Sypialnia Madeline

Pomimo dużych okien wychodzących na rozciągające się za posiadłością lasy, w pokoju zazwyczaj panuje półmrok, przerywany jedynie migoczącym światłem świecy lub ogniem płonącym w kominku. Madeline nie przepada za słońcem, dlatego też przez większość czasu zasłony w pomieszczeniu są zaciągnięte, wpuszczając do wnętrza jedynie wąską smugę światła. Wewnątrz unosi się zapach ostrych perfum, pasty do polerowania drewnianej powierzchni skrzypiec i suszących się tam od czasu do czasu ziół. Niekiedy zza drzwi sypialni usłyszeć można dźwięki muzyki wygrywanej przez młodą kobietę. Wstęp do środka mają jedynie proszeni goście, a pomieszczenie kryje w sobie sekrety, o których istnieniu wie tylko jego właścicielka.