głosu guwernantki (już pamiętała to słowo!), które brzmiało gdzieś za jej plecami. Pomarańcz. Brzmiała czystym oranżem, sokiem wylewanym z wysokiego, szklanego dzbanka wprost do wysokiego, misternie zdobionego na nóżce kielicha. Kobieta tak akcentowała swoje głoski, jakby chciała je wypowiedzieć byle jak, określając sobie czysty cel – jak najszybsze wytłumaczenie dziewczynce wszystkiego i wybranie się w określone miejsce natychmiast. Kobieta zniknęła za drzwiami, mówiąc głośniej i bardziej twardo, chcąc być dokładnie usłyszaną i zrozumianą. Miriam obróciła się, żeby sprawdzić, czy nie zostawiała za sobą mokrych śladów stóp po soku pomarańczowym.
Na wykładanej drewnem podłodze nie było ani kropli.
Dotarły razem na miejsce za pomocą świstoklika, który przez Miriam wciąż nazywany był świstopanem, bo zawsze, gdy lądowały, wydawał z siebie dziwny, śmieszny gwizd. Dokładnie jak Winnie, kiedy męczył babcię swoim nowym prezentem podarowanym mu przez dziadka. Potem mówił, że mógł mu kupić magiczną harmonijkę, która sama gra, a on by tylko dmuchał i dmuchał.
Zakołysała się na błyszczących lakierkach, trzymając mocno za dłoń panią Picks.
Pamięta panienka, co ma zrobić, gdy ogłoszony zostanie zwycięzca? – zapytała z uśmiechem kobieta, poprawiając na nosie okulary-połówki.
Lady Prewett musiała przymrużyć oczy, żeby na nią spojrzeć. Stała pod słońce! Pokiwała tylko głową. Przygotowano ją do tego od tygodni, dlatego teraz, choć bez wątpienia czuła dozę ekscytacji, obyło się bez ataków paniki i tremy. Spojrzała na własnoręcznie uzbierany wczoraj bukiecik, który tata zaczarował tak, by nie zwiędnął. Mama pomogła jej odszukać kwiat paproci wśród dobrze znanych krzewów, by teraz mogła dodać go do drobnego upominku dla zwycięzcy.
W związku z tym, że znajdowała się razem z guwernantką na samym końcu trasy, nie widziała poczynań ścigających się ze sobą czarodziejów i czarownic, lecz kiedy na horyzoncie zamigotały pierwsze oznaki, że wyścig dobiegał końca, a powietrze napełniło się tętentem kopyt i końskim, zmęczonym oddechem wypuszczanym przez nozdrza, spojrzała na panią Picks z uśmiechem, który miał znaczyć jedynie tyle, że nie mogła się doczekać. Dołączyła do oklasków, uzupełniając je stworzonymi przez swoje niewielkie dłonie, kiedy końcową wstęgę przekroczył pierwszy z koni, a zaraz za nim następne. Kiedy tylko zobaczyła obdarzoną daliami zwyciężczynię, spojrzała na swój niewielki, złożony z liści i kwiatu paproci bukiecik przewiązany kremową wstążką. Zrobiła go z głębi serca, w to chciała wierzyć. A czy będzie odpowiedni?
Pani Picks trzymała się z tyłu, kiedy jeden z organizatorów, który znacznie lepiej znał się na takich ogromnych zwierzętach, uchwycił w jedną dłoń lejce karego konia, który jeszcze przed kilkoma chwilami ścigał się z pozostałymi. Dziewczynka popatrzyła mu w oczy i chciała dotknąć, ale jednak strach ją obleciał.
Stanęła przed Caley, przez dłuższą chwilę wpatrując się w nią z uśmiechem. Była piękna, stwierdziła Miriam. Piękna jak Caer zamieniona w łabędzia.
Jak Aenghus i Caer razem lecieli pod gwiezdnym niebem, tak ty, miła pani, przemierzałaś piaskowe plaże na swoim wierzchowcu! – recytowała z pamięci słowa, których przez ostatnie kilka dni uczyła ją pani Picks. A potem babcia. I mama. – Proszę, przyjmij go jako uw… – to było bardzo trudne słowo. – Uwiń… – słychać było krótki, kobiecy szept gdzieś za plecami. – Uwieńczenie boju, który razem stoczyliście! – wskazała na niego wyciągniętą dłonią, uśmiechając się do wysokiego pana, który wręczył Caley lejce jako dowód, że aetonan należał już tylko do niej. – Sądzę, że pani bardzo do niego pasuje. I on do pani również! I sądzę, że bardzo panią polubił. Będzie się nim pani dobrze opiekowała, prawda? – pani Picks załamała dłonie, tego nie miało być chyba w scenariuszu. – A to również dla pani – podeszła bliżej i wyciągnęła przed siebie niewielki, paprociowy bukiecik, który sama zrobiła, uśmiechając się jeszcze szerzej. Pobiegła szybko do pani Picks, ciągnąc ją za sukienkę, żeby o coś poprosić. Wzięła na ręce małą lady i pozwoliła, by Miriam ucałowała na koniec policzek pani Spencer-Moon, za chwilę mocno ją przytulając.
Gdy znów została postawiona na ziemi, zaklaskała po raz ostatni, do niej dołączyli się wszyscy organizatorzy i pomocnicy zgromadzeni na plaży.


Zgubiła swe kropki na łące
a może w ogródku na grządce

Molly Prewett
Molly Prewett
Zawód : żywe srebro Weymouth
Wiek : 8
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
in a world
where you can be
anything
be kind
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Dzieci
Dzieci
https://www.morsmordre.net/t4347-miriam-prewett https://www.morsmordre.net/t4371-kremowka#93727 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f77-weymouth-siedziba-rodu-prewett https://www.morsmordre.net/t4551-miriam-prewett
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]19.08.18 21:25
The member 'Miriam Prewett' has done the following action : Rzut kością


'Anomalie - DN' :
Łuk Durdle Door - Page 44 XcBG58v
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]20.08.18 10:19
Strach chyba dodał im sił na ten ostatni zryw tuż przed finiszem. Kucyk na szczęście po drodze nie stanął dęba, tylko zgodnie z prośbą chłopca pobiegł jak mógł najszybciej w stronę mety. Heath był mu za to wdzięczny, bo nie tylko konik najadł się strachu przy ostatniej przeszkodzie. W efekcie, w całkiem ładnym stylu zakończyli wyścig.
Po przekroczeniu linii oznaczającej koniec gonitwy Heath pozwolił swojemu wierzchowcowi spokojnie wytracić prędkość, a potem jeszcze chwilę podreptać w miejscu. Dopiero po tym jak się całkowicie zatrzymał zeskoczył z siodła i zaczął drapać go po nosie.
-Dojechaliśmy – rzucił wesoło do konika, szczerząc zęby w uśmiechu
-Nie było tak źle, prawda?. Mieli trochę przygód po drodze, ale dojechali na metę w jednym kawałku. I do tego co najważniejsze nie byli ostatni.
-W przyszłym roku, przejedziemy szybciej…- obiecał, poważniejąc na moment. W końcu skoro w tym roku mu pozwolono pojechać, to w przyszłym raczej nikt mu nie zabroni, nie? No i może do tego czasu nauczy się lepiej jeździć.
Mały Macmillan jeszcze chwilę gadał w tym tonie do kucyka przy okazji podając mu na dłoni obiecane kostki cukru, niektóre były trochę pokruszone, ale konikowi to raczej nie przeszkadzało. Zapracował na nie ciężko. Chwilowo nie zwracał uwagi na to co się dzieje na podium. No nie zwracał do momentu, aż na nim pojawiła się znajoma twarz, czyli Miriam. Heath od razu pomachał w jej kierunku, ale chyba go nie zauważyła. Chłopak pewnie coś by wymyślił, żeby go zobaczył, ale na szczęście jego uwagę odwrócił stajenny, który przyszedł odebrać kucyka. Trochę mu się smutno zrobiło, bo polubił swojego kopytnego towarzysza.
Wtulił się w jego łeb na pożegnanie. –Jesteś najlepszym kucykiem wyścigowym – mruknął mu jeszcze do uszu i chcąc nie chcąc oddał wodze konika. Należał mu się odpoczynek.
Dopiero wtedy skupił się bardziej na podium i mógł zobaczyć jak Miriam zyskuje kaczy dzióbek. Wcale nie uważał tego za zabawne, szczególnie że sam miał już przejścia ze świńskim ryjkiem. Nic fajnego. A tak wracając do ryjka, to ciekawe czy jakby teraz go zyskał to dowiedziałby się kto ma świniowstręt. Takie duże nagromadzenie szlachetnie urodzonych nie zdarzało się często.
Heath Macmillan
Heath Macmillan
Zawód : n/d
Wiek : 7
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t6203-heath-macmillan#151883 https://www.morsmordre.net/t6876-listy-do-heatha#179597 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f143-kornwalia-puddlemere-dwor-macmillanow https://www.morsmordre.net/t6237-heath-macmillan#216112
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]20.08.18 10:19
The member 'Heath Macmillan' has done the following action : Rzut kością


'Anomalie - DN' :
Łuk Durdle Door - Page 44 N2btFvL
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]20.08.18 15:49
Nie wierzył. Los sprzysiągł się przeciwko niemu i nie dość, że nie dojechał do mety w czołówce, wyprzedzony przez jakichś wyfiokowanych szlachciców i niezbyt urodziwe panienki - pomijając Inarę - to jeszcze dojechał do mety ramię w ramię z Tristanem. Zsynchronizowali się jak przy niezwykle udanym Horatio, a Wright poczuł, jak napełnia go dzika wściekłość. Łypnął złowrogo na Rosiera, a potem szybko odnalazł wzrokiem Foxa. Zawsze tak robił, od lat: gdy tylko planował zrobić jakiś psikus, upewniał się, że ma obok siebie Fredericka, po to, by bohaterski wyczyn nie umnął uwadze przyjaciela. Robienie żartów, których nikt nie widział, nie przynosiło żadnej satysfakcji. Nawet, gdy już dorósł i gdy zamiast upiorogacka zamierzał potraktować szlachcica czymś bardziej paskudnym. Wokół kręciło się wielu ludzi, przemawiano, kątem oka zauważył Miriam, jakaś rozczochrana kobietka wygrała wyścig - nieważne, Jaimie wpatrywał się w plecy Tristana, a gdyby spojrzenie mogło zadawać rany niczym Lamino, arystokrata byłby poszatkowany jak kapusta do sałatki mamy Wright. Slugulus Erecto, pomyślał intensywnie, kierując różdżkę w plecy Tristana, starając się zrobić to jak najbardziej dyskretnie. Nie dlatego, że bał się brutalnej odpowiedzi, wręcz przeciwnie, chętnie zobaczyłby Tristana tracącego nad sobą panowanie. Wiedział, że ma tylko jedną okazję, jedną szansę, dlatego skupił się na magii niewerbalnej.


Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Frank-castle-punisher
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t656-benjamin-wright https://www.morsmordre.net/t683-smok#2087 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f203-kornwalia-sennen https://www.morsmordre.net/t4339-skrytka-bankowa-nr-178#92647 https://www.morsmordre.net/t1416-jaimie-wright
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]20.08.18 15:49
The member 'Benjamin Wright' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 15

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Łuk Durdle Door - Page 44 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]25.08.18 16:19
Czuła się spełniona i było to najlepsze uczucie pod słońcem. Rozpierała ją duma z własnych dokonań i była pewna, że byłoby ją teraz stać na wszystko. Wiwaty i brawa nie miały większego znaczenia, podobnie jak bukiet kwiatów i gratulacje od osób, których widziała na oczy po raz pierwszy w życiu. Liczyły się tylko pozytywne emocje, przepływające w jej żyłach razem z krwią; cały jej organizm zdawał się odczuwać osiągnięty sukces, dlatego broda Caley cały czas była dumnie uniesiona, a czarownica nie kryła się z okazywaniem radości. Sięgnęła po to, po co tu przybyła. Pokonała ich wszystkich. Zwyciężyła.
Gdy zauważyła, że na podest wprowadzona zostaje mała dziewczynka, na moment zmarszczyła sceptycznie brwi, lecz już po chwili uległa urokowi Miriam i odwzajemniła się jej pięknym, niewymuszonym uśmiechem. Niewinność panienki Prewett była w stanie stopić lodowate serce Caley, dalie odeszły w niepamięć, zastąpione najpiękniejszym bukietem, jaki mogła sobie teraz wyobrazić; Goyle pochwyciła paprocie i nie zamierzała się z nimi rozstawać.
Patrzyła na Miriam, gdy ta recytowała z pamięci wyuczoną formułkę i po prostu musiała się uśmiechnąć, gdy dziewczynka mocniej zastanowiła się nad trudniejszym słowem. Nawet, gdyby pojawił się tutaj sam nestor Prewett, nie byłby w stanie wykrzesać z blondynki grama szczerych emocji, a mały rudzielec robił to tak dobrze!
Oczy na moment oderwały się od sympatycznej buzi, by spocząć na nagrodzie, po którą tu przybyła. Towarzysz boju, nieugięty wierzchowiec, władca plaży, morskiej tafli i podniebnych przestworzy. Frejr. Czarny niczym noc kroczył prostu ku niej spokojnie, jak gdyby wiedział, że od tego momentu razem będą zdobywać kolejne laury i sięgać gwiazd. Przejęła wodze i pogłaskała aetonana po pysku; czekało ich wiele pracy, lecz zwycięstwo w wyścigu było doskonałym startem.
Słysząc dziecięcy głosik, ponownie zerknęła na Miriam i obdarzyła ją ciepłym uśmiechem, na jaki jeszcze niedawno nie byłoby ją stać.
- Dziękuję ci – odpowiedziała, odgarniając kosmyk niesfornych, rudych włosów za piegowate ucho dziewczynki – Obiecuję, że będę się nim opiekować i jeszcze nie raz o nas usłyszysz.
Bez wahania pozwoliła objąć się i ucałować; niechętnie wypuściła pannę Prewett ze swych objęć, lecz wszystko miało swój czas, a koronacja zwyciężczyni właśnie dobiegła końca. Ludzie rozchodzili się powoli i także Caley zamierzała niebawem opuścić Weymouth. Kwestie organizacyjne utrzymania aetonana już układały się w jej głowie, razem ze scenariuszami nowego życia, które rozpoczęło się tak niedawno temu.

| zt




Drag me down to the water and
hold me down until I'm full.
Until I struggle no longer,
until I've drowned in my

sinful will

Caley Goyle
Caley Goyle
Zawód : tłumaczka
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
but it's in my roots, it's in my veins, it's in my blood and I stain every heart that I use to heal
the pain
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
our dead drink the sea
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5536-caley-spencer-moon https://www.morsmordre.net/t5568-idun https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f218-dzielnica-portowa-orchard-place-9 https://www.morsmordre.net/t5567-skrytka-bankowa-nr-1368 https://www.morsmordre.net/t5566-caley-spencer-moon
Re: Łuk Durdle Door [odnośnik]25.08.18 16:36
Ostatecznie, już pod sam koniec gonitwy, Ulyssesowi udało się zapanować nad wierzchowcem i jakoś doprowadzić go do mety, choć wynik wyścigu nie należał nawet do minimalnie zadowalających. Jedynym, wciąż marnym, ale jakimś pocieszeniem mógł być Percival, znajdujący się niedaleko od niego. Przyjaciel startował na własnym aetonanie - teoretycznie powinien się z nim dogadywać oraz przekonać do posłuszeństwa. Jak widać, praktykę od teorii dzieliło czasem zbyt wiele niewiadomych.
Niemniej, po zakończonym wyścigu różdżkarz trzymał się raczej na uboczu, lecz nie zniknął od razu, godząc się z porażką i nie wypierając jej. Nigdy nie był wybitnym jeźdźcem, nigdy nie planował się takim stać; żałował jedynie, że nie miał okazji do podpatrzenia technik innych zawodników - uparty koń zbyt zajmował uwagę mężczyzny, by pozwolić skupić się na innych aspektach oraz - chociażby - podziwianiu widoków. Oddał konia czym prędzej, na pożegnanie wymieniając z nim nieco krzywe spojrzenia. Najwyraźniej ich style mocno się rozchodziły, a czasu na poznanie mieli zbyt mało - wyścig ruszył prędko, żadnych konkretnych rozgrzewek.
Przemówienie Miriam okazało się częścią o wiele przyjemniejszą niż sam wyścig i choć obserwował ją ze znacznego oddalenia, słyszał jej słowa bardzo wyraźnie. Ciężko było pamiętać, że dzieci w jej wieku rozwijają się tak prędko - za każdym razem dostrzegał w niej jakąś różnicę, nie zawsze prostą i oczywistą do określenia, lecz zazwyczaj przyjemną. Nie sądził, by dostrzegła go w tłumie, nie próbował się też dostać do Prewettów, woląc raczej prędko opuścić okolice wyścigu, niż sztucznie przedłużać pobyt na tychże. Prawdę powiedziawszy, Festiwal Lata zaczynał go powoli męczyć, zwłaszcza, że w tym roku brał w nim udział wyjątkowo intensywnie, angażując się w rozgrywki, konkurencje i inne labirynty. Cała reszta sierpnia miała minąć głównie pod znakiem samotności i unikania towarzystwa, przynajmniej w założeniach - w końcu plany bardzo łatwo mogły ulec zmianom, zwłaszcza w dobie przeklętych anomalii.

| zt


psithurism (n.)
the sound of rustling leaves or wind in the trees
Ulysses Ollivander
Ulysses Ollivander
Zawód : mistrz różdżkarstwa, numerolog, nestor
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty

and somehow
the solitude just found me there

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Łuk Durdle Door - Page 44 Ez2Nklo
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4176-ulysses-francis-ollivander https://www.morsmordre.net/t4228-nebula#86429 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f240-lancashire-lancaster-castle https://www.morsmordre.net/t4227-skrytka-bankowa-nr-1059#86421 https://www.morsmordre.net/t4229-ulysses-francis-ollivander#86432

Strona 44 z 60 Previous  1 ... 23 ... 43, 44, 45 ... 52 ... 60  Next

Łuk Durdle Door
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach