Wydarzenia


Ekipa forum
Pokój muzyczny
AutorWiadomość
Pokój muzyczny [odnośnik]15.11.17 11:27
First topic message reminder :

Pokój muzyczny

Pokój muzyczny mieści się na piętrze, otwartym - sam jest wysoki wręcz na dwie kondygnacje. Na niższej znajdują się różnorakie instrumenty, centrum stanowi wiekowy fortepian należący do średniowiecznego przodka. Zakonserwowany został za pomocą magii, dzięki czemu ostał się po dziś dzień. Podłogą jest lite, jasne drewno; z ciemniejszego wykonano zmyślną boazerię wyłożoną na ścianach. Przy otwartych, dużych oknach postawiono stoliki wraz z wygodnymi krzesłami, idealnymi do zasłuchania się w recitalach starszych bądź młodszych członków rodu. Gdzieniegdzie stoją niewielkie stoliki, na których umieszczono wiekowe wazy albo rzeźby.
Wyższa kondygnacja stanowi przestronny, wygodny balkon, z którego również można zasłuchiwać się w wygrywanych melodiach - z góry.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pokój muzyczny - Page 5 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Pokój muzyczny [odnośnik]11.05.24 22:02
Czy fakt, że Primrose miała w swoim otoczeniu tak niewiele żeńskiego towarzystwa faktycznie był w całości zaletą? Craigowi trudno było to określić. Taka siostrzana rywalizacja mogłaby jej czasem wyjść na dobre. Wiele się tez mówiło, że nie ma lepszej przyjaciółki i powierniczki sekretów, niż rodzona siostra. Jeśli kiedyś w przyszłości Craig doczeka się córek, oddałby wszystko aby móc oglądać jak rozwija się właśnie taka relacja. Trochę rywalizacji, podbierania sobie sukienek i wstążek, ale w rzeczywistości więź mocniejsza niż stal. Cieszył się jednak, że Primrose była zadowolona z tego, co otrzymała od rodziny.
Wyglądało na to, że podczas jego pobytu we Francji zadziało się więcej niż chciałby. Dużo bardziej niż polityka zewnętrzna liczyła się dla niego sytuacja w samej rodzinie. Wieść o tym, że Primrose po raz kolejny doznała przykrości ze strony jakiegoś lorda sprawił, że Craig poczuł iskierkę zirytowania. Czy już naprawdę nie było wśród arystokracji kogoś, kto miałby trochę szacunku dla utalentowanej, rezolutnej i odważnej kobiety? Może właśnie na tym polegał problem, że coraz więcej szlachciców wolało mieć u swojego boku ładne, przystrojone w falbanki, ale jednocześnie bezwolne lalki? Nie rozumiał zupełnie takiego podejścia, życie z kimś bez choćby odrobiny wigoru musiało być niezwykle samotne i monotonne. Ale co kto lubi.
Nie skomentował już w żaden sposób słów Primrose. Jeśli uważała, że sprawa była zamknięta, jemu także pozostało to zaakceptować. Chciałby się dowiedzieć więcej, oczywiście, ale chyba nie było sensu tego bardziej rozdrapywać. Wiedział, że jeśli miałyby być z tego powodu jakieś problemy w przyszłości, wtedy na pewno zostanie poinformowany i będzie mógł podjąć właściwe akcje. I absolutnie wierzył w to, że Primrose mogłaby powiedzieć coś, co uraziłoby dumę Rosiera - chociaż spodziewał się raczej że kobieta powiedziała mu po prostu prawdę, która była trudna do przełknięcia dla wrażliwego ego różanego lorda.
Zmartwienia odeszły z resztą zaraz w niepamięć, Craig także nie mógł odmówić sobie uśmiechu, kiedy zobaczył jak uradowana była kuzynka na wieść o jego decyzji. Na Salazara, chyba przecież mógł skorzystać z wakacji od czasu do czasu, prawda? Jedyną rzeczą ważniejszą dla Burke'a od pracy była właśnie rodzina.
- Chodźmy, pora na podwieczorek - wstał z siedziska, oferując kuzynce swoje ramię. Do Festiwalu Lata była jeszcze chwila, mogli się więc wykorzystać ten czas jak tylko będą chcieli.

zt


monster
When I look in the mirror
I know what I see
One with the demon, one with the beast
The animal in me
Craig Burke
Craig Burke
Zawód : Handlarz czarnomagicznymi przedmiotami, diler opium
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
If I die today, it won’t be so bad
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
OPCM : 7 +1
UROKI : 13 +3
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 32 +3
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t3810-craig-maddox-burke https://www.morsmordre.net/t3814-blanche#70697 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t6332-skrytka-bankowa-nr-965#159559 https://www.morsmordre.net/t3842-craigowe#71823

Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Pokój muzyczny
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach