13.02.58 - Turniej o rękę Mare

22.01.22 13:08

First topic message reminder :

Średniowieczne miasteczko Bakewell

Miasteczko Bakewell13.02.58; średniowiecze
Mare została potrącona przez Niewymownego majstrującego przy zmieniaczu czasu. Wraz z Elroyem trafiają w sam środek turnieju na ogniste lance. Nagrodą dla zwycięscy jest ręka księżniczki Mare.

Elroy: sprawność - 13, jeździectwo/jazda konna - brak
Przeciwnik: sprawność - 7, jeździectwo - I

Wygrywa ten, kto po trzech turach zbierze większą liczbę oczek; wliczana jest podwojona sprawność, rzut k100 i bonus z biegłości (Elroy -40, Przeciwnik 0).
Szafka zniknięć

[bylobrzydkobedzieladnie]

08.03.22 18:47

Był zły, wściekłość się w nim gotowała. A mimo to, nie pozwalał sobie na to, aby znalazła ujście. Nie, jeszcze nie teraz - nie powinien. Nauczył się przez wiele lat, że i na to przychodziły momenty, ale teraz nie powinien dać upustu swojej złości. Przynajmniej takie było jego postanowienie, kiedy dopiero wynik był ogłoszony. Mare miałaby wyjść za Macmillana? Po jego trupie, niedoczekanie lordowskiego pijaczyny, ale kiedy ta domniemana pijaczyna się do niego zbliżyła i otworzyła usta, on spokojnie sięgnął po chusteczkę, którą wręczyła mu jego ukochana.
- Obawiam się, że księżniczki przeznaczeniem i życzeniem jest przywdzianie nazwiska bliższemu naturze i zieleni, niż należącego do niewychowanej gawiedzi znanej z pijactwa - odpowiedział, a nim Macmillan zdążyłby zareagować, prędko wypuścił swoją lancę na ziemię, celując w Macmillana różdżką prostym, acz doskonale znanym mu ruchem.
- Bombarda!