Wydarzenia


Ekipa forum
część druga
AutorWiadomość
część druga [odnośnik]04.08.15 19:56
First topic message reminder :

sypialnia i łazienka


sypialnia - znów zagracona, z dębowym, wielkim łóżkiem, kompletnie niepasującym do wystroju kawalerskiego mieszkania. łoże (z kolumienkami i czymś, co kiedyś można było nazwać baldachimem, a teraz - tylko szarą, smętnie zwisającą szmatą) zajmuje trzy czwarte małego pomieszczenia. oprócz niego mieści się tutaj tylko pokaźna szafa - również ze szlachetnego drewna - zamknięta na cztery spusty mocnymi zaklęciami. sypialnia posiada spore okno, tym razem wychodzące na rachityczne drzewko, które rośnie na wewnętrznym dziedzińcu kamienicy.
obok sypialni znajduje się łazienka o dość zaskakujących rozmiarach. o ile reszta pomieszczeń wydaje się być niesamowicie ciasna, to w przybytku higieny spokojnie można byłoby zmieścić wszystkie pozostałe pokoje. na środku wykafelkowanej podłogi stoi duża wanna z zaśniedziałymi, kiedyś srebrnymi nóżkami.


Ostatnio zmieniony przez Benjamin Wright dnia 02.12.16 11:32, w całości zmieniany 1 raz
Benjamin Wright
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
część druga - Page 3 Frank-castle-punisher
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t656-benjamin-wright https://www.morsmordre.net/t683-smok#2087 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f203-kornwalia-sennen https://www.morsmordre.net/t4339-skrytka-bankowa-nr-178#92647 https://www.morsmordre.net/t1416-jaimie-wright

Re: część druga [odnośnik]29.07.18 15:44
Nie mógł w to uwierzyć. Udało się. Mikstura zabulgotała kilkukrotnie i zmieniła kolor na piękny szmaragd, a nad powierzchnią uniosła się srebrzysta chmurka, świadcząca o udanej próbie. Wright uśmiechnął się sam do siebie. Magia nadchodzących urodzin zadziałała, pozwalając mu osiągnąć mistrzostwo w nowej, tajemnej sztuce. Zarechotał z zadowoleniem, uderzając chochlą o bok uda, po czym zabrał się za przelewanie mikstury do odpowiednio oznaczonej fiolki. Ułożył ją pieszczotliwie na jednej z szafek, uprzednio owijając starą parą dziurawych skarpet - po to, by nie stłukła się w czasie transportu do rezerwatu. Rozochocony, postanowił pójść za alchemicznym ciosem i uwarzyć coś jeszcze. Najprostszą maść lecznicą. Posiadał niską wiedzę o anatomii, ale maść żywokostowa często gościła w apteczce w rodzinnym domu, dlatego też zamierzał przypomnieć sobie banalną recepturę i zadbać o to, by szybciej zaleczyć siniaki i stłuczenia, o które podczas pracy nie było trudno. Wyczyścił pieczołowicie kociołek, ponownie rozpalił ogień i zabrał się za przygotowanie eliksiru. Roztarł drugi odłamek spadającej gwiazdy, tym razem od razu ścierając go na proszek nożem - im mniej bezpośredniej siły stosowanej wobec leczniczej maści, tym lepiej. Praca nad skruszeniem gwiazdy zajęła mu ponad kwadrans, zmęczył się i spocił, ale w końcu na desce oczekiwała go kupka popiołu. Obok zaczął drobniutko siekać liście aloesu oraz lipy a także obrywać płatki z kwiatków stokrotki. Pamiętał dokładnie jak eliksir przygotowywała jego mama, należało dodać jeszcze szczyptę zakonserwowanych dżdżownic, zebranych podczas ostatniego deszczu - i wsypać wszystko w odpowiedniej kolejności do buzującego na ogniu kociołka. Z językiem zagryzionym między mięsistymi wargami Wright przesypał składniki do środka i zamieszał, najpierw trzykrotnie w lewo, potem trzykrotnie w prawo i dał pięć minut, by maść zgęstniała i ukazała swoje prawdziwe, lecznicze możliwości. Krążył wokół kociołka z niepokojem, raz po raz zerkając na zegarek - nie mógł pozostawić bulgoczącej maści na zbyt długo ani zbyt krótko. W końcu zbliżył się do kociołka z wysoko uniesioną chochlą, chcąc sprawdzić, czy maść osiągnęła pożądaną konsystencję.

| maść żywokostowa, zużywam drugi odłamek gwiazdy


Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
część druga - Page 3 Frank-castle-punisher
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t656-benjamin-wright https://www.morsmordre.net/t683-smok#2087 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f203-kornwalia-sennen https://www.morsmordre.net/t4339-skrytka-bankowa-nr-178#92647 https://www.morsmordre.net/t1416-jaimie-wright
Re: część druga [odnośnik]29.07.18 15:44
The member 'Benjamin Wright' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 73
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
część druga - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: część druga [odnośnik]29.07.18 15:50
To był jego szczęśliwy dzień. Maść żywokostowa zgęstniała, idealnie nadając się do zapakowania do szklanego słoiczka, tak niewielkiego, że bez problemu mógł nosić go ze sobą i wyciągnąć w razie nagłej potrzeby. Ostrożnie wygrzebał łopatką gęstą, zielonkawą maść na potłuczenia, zakręcił wieczko i tym samym zakończył swe alchemiczne próby - przynajmniej na najbliższy czas. Niechętnie, ale jednak, wziął się za sprzątanie, wdzięczny jak nigdy za magię. Kilkoma ruchami różdżki wyczyścił blat, sprzątnął okruchy z odłamków oraz opróżnił kociołek z posklejanych resztek, by z poczuciem dobrze wykonanego obowiązku oraz przekroczenia własnych barier w zakresie zdolności czarodziejskich, ruszył do salonu, by wypić zasłużoną szklaneczkę ognistej. Kto wie, może po przekroczeniu magicznej granicy urodzin, przekwalifikuje się na alchemika?

| zt


Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
część druga - Page 3 Frank-castle-punisher
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t656-benjamin-wright https://www.morsmordre.net/t683-smok#2087 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f203-kornwalia-sennen https://www.morsmordre.net/t4339-skrytka-bankowa-nr-178#92647 https://www.morsmordre.net/t1416-jaimie-wright

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

część druga
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach