Wydarzenia


Ekipa forum
John Grey
AutorWiadomość
John Grey [odnośnik]17.02.20 19:27

John Grey

Data urodzenia: 5 Lipiec 1924
Nazwisko matki: Russel
Miejsce zamieszkania: Szkocja, Fortrose
Czystość krwi: Mugolak
Status majątkowy: Średniozamożny
Zawód: Bibliotekarz
Wzrost: 180
Waga: 85
Kolor włosów: Rude
Kolor oczu: Zielone
Znaki szczególne: Chodzi o lasce. Problemy z chodzeniem ze względu na uraz lewej nogi.


John większość swojego życia spędził w Szkocji, gdzie uczył się magii w Hogwarcie. Tam też się urodził i wychował. Oboje rodziców było mugolami, jednakże dzięki dalekim krewnym John mógł odziedziczyć po nich talent magiczny.
Początkowo uczył się w szkole, gdzie zdobył podstawy nauczania. Tam zdobył umiejętność czytania i pisania. Wraz z rodzicami mieszkali w "Fortrose", mieście w północnej Szkocji, w hrabstwie Highland, która znajduje się na wybrzeżu. Sprawiło to, że młody chłopak niezwykle chętnie wpuszczał się nad skarpy, gdzie podziwiał widoki. Wielokrotnie słyszał od swojej mamy, że któregoś dnia zrobi sobie krzywdę. Jednakże nie słuchał.
Mając lat 4 był na wycieczce z rodzicami i wtedy właśnie próbował zejść z takiej skarpy. Kamienie osunęły się spod nóg małego dziecka i John spadł do wody. Nie była to wielka wysokość. Zaledwie około pół metra. Jednakże dla tak małego dziecka był to ogromny stres, w wyniku którego magiczne moce się uwolniły. Chwilę po uratowaniu jego płacz sprawił, że pobliskie drzewa zaczęły się wyginać a woda na brzegu zamarzła. Rodzice widzieli to wszystko jednakże nie potrafili (albo nie chcieli) łączyć tego z ich dzieckiem. Po tym wydarzeniu kilka dni później odwiedził ich pewien mężczyzna. I oznajmił, że John jest czarodziejem.



Po odkryciu, że John posiada magiczne moce rodzice przez kilka lat nie byli w stanie się z tym pogodzić. Byli dla syna dość oschli i wydawało się jakby się go bali. Zdecydowali już, że poślą go do szkoły Magi i Czarodziejstwa w Hogwarcie jednak do tego czasu była jeszcze chwila. Kolejne pięć lat traktowali go inaczej. Był ich synem i kochali go ponad wszystko. Jednakże obawa przed nieznanym była bardzo silna.
Z wiekiem John nie mając uwagi rodziców, uciekał do książek. Czytał, by zająć myśli. Czytał, by nie widzieć, że się go boją. To była jego droga ucieczki. A była ona bardzo prosta, ponieważ ojciec prowadził jedyną w tej okolicy bibliotekę. Mały chłopiec spędzał tam wiele godzin. Miał niewielu przyjaciół. Swój smutek ukrywał, rozśmieszając innych. Każdego dnia starał się być wesoły. W wieku lat 10 został pobity. Przerażony maluch skulił się i zaczął płakać... W wyniku stresu stracił całkowicie panowanie nad swoją mocą. Chwilę później, jeden z opryszków, został magicznie odepchnięty i poszybował kilka metrów dalej. Niefortunny upadek sprawił, że złamał nogę i wylądował w szpitalu. John nie miał pojęcia co się dokładnie stało. Zobaczył tylko jak biedny chłopak ląduje wbity w ścianę. Po tym incydencie rodzice postanowili, że wypiszą go z aktualnej szkoły pod pretekstem "zmiany" na inną. W następnym roku otrzymał list, który informował go, iż dostał się do szkoły Magi i Czarodziejstwa w Hogwarcie.



Pierwsze dni były niesamowite. Nowe miejsca, nowi ludzie. Całkowicie nowa rzeczywistość. Magia. Każda chwila tam spędzona była dla Johna czymś zupełnie wyjątkowym. Choć szkoła nadal była szkołą i codzienne obowiązki potrafiły przytłoczyć, chłopak się nie poddawał.
Od rówieśników wielokrotnie słyszał obelgi i wyzwiska. Nauczony jednak doświadczeniem, wyśmiewał ich i rzucał głupkowatymi żartami. W ten sposób walczył z odrzuceniem i nienawiścią. Określenie "szlama" w stosunku do jego osoby była niczym więcej jak zwykłą obelgą, którą kwitował ironicznym uśmiechem. Starał się z tym walczyć na swój sposób. To była jego forma obrony.
Kilkukrotnie będąc na ulicy Pokątnej, słyszał rozmowy dotyczące magów, którzy potrafili zamienić się w zwierzę. To sprawiło, że zapragnął nauczyć się tej umiejętności. Kochał zwierzęta. Od małego miał słabość do wszystkich żyjących, małych czy dużych. A możliwość przemiany w jedno z nich... Była po prostu zbyt kusząca. Nie miał zielonego pojęcia jak się do tego zabrać, więc zaczął od literatury. Jego miłość do książek zdecydowanie mu to ułatwiała. Bycie odludkiem również. Sporą część wolnego czasu poświęcał czytaniu. Głównie była to historia. Skoro znalazł się w całkowicie nowym miejscu, chciał poznać co jest czym i dlaczego tak działa. Sięgał po najróżniejsze dzieła. Od historii samego Hogwartu, przez książki dotyczące magicznych zwierząt aż po historię istnienia stricte magii.  
Swoją pasję poszerzał zapisując się na  przedmioty dotyczące między innymi transmutacji czy historii magii. Dzięki książkom mógł zapoznać się z nieznanymi mu dotąd językami jak na przykład Trytoński. Jednakże nie miał chęci uczenia się ich perfekcyjnie. Poznał podstawy co mu w zupełności wystarczyło.
John zupełnie nie interesował się sportem. Wszelkie rozgrywki Quidditcha czy innych magicznych rozgrywek omijał szerokim łukiem. Wakacje spędzał w rodzinnym mieście Fortrose. Tam pozwalał sobie na odpoczynek od szkolnych obowiązków i od nauki.



Wiedział już kim są Animagowie, jednakże droga była bardzo długa i ciężka. Początkowo skupił się na poznaniu tajników samej transmutacji. Ucząc się w szkole tak naprawdę do samego końca prawie nie udało mu się jej w pełni opanować. Dopiero na ostatnim roku był w stanie z niej prawidłowo korzystać. Nie obyło się bez wizyt w skrzydle szpitalnym i problemami z dyrekcją. Po ukończeniu szkoły zaczęły się schody z próbą nauczenia się Animagii.
Mając lat 19 rozpoczął próby i naukę Animagii.
W tym samym czasie po ukończonej szkole postanowił zatrudnić się w bibliotece. Pracował w jednej z bibliotek na ulicy Pokątnej. Początkowo miał być to staż jednakże z czasem John dostał tam stałą pracę. Właśnie w tym miejscu rozpoczął swoje praktyczne poszukiwania odnośnie Animagii. Szukał nazwisk i wypytywał swoich znajomych, współpracowników a także osoby, które po prostu wypożyczały książki. W ten sposób poznał pewnego badacza, podróżnika. Człowieka, który odkrywał tajniki Transmutacji. John zrobił wszystko by móc zyskać jego sympatię. Prosił go wielokrotnie o to by pomógł mu w nauce Animagii. Po kilku tygodniach próśb człowiek ów uległ i obiecał pomóc młodzieńcowi w jego marzeniu. Szczęście chciało, że badacz zatrzymał się w Szkocji na parę lat, żeby studiować tutejszą lekturę dotyczącą tego tematu. John spędzał długie godziny wraz z nowym towarzyszem. Dzięki pomocy badacza mógł trenować pod okiem specjalisty nie bojąc się, że się przy tym zabije. Choć nie obyło się bez kilku większych urazów i wizyt w szpitalu, z wielokrotnymi złamaniami i przemieszczeniami, John nie szczędził czasu i sił by doskonalić sztukę Animagii. W pewnym momencie był na skraju wyczerpania i chciał się poddać. Jednakże dobre rady naukowca pomogły Johnowi odzyskać wiarę w siebie. Pierwszy raz kiedy w pełni udało mu się skorzystać z czaru Animagii było lato 1946. Wtedy to podczas kilkugodzinnej sesji "treningowej" przemienił się w kota. Niewielkiego długowłosego białego kota. To był jego pierwszy sukces.
Późniejsze treningi wcale nie były prostsze. John ponownie kilka razy wylądował w szpitalu ze złamaniem.
W wieku 24 lat doznał ciężkiego wypadku. Próbując sobie przypomnieć z lat szkolnych latanie na miotle miotle spadł z niej i wylądował ze złamanym kręgosłupem. Pomimo magii, eliksirów nie odzyskał w pełni ruchliwości lewej nogi. Oczywiście jest wstanie chodzić, jednakże momentami odczuwa spory ból w lewej nodze, dlatego też wspomaga się laską.
W roku 1954 został bibliotekarzem w Hogwarcie, co było jego wielkim marzeniem. Stara się poszerzać na co dzień swoje pasję, jakim są książki, historia i zwierzęta. Cały czas szkoli się w Animagii. Aktualnie bardzo rzadko z niej korzysta, gdyż jest to męczące i ciężkie. Ma nadzieję, że kiedyś opanuje ją do perfekcji.
John nie jest żonaty. Do tej pory nie odczuwał chęci poznawania kobiet. Nie był pewien czy to z braku czasu czy może po prostu nie pociągała go płeć przeciwna. Rodzice zmarli podczas wojny, o czym dowiedział się dopiero kilka lat po jej zakończeniu.
John jak tylko może unika polityki jak ognia. Pewnych spraw jednak nie da się pominąć. Z racji chociażby swojego pochodzenia. Ogólnie szerzący się nurt antymugolski był czymś czego młodzieniec nie mógł zrozumieć. Nie rozumiał, czemu kwestia urodzenia, kwestia przypadku miała decydować o być lub nie być dla człowieka. Choć polityka była złem koniecznym, John zdecydowanie był przeciwny takim ruchom. Ostatnio czytając gazetę natknął się na wzmiankę o "Zakonie Feniksa". Ogólnie cała sytuacja odnośnie zamknięcia Londynu dla Mugoliskich Czarodziejów była czymś strasznym dla Johna.
Mimo że nie miał styczności ani powiązań z samym miastem obawiał się, że niedługo całe wyspy zostaną dotknięte "nienawiścią do nich". Obowiązkowa rejestracja różdżek i łapanki na ulicach przerażały chłopaka. Tak bardzo nie chciał brać w tym wszystkim udziału.
W głębi serca wiedział, że gdyby mógł stanął by ramię w ramię z Zakonem Feniksa, żeby walczyć przeciwko niesprawiedliwości. To, co się działo przez ostatnie kilkanaście miesięcy porządnie wstrząsnęły młodym czarodziejem. Przez wiele tygodni żył w ciągłym strachu o swoje życie. Anomalie, które na szczęście już ustały, doprowadzały Johna prawie do szaleństwa. Nie wiedział, co, kiedy, gdzie ani jak. Dziś niestety obawy przeniosły się bezpośrednio na Londyn i jego samego. Czy jako mugolak będzie mógł żyć? Żyć jak człowiek i czarodziej.




Patronus: Patronus Johna nie ma określonego kształtu.

Statystyki i biegłości
StatystykaWartośćBonus
OPCM: 50
Zaklęcia i uroki:50
Czarna magia:00
Magia lecznicza:00
Transmutacja:255 (rożdżka)
Eliksiry:00
Sprawność:5Brak
Zwinność:5Brak
JęzykWartośćWydane punkty
AngielskiII0
TrytońskiI1
GoblideguckiI1
TrollańskiI1
Biegłości podstawoweWartośćWydane punkty
AnatomiaI2
Historia MagiiII10
ONMSI2
PerswazjaII10
Starożytne RunyII10
SpostrzegawczośćI2
Biegłości specjalneWartośćWydane punkty
Wytrzymałość FizycznaI2
MugoloznawstwoII0
Biegłości fabularneWartośćWydane punkty
Zakon Feniksa00
Sztuka i rzemiosłoWartośćWydane punkty
Literatura (wiedza)III25
Muzyka (wiedza)I0.5
AktywnośćWartośćWydane punkty
Latanie na miotleI0.5
Walka wręczI0.5
GenetykaWartośćWydane punkty
Brak- (+0)
Reszta: 2.5
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez John Grey dnia 20.02.20 10:41, w całości zmieniany 6 razy
Gość
Anonymous
Gość
Re: John Grey [odnośnik]10.03.20 13:03

Witamy wśród Morsów

Twoja karta została zaakceptowana
INFORMACJE
Przed rozpoczęciem rozgrywki prosimy o uzupełnienie obowiązkowych pól w profilu. Zachęcamy także do przeczytania przewodnika, który znajduje się w twojej skrzynce pocztowej, szczególnie zwracając uwagę na opis lat 50., w których osadzona jest fabuła, charakterystykę świata magicznego, mechanikę rozgrywek, a także regulamin forum. Powyższe opisy pomogą Ci odnaleźć się na forum, jednakże w razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości, a także propozycji nie obawiaj się wysłać nam pw lub skorzystać z działu przeznaczonego dla użytkownika. Jeszcze raz witamy na forum Morsmordre i mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej!

John nigdy nie miał łatwo. Jako czarodziej zrodzony z dwójki mugoli, nie potrafił znaleźć zrozumienia u swoich rodziców. Obawiali się zdolności swojego syna, odsuwając się od niego. Takie wyobcowanie miało mężczyźnie towarzyszyć już na zawsze - w szkole skupiał się raczej na nauce, niż na zawiązywaniu znajomości. Jego towarzyszami przez cały czas były za to książki. Tylko one potrafiły go zrozumieć, docenić, opowiedzieć ciekawą historię ku pokrzepieniu serca lub nauczyć czegoś nowego... jak na przykład animagii. Wiele trudu i uporu wymagało od Johna, aby w końcu zyskać umiejętność przemiany w zwierzę. Koniec końców, mężczyzna wylądował jednak tam, gdzie od zawsze było jego miejsce - pomiędzy książkami. Jak długo jednak regały obstawione ciężkimi tomami będą pozwalały mu na ucieczkę od coraz mroczniejszej rzeczywistości?  

 STAN ZDROWIA
Fizyczne
Pełnia zdrowia.
Psychiczne
Pełnia zdrowia.
UMIEJĘTNOŚCI
Animagia
Kartę sprawdzała: Deirdre Mericourt
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
John Grey Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: John Grey [odnośnik]10.03.20 13:03
WYPOSAŻENIE
Różdżka, sowa, kot

ELIKSIRY- Nazwa (X porcje, stat. x)

INGREDIENCJEposiadane: -

BIEGŁOŚCI-

HISTORIA ROZWOJU[18.02.20] Karta postaci, -650 PD
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
John Grey Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
John Grey
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach