Bestia

06.01.19 18:33

Bestia

Bestia to naprawdę przyjazna sowa... jeśli ma w tym jakiś interes. Lorcan zakupił ją przed wyjazdem do szkoły i na przestrzeni lat wypracował ze stworzeniem coś w rodzaju cichego porozumienia. Po nabyciu sówka nie była wcale agresywna i złośliwa, jednak pewnego dnia - na pierwszym roku nauki - wróciła do domu ciężko ranna, pogryziona i podrapana przez inne zwierzęta... Od tamtego czasu jest nieufna i wykazuje zachowania silnie aspołeczne. Jest jednak niezawodnym doręczycielem.

Spoiler:

13.01.19 15:18

hrabstwo Kent, DoverWRZESIEŃ 1956

Kochany Lorcanie,czekałam na list od Ciebie. Czekałam jeden, dwa, trzy tygodnie i proszę… przyszedł niespodziewanie. Potrzebowałam tego. Twoich słów. Nawet jeśli wolałabym je usłyszeć, niż czytać, stanowią duże pokrzepienie. Nie ma niczego z czym nie mógłbyś sobie poradzić, więc i rumuńskie smoki nie powinny być dla Ciebie zbyt ciężkim wyzwaniem. Cieszę się, że napisałeś. Nawet jeśli większość słów pisałeś na kolanie, a może właśnie dlatego, bo nie wiem czy jest na tym globie druga taka osoba, która by o mnie pomyślała właśnie wtedy. W Rumunii, i w Szwecji, nad wodą, i przy skale, w natłoku spraw i kiedy jest spokojnie. Nie myślałam o Tobie mniej. Pomimo, że u mnie w tym czasie też wiele się działo. Wolałabym żebyś był obok, oczywiście. Opowiedziałabym Ci wszystko. Co leży mi na sercu i wsłuchiwała się w rytm Twojego. Zawsze bije równo i pewnie. Wskazuje dobrą drogę. Wolałabym żeby Nasze Dover naprawdę było znów Nasze. Nużył mnie już pobyt we Francji. Daleko od domu i jeszcze dalej od Ciebie. Dlaczego musieliśmy się tak mijać?

Obiecaj mi, że jak wrócisz będziesz w pełni sił. Zdrowy. Cały. Od dnia dzisiejszego licząc, bez dodatkowych zadrapań. Możesz to dla mnie zrobić? To będzie dla mnie największy prezent, Lorcan. Choć nie wątpię, że ten który dla mnie przygotowałeś też mi się spodoba. A jeśli zranisz się bardziej, Ty znasz mnie. Czasem od prostej szczerości wolę zawiłą prawdę, jeśli przez nią poczuję się lepiej i jeśli nie będzie to groźne kłamstwo ani kłamstwo w ważnych kwestiach. Jeśli właśnie postanowiłeś wspiąć się na najwyższy szczyt wzgórza i śledzisz tryb życia najbardziej groźnego, ale najbardziej interesującego smoka w Rumunii, zaprzestań. Wierzę, że dalej w hierarchii Twoich priorytetów zajmuję miejsce przed tymi hipnotycznymi bestiami. Przynajmniej kiedy nie jesteś w pracy, a chyba zasłużyłeś na kilka dni urlopu?

Właśnie przelatuję nad klifem w Kent. Widzę stąd nasze miejsce. Spotkajmy się w nim jak wrócisz. Opowiem Ci tyle rzeczy… Pierwszemu (poza Tristanem).

Twoja kochająca siostra,

Darcy

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia