Wydarzenia


Ekipa forum
Salon
AutorWiadomość
Salon [odnośnik]12.03.16 14:12
First topic message reminder :

Salon

Pokój w rezydencji otwierany jest tylko tuż przed rozpoczęciem Sabatu - lady Adelaide Nott zwykle zaprasza w swoje progi najważniejszą śmietankę towarzyską, nie znosząc przy tym odmowy. Jednak nim rozpocznie się oficjalna część przyjęcia, kobieta za punkt humoru bierze sobie wprawienie w odpowiedni nastrój wszystkich przybyłych dam, poświęcając kilka wcześniejszych godzin na wyprawienie zabawy tylko dla pań, często tematycznej.
Za pomocą skomplikowanych zaklęć pokój dostosowuje się do liczby przebywających gości - dla każdego zawsze znajdzie się miejsce czy to na tradycyjnych sofach o aksamitnym, ciemnozielonym obiciu czy to na kanapach przypominających swoim wyglądem wielkie pufy. Odchylając się do tyłu można obserwować półokrągły stop pomieszczenia z freskami lasu i leśnych nimf, które dzięki magii wspólnie tańczą lub ścigają się wśród konarów wiekowych drzew. Wielkość pomieszczenia potęgują zawieszone na ścianach lustra w złotych ramach. Pomimo panującego przepychu, pokój sprawia wrażenie wykorzystywanego do spotkań grupowych, aczkolwiek mniej formalnych niż bale odbywające się na wielkich salach. W powietrzu lewituje kilka tac z kieliszkami wypełnionymi najróżniejszymi gatunkami najlepszych win wprost z piwnic lady Adelide. Niewidzialne skrzaty domowe gotowe są służyć każdej szlachciance, gdy tylko ta wyciągnie rękę po kolejny kieliszek.


Jemioła

Według tradycji gałązki jemioły wieszane są w domach przy suficie lub nad drzwiami w czasie Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Jemioła ma przynieść domowi i jej mieszkańcom spokój, pomyślność i szczęście w zbliżającym się czasie. Jest także symbolem odnowy, która ma odstraszać złe i niechciane moce, a zapraszać te niosące przychylność i dostatek.

Istnieje tradycja, według której każdy gość przekraczający próg posiadłości powinien zerwać jedną z jagód jemioły i zabrać ją ze sobą. Ma to symbolizować pokój między rodami, wspólną sprawę, a także chęć dzielenia się szczęściem. Zerwanie jagody należy zgłosić w komponentach z zaznaczeniem, iż przekazanie dokonało się na sabacie celem dopisania składnika alchemicznego do ekwipunku obdarowanej kobiety oraz odpisania jagody z wybranego tematu.

Nie można jednak zapomnieć o najważniejszej cesze tej symbolicznej rośliny. Każda para, która znajdzie się pod jemiołą, powinna się pocałować. Jemioła symbolizuje płodność i witalność, a także wpływa na jakość pożycia małżeńskiego. Czarodzieje niejednokrotnie przekonali się już, jak wielki wpływ na życie może mieć świadome omijanie tradycji i wiedzą, że nie należy tego robić.



Pozostały 3/3 jagody.

[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 29.06.16 18:55, w całości zmieniany 3 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 6 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Salon [odnośnik]27.06.16 23:36
The member 'Mistrz gry' has done the following action : rzut kością


#1 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 GPXY9Su

--------------------------------

#2 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 PackEb7

--------------------------------

#3 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 XBoMkto

--------------------------------

#4 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 HQ0dkW9
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 6 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]27.06.16 23:52
Przez długi czas siedziała tylko, obserwując rozgrywkę i starając się w myślach odpowiadać na pytania. Nie mogła powiedzieć, że znała odpowiedzi na wszystkie - o wiele większą wagę do szczegółów przywiązywała, jeżeli chodziło o rody najbliższe jej sercu, a więc Parkinson i Crouch. Nie mogła więc powstrzymać lekkiego drgnięcia kącika ust po usłyszeniu skierowanego ku niej pytania - wydawało się być proste i wręcz stworzone dla niej.
- Jestem prawie pewna że odpowiedź dotyczy rodu Crouch mającego trojańskie korzenie - zaczęła, patrząc w oczy lady Nott. - Chyba wszyscy znamy mit o koniu trojańskim - podstępie Odyseusza, który doprowadził do całkowitego zniszczenia Troi przez który ocaleli mieszkańcy musieli uciekać i tułać się w poszukiwaniu nowego domu.
Zamilkła, czekając na werdykt, jednakże takowy nie miał zbytnio ją zaskoczyć.


A little learning is a dangerous thing...

Elisabeth Parkinson
Elisabeth Parkinson
Zawód : tłumacz
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
I'm cold-hearted and evil.
And I'm vengeful.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3102-elisabeth-parkinson https://www.morsmordre.net/t3136-persephone https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f110-cotswolds-hills-broadway-tower https://www.morsmordre.net/t5184-skrytka-bankowa-nr-804 https://www.morsmordre.net/t3276-elisabeth-parkinson
Re: Salon [odnośnik]27.06.16 23:59
- Gratulacje - rzekłam do Lyry.
Zachęcona przez Lady Nott upiłam pierwszy podczas dzisiejszej zabawy łyk wina, jak się okazało, wcale nie należało ono do najlżejszych. Miałam nadzieję, że dzisiejszego wieczora mnie to nie spotka, ale cóż. Powinnam szybciej myśleć, a nie się zastanawiać i błądzić gdzieś, gdzie nie ma odpowiedzi.
Myślałam, że kula ode mnie odleciała, ale ta zawróciła i ponownie zatrzymała się nad moją głową. Czy ona koniecznie chciała, abym dzisiejszego wieczora spożyła zdecydowanie więcej alkoholu niż zamierzałam? Chętnie oddałabym tę możliwość innej osobie, z drugiej strony, nawet jeśli nie odpowiem dobrze, miałam okazję pochwalić się wiedzą. Uśmiechnęłam się lekko, słuchając pytań.
Zdecydowanie bardziej pod pasowało mi pytanie pierwsze, może dlatego, że tyle razy przerabiałam historię różnych rodów, wystarczyło sobie tylko przypomnieć, a odpowiedź i tak krążyła mi już z tyłu głowy. Ale przyszło mi odpowiedzieć na drugie i rywalizować z Druellą.
Spojrzałam na nią posyłając jej lekki uśmiech.
- Lady Nott, z pytania na pytanie odpowiedzi są coraz bardziej wymagające - stwierdziłam schylając lekko głowę w jej kierunku.
Nie ma co, zabawa, którą dla nas wymyśliła była bardzo ciekawa. Historia Magii w większości, historia rodów. Ciekawe na co jeszcze przyjdzie nam odpowiedzieć. Ciekawa byłam także jak bawią się nasi mężczyźni? Czy tyle samców zamkniętych w jednym pomieszczeniu ma szanse się dobrze bawić? Chociaż, w sumie. Faceci to jedna faceci, to kobiety raczej prędzej się poszarpią niż oni.
- Nie jestem pewna odpowiedzi, wydaje mi się, że chodzi o Edwarda, księcia Walli? - zapytałam. - Z tego co pamiętam są dwie opinie dlaczego nazywał się Czarnym. Jedni mówią, że od jego czarnego charakteru, a inni, że od czarnej zbroi.
Na wszelki wypadek ścisnęłam kieliszek mocniej w dłoniach, miałam nadzieję jednak, że nie będzie mi potrzebny.


Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamień
Rozpalę usta smagane wiatrem
Rosalie Yaxley
Rosalie Yaxley
Zawód : doradczyni w zarządzie w Rezerwacie jednorożców w Gloucestershire
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Nienawidzę pająków... dlaczego to nie mogły być motyle?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Salon - Page 6 DByCxa2
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t649-rosalie-yaxley https://www.morsmordre.net/t696-smuzka#2194 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f288-fenland-yaxley-s-hall https://www.morsmordre.net/t3552-skrytka-bankowa-nr-174#62683 https://www.morsmordre.net/t955-rosalie-yaxley
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 0:32
pufa: 22 (niewierzężejeszczesąwolnemiejsca)

Odpowiedź Darcy niespecjalnie ją uspokoiła. Ale zagryzła zęby powstrzymując się od dalszych pytań. Skoro siostra nie chciała rozmawiać o swoich problemach, Druella nie miała zamiaru na nią naciskać. Nie potrafiła jednak powstrzymać wyzywającego spojrzenia, którym przeskanowała całą salę w poszukiwaniu kogokolwiek na tyle odważnego, by próbować narazić się Darcy. Sądząc po ilościach alkoholu, ten wieczór może zrobić dobrze im wszystkim, pomóc się odprężyć przynajmniej.
- Dziękuję - uśmiechnęła się na komplement siostry. Naprawdę cieszyło ją, że ktoś zauważa podobne detale. Szukała błahego tematu do rozmowy. Niestety poza głupimi licytacjami o to, która jest piękniejsza, ona czy Rosalie nie przyszło jej w tym momencie nic lepszego do głowy. Żeby jakoś zająć czas podniosła kieliszek wina, z którego upiła łyk alkoholu. W tym czasie zdążyło przyjść jej wybawienie, Cedrina pojawiła się jak zwykle wzbudzając zachwyt. Matka zawsze potrafiła samym pojawieniem się na balu pokazać, kto ma największą klasę. Bez wątpienia potrafiła przyćmić samą Adelaide Nott.
- Mamo - odparła zdawkowo odpowiadając podobnym ukłonem. - Dopisuje i dziękuję - w jej głosie zadźwięczała lekka ironia. Dopiero po chwili zdała sobie sprawę, że uwaga o formie wcale nie miała być przytykiem. Uśmiechnęła się szybko próbując naprawić nieszczęśliwą wpadkę. - Ciebie też dobrze widzieć w tak doskonałej formie. Obawiam się, że przyćmiłaś wszystkie panny swoim wejściem, mamo - spróbowała lekko zażartować. Nie było w jej stwierdzeniu jednak złośliwości, niejedna panienka chciałaby mieć styl Cedriny i chyba nie było to specjalnie wielką tajemnicą. Skinieniem głowy dała znać, że rozumie i odwróciła się ponownie do siostry i kuzynki. Zanim jednak miała okazję zacząć rozmowę na jakiś błahy temat, pojawiał się gospodyni zachęcając do zabawy. Druella dopiła kieliszek wina na dodanie sobie odwagi, a językowi gibkości i ruszyła z Darcy do upatrzonych puf. Usiadła zostawiając siostrze wolne miejsce między sobą, a matką, do której uśmiechnęła się lekko. Nie zostawi przecież Darcy na pastwę wiedźm, które dla leczenia swoich kompleksów sprzedają swoje kłamstwa gazetom ani tym bardziej niekulturalnych panienek, które nie wiedzą, że w towarzystwie nie szepcze się na ucho. Druella prawie była dumna z pułapki, w jaką złapała siostrę. Teraz z pewnością nikt nie będzie jej mógł popsuć wieczora. Oczywiście pani Black nie miała zielonego pojęcia, że Darcy nie miała absolutnie ochoty na jej towarzystwo i zmuszanie się do udawania, że bawi się wspaniale.
Kolejka pytań ruszyła, kolejne kobiety popisywały się znajomością historii bądź całkowicie kompromitowały się brakiem wiedzy. Lyra Weasley, Druella ciągle zapominała o zmianie nazwiska młodej dziewczyny, popełniła małe faux pas zapominając o Shafiqach. Na szczęście na sali nie było żadnej przedstawicielki tego rodu, mogłaby się bowiem za takie pominięcie... obrazić. Wreszcie wypadła jej kolej. Oczywiście znała odpowiedź, zanim jednak zdążyła zabrać głos, uprzedziła ją Rosalie.
- Zgadzam się z Rosalie - odezwała się dopiero, gdy kuzynka skończyła. - Jednak to nie wszystko, Czarny Książę, znany jako Edward Woodstock jest ojcem innego Edwarda, Edwarda Blacka, czarodzieja, który był pierwszym z rodu Blacków, który to stworzył dzięki koneksjom - dodała uśmiechając się do kuzynki. Wkrótce ta historia będzie również dotyczyła jej nazwiska. Rodzina jej męża była dumnym rodem, nawet gdyby Druella chciała niemożliwe było niepoznanie jej korzeni i najważniejszych przedstawicieli.
Gość
Anonymous
Gość
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 0:43
- Masz słuszność, moja droga – przytaknęła na odpowiedź Elisabeth, chodziło o konia trojańskiego. Uprzejmym skinięciem głowy zachęciła Evandrę do upicia kolejnego kieliszka. Na uwagę Rosalie odnośnie trudności pytań jedynie uśmiechnęła się zagadkowo, zbywając ją milczeniem. Lady Nott znana była z tego, że nie odsłaniała wszystkich kart przed czasem. Wysłuchała dwóch kolejnych dziewcząt z podobną miną – obie miały rację i choć to Rosalie odpowiedziała pierwsza, kwestia, którą poruszyła Druella, pozostawała kluczową.
- Nie mogę ci uznać niepełnej odpowiedzi Rosalie – odparła, zachęcając obie dziewczęta do upicia wina, po czym przeczytała dwa kolejne pytania:

Kim jest Teodor Kazijski?

Który z najszlachetniejszych rodów miał protoplastę wśród rodzeństwa króla Artura?

Na pierwsze pytanie odpowiada pierwsza i druga wylosowana osoba, na drugie trzecia i czwarta.

Zasady:
Punktacja:
Jak bardzo jesteście pijane?:


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 28.06.16 0:44, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 6 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 0:43
The member 'Mistrz gry' has done the following action : rzut kością


#1 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 FuNi9j8

--------------------------------

#2 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 FxWG2Pn

--------------------------------

#3 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 6TLKoep

--------------------------------

#4 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 F8k9vLd
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 6 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 1:01
Posłałam kuzynce uśmiech zrozumienia, po czym z zadziwiającym (jak na mnie) zainteresowaniem obserwowałam cały przebieg zabawy. Pytania głównie dotyczyły historii, co wprawiało mnie w stan lekkiego podenerwowania. Z odmętów pamieć wyławiałam poszczególne fakty, w pamięci odpowiadając na zadawane pytania. Kiedy w końcu myślałam, że zostanę oszczędzona - padło i na mnie. Po chwili namysłu zdecydowałam się odpowiedzieć.
- Wydaje mi się, że chodzi o ród Fawleyów. - Zaczęłam dość niepewnie. - Lordowie Cumberland są potomkami Morgany le Fay, choć przyrodniej to nadal zasługującej na tytuł siostry króla Artura. Znana jest również z opowieści jako Pani Jeziora. - Dodałam, mając nadzieję, że niczego nie poplątałam.




And on purpose,
I choose you.

.
Lilith Greengrass
Lilith Greengrass
Zawód : Auror
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Don't mistake my kindness for weakness,
I'll choke you with the same hands I fed you with.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Find someone who knows how to calm your storms.
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t1807-lilith-black https://www.morsmordre.net/t2158-sow#32631 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f177-shropshire-dwor-averych https://www.morsmordre.net/t2288-lilith-greengrass
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 8:33
Zachęcanie do picia było największą k a r ą. Jak mogła się tak pomylić? Słysząc odpowiedź Agathy, wydawało się jej wręcz oczywiste, lecz Historia Magii nigdy nie była jej mocną stroną. Musi sprawdzić, czy dobrze pamiętała imię tej kobiety. Już chciała zgarbić plecy, położyć głowę na ramieniu Emery i zacząć jęczeć, że jest taka głupia... Na szczęście wino było smaczne, więc wszystkie oznaki niezadowolenia poszły już w niepamięć.
- Eva, czy...? - chciała się zapytać, czy wszystko w porządku. A co jeśli tylko Constance czuła taką presję? Nagle znów usłyszała swoje imię i chciała przekląć każdego ministra magii. Dlaczego ona, dlaczego po raz drugi? Wyprostowała się błyskawicznie, uśmiechając do lady Nott.
- Och, nowy nauczyciel obrony przed czarną magią. Wielu podważało jego kandydaturę, lecz sekretarz Ministra powiedział, że pan Teodor jest specjalistą i uczniowie będą w dobrych rękach. - odpowiedziała, czując ścisk w żołądku.


lost through time and that's all I need
so much love, the more they bury

Constance Lestrange
Constance Lestrange
Zawód : badacz zaklęć
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Pięknej duszy obce są mroki życia.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 6 E375e1f9469fca983adeb5f768d65da4
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t2661-constance-lestrange#42512 https://www.morsmordre.net/t2834-okienko-connie#45604 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/t2788-sypialnia-constance https://www.morsmordre.net/t2806-skrytka-bankowa-nr-689#45375 https://www.morsmordre.net/t2790-constance-lestrange
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 9:55
- Prawidłowa odpowiedź, Lilith – powiedziała, unosząc wzrok na dziewczynę.  chodziło o konia trojańskiego. Uprzejmym skinięciem głowy zachęciła Lilianę do wypicia wina. Słysząc odpowiedź Constance, przeniosła od razu na nią wzrok.
- Wspaniale, moja droga. - Tym samym zachęciła Agathę do upicia wina, po czym przeczytała dwa kolejne pytania:

Kto jest autorem wielu hogwarckich portretów?

Jaki pojedynek dwóch czarodziejów zasłynął ze spalenia połowy miasta?

Na pierwsze pytanie odpowiada pierwsza i druga wylosowana osoba, na drugie trzecia i czwarta.

Zasady:
Punktacja:
Jak bardzo jesteście pijane?:
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 28.06.16 10:00, w całości zmieniany 3 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 6 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 9:55
The member 'Mistrz gry' has done the following action : rzut kością


#1 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 M7EQ2Ds

--------------------------------

#2 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 IonH5i3

--------------------------------

#3 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 AoMxGBl

--------------------------------

#4 'sabat - panie' :
Salon - Page 6 PackEb7
[bylobrzydkobedzieladnie]
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 6 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 10:13
Spoglądając na Evandrę, Lady Nott zmarszczyła brwi.
- Dajmy Ci trochę wytchnienia, dobrze, to kto kolejny? - uśmiechnęła się zagadkowo.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 6 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 10:13
The member 'Mistrz gry' has done the following action : rzut kością


'sabat - panie' :
Salon - Page 6 LtiOxAH
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 6 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 10:36
Okazało się, że tym razem jej odpowiedź była zadowalająca i nie narażała się na kąśliwe spojrzenia panien. Biedna już-nie-Weasleyówna musiała starać się podwójnie, jednak, musiała to przyznać, nie na każde słyszane pytanie znała odpowiedź. Historia magii nigdy nie była jej mocną stroną, a w jej szlacheckim wychowaniu były luki, które teraz, po ślubie, powinna spróbować nadrobić. Zdecydowanie.
Starając się nie myśleć już o tamtym okropnym dniu, kiedy poznała na własnej skórze, jak wygląda działanie eliksiru prawdy, który był odpowiedzią na poprzednie pytanie, patrzyła jak odpowiadają inne panny. Kule jednak najwyraźniej lubiły krążyć w okolicy jej miejsca, bo niedługo później padło na siedzącą za Rosalie Lilianę, a potem znowu na Rosalie, która powoli zaczynała już chyba wyglądać niewyraźnie, podobnie jak siedząca z drugiej strony Corisande. Lyra już miała zapytać dziewcząt, czy na pewno wszystko w porządku, kiedy nagle kula znowu zatrzymała się przy niej i usłyszała kolejne pytanie. Czyżby ktoś postawił sobie za cel przetestowanie jej, czy był to zwykły przypadek?
- Myślę, że chodzi o dawny pojedynek Aldebarana Blacka z Erazmiuszem Crouchem – odpowiedziała. Znowu sprawa Crouchów, oby tym razem jej odpowiedź była lepsza. – Było to spowodowane długoletnim konfliktem Blacków i Crouchów o wpływy w Londynie, ostatecznie zakończył się pojedynkiem, w którym, poprzez użycie zaklęcia Szatańskiej Pożogi doszło do pożaru miasta, znanej jako Wielki Pożar Londynu. O ile dobrze pamiętam, miało to miejsce w 1666 roku i trwało przez kilka dni, walczący czarodzieje zginęli, a później oba rody doszły do pewnego porozumienia.
Umilkła, prostując się lekko na pufie i znowu błądząc wzrokiem po twarzach panien, by na końcu spojrzeć na lady Nott, mimo wieku wyglądającej naprawdę okazale.




come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Lyra Travers
Lyra Travers
Zawód : Malarka
Wiek : 19
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Dream of the perfect life
Dream of the sand, the sea, the sight
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Salon - Page 6 Ba3e6d5d7f4fbeb7824016f18b6a4c28
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t800-lyra-travers-weasley https://www.morsmordre.net/t838-zlotko https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t2780-skrytka-bankowa-nr-233 https://www.morsmordre.net/t962-lyra-travers
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 11:45
Zabawa wyraźnie nabierała tempa, a obecne w salonie panie humoru; ciężkie, aromatyczne wino lady Nott nie miało sobie równych, gdy chodziło o zdobywanie umysłów i usidlanie zdrowego rozsądku, tego nie można mu było odmówić. Padały kolejne pytania, mniej lub bardziej poprawne odpowiedzi, a śmiechy i gwar towarzyszące zabawie nadawały całemu temu procederowi jakiegoś czaru, lekkości. W dobie tego, co przychodziło jej oglądać w pracy, o czym opowiadał Gabriel wracając z biura do posiadłości w Beeston, o czym wreszcie wypisywały gazety i trąbiło czarodziejskie radio, Cassiopeia czuła się jak pogrążona w bajkowym śnie. Beztroskiej krainie, wyciągniętej z rzeczywistości za pomocą kilku sprytnych zaklęć i mocnego eliksiru. Tu nikt zdawał się nie przejmować niczym, co nie dotyczyło wnętrza salonu i jego gości - a choć prawda była zapewne o wiele kwaśniejsza, niż sugerował to wygląd jej powierzchni, panna Rowle na moment pozwoliła sobie w niej zatonąć, myślą lotną i leniwą sięgając w dal, w spokojniejsze czasy.
Nic więc dziwnego, że rozkojarzona zauważyła kulę dopiero po paru sekundach, w chwili, w której Lyra właśnie zaczęła odpowiadać. Obdarzyła rudowłose dziewczę pełnym uznania uśmiechem i skinęła lekko głową.
- Zgadzam się z lady Travers, też uważam, że to prawidłowa odpowiedź. Od siebie mogę jedynie dodać, że pożar rozpoczął się drugiego września i trwał aż do piątego. Pochłonął 2/3 powierzchni miasta, spopielił Katedrę św. Piotra i wytępił niemal wszystkie szczury, które rok wcześniej spowodowały epidemię dżumy, można więc powiedzieć, że lord Black i lord Crouch zrobili coś dobrego dla społeczeństwa - rozbawiona mrugnęła do panny Lyry, obracając na palcu pierścień z szafirem, w którym wyrżnięto rodowy herb.
Gość
Anonymous
Gość
Re: Salon [odnośnik]28.06.16 12:13
Spoglądam na kulę, która zawisła przede mną, a także przed Isolde. Przez moje myśli przelatują nazwiska malarzy, o których czytałam, których dzieła było dane mi oglądać w galeriach, rodowych rezydencjach, a także w murach szkoły. Na takie pytanie wręcz śmiesznie byłoby nie odpowiedzieć, wszak dotyczy ono sztuki.
- Lady Nott, jestem przekonana, że znaczną ilość portretów w Hogwarcie, stworzył sir Norbert, wywodzący się z rodu Fawleyów. Portrety te są naprawdę znakomite, stanowią niezaprzeczalną ozdobę zamku. Nie będę ukrywać, że utkwiły w mojej pamięci - kończę wypowiedź lekkim uśmiechem, choć czuję wewnętrzne zdenerwowanie - czy na pewno mam rację?

[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Emery Parkinson dnia 29.06.16 14:53, w całości zmieniany 2 razy
Emery Parkinson
Emery Parkinson
Zawód : Projektantka mody
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Appear like the innocent flower, but be the deadly snake beneath it.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Salon - Page 6 UEahsES
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t2503-emery-parkinson#39082 https://www.morsmordre.net/t2633-poczta-lady-parkinson#41954 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f258-gloucestershire-dwor-parkinsonow https://www.morsmordre.net/t2766-skrytka-bankowa-nr-684#44751 https://www.morsmordre.net/t2744-emery#44244

Strona 6 z 14 Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 10 ... 14  Next

Salon
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach