Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Gog
Strona 1 z 2 • 1, 2 

AutorWiadomość

Gog to sowa która dostała zupełnie przypadkowe imię, takie jakie akurat Hagridowi przyszło na myśl. Zaprzyjaźnił się z nią gdy kroczył przez angielskie wzgórza. Podarunek w postaci paru muszek opłacił się, gdyż sówka zechciała zostać z Rubeusem już na zawsze.
No i idę z tym brzemieniem ku Golgocie
Co ja pieprzę idę przecież w
jasną dal
Zawód : robol w porcie
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I should NOT have said that...
OPCM : 1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 41
Genetyka : Półolbrzym

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni


Przeczytaj 25 lipca 1957 roku
Drogi Hagridzie, Cieszę się, że polubiłeś panią Boyle.
Cieszy mnie również fakt, iż jesteś zadowolony z pracy i trzymasz się z dala od pana Boyle.
I jeszcze raz - nie masz za co mi dziękować, naprawdę.
Najlepiej będzie, jeśli sam osobiście go pozdrowisz. Przyjedź, kiedy tylko będziesz chciał. Oboje niezmiernie ucieszymy się z Twojej wizyty.
Lubisz szarlotkę?
Cieszy mnie również fakt, iż jesteś zadowolony z pracy i trzymasz się z dala od pana Boyle.
I jeszcze raz - nie masz za co mi dziękować, naprawdę.
Najlepiej będzie, jeśli sam osobiście go pozdrowisz. Przyjedź, kiedy tylko będziesz chciał. Oboje niezmiernie ucieszymy się z Twojej wizyty.
Lubisz szarlotkę?
Ściskam,
Frances
![]() | ![]() |
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : 8
UROKI : 0
ALCHEMIA : 40
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni


Przeczytaj M. A. Boyle
R. Hagrid CZYŚCIE POWARIOWALI?! CHCECIE, ŻEBY MNIE MOJE SŁABE SERCE STREFIŁO? ODPRACUJECIE WSZYSTKIE TE TYGODNIE PRZY SKROBANIU PARSZYWYCH NACZYŃ! NIE INTERESUJE MNIE CZY MACIE COŚ JESZCZE DO ROBOTY! M. A. Boyle

nectar and balm
Zawód : Szefowa Parszywego; tarocistka
Wiek : 47
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Nie patrzcie na mnie, żem śniada, że mnie spaliło słońce.
Śniada jestem, lecz piękna.
Śniada jestem, lecz piękna.
OPCM : 15
UROKI : 15
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 7
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Jasnowidz

Neutralni


Przeczytaj 19.09
Mój Drogi, Pani Boyle pisała mi, że miałeś pewien wypadek... Pewnie zobaczysz ten list dopiero po kilku dniach, nie mogłam jednak powstrzymać się przed napisaniem kilku słów.
Wszystko w porządku? Nie ucierpiałeś? Jesteś cały?
Odezwij się, gdy tylko zobaczysz mój list. Martwię się.
I pamiętaj, o czym tak wiele razy Ci mówiłam.
Wszystko w porządku? Nie ucierpiałeś? Jesteś cały?
Odezwij się, gdy tylko zobaczysz mój list. Martwię się.
I pamiętaj, o czym tak wiele razy Ci mówiłam.
Twoja,
F.
![]() | ![]() |
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : 8
UROKI : 0
ALCHEMIA : 40
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni


Przeczytaj Kerstin Tonks
Hagridzie! Dziękuję, że o mnie pomyślałeś, jest mi bardzo miło. U mnie z każdym dniem nieco lepiej, dzisiaj spotkałam się z przyjaciółmi. Akurat o Tobie myślałam ostatnio, czy zdążyłeś już wrócić do domu. Dotarłeś bezpiecznie? Mam nadzieję, że tak.
Sówka jest przeurocza, niestety nie mam myszy, ale chyba spodobały jej się królicze flaczki, akurat robiłam gulasz. Wysłałabym Ci trochę, ale boję się, że się zepsuje w drodze. Może miałbyś ochotę któregoś dnia zjeść z nami obiad? Jestem pewna, że Michael by się zgodził.
Oddaję sówkę najedzoną. Trzymaj się ciepło! Kerstin
Sówka jest przeurocza, niestety nie mam myszy, ale chyba spodobały jej się królicze flaczki, akurat robiłam gulasz. Wysłałabym Ci trochę, ale boję się, że się zepsuje w drodze. Może miałbyś ochotę któregoś dnia zjeść z nami obiad? Jestem pewna, że Michael by się zgodził.
Oddaję sówkę najedzoną. Trzymaj się ciepło! Kerstin
list pachnie przyprawami; kminkiem i pieprzem

Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : 0
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
Genetyka : Metamorfomag

Konta specjalne


Przeczytaj 24 Września 1957 roku
Mój Drogi, Mały problem?
Nie mogę uwierzyć w to, jak dwóch dorosłych czarodziejów potrafi tak bezmyślnie wpakować się do Tower.
Zdajesz sobie sprawę z tego, jak się martwiłam? Na Merlina, przygotowałam nawet mikstury, które mogłyby wysadzić to paskudne Tower, gdyby okazało się, że nie chcą Cię wypuścić. MASZ MI TAK WIĘCEJ NIE ROBIĆ, ZROZUMIANO? Jestem niezwykle na Ciebie zła, lecz zapewne przejdzie mi gdy Moria doniesie do Ciebie list.
Kim jest Goyle i co masz dla niego robić?
U mnie wszystko dobrze. Dni zapełnia mi praca oraz pewien projekt, którego chciałabym podjąć się z początkiem października. Brakuje mi snu oraz odpoczynku, mam jednak nadzieję, że jesień będzie dla mnie łaskawsza. Nicolas jest zachwycony prezentem od Ciebie, większość dnia spełnia na swoim statku.
Mam nadzieję, że niedługo się spotkamy.
I uważaj na siebie, dobrze?
Nie mogę uwierzyć w to, jak dwóch dorosłych czarodziejów potrafi tak bezmyślnie wpakować się do Tower.
Zdajesz sobie sprawę z tego, jak się martwiłam? Na Merlina, przygotowałam nawet mikstury, które mogłyby wysadzić to paskudne Tower, gdyby okazało się, że nie chcą Cię wypuścić. MASZ MI TAK WIĘCEJ NIE ROBIĆ, ZROZUMIANO? Jestem niezwykle na Ciebie zła, lecz zapewne przejdzie mi gdy Moria doniesie do Ciebie list.
Kim jest Goyle i co masz dla niego robić?
U mnie wszystko dobrze. Dni zapełnia mi praca oraz pewien projekt, którego chciałabym podjąć się z początkiem października. Brakuje mi snu oraz odpoczynku, mam jednak nadzieję, że jesień będzie dla mnie łaskawsza. Nicolas jest zachwycony prezentem od Ciebie, większość dnia spełnia na swoim statku.
Mam nadzieję, że niedługo się spotkamy.
I uważaj na siebie, dobrze?
Ściskam,
Twoja Frances
![]() | ![]() |
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : 8
UROKI : 0
ALCHEMIA : 40
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni


Przeczytaj 26 września 1957 roku
Drogi Hagridzie, Przejdę do rzeczy, bez większego bawienia się w zgrabne słówka, albowiem czasem szkoda na nie pergaminu. Martwi mnie pewna sprawa - jak sobie radzisz w tym parszywym Londynie?
Zbrodnią jest dla mnie, że człowiek sercem tak bliski naturze musi siedzieć w tak okropnym mieście, jakim niestety stał się Londyn. Jeśli chciałbyś poczuć się choć odrobinę lepiej, to jednym z moich ulubionych miejsc jest pewien zrujnowany amfiteatr w London Borough of Waltham Forest, nazywam go czasem swoją "Świątynią Dumania". To miejsce o tyle ciekawe, że nawiedza je duch tajemniczego mężczyzny, chętnie dzielący się historią tego miejsca. Doprawdy, zajmująca historia, polecam wysłuchać. Wspominałem ci kiedyś, że to właśnie tam zorganizowałem spotkanie ze Skrzatami Domowymi? Chciałbym kiedyś dożyć wyzwolenia tych istot. Wiem, większość czarodziejów uznałoby mnie za głupca, ale liczę, że Ty potrafisz mnie zrozumieć. W końcu tyle magicznych stworzeń jest niezrozumianych!
Nie wiem jednak, czy obecnie możesz się tam bezpiecznie dostać, dawno nie gościłem w "Świątyni Dumania". Bądź ostrożny, mój drogi Rubeusie, a co może jeszcze ważniejsze, nie trać nadziei. Kiedyś to wszystko będzie tylko wspomnieniem, które będziemy przywoływać przy piwie kremowym. Artur
Zbrodnią jest dla mnie, że człowiek sercem tak bliski naturze musi siedzieć w tak okropnym mieście, jakim niestety stał się Londyn. Jeśli chciałbyś poczuć się choć odrobinę lepiej, to jednym z moich ulubionych miejsc jest pewien zrujnowany amfiteatr w London Borough of Waltham Forest, nazywam go czasem swoją "Świątynią Dumania". To miejsce o tyle ciekawe, że nawiedza je duch tajemniczego mężczyzny, chętnie dzielący się historią tego miejsca. Doprawdy, zajmująca historia, polecam wysłuchać. Wspominałem ci kiedyś, że to właśnie tam zorganizowałem spotkanie ze Skrzatami Domowymi? Chciałbym kiedyś dożyć wyzwolenia tych istot. Wiem, większość czarodziejów uznałoby mnie za głupca, ale liczę, że Ty potrafisz mnie zrozumieć. W końcu tyle magicznych stworzeń jest niezrozumianych!
Nie wiem jednak, czy obecnie możesz się tam bezpiecznie dostać, dawno nie gościłem w "Świątyni Dumania". Bądź ostrożny, mój drogi Rubeusie, a co może jeszcze ważniejsze, nie trać nadziei. Kiedyś to wszystko będzie tylko wspomnieniem, które będziemy przywoływać przy piwie kremowym. Artur
Zawód : Rebeliant
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
Tylko w milczeniu słowo,
tylko w ciemności światło,
tylko w umieraniu życie:
na pustym niebie
jasny jest lot sokoła
tylko w ciemności światło,
tylko w umieraniu życie:
na pustym niebie
jasny jest lot sokoła
OPCM : 28
UROKI : 21
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Zakonu Feniksa


Przeczytaj 27 września 1957 roku
Drogi Hagridzie, Wiem, Philippa mi o tym opowiadała... Cieszę się, że starałeś się jej pomóc ale uważaj na siebie, dobrze? Twoje wyjątkowe pochodzenie może ściągnąć na Ciebie uwagę nieodpowiednich osób, z którymi z pewnością nie chcesz mieć do czynienia. Gdybyś potrzebował lekarstw wyślij mi proszę sowę, przygotuję dla Ciebie co będzie potrzebne.
Nie miałam okazji go poznać, bądź jednak ostrożny... Zwłaszcza, jeśli wysyła Cię na Nokturn. Nie podoba mi się to, Hagridzie. Wiesz, co to za miejsce? Wiesz, że tam musisz być podwójnie czujny?
Wiem, o co Ci chodzi.
U mnie już wszystko w porządku. Miałam trochę problemów w ostatnim czasie, udało mi się jednak nad tym zapanować... A niedługo będę mogła przestać martwić się o moje bezpieczeństwo, to jednak nie jest tematem na listy. Do szóstego października jestem zajęta, po tej dacie jednak, chętnie bym Cię ujrzała. Możesz wychodzić z Londynu?
Nie miałam okazji go poznać, bądź jednak ostrożny... Zwłaszcza, jeśli wysyła Cię na Nokturn. Nie podoba mi się to, Hagridzie. Wiesz, co to za miejsce? Wiesz, że tam musisz być podwójnie czujny?
Wiem, o co Ci chodzi.
U mnie już wszystko w porządku. Miałam trochę problemów w ostatnim czasie, udało mi się jednak nad tym zapanować... A niedługo będę mogła przestać martwić się o moje bezpieczeństwo, to jednak nie jest tematem na listy. Do szóstego października jestem zajęta, po tej dacie jednak, chętnie bym Cię ujrzała. Możesz wychodzić z Londynu?
Ściskam
Frances
![]() | ![]() |
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : 8
UROKI : 0
ALCHEMIA : 40
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni


Przeczytaj Kerstin Tonks
Hagridzie! Rozumiem, jakiekolwiek wycieczki są teraz trudne, a jakby tego było mało, Londyn nie jest tak bezpieczny jak dawniej. Michael nie chce mi za dużo opowiadać o tym, jak wygląda miasto, ale proszę, uważaj tam na siebie. Zło nie śpi, a dobrzy czarodzieje zawsze obrywają pierwsi.
Umiesz piec? Chętnie spróbowałabym twoich ciastek! Możemy powymieniać się przepisami, też mi się zdarza przyrządzić jakieś pierniczki albo drożdżówki, jeżeli tylko nie brakuje składników.
W Exmoor spokojnie jak zawsze, wciąż czekamy na wieści, wiesz jakie. Michaela oczywiście pozdrowię, na pewno będzie mu miło.
Czyli pracujesz w restauracji? Cristina dobrze gotuje? To starsza kucharka? Pewnie doświadczona.
Pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, że do zobaczenia,
Kerstin
Umiesz piec? Chętnie spróbowałabym twoich ciastek! Możemy powymieniać się przepisami, też mi się zdarza przyrządzić jakieś pierniczki albo drożdżówki, jeżeli tylko nie brakuje składników.
W Exmoor spokojnie jak zawsze, wciąż czekamy na wieści, wiesz jakie. Michaela oczywiście pozdrowię, na pewno będzie mu miło.
Czyli pracujesz w restauracji? Cristina dobrze gotuje? To starsza kucharka? Pewnie doświadczona.
Pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, że do zobaczenia,
Kerstin

Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : 0
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
Genetyka : Metamorfomag

Konta specjalne


List napisany sokiem z cytryny
Przeczytaj Ciocia
Hagridzie! Dnplwrn dnsymłwa Yeój ilsy. Yn umrdzn złm elmdnanść - miw zoma kngnś, kyn aógłut spróunemć śclągoąć ywo omalmr. Olw elwa liw czmsb yn zmjalw. Olw plsz jbż ilsyóe, yn rtztkneow. Ndwzeę slę, olw znsymelę ymk ywgn. Ywo kmplymo jwsy olwuwzplwczot l yn umrdzn olwdnurzw, żw Alolsywrsyen slę ynuą zmloywrwsnemłn. Pmalęymj, ut olw plsoąć olknab mol słnem n omsztch knoymkymch l n Yenlch prmedzletch stapmylmch. Uądź sliot, Hmgrldzlw. Przwyremj yn, spróubj onslć dim olch pbdłm l olw alwszmć slę e olc elęcwj. Bemżmj om slwulw, m jm etclągoę clę jmknś z ywj synilct.
Clnclm
Clnclm

Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : 0
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
Genetyka : Metamorfomag

Konta specjalne


Przeczytaj 5 października 1957 roku
Drogi Hagridzie, Wybacz późną odpowiedź, lecz dopiero dziś mogłam odczytać Twój list. Widzisz, trzydziestego września wyszłam za mąż. Wiem, że nie wspominałam, ale to wszystko... To skomplikowana historia której nie mogę opisać w liście... Mogę jednak Ci opowiedzieć, gdy się spotkamy.
Chciałam zaprosić Cię na ceremonię, musieliśmy jednak szybko przenieść datę z pewnych powodów... I obawiam się, że niezależnie od moich chęci, nie mogłabym nic zdziałać z Twoim zakazem. Ostatnie kilka dni byliśmy na małej wycieczce i walczyliśmy z przeprowadzką.
Dziękuję za ingrediencje, z pewnością się przydadzą. Powiedz, czego potrzebujesz bądź co chcesz osiągnąć, a ja spróbuję dobrać odpowiednie mikstury, wyślę Ci je później sową.
Nie bagatelizuj tamtego miejsca, drogi Hagridzie. Słyszałam o nim naprawdę okropne rzeczy.
Wszystko jest dobrze, przynajmniej na razie takie mam wrażenie.
Chciałam zaprosić Cię na ceremonię, musieliśmy jednak szybko przenieść datę z pewnych powodów... I obawiam się, że niezależnie od moich chęci, nie mogłabym nic zdziałać z Twoim zakazem. Ostatnie kilka dni byliśmy na małej wycieczce i walczyliśmy z przeprowadzką.
Dziękuję za ingrediencje, z pewnością się przydadzą. Powiedz, czego potrzebujesz bądź co chcesz osiągnąć, a ja spróbuję dobrać odpowiednie mikstury, wyślę Ci je później sową.
Nie bagatelizuj tamtego miejsca, drogi Hagridzie. Słyszałam o nim naprawdę okropne rzeczy.
Wszystko jest dobrze, przynajmniej na razie takie mam wrażenie.
Ściskam,
Frances
![]() | ![]() |
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : 8
UROKI : 0
ALCHEMIA : 40
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni


Przeczytaj Kerstin Tonks
Hagridzie, wybacz mi proszę, że odpisuję dopiero teraz! Ostatnio działo się tak wiele, że ledwo znalazłam chwilę, aby doprosić się o pomoc. Dziękuję Ci bardzo za przepis, brzmi niestandardowo, ale ja uwielbiam próbować nowych rzeczy. Może go nawet lekko zmodyfikuję i wtedy będziemy mogli mówić, że to taki nasz wspólny, jeżeli chcesz oczywiście.
Bardzo Ci jestem wdzięczna za każdy prezent, ale proszę, nie nadwyrężaj sakiewki, zachowaj część dla siebie i odżywiaj się sycie, to teraz bardzo ważne, bo produktów mało, a trzeba zachować zdrowie.
Rozumiem, jeżeli nie będziesz w stanie pisać. Czasy są trudne. Nie mogę Cię winić. To dla bezpieczeństwa. Na pewno nie powinieneś się przyznawać do tego, że mnie znasz. Och, Hagridzie, proszę, uważaj na siebie. Nie rób pochopnych rzeczy. Nie chcę, żebyś skończył jak moja mama albo Justine.
Mam nadzieję, że kiedyś, w lepszym świecie, jeszcze przyjdzie nam się spotkać.
Z troską i miłością,
Kerstin
Bardzo Ci jestem wdzięczna za każdy prezent, ale proszę, nie nadwyrężaj sakiewki, zachowaj część dla siebie i odżywiaj się sycie, to teraz bardzo ważne, bo produktów mało, a trzeba zachować zdrowie.
Rozumiem, jeżeli nie będziesz w stanie pisać. Czasy są trudne. Nie mogę Cię winić. To dla bezpieczeństwa. Na pewno nie powinieneś się przyznawać do tego, że mnie znasz. Och, Hagridzie, proszę, uważaj na siebie. Nie rób pochopnych rzeczy. Nie chcę, żebyś skończył jak moja mama albo Justine.
Mam nadzieję, że kiedyś, w lepszym świecie, jeszcze przyjdzie nam się spotkać.
Z troską i miłością,
Kerstin
Litery są napisane drżącą dłonią, część z podpisem i pozdrowieniami może zdawać się nieczytelna.

Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : 0
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
Genetyka : Metamorfomag

Konta specjalne


Przeczytaj Frances Wroński
Kochany Hagridzie! Jestem właśnie w Paryżu. To stolica Francji którą zawsze chciałam odwiedzić, mój mąż zabrał mnie tam w ramach podróży poślubnej. Pomyślałam, że miło będzie Ci ujrzeć w śród listów coś pogodnego, pozwoliłam więc sobie wysłać Ci mały, symboliczny prezent. Na pocztówce znajduje się wieża Eiffla będąca chyba najbardziej znanym symbolem nie tylko miasta ale i tego kraju.
Ściskam,
Ściskam,
Frances
![]() | ![]() |
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : 8
UROKI : 0
ALCHEMIA : 40
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni



Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : 0
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
Genetyka : Metamorfomag

Konta specjalne


Przeczytaj List przyniesiony przez Dziadka
Najsłodszy Hagridzie, Chciałabym jeszcze raz podziękować Ci za... Och, wiesz za co. Za tamten wieczór. Strasznie się bałam, ale Ty zjawiłeś się jak taki wielki drzewny rycerz i pomogłeś mi się uspokoić, nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ile to dla mnie znaczy. Jesteś kochany, Rubeusie, jeśli będę mogła jakoś Ci się odwdzięczyć - proszę, daj mi znać.
Nie krępuj się.
Możemy kiedyś wybrać się razem do menażerii i pooglądać ładne stworzenia, jeśli będziesz miał ochotę. Albo pójść gdzieś na jakieś ciastko. Nie wiem co prawda jak teraz jest z ciastkami na Pokątnej, chyba krucho, pewnie kosztują fortunę... Ale nie martw się, zarobię i kupię nam obojgu coś słodkiego, obiecuję!
Proszę, nie pakuj się w kłopoty, Celine
Nie krępuj się.
Możemy kiedyś wybrać się razem do menażerii i pooglądać ładne stworzenia, jeśli będziesz miał ochotę. Albo pójść gdzieś na jakieś ciastko. Nie wiem co prawda jak teraz jest z ciastkami na Pokątnej, chyba krucho, pewnie kosztują fortunę... Ale nie martw się, zarobię i kupię nam obojgu coś słodkiego, obiecuję!
Proszę, nie pakuj się w kłopoty, Celine
a gdy zostaniesz tu na zawsze będziesz sam.
Zawód : Baletnica
Wiek : 21 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
the men of the village were kind to us, but the women of the village soon grew cold.
OPCM : 8
UROKI : 3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 26
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Półwila

Neutralni


Strona 1 z 2 • 1, 2
Gog
Szybka odpowiedź
W tym miejscu możesz przelogować się na inne konto i przesłać wiadomość. Pamiętaj, że treść posta zapisywana jest w obrębie danego konta. Aby uniknąć ewentualnej straty, pamiętaj o skopiowaniu treści posta przed przelogowaniem się.
Obecnie zalogowany jako:
Zmień konto
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy