Wydarzenia


Ekipa forum
BUDOWA Elisabeth Montesqui
AutorWiadomość
BUDOWA Elisabeth Montesqui [odnośnik]30.08.15 15:35

Elisabeth Montesqui

Data urodzenia: 25 sierpnia 1929
Nazwisko matki: Bilshwick
Miejsce zamieszkania:
Czystość krwi: półkrwi
Zawód: Łamacz klątw
Wzrost: 165
Waga: 54
Kolor włosów: Brąz
Kolor oczu: piwne
Znaki szczególne: znamie na prawym barku w kształcie księżyca



Jakiekolwiek działania dziewczyny, są zawsze motywowane ogromną potrzebą nieprzerwanego samodoskonalenia się. Towarzyszyła jej ona chyba od zawsze, a przynajmniej sama tak uważa, gdyż nie jest w stanie przywołać wspomnień, w których nie kierowałaby się tym pragnieniem. Z biegiem czasu, skoncentrowała się na tym do tego stopnia, że przeobraziło się to w niezdrową obsesję i jedynym celem. Nigdy nie była zbyt chętna do nawiązywania bliższych relacji, jednak ta zmiana tym bardziej pogorszyła sytuację, sprawiając, że Elisabeth całkowicie się uniezależniła od ludzi, samodzielnie podchwytuje jedynie kontakt, gdy wie, że może mieć z tego jakieś korzyści lub w wyjątkowych sytuacjach - z nudy. Przez jej ogromną determinację, jest w stanie posunąć się nawet do ostateczności, aby otrzymać to czego chce, nie przejmując się możliwymi konsekwencjami swoich czynów, czy rozmyślając na ich moralnym aspektem. Przez większość swojego czasu spędza z nosem w książkach, starając się przyswoić, jak najwięcej wiedzy. Niestety nie przekłada się to na jej oceny, gdyż uczy się głównie o rzeczach, które według niej są ważne i ciekawe, a to często nie pokłada się ze szkolnym systemem nauczania. Jej wygórowana ambicja nie pozwala na pochłanianie wiedzy zbytecznej, aby zaoszczędzić czas oraz energię na coś bardziej pożytecznego. Drugą rzeczą, którą lubi robić najbardziej, jest spędzanie czasu ze zwierzętami. W ich towarzystwie czuje się o dużo lepiej, niż ludzkim, gdyż nie jest zmuszana do zbytecznych rozmówek, czy zachowywania w sposób określony jako „przyzwoity”. Zdanie innych na temat jej osoby jest jej obojętny i nikt nie zdołał zyskać w jej oczach na tyle, by była w stanie całkowicie się go słuchać. Nawet jej rodzice nie mają na nią żadnego wpływu, uznaje ich za istoty, które dały jej życie, jednak nie są dla niej, nawet w znikomym stopniu autorytetem. Usposobienie ma bardzo łagodne, zwykła wszystko dokładnie obserwować z boku, nie wtrącając przy tym w niedotyczące ją sprawy. Stara się być opanowaną i stwarzać pozory spokojnej, więc nie łatwo daje się ją sprowokować. Od czasu do czasu zdarzają jej się spontaniczne wybuchy gniewu, które mogą zostać wywołane najmniejszą drobnostką, dzieje się tak przez na kumulowanie się w niej negatywnych emocji, powstałych z wcześniejszych prób ignorancji zachowań innych. Dziewczyna hamuje, a przynajmniej ucieka się od takich prób, wszystkie instynkty samozachowawcze, aby nigdy nie być zmuszoną do ściągania nogi z gazu lub porzucenia ciągłego ścigania ambicji.





Rodzina Montesqui od zawsze była bardzo mała. Wielki dom stał zawsze pusty, a najcichszy szmer odbijał się od marmurów niczym górskie echo. Podczas dzieciństwa, Elisabeth znała tylko cztery osoby. Rodziców, tak bardzo zapracowanych, że często nie widywała ich nawet dwa tygodnie; gosposię, która sama z trudem próbowała zając się opieką nad nią, utrzymaniem małej Elis w czystości, przekazaniem podstawowej wiedzy jedynaczce oraz dostarczaniem regularnych posiłków jej i pupilowi rodziny -Olivanderowi (ptak); ostatnią postacią był opiekun ptaka, dzięki, któremu zaraziła się miłością do wszelkich zwierząt. Gdy miała cztery lata, przy porodzie zmarła jej długo oczekiwana siostra. Od tego czasu, rodzice jeszcze bardziej pogrążyli się w nieustannej pracy dla ministerstwa, a ona zaczęła traktować ich na równi z ludźmi pracującymi dla domu, nie obdarzając uczuciami, ani zainteresowaniem dla ich osoby. To właśnie ich zawsze osądza o niechęć do nawiązywania bliższych relacji, ponieważ została zamknięta w małym świecie, w którym nie miała możliwości nauczenia się, jak traktować i obchodzić się z ludźmi. Ten brak troski i uwagi, spowodował u niej zapatrzenie we własną osobę i ogromną nienawiść do rodzicieli. List oznajmiający rozpoczęcie jej nauki w Hogwarcie, zdawał się być wybawieniem z tej klatki samotności, jednak okazało się to jedynie złudzeniem. W szkole nie umiała dopasować się do reszty rówieśników, więc po paru miesiącach porzuciła próby, czując jak zakiełkowana w niej nienawiść, zasiana przez rodziców, zaczyna pęcznieć i zaszyła się w bibliotece, zafascynowana wiedzą, jaką może tam posiąść. Gdy znajduje jakąś pustą salę, wkrada się do niej i ćwiczy zaklęcia poznane w tomach starych książek. Na początku jej historii ze szkołą, często wybiegały one ponad obecnie przerabiany materiał, odpowiednio dostosowany do wieku uczniów i poziomu ich rozwoju. Trudności jakie sprawiały jej ćwiczenia, nie osłabiały jej zapału, a jedynie pobudzały determinację i tym większą chęć do opanowania czaru. Z największymi problemami spotkała się podczas nauki Patronusa, prawdopodobnie ze względu na potrzebę przywołania pozytywnych wspomnień, których dziewczyna posiadała niewiele. Do teraz nie udaje jej się wytworzyć nic ponad żałosną mgłę, dlatego ciągle ćwiczy tą umiejętność, wierząc, że w końcu uda jej się osiągnąć upragniony cel. Przez cały ten czas, od momentu, gdy matka pierwszy raz zamknęła za sobą drzwi zmierzając do pracy, aż do wciskania się w ciemne kąty, z książką na kolanach, stara się z ogromną siłą, ignorować wewnętrzny głos, który pragnął zemsty, za zepsucie jej osoby już na samym początku.



....  




Patronus: Nietoperz - symbolizuje wszystko to, co związane jest z ciemną stroną, czyli obrazuje naszą podświadomość i lęki, głęboko schowane. Aby zobaczyć nietoperza, musimy zejść do jaskini, która w tym znaczeniu będzie symbolem naszego ukrytego wnętrza. Wspomnienie, którego zazwyczaj używa to narodziny swego syna. Zawsze gdy o tym myśli robi jej się ciepło na duszy. Wie, że Kaspian jest jej największym skarbem, który wywołuje uśmiech na jej twarzy.










 
2
transmutacji
obrony przed czarną magią
eliksirów
leczenia
3
sprawności fizycznej


Wyposażenie

wypisz po przecinku rzeczy (zwierzęta, inne) zakupione w sklepiku MG



Gość
Anonymous
Gość
BUDOWA Elisabeth Montesqui
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach