Wydarzenia


Ekipa forum
Salonik
AutorWiadomość
Salonik [odnośnik]19.03.24 21:56

Salonik

Salon to niewątpliwie jedno z najurokliwszych pomieszczeń w całym domu. Jasne, przestronne wnętrze przepełnione jest naturalnym światłem dziennym, które rozświetla każdy kąt. Serce salonu stanowi imponujący, odnowiony kominek umieszczony centralnie, który dodaje nie tylko uroku, ale także ciepła i atmosfery do tego miejsca. To właśnie przy kominku gromadzą się domownicy podczas zimowych wieczorów, ciesząc się ciepłem płomieni i rozmawiając o trudach nowej codzienności. Wokół kominka ustawione są wygodne fotele i kanapa, zachęcające do relaksu i spędzania czasu w gronie najbliższych. Salon pełni funkcję nie tylko miejsca wypoczynku, ale także spotkań rodzinnych oraz towarzyskich.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salonik Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salonik [odnośnik]Dzisiaj o 14:14
| 8 października?

Po dniu spędzonym w Londynie chciała wrócić do domu. Spotkała się ze znajomą, przy okazji zahaczyła o parę sklepów na Pokątnej, i to właśnie stamtąd, z jednego z lokali który oferował możliwość skorzystania z kominka, zamierzała wrócić do siebie. W Londynie nie można było się swobodnie teleportować, rozumiała środki ostrożności przeciwko wnikaniu jednostek niepożądanych, ale niewątpliwie trochę utrudniało to przemieszczanie. Ale i tak było już lepiej niż w połowie sierpnia, wciąż miała w pamięci to, jak wyglądało miasto bezpośrednio po Nocy Tysiąca Gwiazd. Było więc lepiej. Na ulicach nie leżały ciała, większość dziur w ulicach i budynkach została względnie połatana, przynajmniej w tych miejscach w których była, i nie musiała się już obawiać, że wleci w jakąś dziurę w ziemi jeśli nie będzie uważnie patrzeć pod nogi. Ministerstwo zapewne dbało o stolicę w pierwszej kolejności, dzięki czemu czuła się tam względnie bezpiecznie. Ale wspomnienia tamtej feralnej nocy nie były łatwe ani przyjemne.
Podeszła do kominka i wrzuciła proszek Fiuu do płomieni, co zabarwiło je na zielony kolor. Wskoczyła w nie, mówiąc nazwę swojego domu, ale dym zadrapał ją w gardle i zaczęła się krztusić, przez co być może wypowiedziała adres trochę niewyraźnie…
W każdym razie, po krótkim wirowaniu w zielonych płomieniach, nagle poczuła, jak szybko wylatuje do przodu i w ostatniej chwili wyciągnęła przed siebie ręce, bo inaczej zaryłaby twarzą o podłogę. I tak wylądowała na ziemi na leżąco, wyciągnięta jak długa, a burza poskręcanych loków przysłoniła jej oczy, przez co nie od razu zauważyła, że coś jest nie tak. Dopiero kiedy odrzuciła loki do tyłu zauważyła, że wnętrze, w którym była, zdecydowanie nie wyglądało na salon w jej rodzinnym domu, ani na żadne inne pomieszczenie, które mogło jej być znajome. Nie wiedziała, gdzie była, ale szybko domyśliła się, że kominek spłatał jej figla. Może był zepsuty? Albo to proszek, którego użyczono jej w lokalu, był zwietrzały? Pamiętała czas, kiedy z siecią Fiuu działy się różne naprawdę dziwne rzeczy, ale myślała, że zostało to już ogarnięte i naprawione.
Pomieszczenie wydawało się schludne i zadbane, bez wątpienia ktoś tutaj mieszkał i lada chwila mógł tu wpaść zaalarmowany hałasem, który z pewnością było słychać w całym domu. Narobiła trochę rumoru wypadając z kominka i lądując na podłodze. Miała ochotę zakląć cicho pod nosem, ale zaczęła gramolić się z ziemi, zastanawiając się, jak wytłumaczyć się gospodarzowi tego domu ze swojego najścia. Oby to nie był ktoś, kto najpierw rzuca zaklęcia, a dopiero potem zadaje pytania…
Yana Blythe
Yana Blythe
Zawód : początkująca twórczyni talizmanów
Wiek : 21
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Jeśli plan "A" nie wypali, to pamiętaj, że alfabet ma jeszcze 25 liter!
OPCM : 8 +2
UROKI : 0
ALCHEMIA : 15 +3
UZDRAWIANIE : 0 +3
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarownica

Neutralni
Neutralni
https://www.morsmordre.net/t11890-yana-blythe https://www.morsmordre.net/t11970-poczta-yany https://www.morsmordre.net/t12090-yana-blythe#372680 https://www.morsmordre.net/f451-suffolk-obrzeza-blythburga-dom-rodziny-blythe https://www.morsmordre.net/t11975-skrytka-nr-2584 https://www.morsmordre.net/t11973-yana-blythe
Salonik
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach