Skromność Siergieja Dolohova - o ile można było o takiej mówić - z pewnością ucierpiała z chwilą, w której mężczyzna po raz wtóry nie zdołał się obronić. Byłby się zaśmiał, gdyby nie patrzyli na nich inni i gdyby nie zabraniały tego zasady pojedynków, które przeczytał szybko i nieuważnie, ale to akurat zdołał zapamiętać.
Przeciwnik w końcu skierował ku niemu strumień silnej magii, czuł to, więc uniósł różdżkę, chcąc wyczarować tarczę jeszcze silniejszą:
-Protego!

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 81

Formułkę zaklęcie wyrzekł pewnie, ruch nadgarstkiem wykonał poprawnie - zmaterializowała się więc przedeń tarcza na tyle silna, by wchłonąć mocne zaklęcie. Zadrżała nieco, Rosjanin czuł, że jego przeciwnik także mógł go jeszcze zaskoczyć, nie lekceważył go więc, choć nie czuł wciąż ani odrobiny niepokoju. Korzystając z okazji, gdy tamten nie atakował, uczynił to sam:
-Ignitio!

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 72

173/220; -5

Zdawało mu się, że walczy z niezniszczalnym - jego przeciwnik bez trudu zatrzymywał każde posłane w jego kierunku zaklęcie, każde rzucał bezbłędnie, nie dając Wally'emu wziąć oddechu. Być może był dla niego przeciwnikiem zbyt trudnym, być może, ale Wally nigdy się nie wycofywał. Musiał walczyć - a każda walka była przecież również lekcją:
- Protego! - zakrzyknął po raz trzeci, wierząc, że wyćwiczył już odpowiedni gest ręką.

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 100

173/220; -5

Mówią, że do trzech razy sztuka, Wally tę lekcję pojął: za trzecim razem jego tarcza rozbłysła zdrowym, jasnym światłem, od którego urok odbił się i pomknął z powrotem w Siergieja. Nie wahając się ani przez moment, w ślad za pierwszym zaklęciem - posłał kolejny, bo skoro wyszło mu za pierwszym razem, to być może wyjdzie również teraz - miał już wprawę:
- Glacius!

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 89

Przypuszczał, że Wallerax może go zaskoczyć i przypuszczenia te sprawdziły się prędzej, niż by sobie tego życzył. Pragnął bibliotekarza popieścić ogniem, lecz on nie tylko obroni się skutecznie przed zaklęciem, przywołując silną tarczę, lecz nawet odbił je ku Rosjaninowi, w ślad za kulą ognia posyłając lodowaty promień, mający znów zamrozić podest pod stopami Siergieja.
-Protego Maxima! - podjął próbę obrony, nie poddawał się przecież, wyrzekł inkantację pewnym głosem i liczył, że silna tarcza obroni go przed poparzeniami i upadkiem.

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 59

185/225

Przecenił własne możliwości. Miał świadomość, że nie jest biegły w dziedzinie obrony przed czarną magią, a zmaterializowanie silniejszych tarcz nierzadko przekracza jego umiejętności, lecz liczył na łut szczęścia, miał pewność własnych mocy - ale to zawiodło. Kula ognia ugodziła go w lewą rękę, rękaw zajął się ogniem, parząc skórę, a gdy zajął się gaszeniem płomienia, wyrżnął na lodzie orła i uderzył potylicą o podest. Zabolało, lecz nie na tyle mocno, by zwalić go znów. Zerwał się prędko na nogi, gotów atakować.
-Silencio! - a gdyby tak nieco utrudnić bibliotekarzowi werbalne czary?

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 16

173/220; -5

Dobrze. Szło dobrze - a mogło iść jeszcze lepiej; wreszcie udało mu się dokonać odwetu: nie tylko powstrzymać zaklęcie, ale i zwrócić je przeciwko oprawcy, czy to początek lepszej passy? Czy - wreszcie - miał odnieść sukces? Trzymał w kieszeni chusteczkę od Sophii, dała mu ją na szczęście, to z pewnością kwestia amuletu. Nie chcąc zwalniać tempa i poszukując rady na osłabienie przeciwnika, sięgnął po dziedzinę, na której znał się najlepiej - odpowiadając mu tym samym, czym on zaatakował jego:
- Jęzlep!

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13

173/220; -5

Znał się na transmutacji najlepiej, lecz - mimo to - magia go zawiodła; Wally nie zraził się tym niepowodzeniem - trzepnął różdżką, ponawiając zarówno gest, jak i inkantację, wiedząc wszak, że potrafi ją wypowiedzieć, lecz w ostatniej chwili zmienił zaklęcie, które zaplanował - mógł swojego oponenta osłabić bardzo prosto:
- Furrnunculus!