zaufaj mi, jesteś w dobrym miejscu Nazywam się Lucinda Selwyn i powinieneś wiedzieć o mnie kilka rzeczy. Zajmuje się łamaniem klątw, poszukiwanie artefaktów i byciem szlachcianką. Dokładnie w tej kolejności. Moja mama przed poznaniem mojego ojca była Nottem, więc możliwe, że płynie w nas ta sama krew. Mam dwójkę rodzeństwa. Starszą siostrę i starszego brata. Jeżeli uczęszczałeś do Hogwartu to możliwe, że mijaliśmy się na korytarzu. Należałam do domu Kruka. Byłam zaręczona z Prewettem, który zginął podczas jednej z wypraw badawczych; był łowcą smoków. W grudniu dowiedziałam się, że choruje na śmiertelną bladość chociaż tak naprawdę niewiele osób o tym wie. Od kwietnia jestem także legilimentką i jeśli masz problem ze wspomnieniami chętnie ci pomogę. Jestem altruistką, a empatii nie ma u mnie końca. Dlatego jeżeli potrzebujesz pomocy, zwykłego uśmiechu, rozmowy... wiesz gdzie szukać.

ps: najlepiej uśmiechnąć się do mnie na pw lub gg, bo jak na starą pannę przystało... wzrok już nie ten!