Komnaty Eurydice

Podzielone na część prywatną oraz sypialnianą utrzymywane są w tonacji bieli, srebra oraz umiłowanego przez ich właścicielkę błękitu. Wydawałyby się nader zimne, gdyby nie kryształowe wazony zawierające świeże kwiaty, których aromat wraz z odpowiednio dobraną kompozycją nie tylko cieszy, ale również i koi zmysły. W sypialni nade wszystko króluje szerokie łoże z baldachimem, gdzie po każdej jego stronie stoją szklane szafeczki nocne, na których zwykle leżą niedoczytane książki o tematyce romantycznej, pojedyncze fiolki rozgrzewających eliksirów, a także magiczna pozytywka z figurką tańczącej balet wili, która słuchana zbyt często obraża się i przybiera postać łabędzia odmawiającego poruszania się w rytm melodii. Marmurową podłogę ścieli miękki, biały jak śnieg dywan, po którym wręcz pragnie się chodzić boso, a pod jednym z okien zdobionym błękitnymi zasłonami znajduje się toaletka barwy kości słoniowej posiadająca ogromne lustro obramowane perłami. Pysznią się na niej wszelkiego rodzaju flakoniki perfum, ulubionych danego dnia kosmetyków oraz kuferek z biżuterią, starannie przygotowaną przez osobistą służkę na konkretną porę i okazję. Do pomieszczenia przylega łazienka, gdzie zdobnicze elementy pysznią się złotem oraz powiększona magicznie garderoba, gdzie mieszczą się wszelkie futra, etole, suknie, płaszcze, buciki, kapelusze i niebywale drogie akcesoria panienki. Część prywatna przypomina malutki salon z kominkiem niepodłączonym do sieci fiuu, szeroką srebrno-białą kanapą, przed którą stoi stolik z jasnego jesionu zawsze dzierżący na sobie paterę ze słodkościami, czajniczkiem i filiżankami, ujrzeć można także jeden fotel, miękki biały dywan oraz biblioteczkę z ulubionymi książkami. Złota klatka z puszkiem pigmejskim znajduje się nieopodal okna.