Wydarzenia


Ekipa forum
ta, co kiedyś umarła (i nie żyje)
AutorWiadomość
ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]26.02.16 0:53

Eurydice Iriz Flint


ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) Screen-Shot-2016-01-06-at-8.06.35-PM_670

Dniało. Ukazały się załomy skał
Pod świetlistym okiem wyjścia z podziemi.
I stało się jak przeczuł. Kiedy odwrócił głowę,
Za nim na ścieżce nie było nikogo.

Słońce. I niebo, a na nim obłoki.
Teraz dopiero krzyczało w nim: Eurydyko!
Jak będę żyć bez ciebie, pocieszycielko!
Ale pachniały zioła, trwał nisko brzęk pszczół.
I zasnął, z policzkiem na rozgrzanej ziemi.
(Czesław Miłosz, "Orfeusz i Eurydyka")



Mortimer Flintmoje odbicie
Take me home
Home.
Now he's moving close, my heart in my throat.
I won’t say a word but I think he knows
that I’ve hardly slept since the night he left.
Deimos Carrowkuzyn
My sweet friend
I'll go, I'll go, I'll go wherever you go
I would never leave without letting you know

Don't you give up on me
Daniel Kruegerniewiadoma
Just a reason
And so they say lord, for everything a reason
For every ending a new beginning
Oh so they say baby, for everything a reason
Leandra Malfoykuzynka
I can keep your head up
Times that I've seen you lose your way
You're not in control and you won't be told
All I can do to keep you safe is hold you close
Hold you close til you can breathe on your own
Til you can breathe on your own
Calanthe Sproutnowe "my"
full of flowers
And meet me there, with bundles of flowers
We'll wade through the hours of cold
Peony Sproutnierozgryziona
let's be scared together
I think I know what's on your mind,
A couple words, a great divide.
Waiting in the wings, a small respie,
Crowding out the foreground from behind.
Nazwa / ImięPodtytuł
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Nazwa / ImięPodtytuł
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku




Ostatnio zmieniony przez Eurydice Flint dnia 11.04.16 21:36, w całości zmieniany 5 razy
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]26.02.16 8:19
Halohalo, proszę mnie zaraz wpisać na swojego brata bff co Cię będzie pocieszać jak Marin ci zlamie serce Smile
Deimos Carrow
Deimos Carrow
Zawód : hodowca Aetonanów
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Zbliżysz się o krok, porachuję kości
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
możesz pozostawić puste
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t791-deimos-carrow https://www.morsmordre.net/t1114-napoleon#7239 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f115-north-yorkshire-dworek-w-marseet https://www.morsmordre.net/t3798-skrytka-bankowa-nr-228#70118 https://www.morsmordre.net/t1129-deimos-carrow#7491
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]26.02.16 13:35
nikt nikomu nie złamie serduszka Smile
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]26.02.16 13:49
Nie ośmieliłabym się o was zapomnieć ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) 2892830877
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]26.02.16 22:31
To co ze mną? ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) 2573766412
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]26.02.16 23:22
Cal, myślę, że Eurydyka dla zasady cię nie lubi, ale nie daje tego po sobie poznać Neutral A to dlatego, że jest odrobinę nadopiekuńcza w stosunku do Morta, nie chce nikogo do niego dopuścić i najchętniej by go sobie przywłaszczyła, mimo, że chowa do niego sporą urazę. Mogłaby być dosyć surowa dla Calanthe, zdystansowana i oschła, ale raczej nie byłabym za tym, aby od razu wkroczyły na wojenną ścieżkę - może Cal uzna, że jeszcze niewystarczająco dobrze się znają i postarają się nawiązać nić porozumienia?
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]27.02.16 18:49
Myślę, że Cal na pewno zrozumie zażyłość Eurydice z bratem, sama jest ze swoim całkiem blisko. Poza tym Mort jest dla niej jeszcze zbyt nową i świeżą sprawą, żeby czuła wobec niego jakiś damski terytorializm. Jest bardziej zagadką, którą chciałaby rozwiązać, a właśnie Eurydyka mogłaby być do tego kluczem. Ostatnimi czasy Cal jest dosyć zdystansowana, ale raczej podejdzie do siostry narzeczonego na spokojnie, bo na pewno nie będzie chciała mieć wśród niej wroga. Więc wszystko zależy jak to się potoczy fabularnie między nimi!
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]27.02.16 20:27
Okej, czyli zostajemy na etapie traktowania się z dystansem i bezpiecznego poznawania! Jak najbardziej jestem za, więc tylko czekam, aż zaczniemy coś pisać <3
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]27.02.16 22:02
moja siostra narzeczeni się z Twym bratem - będziemy kiedyś (oby :x) rodziną! myślę też, że miałyśmy okazję się poznać...a przynajmniej mam taką nadzieję! Peony bardzo krzywo patrzy na to narzeczeństwo a do tego dochodzą jej przeróżne humorki...widziałabym tu albo jakąś komitywę albo zjadliwą niechęć <3
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]29.02.16 11:28
Myślę, że mogłybyśmy zostać dobrymi koleżankami :pwease: masz taką pięknie smutną historię, a ja tworzę swoją, równie tragiczną. Masz talent do wybierania zapachów, to wydaje się tak eteryczne i piękne, że bardzo chciałabym cię poznać <3


If there is a past, i have
forgotten it
Mathilda Wroński
Mathilda Wroński
Zawód : malarka
Wiek : 26
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach
Kropelka żalu, której winien jesteś ty
Nieprawda że tak miało być
Że warto w byle pustkę iść
To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9242-mathilda-wronski#281180 https://www.morsmordre.net/t2026-sowa#30026 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f354-szkocja-timbermoore-marefield-grove-13 https://www.morsmordre.net/t9271-skrytka-bankowa-450#282368 https://www.morsmordre.net/t1698-mathilda-wronski#18244
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]29.02.16 17:46
a ja bym chciała żebyś się z Marceliną poznała i możemy wymyślić coś super! <3
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]01.03.16 23:13
Peony, Eurydyka raczej nie potrafi żywić do nikogo otwartej niechęci, a jak już kogoś nie lubi, to po cichu, ale i tak widziałabym dla nas coś innego! Skoro nie jesteś zachwycona zaręczynami siostry, to będę na ciebie patrzeć bardziej przychylnym okiem, niż na pannę Sprout. Choć nasze niezadowolenie wynika z dwóch innych powodów i pewnie nie darzymy się wielkim zaufaniem, to możemy rzucać sobie znaczące spojrzenia znad stołu podczas rodzinnych obiadów, bo chcemy tego samego: żeby nasze rodzeństwo zostało w domu, na swoim miejscu, a nie wychodziło za zupełnie obcą osobę. Jeżeli zdarzają ci się wahania nastroju i wspomniane humorki, to (na początku?) będę uważała cię za niedojrzałą nastolatkę, z racji, że sama nigdy nie miałam młodszej siostry i nie mam pojęcia jak się z tobą obchodzić </3

Mathildo! Jestem niemalże pewna, że znalazłybyśmy wspólny język, bo obie nosimy w sobie tony smutków. Mogłybyśmy stworzyć zgrany duet, gdyby nie to, że nie jesteś czystej krwi, więc nasza relacja będzie bardziej skomplikowana, niż mogłaby się wydawać. Od śmierci ukochanego chowam w sobie urazę do osób gorszego pochodzenia, z obawy o nieszczęścia, jakie sprowadzają na obie strony. Boję się zadawać z nieodpowiednimi ludźmi, bo nie chcę cierpieć podwójnie i od paru dobrych lat wytrwale trzymam ich na dystans. Może zmieniłabyś coś w moich poglądach? Ewentualne zmiany na pewno nie będą zbyt duże, ale mogą wywołać burzę w mojej głowie :pwease: Nie wątpię, że w tak uroczej malarce drzemie wielka moc!

Marcelyn, mogłybyśmy znać się poprzez Deimosa! Z tego co widzę, nie łączą cię z nim pozytywne relacje, w przeciwieństwie do mnie, bo lord Carrow jest mi bardzo bliski. Myślisz, że mimo to nie wrzucałabyś nas do tego samego worka? Może miałabyś do mnie nieco inny stosunek, a ja nawet nie wiedziałabym, że za sobą nie przepadacie? <3
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]01.03.16 23:27
<3 w takim razie pomyślmy nad sposobnością. Zawód Mathildy jest o tyle niepozorny, że nie ujawnia największego jej daru: czyli jasnowidztwa. Panna Wroński jest częstym gościem szlacheckich salonów domowych w których przepowiada młodym małżonkom np płeć dziecka. Dlatego, skoro już widzę, że jesteś zaręczona - może ktoś z rodziny po mnie pośle? Przyszłabym pocieszyć-uświadomić cię, że małżeństwo to nie koniec świata? Mogę się także ujawnić i przyznać, że i ja mam w sercu czarną dziurę?


If there is a past, i have
forgotten it
Mathilda Wroński
Mathilda Wroński
Zawód : malarka
Wiek : 26
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowa
Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach
Kropelka żalu, której winien jesteś ty
Nieprawda że tak miało być
Że warto w byle pustkę iść
To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9242-mathilda-wronski#281180 https://www.morsmordre.net/t2026-sowa#30026 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f354-szkocja-timbermoore-marefield-grove-13 https://www.morsmordre.net/t9271-skrytka-bankowa-450#282368 https://www.morsmordre.net/t1698-mathilda-wronski#18244
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]02.03.16 15:13
pewnie! z Deimosem trzymają właściwie chłodny dystans, więc jedynie poznać się przez niego. myślimy nad relacjami juz teraz czy wszystko wyjdzie w grze? <3
Gość
Anonymous
Gość
Re: ta, co kiedyś umarła (i nie żyje) [odnośnik]04.03.16 17:36
Jasne, możemy wykorzystać dar Mathildy, który mógłby jako tako wpłynąć na Eurydykę i przybliżyć je do siebie. Byłoby fajnie, gdybyśmy rozegrały odwiedziny w dworku serce Tylko że nikt nie ma pojęcia o śmierci mugolaka, informacje o nim zostały zatajone, dlatego Mathilda byłaby jedną z niewielu osób, które by się o nim dowiedziały.

Marcelyn, myślę, że śmiało możemy sprawdzić co wyjdzie w grze, bo dziewczyny pewnie nie znając się za dobrze, nie chciały pochopnie się oceniać serce
Gość
Anonymous
Gość

Strona 1 z 2 1, 2  Next

ta, co kiedyś umarła (i nie żyje)
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach