Fitzroy
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Fitzroy
FitzRoy to dumny Puchacz, którego Prim otrzymała w dniu jedenastych urodzin. Zawsze siedzi z poważną miną jakby chciał powiedzieć, że jest ponad tym co się wokół niego dzieje. Jednak nigdy nie zawiódł Prim i często bywał powiernikiem jej zmartwień. Miewa swoje humory i przed wysłaniem listu oczekuje małego głaskania. Gdy czegoś potrzebuje wydaje różne dźwięki i prostuje skrzydła, wtedy wiadomo, że należy mu poświęcić chwilę uwagi.
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/42/32/cc/4232ccd4a3ceb1f297c73fcd64363ed9.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> Grudzień 1957 <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> Droga lady Calypso Carrow, <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> Z ogromną przyjemnością przyjmuję zaproszenie Twoje oraz lady doyenne Carrow. Przyznam, że jedną z moich ulubionych aktywności sportowych jest jazda konna. Wzgórza Durham są wspaniałym miejscem do dzikich przejażdżek. Wobec tego, czy dzień dziesiąty grudnia mogę pozwolić sobie na zajęcie Twojej uwagi.
Pozdrawiam,
<!--
--><span class="podpis"><!--
--><div class="primrosediv">Lady Primrose Burke</div><!--
--></span></span></div></div></div></div>
<style>@font-face {font-family:'Really Distinct';src:url(https://dl.dropbox.com/s/u56yc6onfq7yexw/AsmelinaHarley.ttf?dl=0) format('truetype');} .primrosediv {font-size: 28px; font-family: 'Really Distinct'} </style>
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Ostatnio zmieniony przez Primrose Burke dnia 22.06.21 22:26, w całości zmieniany 4 razy
Primrose Burke
Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, Dama
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj18 Lutego 1958
Droga Primrose!Dziękuję Ci za list.
Naprawdę wierzę w szczere intencje pana Mulcibera, jednak jeśli rzeczywiście w liście do mnie mija się z prawdą… cóż. Mógłbym przewidzieć, że nawet poza pracą będzie zachowywać się jak Niewymowny. Jednak… z drugiej strony, chyba zdaje sobie sprawę, że podobne zachowanie może negatywnie wpłynąć na zaufanie… Tym bardziej że to już drugi raz, kiedy jego słowa niebezpiecznie balansują na krawędzi kłamstwa.
Ale, jak mówiłem, nie wiem, co o tym myśleć i jak reagować. Może po prostu udam, że nic się nie stało?
Czy twoja rodzina również miała tego typu incydenty? Wiesz, że jeśli będzie potrzebna moja pomoc - zawsze możecie na mnie liczyć.
Ściskam mocno
Naprawdę wierzę w szczere intencje pana Mulcibera, jednak jeśli rzeczywiście w liście do mnie mija się z prawdą… cóż. Mógłbym przewidzieć, że nawet poza pracą będzie zachowywać się jak Niewymowny. Jednak… z drugiej strony, chyba zdaje sobie sprawę, że podobne zachowanie może negatywnie wpłynąć na zaufanie… Tym bardziej że to już drugi raz, kiedy jego słowa niebezpiecznie balansują na krawędzi kłamstwa.
Ale, jak mówiłem, nie wiem, co o tym myśleć i jak reagować. Może po prostu udam, że nic się nie stało?
Czy twoja rodzina również miała tego typu incydenty? Wiesz, że jeśli będzie potrzebna moja pomoc - zawsze możecie na mnie liczyć.
Ściskam mocno
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Przeczytaj M. Rosier
Droga Primrose Mam nadzieję, że mimo trudnych chwil na Twojej twarzy czasem pojawia się choć drobny uśmiech.
W najbliższy weekend prognozują piękną pogodę, a kredowe klify w Kent nabierają wtedy wyjątkowego uroku. Może właśnie teraz jest odpowiedni moment na dotrzymanie złożonej przeze mnie obietnicy?
Chciałbym zaprosić Cię do Smoczych Ogrodów, pierwsze oznaki wiosny są już widoczne, a i same Ogrody stają się przyjemniejsze dla oka.
Mam nadzieję, że przyjmiesz moje zaproszenie.
Chcę Ci pokazać coś naprawdę wyjątkowego. Mathieu
W najbliższy weekend prognozują piękną pogodę, a kredowe klify w Kent nabierają wtedy wyjątkowego uroku. Może właśnie teraz jest odpowiedni moment na dotrzymanie złożonej przeze mnie obietnicy?
Chciałbym zaprosić Cię do Smoczych Ogrodów, pierwsze oznaki wiosny są już widoczne, a i same Ogrody stają się przyjemniejsze dla oka.
Mam nadzieję, że przyjmiesz moje zaproszenie.
Chcę Ci pokazać coś naprawdę wyjątkowego. Mathieu
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
Przeczytaj 4 marca 1958
Kochana Prim, to tragiczna wiadomość i żadne słowa nie ugaszą bólu, jaki spadł wraz ze śmiercią Charlotty. Serce się kraje na samą myśl, nikt nie zasługuje na podobny los. Przyjmij proszę najszczersze kondolencje, naturalnie zjawimy się na ceremonii pogrzebowej.
Mam nadzieję, że Mathieu się zbytnio nie naprzykrzał, brak mu czasem empatii, choć wszystko, co robi, pochodzi pewnie w dobrej wierze. Cóż się tym razem stało?
Czy jest coś, w czym mogłabym Ci pomóc? Z Warwickshire, bądź dowolnie inną kwestią? Wiedz, że we mnie masz zawsze wsparcie i będę trwać u Twego boku, kiedy tylko będziesz mnie potrzebować.
Twoja
Mam nadzieję, że Mathieu się zbytnio nie naprzykrzał, brak mu czasem empatii, choć wszystko, co robi, pochodzi pewnie w dobrej wierze. Cóż się tym razem stało?
Czy jest coś, w czym mogłabym Ci pomóc? Z Warwickshire, bądź dowolnie inną kwestią? Wiedz, że we mnie masz zawsze wsparcie i będę trwać u Twego boku, kiedy tylko będziesz mnie potrzebować.
Twoja
Evandra
show me your thorns
and i'll show you
hands ready to
bleed
and i'll show you
hands ready to
bleed
Evandra Rosier
Zawód : Arystokratka, filantropka
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I am blooming from the wound where I once bled.
OPCM : 0
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 16 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 14
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Półwila
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Przeczytaj 16.03
Szanowna Lady Burke, powiedziano mi, że posiadasz potrzebną wiedzę w zakresie wszelakich artefaktów i z tego powodu ten list trafia do lady wraz z moją prośbą. W czasie wykonywania zadania w nasze ręce trafiły przedmioty, uważane przez mugoli za artefakty czy też relikwie. Dostarczę je do sklepu Borgin&Burke najszybciej, jak będę w stanie. Chciałbym, abyś przyjrzała im się i określiła czy kryją w sobie cokolwiek, co miałoby dla Nas jakąś wartość, czy są obłożone klątwami lub magią.
-->
-->
Cillian Macnair
W głębokich dolinach zbiera się cień.
Ma barwę nocy…
Ma barwę nocy…
lecz pachnie jak krew
Cillian Macnair
Zawód : Łowca magicznych stworzeń, szmugler
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Krok wstecz to nie zmiana.
Krok wstecz to krok wstecz
Krok wstecz to krok wstecz
OPCM : 20 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 11
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Przeczytaj marzec 1958
Badania dotyczące czarownic były przeprowadzone przez czarodziejów z powodów między innymi opisanych w artykule, lady Burke. Z przyjemnością podjąłbym się obrony przytoczonych badaczy, lecz ich odkrycia bronią się same. Pozwoliłem sobie w publikacji przytoczyć dwóch ambitnych i oświeconych naukowców, którzy poświęcili lata życia na zgłębianie tych różnic. Przedstawienie tak obszernych badań ze wszystkimi danymi pochłonęłoby ogrom miejsca, a artykuł straciłby swoją inkluzywność. Nie przepadam za dzieleniem się wiedzą ze światem nienaukowym, ale temat nadciągającej katastrofy czarodziejskiej społeczności powinien trafić do każdej głowy, zarówno tej bieglejszej w numerologii, jak i ograniczonej. Proszę moje słowa potraktować jak apel, ostrzeżenie dla tej części kobiecej społeczności, która naraża swoje życie, życie swoich bliskich i przyszłość kolejnych pokoleń z powodów absolutnie niezrozumiałych. Wiedza zdobywana w Hogwarcie jest wiedzą daleką od zaawansowanej, ale i tak program nauczania pozostawia wciąż wiele do życzenia. Dziedziny takie jak wiedza obrony przed czarną magią, zaklęcia, historia magii, numerologia, runy, eliksiry, astronomia, czy opieka nad magicznymi stworzeniami to dziedziny niezbędne do poznania czarodziejskiego świata. Nie licząc bzdurnego klubu pojedynków, nie widzę w kilkuletniej edukacji młodych czarodziejów ścieżki dla awanturniczek, czy wojowniczek. Wierzę, że to nie ze szkoły lecz z domowych patologii wynoszone są te niedorzeczne rady, ale ukończyłem edukację znacznie wcześniej niż Ty, lady Burke. Jeśli masz odmienne wrażenia to może znak, że czas na zmiany.
Co się zaś tyczy liczb i raportów, z przyjemnością przedstawię opasłe tomy pełne wniosków i przebiegu wszystkich badań. Z przyjemnością ugoszczę lady w moim gabinecie w Ministerstwie Magii. Z przyjemnością także zapoznam się z Twoim zdaniem na temat „racjonalności” według kobiet, lady Burke, i chętnie wyjaśnię, dlaczego w moim rozumieniu wyklucza się z kobiecą histerią. Ogromnie doceniam, że zgadzasz się w tych fundamentalnych dla naszego społeczeństwa kwestiach i wiesz, jak ważne jest oddanie się roli, którą przypisała nam natura — od tej roli zależy nasza przyszłość i los świata, którzy dziś swoimi działaniami próbujemy stworzyć. Nie dla siebie, rzecz jasna. Nasze wysiłki, ból i cierpienie to poświęcenie, które ma uczynić nasz świat lepszym. Skupianie się na błędnych aspektach naszego życia, szukania ucieczki od naturalnego stanu rzeczy prowokuje do katastrofy. Bridget Wenlock, Ignatia Wildsmith i inne przytoczone przez Ciebie wyjątkowe czarownice to przykład wielu lat ciężkiej pracy i heroicznej próby pogodzenia świata nauki i świata kobiet. Jako mężczyzna, czarodziej i numerolog widzę interesujące umysły, ale jednocześnie smutną prawdę o porzuceniu domowego ogniska na rzecz spełniania egoistycznych kaprysów. Żadna z nich nie mogła pochwalić się szczęśliwym życiem rodzinnym. Zarówno Rowena jak i Helena zmarły w przykrych okolicznościach. Gunhilda z Gorsemoor z tego co mi wiadomo nie doczekała się potomstwa. Cóż nam po wielkich czarownicach i wielkich odkryciach jeśli mają odbywać się kosztem naszego istnienia? Bycie matką nie przeszkadzało im w dokonaniu wielkich odkryć, kładłbym jednak nacisk na to, że bycie karierowiczką i poświęcanie życia odkryciom negatywnie przekładało się na ich życie rodzinne, dzieci i ich przyszłość. Kto wie, czy gdyby Rowena byłaby inna może Helena nigdy by nie uciekła?
Widzę w Tobie mądrość, lady Burke i wielki potencjał. Wierzę, że to młodość przemawia przez Ciebie i ostatnie doświadczenia. Przykro mi, że czyny lorda Carrowa pchają Cię ku takim wnioskom, jednak potrafię zrozumieć, że ból w mądrych kobietach rodzi wściekłość, a ta musi być odpowiednio ukierunkowana. Jeśli nie może na jednostkę, musi być na ogół. Jesteś zdolną czarownicą i zaangażowaną w sprawę, ale co najważniejsze, podzielasz naszą ideę i jej wszystkie elementy składowe, co udowadniasz na każdym kroku. Tylko taka czarownica jak Ty, lady Burke, rozumiejąca jakimi prawami rządzi się nasz świąt i jakich środków należy użyć by osiągnąć oczekiwany sukces może stać pośród nas, stać się w pełni częścią najważniejszych czarodziejów w Wielkiej Brytanii. Wierzę, lady Burke, że jesteś kobietą mądrą i błyskotliwą i potrafisz właściwie wykorzystać swój potencjał, także wspierając nas w tym, co potrafisz najlepiej. Żaden z nas nie ośmieliłby się zagrzewać Cię wszak do walki innej niż ta tocząca się za plecami dzielnych żołnierzy. Dlatego, wraz z tym kredytem zaufania, zapraszam Cię do naszego ścisłego grona, w którym potrzebujemy zarówno doradców, jak i utalentowanych czarodziejów, jak Ty. Wiedz jednak, że przywilej, który jak już zapewne wiesz otrzymuje wąskie grono najwybitniejszych czarownic wiąże się z obowiązkiem i odpowiedzialnością, a także szacunkiem względem innych, równie zdolnych, a także zdolniejszych nich.
Nasze spotkania zazwyczaj odbywają się w Białej Wywernie, ale zapewne zostaniesz poinformowana zarówno o czasie, jak i miejscu, jeśli zostanie zaplanowane. Pozwolę sobie pozostawić lordowi nestorowi przywilej wprowadzenia Cię we wszystkie nasze tajemnice.
Szanowna Lady Burke,
niezwykle schlebia mi Twoje zainteresowanie tym artykułem, szczególnie, że prace moje i moich kolegów nieczęsto pojawiają się na łamach Horyzontów Zaklęć. Nie odbieram Twoich słów, lady, jako atak. Bynajmniej. Jestem doskonale świadom w jaki sposób może być odbierany w pewnych kręgach. Można polemizować na temat preferencji, subiektywnych odczuć, pomysłów i teorii, niemniej z faktami trudno dyskutować. Badania dotyczące czarownic były przeprowadzone przez czarodziejów z powodów między innymi opisanych w artykule, lady Burke. Z przyjemnością podjąłbym się obrony przytoczonych badaczy, lecz ich odkrycia bronią się same. Pozwoliłem sobie w publikacji przytoczyć dwóch ambitnych i oświeconych naukowców, którzy poświęcili lata życia na zgłębianie tych różnic. Przedstawienie tak obszernych badań ze wszystkimi danymi pochłonęłoby ogrom miejsca, a artykuł straciłby swoją inkluzywność. Nie przepadam za dzieleniem się wiedzą ze światem nienaukowym, ale temat nadciągającej katastrofy czarodziejskiej społeczności powinien trafić do każdej głowy, zarówno tej bieglejszej w numerologii, jak i ograniczonej. Proszę moje słowa potraktować jak apel, ostrzeżenie dla tej części kobiecej społeczności, która naraża swoje życie, życie swoich bliskich i przyszłość kolejnych pokoleń z powodów absolutnie niezrozumiałych. Wiedza zdobywana w Hogwarcie jest wiedzą daleką od zaawansowanej, ale i tak program nauczania pozostawia wciąż wiele do życzenia. Dziedziny takie jak wiedza obrony przed czarną magią, zaklęcia, historia magii, numerologia, runy, eliksiry, astronomia, czy opieka nad magicznymi stworzeniami to dziedziny niezbędne do poznania czarodziejskiego świata. Nie licząc bzdurnego klubu pojedynków, nie widzę w kilkuletniej edukacji młodych czarodziejów ścieżki dla awanturniczek, czy wojowniczek. Wierzę, że to nie ze szkoły lecz z domowych patologii wynoszone są te niedorzeczne rady, ale ukończyłem edukację znacznie wcześniej niż Ty, lady Burke. Jeśli masz odmienne wrażenia to może znak, że czas na zmiany.
Co się zaś tyczy liczb i raportów, z przyjemnością przedstawię opasłe tomy pełne wniosków i przebiegu wszystkich badań. Z przyjemnością ugoszczę lady w moim gabinecie w Ministerstwie Magii. Z przyjemnością także zapoznam się z Twoim zdaniem na temat „racjonalności” według kobiet, lady Burke, i chętnie wyjaśnię, dlaczego w moim rozumieniu wyklucza się z kobiecą histerią. Ogromnie doceniam, że zgadzasz się w tych fundamentalnych dla naszego społeczeństwa kwestiach i wiesz, jak ważne jest oddanie się roli, którą przypisała nam natura — od tej roli zależy nasza przyszłość i los świata, którzy dziś swoimi działaniami próbujemy stworzyć. Nie dla siebie, rzecz jasna. Nasze wysiłki, ból i cierpienie to poświęcenie, które ma uczynić nasz świat lepszym. Skupianie się na błędnych aspektach naszego życia, szukania ucieczki od naturalnego stanu rzeczy prowokuje do katastrofy. Bridget Wenlock, Ignatia Wildsmith i inne przytoczone przez Ciebie wyjątkowe czarownice to przykład wielu lat ciężkiej pracy i heroicznej próby pogodzenia świata nauki i świata kobiet. Jako mężczyzna, czarodziej i numerolog widzę interesujące umysły, ale jednocześnie smutną prawdę o porzuceniu domowego ogniska na rzecz spełniania egoistycznych kaprysów. Żadna z nich nie mogła pochwalić się szczęśliwym życiem rodzinnym. Zarówno Rowena jak i Helena zmarły w przykrych okolicznościach. Gunhilda z Gorsemoor z tego co mi wiadomo nie doczekała się potomstwa. Cóż nam po wielkich czarownicach i wielkich odkryciach jeśli mają odbywać się kosztem naszego istnienia? Bycie matką nie przeszkadzało im w dokonaniu wielkich odkryć, kładłbym jednak nacisk na to, że bycie karierowiczką i poświęcanie życia odkryciom negatywnie przekładało się na ich życie rodzinne, dzieci i ich przyszłość. Kto wie, czy gdyby Rowena byłaby inna może Helena nigdy by nie uciekła?
Widzę w Tobie mądrość, lady Burke i wielki potencjał. Wierzę, że to młodość przemawia przez Ciebie i ostatnie doświadczenia. Przykro mi, że czyny lorda Carrowa pchają Cię ku takim wnioskom, jednak potrafię zrozumieć, że ból w mądrych kobietach rodzi wściekłość, a ta musi być odpowiednio ukierunkowana. Jeśli nie może na jednostkę, musi być na ogół. Jesteś zdolną czarownicą i zaangażowaną w sprawę, ale co najważniejsze, podzielasz naszą ideę i jej wszystkie elementy składowe, co udowadniasz na każdym kroku. Tylko taka czarownica jak Ty, lady Burke, rozumiejąca jakimi prawami rządzi się nasz świąt i jakich środków należy użyć by osiągnąć oczekiwany sukces może stać pośród nas, stać się w pełni częścią najważniejszych czarodziejów w Wielkiej Brytanii. Wierzę, lady Burke, że jesteś kobietą mądrą i błyskotliwą i potrafisz właściwie wykorzystać swój potencjał, także wspierając nas w tym, co potrafisz najlepiej. Żaden z nas nie ośmieliłby się zagrzewać Cię wszak do walki innej niż ta tocząca się za plecami dzielnych żołnierzy. Dlatego, wraz z tym kredytem zaufania, zapraszam Cię do naszego ścisłego grona, w którym potrzebujemy zarówno doradców, jak i utalentowanych czarodziejów, jak Ty. Wiedz jednak, że przywilej, który jak już zapewne wiesz otrzymuje wąskie grono najwybitniejszych czarownic wiąże się z obowiązkiem i odpowiedzialnością, a także szacunkiem względem innych, równie zdolnych, a także zdolniejszych nich.
Nasze spotkania zazwyczaj odbywają się w Białej Wywernie, ale zapewne zostaniesz poinformowana zarówno o czasie, jak i miejscu, jeśli zostanie zaplanowane. Pozwolę sobie pozostawić lordowi nestorowi przywilej wprowadzenia Cię we wszystkie nasze tajemnice.
Ramsey Mulciber
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Przeczytaj 26 Marca 1958
Najdroższa przyjaciółko! Na wstępie pragnę Cię przeprosić za moje wzburzenie, ale nic oprócz gniewu nie jestem w stanie czuć. Pewnie widziałaś już najnowszy artykuł w “Horyzontach zaklęć”? Brak mi słów, a te które mam na końcu języka, są powszechnie uważane za niewłaściwe.
Jak mamy się rozwijać, kiedy w pismach naukowych są tak szkodliwe tezy, próbujące zmienić ponad połowę społeczeństwa w charłaków?! Oh, Prim… Nasze przodkinie, skazane na śmierć przez głupich, przestraszonych ich mocą i wiedzą ludzi, teraz przewracają się w grobach.
Nie wiem, czy to aby dobry pomysł, ale chcę napisać w odpowiedzi tekst do “Horyzontów” polemizujący z tak zwanymi "badaniami" Pana Mulcibera. Myślałem, żeby napisać mu list, ale chyba skończy się tak jak ostatnio - zamęczy mnie pisaniem nudnych raportów oraz sortowaniem rzeczy, o których niestety nie mogę ci powiedzieć z racji tajności - ale, uwierz mi, były równie nudne co raporty.
Ale, wracając do tematu. Czy może zechciałabyś być współautorką tego tekstu? Możemy zrobić też tak, że o twoje imię będzie szło jako pierwsze (żeby też nie było argumentu, że to niby ja wszystko napisałem).
Ściskam i pozdrawiam serdecznie
Jak mamy się rozwijać, kiedy w pismach naukowych są tak szkodliwe tezy, próbujące zmienić ponad połowę społeczeństwa w charłaków?! Oh, Prim… Nasze przodkinie, skazane na śmierć przez głupich, przestraszonych ich mocą i wiedzą ludzi, teraz przewracają się w grobach.
Nie wiem, czy to aby dobry pomysł, ale chcę napisać w odpowiedzi tekst do “Horyzontów” polemizujący z tak zwanymi "badaniami" Pana Mulcibera. Myślałem, żeby napisać mu list, ale chyba skończy się tak jak ostatnio - zamęczy mnie pisaniem nudnych raportów oraz sortowaniem rzeczy, o których niestety nie mogę ci powiedzieć z racji tajności - ale, uwierz mi, były równie nudne co raporty.
Ale, wracając do tematu. Czy może zechciałabyś być współautorką tego tekstu? Możemy zrobić też tak, że o twoje imię będzie szło jako pierwsze (żeby też nie było argumentu, że to niby ja wszystko napisałem).
Ściskam i pozdrawiam serdecznie
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
Nicholas Blishwick
Asystent Ministra Magii
Asystent Ministra Magii
Szanowna Lady Burke, pisząc w imieniu sir Cronusa Malfoya, z niezwykłą przyjemnością pragnę poinformować o nadchodzącej uroczystości organizowanej przez Ministerstwo Magii, podczas której Minister Magii uhonoruje bohaterów wojennych najwyższymi magicznymi oznaczeniami. Sir Cronus Malfoy pragnie zaprosić Cię w roli gościa honorowego.
Uroczystość odznaczenia gości honorowych odbędzie się 1 kwietnia przed Pałacem Buckingham, w Westminister o godz: 20:00.
Zapraszamy wraz z osobą towarzyszącą.
Po uroczystości odbędzie się bankiet z poczęstunkiem w Restauracji Wenus.
Nicholas Blishwick
Asystent Ministra Magii
Uroczystość odznaczenia gości honorowych odbędzie się 1 kwietnia przed Pałacem Buckingham, w Westminister o godz: 20:00.
Zapraszamy wraz z osobą towarzyszącą.
Po uroczystości odbędzie się bankiet z poczęstunkiem w Restauracji Wenus.
Nicholas Blishwick
Asystent Ministra Magii
[bylobrzydkobedzieladnie]
Przeczytaj M. Rosier
Droga Primrose Wierzę, że kilka dni ciszy z mojej strony nie sprawiły, że zwątpiłaś w obietnicę, którą Ci złożyłem. Ostatni czas był wyjątkowo trudny, ale myśl, że niebawem ponownie będziemy mogli się spotkać sprawiała, że stawał się bardziej znośnym. Mam nadzieję, że Twoje plany wciąż realizowane są pomyślnie i wśród natłoku obowiązków znajdziesz dla mnie czas.
Zanim jednak pozwolisz się zabrać w nieznane, chciałbym poprosić, abyś towarzyszyła mi w trakcie Ceremonii Oficjalnego Odznaczenia Bohaterów Wojennych. Przyjemnością i zaszczytem dla mnie byłoby, gdyby tak piękna i niezwykła Lady znalazła się u mego boku podczas tego spotkania.
Liczę, że się zgodzisz i zobaczymy się nie tylko w trakcie Ceremonii, ale także dasz się zaprosić na kolację kolejnego dnia. Mathieu
Zanim jednak pozwolisz się zabrać w nieznane, chciałbym poprosić, abyś towarzyszyła mi w trakcie Ceremonii Oficjalnego Odznaczenia Bohaterów Wojennych. Przyjemnością i zaszczytem dla mnie byłoby, gdyby tak piękna i niezwykła Lady znalazła się u mego boku podczas tego spotkania.
Liczę, że się zgodzisz i zobaczymy się nie tylko w trakcie Ceremonii, ale także dasz się zaprosić na kolację kolejnego dnia. Mathieu
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
Przeczytaj M. Rosier
Droga Primrose Zadanie było niezwykle trudne, jednak walcząc o przyszłość nas wszystkich nie możemy hamować się przed niczym. Tylko w ten sposób osiągniemy stawiane sobie cele. Wiem, że jesteś świadoma ryzyka...
Cieszą mnie Twoje słowa, z pewnością będziesz wyglądać olśniewająco i przyciągniesz uwagę. Tym bardziej cieszy mnie, że zgodziłaś się towarzyszyć mi podczas tego spotkania.
Nie chcę, abyś musiała się o mnie martwić Primrose.
Przyjmij więc w prezencie ten podarunek, będziesz wiedziała kiedy znajdę się w niebezpieczeństwie, a ja będę wiedział, kiedy coś zagrozi Tobie. Mathieu
Cieszą mnie Twoje słowa, z pewnością będziesz wyglądać olśniewająco i przyciągniesz uwagę. Tym bardziej cieszy mnie, że zgodziłaś się towarzyszyć mi podczas tego spotkania.
Nie chcę, abyś musiała się o mnie martwić Primrose.
Przyjmij więc w prezencie ten podarunek, będziesz wiedziała kiedy znajdę się w niebezpieczeństwie, a ja będę wiedział, kiedy coś zagrozi Tobie. Mathieu
Do listu dołączono jeden z bliźniaczych kryształów
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
Przeczytaj
Lady Burke, dolegliwość, której padłaś ofiarą, jest szczególnie dokuczliwa. Wiele miesięcy temu udało mi się spreparować lek, lecz forma terapii wciąż jest... eksperymentalna. Nie należy do przyjemnych. Proszę wskazać mi czas, w którym mogę się pojawić wraz z potrzebnymi specyfikami... i proszę się przygotować, w trakcie leczenia będziesz, lady... mocno niedysponowana przez dłużej niż chwilę. Dołożę wszelkich starań, by wszystko przebiegło tak, jak należy, ale nie jestem w stanie złożyć obietnic. Mogę jednak zapewnić, że nikt nie zrobi tego lepiej ode mnie.
Wpierw pozwolę sobie lady dokładnie zbadać, upewniając się, czy diagnoza jest prawidłowa. Sinica rozwija się powoli. Cassandra
Wpierw pozwolę sobie lady dokładnie zbadać, upewniając się, czy diagnoza jest prawidłowa. Sinica rozwija się powoli. Cassandra
bo ty jesteś
prządką
prządką
- "Informacje na odwrocie":
- Przyjęcie w domu Elviry w Worcestershire odbędzie się 15 kwietnia i zacznie o godzinie 17.30. Nie ma ono charakteru wydarzenia, lecz postaram się z obowiązku gospodyni zapewnić miło spędzony czas. Na przyjęcie nie można przychodzić z osobą towarzyszącą (gospodyni nie dysponuje tak dużym domem), ponadto ma ono charakter w pełni kobiecy, wyzbywając się jednak mugolskich "babskich wieczorów" gospodyni woli nazywać go zlotem czarownic.
Nie obowiązuje dress-code. Przewiduję 96 godzin (4 dni) na odpis, żeby przyjęcie nie było zbyt napięte, ale też żeby się nadmiernie nie przeciągało. Realnie proponuję końcówkę kwietnia, konkretna data do ustalenia wspólnie.
you cannot burn away what has always been
aflame
Elvira Multon
Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
What is desire but to consume?
The only difference between a kiss and a bite
is how deep the teeth go.
Both can kill.
The only difference between a kiss and a bite
is how deep the teeth go.
Both can kill.
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj M. Rosier
Primrose Zawsze znajdę dla Ciebie czas, bez względu na okoliczności i natłok obowiązków. Chciałbym, abyś nigdy w to nie wątpiła.
Nie chcę, aby problematyczne sprawy zaprzątały Twój umysł, szczególnie w obliczu tak ważnych i istotnych dla społeczności czarodziejów obowiązków, z którymi musimy się mierzyć.
Oczekuję Twojej wizyty z niecierpliwością. Mathieu
Nie chcę, aby problematyczne sprawy zaprzątały Twój umysł, szczególnie w obliczu tak ważnych i istotnych dla społeczności czarodziejów obowiązków, z którymi musimy się mierzyć.
Oczekuję Twojej wizyty z niecierpliwością. Mathieu
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
Przeczytaj Kwiecień 1958
Najdroższa Primrose! To prawda, dzieje się bardzo dużo, ale sama doskonale wiesz, że dla ciebie zawsze zajdę czas.
Ja również będę miał do ciebie parę pytań. Nie ukrywam, że sytuacja, która miała miejsce na Ceremonii, również mocno mnie zaniepokoiła.
Wybierz miejsce spotkania, a zjawię się tam!
Ja również będę miał do ciebie parę pytań. Nie ukrywam, że sytuacja, która miała miejsce na Ceremonii, również mocno mnie zaniepokoiła.
Wybierz miejsce spotkania, a zjawię się tam!
Rigel
HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black
Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Wilkołak
Nieaktywni
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj 14 kwietnia 1958
Droga Primrose, przygotowałaś dla mnie taki cudowny talizman, że pomyślałam, że jakoś mogę się tobie odwdzięczyć. Na pewno nie narzekasz na możliwości pod względem eliksirów, mam jednak nadzieję, że te Ci się przydadzą.
W mniejszym pudełeczku znajduje się maść z gwiazdy wodnej, pozwalająca na natychmiastowe wyleczenie obrażeń. Nie wszystkich, oczywiście, ale gdybyś znalazła się w niebezpiecznej sytuacji, możesz jak najbardziej zastosować ją albo na siebie, albo na kogoś. Pamiętaj jedynie, że najlepiej aby była to osoba, która posiada chociaż minimalną świadomość działania ludzkiego ciała, aby nie przedawkowała bądź nie nakładała zbyt mało.
W fiolce zaś znajdziesz eliksir o wdzięcznej nazwie wężowe usta. Pozwala przekonywać do siebie ludzi, a mam wrażenie, że może ci się to znacząco przydać kiedy najpewniej będziesz angażować się w więcej działań.
Trzymaj się ciepło, Odetta
W mniejszym pudełeczku znajduje się maść z gwiazdy wodnej, pozwalająca na natychmiastowe wyleczenie obrażeń. Nie wszystkich, oczywiście, ale gdybyś znalazła się w niebezpiecznej sytuacji, możesz jak najbardziej zastosować ją albo na siebie, albo na kogoś. Pamiętaj jedynie, że najlepiej aby była to osoba, która posiada chociaż minimalną świadomość działania ludzkiego ciała, aby nie przedawkowała bądź nie nakładała zbyt mało.
W fiolce zaś znajdziesz eliksir o wdzięcznej nazwie wężowe usta. Pozwala przekonywać do siebie ludzi, a mam wrażenie, że może ci się to znacząco przydać kiedy najpewniej będziesz angażować się w więcej działań.
Trzymaj się ciepło, Odetta
Przekazuję Maść z wodnej gwiazdy (1 porcja, moc 41), Wężowe usta (1 porcja; moc 27)
Odetta Parkinson
Zawód : ambasadorka Domu Mody Parkinson, alchemiczka
Wiek : 23 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
It’s a game of war
death, love
And sacrifice
death, love
And sacrifice
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Fitzroy
Szybka odpowiedź