| 197/242, -5

Incendio niespodziewanie przebiło się przez obronę Artura. Na nic się zdała ostrożność, przeciwnik odpłacił mu się swoim ogniem. Auror szybko ocenił stan adwersarza. Nie trzeba było bardzo silnego zaklęcia, żeby Billy'ego jeszcze trochę osłabić. Jego obrona była utrudniona przez ciągle działające wyciszenie, więc dobrym pomysłem wydawał się szybki atak.
- Everte Stati - wypowiedział, wykonując przy tym płynny mimo poparzeń ruch ręką.

The member 'Artur Longbottom' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 99

| 217/242, -5

(przepraszam, źle spojrzałem na zadane mi obrażenia, tu jest poprawna wartość)

108/236, -30 (ST=95, niewerbalne)

Nie wiedział, jakim cudem udało mu się trafić Artura - nie był w stanie zrobić tego, kiedy był cały i zdrów, a co dopiero znajdując się w stanie osłabienia - ale radość z tego wyczynu trwała bardzo krótko; auror błyskawicznie odpłacił się silnym zaklęciem, pędzącym wprost w Billy'ego. Protego Maxima, spróbował, choć wciąż wątpił, by był jeszcze w stanie rzucić tak mocną tarczę.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 22

82/236, -40 (ST=55, niewerbalne)

Przestał już liczyć, ile razy w trakcie trwającego pojedynku wylądował na deskach - czuł jednak, że słabnie, bo za każdym razem podniesienie się i stanięcie z powrotem na nogach, należało do coraz bardziej karkołomnych wyczynów. Gigantyczna krynolina nie pomagała, dodatkowo utrudniając mu poruszanie się i sprawiając, że zbierając się z parkietu, gramolił się żałośnie długo. Postanowił jednak zachować dobrą minę do złej gry - nie czuł wstydu, miał przed sobą silnego przeciwnika - więc i tym razem wyprostował się i spróbował kontrataku. Rictusempra, rzucił; zaklęcie było banalne, genezą sięgające do starych, hogwarckich psikusów, ale nie był naiwny - wiedział już, że pojedynek był przegrany, nie miał jednak zamiaru zmarnować okazji do ćwiczeń.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 59

Nie spodziewał się takiego zaklęcia, ale postanowił potraktować je poważnie. Był to winny Billy'emu, który z godnym podziwu uporem ponownie stawał na nagi.
- Protego -rzucił, mając nadzieję uniknąć bólu brzucha.

The member 'Artur Longbottom' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 22

Protego nie było potrzebne, bowiem zaklęcie śmignęło nad głową Artura. Wydawało się mieć na początku większe szanse na trafienie, może niecodzienny strój przeciwnika aż tak rozproszył aurora...
- Commotio - zaatakował.

The member 'Artur Longbottom' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 92

82/236, -40 (ST=50, niewerbalne)

I znów pudło; Artur podjął się próby obrony, jednak nieudana tarcza nie naraziła go na zabawne konsekwencje uroku - wiązka zaklęcia była niecelna, śmignęła znacznie za wysoko; Billy zbyt łatwo się rozpraszał.
Pochylił się lekko, oczekując kolejnego ataku, i ten rzeczywiście nadszedł - musiał mieć przed sobą naprawdę mocnego przeciwnika, bo zaklęcie znów wyglądało na wyjątkowo silne. Wiedział, że zwykła tarcza nie wystarczy, wiedział też, że nie będzie w stanie poradzić sobie z silniejszą - zdecydował się więc porzucić próbę obrony, a zamiast tego podwójnie zaatakować. Incendio, spróbował po raz drugi.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 12

50/236, -50 (ST=45, niewerbalne)

Zaklęcie było nieudane, a w następnej sekundzie uderzyły w niego zbłąkane ładunku elektryczne, wyczarowane przez Artura; zacisnął zęby, czując, jak spinają się wszystkie jego mięśnie, porażone nagle prądem. Odczucie nie było przyjemne, ale na szczęście wciąż nie miał zdolności do wydawania z siebie dźwięków, nie jęknął więc żałośnie w reakcji na ból. Otrząsnął się z uroku, ledwie - po czym spróbował jeszcze raz, wykonując nadgarstkiem pętlę. Confundus, rzucił do własnych myśli.

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 10