Marcius

07.03.21 19:16

Marcius

Prawdopodobnie już go gdzieś widziałeś; nie będzie to mylne wrażenie, bo niezbyt wyróżnia się na tle sowiej braci. Wierny i niezawodny - lepiej miej w pogotowiu jakąś mysz, w przeciwnym przypadku prawdopodobnie postanowi okazać ci swoje niezadowolenie.

08.03.21 16:34

10.10.57 r.Tristan C. Rosier

Lordzie Selwyn,jakże przyjemnie jest słyszeć podobne słowa z ust syna Salamandry.

Daleka podróż wytrąciła Cię, sir, ze zdarzeń w kraju, lecz wierzę, że prędko nadrobisz je nie tylko pięknym słowem, ale również czynem. O zmarłych nie należy mówić, pogrzebmy dawne dzieje. Wasza matka, sir, jest damą wyjątkowej miary, wierzę, z Waszą pomocą naprostuje dawne błędy. Toczymy wojnę i stoimy po jednej jej stronie, czas już pokazał, że brak jedności czyni nas słabych. Mówią, że łańcuch jest tak silny, jak silne jest jego najsłabsze ogniwo, tylko wspólną siłą zatriumfujemy w pełni. A to triumfu pragnie Czarny Pan.

Proszę przesłać zaproszenie mojej siostrze, odpowie na nie. Słowo, które dałem Waszej matce przed paroma miesiącami, pozostaje żywe.

Jestem też pewien, że wkrótce przetną się nasze ścieżki, rad jestem z Twego powrotu do kraju, sir. Niesie to nową nadzieję. Dziękuję, w imieniu nie tylko własnym, ale i mojej małżonki. Podobnie przesyłam życzenia zdrowia całej ostałej przy życiu rodzinie. Samospalenie bywa oczyszczające, wierzę, że w Essex płonie teraz wyłącznie czysty ogień.
sir Tristan Corentin

Lord nestor rodu Rosier

Lord Kentu

09.03.21 13:52

Przeczytaj koniec października

Lordzie Selwyn,liczę, że mój list zastaje lorda w dobrym zdrowiu, a wojenne działania nie uprzykrzają zanadto ziem rodu Selwynów. Pozwolę sobie też od razu przejść do konkretów, nie chcę bowiem marnować cennego czasu tak zapracowanego czarodzieja. Jako opiekunka la Fantasmagorii, magicznego baletu bliskiego sercu arystokracji, chciałabym zaproponować nawiązanie współpracy - bez wątpienia magiczne zdolności pirotechniczne stałyby się wspaniałym elementem zimowych spektakli, a sztuczne ognie perfekcyjnie rozświetliłyby niebo podczas nadchodzących bankietów. Naszym szlachetnym gościom przyda się chwila wytchnienia, wyrafinowanej rozrywki, oddechu od wojennej codzienności. Sądzę, że moglibyśmy wspólnie stworzyć coś wyjątkowego - a wiem, że la Fantasmagoria to miejsce, w którym często pojawiają się członkowie rodu Selwynów.

Jeśli uzna lord tę propozycję za interesującą, chętnie spotkałabym się w celu omówienia szczegółów.

Z wyrazami szacunku

madame Mericourt

09.03.21 23:16

Przeczytaj 11.10.1957

Szanowny Lordzie Selwyn, bardzo dziękuję, miewam się dobrze i ufam, że i Pan może powiedzieć o sobie to samo. Oby los lordowi sprzyjał.

Niezwykle cieszy mnie pańskie zaproszenie, nie mogę więc odpowiedzieć inaczej, aniżeli je przyjąć. Sztuka operowa jest mi bardzo miłą.

Będę wyczekiwać zatem dwudziestego piątego października. Do zobaczenia, lordzie Selwyn. lady Fantine C. Rosier

21.04.21 11:12

Marcius 1c4d43dba4db7b8952ebd49e890cc1ec

|Prosimy o potwierdzenie uczestnictwa do dnia 25.04 na pw Primrose Burke

Pytania

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia