Wydarzenia


Ekipa forum
Komnaty Darcy
AutorWiadomość
Komnaty Darcy [odnośnik]12.01.19 1:51

Komnaty Darcy

Udekorowana z nudów przez najmłodszą córkę Rosierów. W bardzo żywej tonacji fioletu i ciemnego brązu. Część sypialniana niewielka, z wygodnym łóżkiem i toaletką wokół której porozwieszane są portrety rodzinne każdego z członków. Szuflady pod lustrem zajmuje w znacznej części duża kolekcja biżuterii rodzinnej i różne zapachy perfum wydzielonych na cztery pory roku. Wszystkie w kwiatowych motywach. Przy szerokim łożu ukryta jest niewielka skrytka, aktywowana prostym zaklęciem, znanym tylko właścicielce. Boczne drzwi w sypialni odchodzą do bogatej w długie suknie garderoby młodej Rosierówny. Łaziena zawsze pachnie najróżniejszymi olejkami, ich woń zależy od nastroju młodej Rosier. Znajduje się tu również drugie wejście do garderoby dziewczyny. Toaletka z lustrem i kolejnym wyposażeniem rodowej biżuterii pozwala stroić jej się na zmianę zarówno w tym dobrze oświetlonym przez światło dzienne pomieszczeniu, jak również w zwykle pogrążonej w pół-mroku sypialni.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Komnaty Darcy Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Komnaty Darcy [odnośnik]10.04.19 22:00
28 listopad '56

Château Rose znałam jak własną kieszeń i dokładnie wiedziałam gdzie znajdują się poszczególne komnaty. Dlatego, gdy pojawiłam się w posiadłości to służba nie musiała mnie odprowadzać do komnat Darcy, gdy powiedziałam im, że przybywam do niej i lady Rosier mnie oczekuje. Powoli, z racji na mój stan, wspinałam się po schodach, aby dotrzeć na wyższe piętra gdzie po paru zakrętach w korytarze znalazłam się dokładnie przed jej pokojem. Bywałam tam tyle razy, nawet nie potrafię stwierdzić ile. Przespałam tu tyle nocy, przepłakałam smutki, śmiałam się podczas dni radosnych i zaczytywałam w romantyczne poezje próbując przekonać do nich swoją przyjaciółkę. Miałam piękne wspomnienia z tym miejscem. Ostatnio jednak bywałam tu rzadziej, miałam teraz męża i to jemu poświęcałam swoją uwagę, starałam się nadal wykonywać swoją funkcję dla rezerwatu i dbałam o siebie, ponieważ tego teraz ode mnie wymagano. Moim priorytetem było odpoczywanie i zapewnienie swojemu dziecku jak najlepszego rozwoju. W końcu byłam brzemienna, to wymagało ode mnie innego podejścia do sytuacji.
Moje dłonie mimowolnie powędrowały na łono, nosiłam tam potomka silnych Yaxley’ów, być może pierworodnego Cynerica. Nie wiem co by się wydarzyło, gdyby coś poszło nie tak. Nie mogłam na to pozwolić. Dlatego skrupulatnie o siebie dbałam. Liczyłam wszystko dokładnie, zaczynał się właśnie siedemnasty tydzień mojej ciąży, wypijałam codziennie odpowiednią ilość płynów, jadłam dużo owoców i mięsa, aby moje dziecko dobrze się rozwijało. Często odwiedzał mnie uzdrowiciel, dbał o to, aby moja choroba nie wpłynęła na stan dziecka oraz żeby to ciąża nie wpłynęła na moją chorobę. Byłam pod dobrą opieką.
Czasami jednak musiałam się wyrwać z Yaxley’s Hall, spędzić trochę czasu z innymi. Nie wiem jak w innych posiadłościach, ale u nas często nie widziałam się z żadnym z domowników przez cały dzień. Wszyscy mijali się zajęci swoimi sprawami, a ja, posiadająca krew Rosierów, lubiąca być w centrum uwagi i zainteresowania i czasami potrzebowałam towarzystwa innych czarodziejów uciekałam wtedy do przyjaciółki, aby nikomu w Yaxley’s Hall nie przeszkadzać.
Zapukałam trzykrotnie do drzwi, po chwili chwyciłam za klamkę i otworzyłam je. Wchodząc do środka uderzył mnie bardzo dobrze znany zapach róż. Wzięłam głębszy wdech delektując się tą chwilą. Zaraz jednak wyszukałam wzrokiem Darcy, uśmiechnęłam się do niej i zamknęłam za sobą dni.
- Darcy - przywitałam ją podchodząc bliżej. - Jak miło cię widzieć. Pozwól, że sobie usiądę, ale zmęczyłam się wchodzeniem po schodach.
Przysiadłam na skraju jej łoża, musiałam odpocząć. Nie sądziłam, że moja kondycja tak bardzo się zmniejszyła. Nigdy wcześniej nie miałam problemów z wchodzeniem po tych schodach, a teraz nagle zaczęło mnie to męczyć. Pogładziłam się po brzuchu, widocznie była to wina mojego stanu. Gdy wzięłam kilka głębszych wdechów i moja zadyszka zniknęła, o Merlinie, co będzie później to ja nie wiem, podeszłam do jednego z luster i przyjrzałam mu się uważnie. A dokładnie sobie w odbiciu.
- Kiedy widziałyśmy się ostatnio? Mam wrażenie, że od tego czasu urosłam trzykronie, a mój uzdrowiciel mówi, że nawet nie jesteśmy jeszcze w połowie - jęknęłam.
Już mówiłam my zamiast ja. My jako ja i moje dziecko, byłam teraz w pewnego rodzaju dwupaku i tak też się śmiałam do Cynerica, że przytula i całuje dwie osoby jednocześnie. To było dla mnie takie abstrakcyjne.
- I będziemy musiały wybrać się na zakupy, moje sukienki robią się dla mnie za ciasne - dodałam z pełną powagą, i pewnego rodzaju dramatyzmem, w głosie. - A co u ciebie, moja droga? Opowiadaj mi koniecznie, dzisiaj bardzo potrzebuję twojego towarzystwa.


Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamień
Rozpalę usta smagane wiatrem
Rosalie Yaxley
Rosalie Yaxley
Zawód : doradczyni w zarządzie w Rezerwacie jednorożców w Gloucestershire
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Nienawidzę pająków... dlaczego to nie mogły być motyle?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Komnaty Darcy DByCxa2
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t649-rosalie-yaxley https://www.morsmordre.net/t696-smuzka#2194 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f288-fenland-yaxley-s-hall https://www.morsmordre.net/t3552-skrytka-bankowa-nr-174#62683 https://www.morsmordre.net/t955-rosalie-yaxley
Komnaty Darcy
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach