Morsmordre :: Londyn :: Okolice :: Dom pojedynków :: Zakończone (1956)
V - F. Fortescue, P. Nott
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Arena Pojedynków 
Florence Fortescue vs Percival Nott 19.05.1956 r.
Wartość żywotności Florence: 216
Wartość żywotności Percivala: 230

Wartość żywotności Florence: 216
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 183-203 |
71-80% | brak | -10 | 160-182 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 138-159 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 115-137 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz i kontratak | -30 | 93-114 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 70-92 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 47-69 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, odskoki w walce wręcz | -60 | 25-46 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2-24 |
0 | Utrata przytomności |
Wartość żywotności Percivala: 230
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81 - 90% | brak | -5 | 186 - 207 |
71 - 80% | brak | -10 | 163 - 185 |
61 - 70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 140 - 162 |
51 - 60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 117 - 139 |
41 - 50% | blokowanie ciosów w walce wręcz | -30 | 94 - 116 |
31 - 40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 71 - 93 |
21 - 30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 48 - 70 |
11 - 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja | -60 | 25 - 47 |
1 - 10% | postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury) | -70 | 2 - 24 |
0 | utrata przytomności |

Ostatnio zmieniony przez Ain Eingarp dnia 30.10.17 11:32, w całości zmieniany 1 raz
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : 0
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
Genetyka : Metamorfomag

Konta specjalne


I jeszcze, by być pewnym, że jej przeciwnik na pewno już się nie podniesie... korzystając z możliwości znów uniosła różdżkę.
- Caeruleusio
Niech to się już skończy, niech on się nie broni, niech po prostu już się nie podnosi. Miała już dość, wspomnienia tego pojedynku pewnie będą ją prześladować przez następne dni! Uparty osioł!
- Caeruleusio
Niech to się już skończy, niech on się nie broni, niech po prostu już się nie podnosi. Miała już dość, wspomnienia tego pojedynku pewnie będą ją prześladować przez następne dni! Uparty osioł!



What is my life?
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Zawód : Bezrobotna
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
If you can't see anything beautiful about yourself...
Get a better mirror!
Look a little closer!
Stare a little longer!
THEY WERE WRONG
Get a better mirror!
Look a little closer!
Stare a little longer!
THEY WERE WRONG
OPCM : 4
UROKI : 15
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 10
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica

Neutralni


The member 'Florence Fortescue' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 49
'k100' : 49
Zawód : Mistrz gry
Wiek : ∞
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : 99
UROKI : 99
ALCHEMIA : 99
UZDRAWIANIE : 99
TRANSMUTACJA : 99
CZARNA MAGIA : 99
ZWINNOŚĆ : 0
SPRAWNOŚĆ : 0
Genetyka : Czarodziej

Konta specjalne


0/230
Gdyby był w stanie słyszeć myśli swojej przeciwniczki, zapewne by jej przyklasnął, bo rzeczywiście się już nie podniósł; Everte Stati dosięgnęło go zanim zdążył chociażby pomyśleć o obronie (nie żeby w jego aktualnym stanie miała ona jakikolwiek sens), posyłając go na łopatki i sprawiając, że całe powietrze uciekło mu z płuc, a przed oczami zatańczyły czarne plamki. Jęknął cicho, przez moment jeszcze wydawało się, że spróbuje unieść się na łokciach, ale w następnej sekundzie zakręciło mu się w głowie - i pochłonęła go ciemność.
zt, dziękuję ślicznie i brawka!
Gdyby był w stanie słyszeć myśli swojej przeciwniczki, zapewne by jej przyklasnął, bo rzeczywiście się już nie podniósł; Everte Stati dosięgnęło go zanim zdążył chociażby pomyśleć o obronie (nie żeby w jego aktualnym stanie miała ona jakikolwiek sens), posyłając go na łopatki i sprawiając, że całe powietrze uciekło mu z płuc, a przed oczami zatańczyły czarne plamki. Jęknął cicho, przez moment jeszcze wydawało się, że spróbuje unieść się na łokciach, ale w następnej sekundzie zakręciło mu się w głowie - i pochłonęła go ciemność.
zt, dziękuję ślicznie i brawka!

but the blood on my hands
scares me to death
scares me to death
Zawód : dowódca grupy smoczych łowców w peak district
Wiek : 34
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler
are we destined
to burn
or will we last the night?
OPCM : 33
UROKI : 42
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 18
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Zakonu Feniksa


Różdżka uwolniła magię - co prawda tylko jedno zaklęcie postanowiło jej usłuchać, ale to już nie miało znaczenia. Niemal w zwolnionym tempie widziała, jak zmęczony mężczyzna nawet nie próbuje się bronić. Flo wiedziała, że to już był koniec. Wzleciał w powietrze niemal jak szmaciana lalka. Nie chciała go doprowadzać do takiego stanu, ale jak widać jego duma była ważniejsza niż ból.
Kiedy tylko ciało jej przeciwnika gruchnęło o ziemię, a on sam nie wykazywał żadnych chęci by wstać - ba! chyba się nie ruszał! - wytrzymała jeszcze tylko chwilę. Akurat tyle, by sędzia ogłosił ostatecznie jej wygraną.
- Halo, czy pan mnie słyszy? - podbiegła do niego i przykucnęła przy nieprzytomnym arystokracie. Na szczęście zaraz obok pojawili się uzdrowiciele. I w sumie... tyle Florence widziała swojego przeciwnika.
zt. yay, pierwsza wygrana! :serce:
Kiedy tylko ciało jej przeciwnika gruchnęło o ziemię, a on sam nie wykazywał żadnych chęci by wstać - ba! chyba się nie ruszał! - wytrzymała jeszcze tylko chwilę. Akurat tyle, by sędzia ogłosił ostatecznie jej wygraną.
- Halo, czy pan mnie słyszy? - podbiegła do niego i przykucnęła przy nieprzytomnym arystokracie. Na szczęście zaraz obok pojawili się uzdrowiciele. I w sumie... tyle Florence widziała swojego przeciwnika.
zt. yay, pierwsza wygrana! :serce:



What is my life?
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Zawód : Bezrobotna
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
If you can't see anything beautiful about yourself...
Get a better mirror!
Look a little closer!
Stare a little longer!
THEY WERE WRONG
Get a better mirror!
Look a little closer!
Stare a little longer!
THEY WERE WRONG
OPCM : 4
UROKI : 15
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 10
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica

Neutralni


V - F. Fortescue, P. Nott
Szybka odpowiedź
W tym miejscu możesz przelogować się na inne konto i przesłać wiadomość. Pamiętaj, że treść posta zapisywana jest w obrębie danego konta. Aby uniknąć ewentualnej straty, pamiętaj o skopiowaniu treści posta przed przelogowaniem się.
Obecnie zalogowany jako:
Zmień konto
Morsmordre :: Londyn :: Okolice :: Dom pojedynków :: Zakończone (1956)