Michaelu,dziękuję za wiadomość, cieszę się, że jesteś w tym czasie bezpieczny i... w dobrych rękach u jakiejś starej znajomej. Mam nadzieję Wierzę, że prędko dojdziesz do siebie cokolwiek. Rozumiem, że Twój stan wymaga spędzenia kilku dni u jakiejś w odosobnieniu. Cisza i spokój na pewno dobrze Ci zrobią. Wykorzystaj ten czas na odpoczynek. W Twoim przypadku to bardzo ważne, tak słyszałam.
Hannah
storm in the sky
fire in the street if there's nothing but pain put in on me
Justine Tonks
Gwardia Zakonu
Zawód : jednoosobowy SOR Farleya, partyzantka Longbottoma
Wiek : 28
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women. Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Michael “tylko”, “prawie”? Nie denerwuj mnie, Mike. Chcę wiedzieć, co to za “stara znajoma”? albo gdzie jest to “u starej znajomej” ? Jak za “kilka” (mógłbyś łaskawie określić ile to jest kilka?) dni nie zobaczę Cię całego, to przypomnisz sobie co znaczy stanąć naprzeciw wściekłej kobiety.
The devil whispered in my ear, 'You're not strong enough to withstand the storm. ' Today I whispered in the devil's ear: I am the storm.
Sigrun Rookwood
Śmierciożercy
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 29
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I love the way her eyes light up when someone says:
Drogi Michaelu, jak się miewasz? Domyślam się, że nie najlepiej, czyż nie? Bezrobocie dla wilkołaka musi być potwornie trudne. Wielka szkoda. Myślałeś o tym, że gdyby nie Twoja obecność w Biurze Aurorów zaufanie do tego zawodu byłoby większe? Strasznie zeszło na psy, odkąd się w nim pojawiłeś. Wyszło jak wyszło. Możesz sobie podziękować... Piszę ten list i zastanawiam się - odłożyłeś trochę grosza? Masz co jeść? Reflektujesz na nóżki w galarecie według siostrzanego przepisu? Właściwie nawet jeśli nie, to w pełnię chyba nie zrobiłoby ci to różnicy, prawda? Myślę, że niebawem się spotkamy, Michael.
Bywaj zdrów, póki możesz.
I call her the devil cause she makes me wanna sin and every time she knocks I can't help but let her in
Hannah Wright
Zakon Feniksa
Zawód : Wytwórca mioteł
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Tell me things you've never said out loud.
Just try and go there if you can
Show me the parts of you
you're not that proud of.
Michaelu,oczywiście, że słyszałam. Anthony to mój dobry przyjaciel, mam wrażenie, że znamy się od zawsze. Nie mogłabym przegapić tak ważnego dla niego wydarzenia. Poza tym, muszę go z tej okazji wyściskać osobiście, więc wszystko wskazuje na to, że się spotkamy. Cieszę się, że dostałeś zaproszenie, u Macmillanów nie brakuje najlepszej ognistej. Odnajdę Cię na miejscu licząc na to, że się nie spóźnię, szyku Muszę jeszcze przypilnować brata, by się odpowiednio ubrał i zabrał jakąś.
Hannah
storm in the sky
fire in the street if there's nothing but pain put in on me
Zdezorientowana sówka omyłkowo chwyciła stary list i postanowiła dostarczyć go adresatowi:
Przeczytaj 17 lutego 1955 roku,
Drogi Michaelu, znów o Tobie śniłam. Ledwo przebudzona kreślę te słowa, bo znów kieruje mną ta tęsknota, ta nieznośna emocja, która co rusz zdaje się rozdrapywać serce. To był sen z naszej przeszłości. Znów miałam dwanaście lat, toczyłam się po korytarzach Hogwartu, w powietrzu czułam Twój zapach. Zupełnie jakbyś ledwie chwilę temu mknął z Leo tą samą drogą. Odnalazłam Cię za zakrętem, opartego o starą rzeźbę, promiennego jak majowy poranek. Zamarło moje serce, pospadały wszystkie książki, powyginały się okładki, ale wcale nie zwróciłam na to uwagi. Spoglądałam na Ciebie z zachwytem. Dokładnie jak na jawie. Dokładnie tak jak przez te szesnaście ostatnich lat, jak dziś, kiedy przywołuję wspomnienie o Tobie znacznie częściej niż powinnam. Czy wiesz, że nie przestałeś być moim marzeniem? Że pamiętam każde nasze spotkanie? Przestałam karmić się złudnymi wyobrażeniami, ale nigdy nie będę potrafiła wyrzucić Cię z mojego serca. Jesteśmy gdzieś, porzuceni w dwóch odległych krainach. Ja wciąż tkwię tutaj, w Kłębku, ale wierzę, że Ty wreszcie znalazłeś swoją drogę i kroczysz nią w szczęściu i miłości. Wiem, że mnie nie pamiętasz. Wiem, że żaden z tych wszystkich listów nigdy do Ciebie nie dotrze. Czasem zastanawiam się, jakby to było, gdybyś mógł odkryć moje myśli, gdybyś poczuł ciepło mojego serca. Łatwiej mi jest przeżywać każdy nowy poranek, kiedy mogę pisać, kiedy mogę opowiedzieć o moich emocjach. Kiedy mogę porozmawiać z Tobą choćby właśnie tak. Gdziekolwiek jesteś, myślę o Tobie. Zawsze. Cora
Michaelu, Mam nadzieję, że Arkady zastaje Cię w dobrym zdrowiu. Piszę głównie dlatego, że mam co Ciebie kilka pytań. Chciałabym wiedzieć... Powiedz mi, jak czuje się wilkołak zaraz po pełni? Jak się to odczuwa? Czy wtedy ma się ochotę na coś bardziej niż zazwyczaj? A może są drażliwe kwestie, o których lepiej nie wspominać? Zdołałam tylko znaleźć, że zazwyczaj jest to czas osłabienia, ale to daje takie pole do interpretacji. Więc jeśli tylko miałbyś ochotę przedstawić mi to zagadnienie, byłabym bardzo wdzięczna.
I jeszcze raz dziękuję za ostatnią współpracę.
Marcy
| List został zaklęty - jeśli czytał go ktoś niepowołany, pokazywała się propozycja spotkania w jednej z wiosek na północnym-zachodzie Szkocji.
I dont wanna die
so you're gonna have to
Jayden Vane
Neutralni
Zawód : astronomer, head of ravenclaw house, the one who lived to an old age, father of three
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their faith rewarded.
Michael,Jutro wieczorem pojaw się w Killarney. Z miejscowości prowadzi droga na południowy zachód, a gdy skończy się ścieżka, Steve zaprowadzi Cię we właściwe miejsce. To ważne. Bądź. Proszę. Wybacz, że tak krótko. Wszystko wyjaśnię na miejscu.Jayden
father
He knew himself a villain—but he deem'd The rest no better than the thing he seem'd; And scorn'd the best as hypocrites who hid Those deeds the bolder spirit plainly did.
Philippa Moss
Neutralni
Zawód : barmanka w "Parszywym Pasażerze", matka niuchaczy
Wiek : 26
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
Drogi nagi facecie z lasu, no dobra, niech będzie: Michaelu. Pamiętasz jeszcze tę dziewczynę, którą porzuciłeś na imprezie? Z paraliżującego podniecenia? Ze strachu? Z niepewności? Przez inną, którą kochasz? Tę dziewczynę, która wydobywała Twoje golutkie ramionka ze wstrętnych łańcuchów? Otarła te nędzne łzy? Obiecałeś mi przysługę, a ja jej potrzebuję. Niedługo pełnia, więc nie spodziewam się szybkich terminów. Ale jesteś mi potrzebny, niezbędny, konieczny, mój drogi... wilku. Nie wiem, czy ten list Cię kiedykolwiek odnajdzie, choć skrycie liczę na to, że tak się właśnie stanie. Philippa
Michael,Piszę w pośpiechu, jestem w drodze do klienta. Coś się stało? Wszystko z Tobą w porządku? Trochę to wszystko poplątane, ale zmartwiłeś mnie. Zajrzę do niej jak najszybciej będę mógł. Nie przepraszaj. Nie ma przecież za co.
Trzymaj się,V. Rineheart
My biggest fear is that eventually you will see me that way I seemyself
Nie jest mi łatwo o tym pisać, nie umiem zebrać myśli.
Pojmali Justine.
Dziś na Connaugh Square, podczas publicznej egzekucji. Ona zrobiła coś niedopuszczalnego. Byłem w tłumie, nie miałem pojęcia o tym, że jest na tym wydarzeniu. Niewiele widziałem, byłem daleko. Wrogów było zbyt wielu. Zrobiła coś szalonego, chcąc walczyć o wszystkich, uciemiężonych ludzi! Była na miotle, tuż pod nimi. Włączyli pole antymagiczne, ratowanie poprzez magię było niemożliwe,niebezpieczne. Moje zaklęcie zareagowała zbyt późno! Spadła prosto w ręce wrogów i policji. Wybuchła panika Nie było szans...
Prawdopodobnie przenieśli ją do Tower. Możliwe, że jest ranna. Ojciec już wie. Trzeba będzie ją stamtąd wyciągnąć. Nie wiem jak, ale zrobię wszystko, co będzie wskazane.
Wiem jak to brzmi, ale przepraszam.V.
My biggest fear is that eventually you will see me that way I seemyself
Jayden Vane
Neutralni
Zawód : astronomer, head of ravenclaw house, the one who lived to an old age, father of three
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their faith rewarded.
Michael,Oczywiście, że znajdę dla Ciebie czas. Jeśli czujesz się na siłach, jutro wieczorem będę w domu. Żeby zneutralizować grunt, możemy przenieść się do ogrodu. Nikt nie będzie nam przeszkadzał, a dzieci będą już spać.
Wysłucham wszystkiego, co zechcesz mi powiedzieć. I dobrze, że robisz to teraz. Potrzebujemy szczerości, Michael. Bez względu na oblicze prawdy.Do zobaczenia,
Jayden
father
He knew himself a villain—but he deem'd The rest no better than the thing he seem'd; And scorn'd the best as hypocrites who hid Those deeds the bolder spirit plainly did.
Michael, właśnie dowiedziałem się co miało miejsce wczoraj w Londynie. Pewnie sam już wiesz. Chciałem jedynie napisać, że strasznie mi przykro, stary. Wiedz, że zawsze możesz na mnie liczyć. Gdybyś czegoś potrzebował albo Twoja rodzina - pisz.
when injustice becomes law resistance becomes duty
Gwendolyn Grey
Sojusznik Zakonu Feniksa
Zawód : malarka, ilustratorka "Czarownicy"
Wiek : 21
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
Bo tylko tak idzie wytrzymać: śmiejąc się z ponurych zdarzeń. A im chętniej się mnożą, tym częściej należy się śmiać.
Michael, napisałam też do Kerry, więc wyślę pewnie obydwa listy razem, ale NAWET NIE PROBUJ JEJ TERAZ SPUSZCZAC Z OCZU, tylko jej o tym, do diaska, nie mów. No chyba ze idzie do lecznicy. Albo ma się ze mną widzieć. To wtedy też możesz, moja różdżką jest jej różdżką. Już jedna Twoja siostra jest w rękach Czarnego Pana, na Merlina, Morganę, Boga i kogo sobie tylko wymyślisz. Przeczytałam właśnie „Walecznego Maga”. Wiesz, co tam się dokładnie stało? Skąd Justine wpadł do głowy taki pomysł? Nie winie Cię za to, nie pomysł sobie w ten sposób. Może jest od Ciebie młodsza, ale od dawna nie jest już dzieckiem. Jak się czujesz? Mogę jakoś pomoc? Jej, Tobie, Kerry, nie ważne?
To wszystko z dnia na dzień coraz bardziej zaczyna przypominać okrutny sen.
Gwen
Pismo było wyraźnie rozchwiane; list był pisany w pospiechu i w dużych emocjach.
Przypominała sobie, że Jaskółka porównywała śnienie do ogrodu, mówiła, że można dzięki niemu choć na chwilę opuścić więzienie, naprawdę poczuć niebo.
Michaelu, Co się stało z Justine? Nigdy nie zgubiłeś ciepła, ani nadziei. Są w Tobie mroki, niepewności i pragnienia, które przezwyciężysz. Zawsze byłeś odważny i silny, nie poddawałeś się. A ja... zawsze będę w Ciebie wierzyć. Cokolwiek się dzieje, nie możesz pozwolić, by nieprzyjazne wizje Tobą zawładnęły. To nie ty. Ty jesteś dobry. Wierzę, że wszystko się ułoży. Chronisz bliskich, nie pozwolisz, by stało im się coś złego. Jesteś ich bohaterem, moim bohaterem, wybawieniem, bezpieczną przystanią. Miłością. Nie trać nadziei. Z pewnością uczyniłeś lub uczynisz wszystko, co trzeba. Oni nie wygrają. Nie z Tobą.
Forum oparte na serii książek J.K.Rowling, niektóre imiona i nazwy własne są jej własnością. Opisy częściowo pisane w oparciu o Pottermore. Autorskie opracowania oraz pozostałe treści forum są własnością intelektualną twórców, zabrania się ich kopiowania.