Wydarzenia


Ekipa forum
Dolina Downs Bank
AutorWiadomość
Dolina Downs Bank [odnośnik]29.07.21 10:21
First topic message reminder :

Dolina Downs Bank

Downs Bank to polodowcowa dolina znajdująca się nieopodal miasteczka Stroke on Trent przecięta szemrzącym strumieniem obficie zamieszkałym przez ryby. Wydaje się ogarnięta spokojem - przyroda rozkwita z dala od ludzkich siedlisk, tak mugolskich, jak czarodziejskich. Podobnie jak na terenach całego Staffordshire nietrudno jest natrafić tutaj na różne gatunki magicznych zwierząt. Osławione są pielęgnowane w pobliżu uprawy chmielu oraz innych roślin wykorzystywanych do produkcji witek w czarodziejskich miotłach. Jeszcze kilkanaście lat temu dolina była otoczona wrzosowiskami, lecz dziś większość z nich zarosła młodymi lasami.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dolina Downs Bank - Page 6 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Dolina Downs Bank [odnośnik]12.11.23 15:19
Nie poddawała pod wątpliwości planu i działań o których mówił Herbert - jeśli zaprosił ją na wspólne wędrowanie i odwiedzenie tej wioski z pewnością wziął pod uwagę to w jaki sposób budziła uwagę i ściągała spojrzenia. A jeśli zaś nie chciał, żeby zmieniała twarz, widocznie i w tym znajdował się cel. Więc - nie przejmowała się. Nie mogła, bo by zwariowała. Musiała pozostać czujna, ale w jakiś sposób niewzruszona tym, że coraz więcej par oczu zerkało ku niej.
Padające ku niej spojrzenie, a potem słowa nie bardzo - przynajmniej pozornie - ją przejęły. Wzbudziły czujność, ale nie zmusiły do zrzucenia nonszalanckiej pozy którą przyjęła. Widziała ich spojrzenie, skonfundowanie wybijające się na twarzy. Widziała jak porozumiewają się ze sobą krzyżując tęczówki. Herbert znalazł się obok.
- Niebezpieczne to moja codzienność panowie. - skomentowała swobodnie, wyciągając wolną rękę do Herberta żeby dostać trochę kawy, którą dla nich przyniósł zamierzała zjeść to śniadanie, skoro Grey już za nie zapłacił. Spojrzała najpierw ku jednemu, a potem ku drugiemu. Biorąc wdech w płuca, mierząc ich uważnym spojrzeniem. Cóż, należało się spodziewać tego, że na granicach znajdowali się ludzie którzy nie życzyli jej zbyt dobrze. Właściwie pewnie nawet więcej niż jeden. Zajęła się więc jedzeniem, kiedy Herbert zadawał kolejne pytania. Wsadzała w siebie jedzenie wielkimi kęsami, żeby pozbyć się go szybko.
- Pomocnik kucharza. - mruknął jeden z nich cicho. - Jest synem burmistrza. - dodała jeszcze. Justine zaśmiała się, sięgając po kubek, który opróżniła do końca, odstawiając ze stuknięciem na stół.
- Idziemy, ale chcielibyśmy zamienić z wami kilka słów na osobności, bez świadków. Gdzie mamy na was czekać? - zapytała ciszej przesuwając tęczówkami od jednego do drugiego. Drażnienie swoją osobą, ściągnie na nich podejrzeń nie było najlepsze. Rozejrzała się wokół. - Jak coś, to pytaliśmy o drogę, nie? - wyrzuciła z siebie z szurnięciem, odsuwając nogami krzesło do tył. Podniosła się, nadal opierając dłonie o stół. - Będziemy czekać. - zapowiedziała im cicho. We wskazanym miejscu będą mogli porozmawiać. Herbert dowie się, czego będzie chciał. Może znajdą kontakt do kogoś zaufanego - kogoś innego niż oni, bo z nimi już ich widziano, zostawienie im pluskiew mogło nie być najlepszym pomysłem. Ale może znajdowali się tutaj ludzie, którym z którymi mogli się spotkać i z którymi mogli porozmawiać. Jak było? Mieli się dopiero dowiedzieć.



The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Dolina Downs Bank - Page 6 1
Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t3583-justine-just-tonks https://www.morsmordre.net/t3653-baron#66389 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f437-lancashire-forest-of-bowland-stocks-reservoir-gajowka https://www.morsmordre.net/t4284-skrytka-bankowa-nr-914#89080 https://www.morsmordre.net/t3701p15-just-tonks
Re: Dolina Downs Bank [odnośnik]14.11.23 19:38
Liczył na to, że osoba Justine przyciągnie spojrzenia. Możliwe, że zachował się w sposób bezczelny wykorzystując jej twarz, to, że widniała na wielu plakatach. Jednak taki był cel, chciał, aby ją zobaczyli, aby ukazali co w nich siedzi. Mężczyźni nie okazali się groźni czy agresywni, lecz niepewni, a to mogło stanowić punkt wyjścia do różnych zachowań. To oni musieli zachować spokój, zaś Tonks wykazała się iście zimną krwią. Pochwyciła sprawnie kubek z tacki, a kiedy on pytał ona pochłaniała z prędkością światła jedzenie. On sam też nie mógł próżnować. Jedzenie stygło, a skoro udało mu się wyżebrać parę ziaren kawy wypił swoją porcję duszkiem, parząc usta i podniebienie.
-Rozumiem. - Zerknął jeszcze w stronę lady, dziewczyny nadal nie było. Nie wiedział czy wspiera ona pomocnika kucharza czy może wybiegła tylnym wyjściem, aby donieść na nich komu trzeba, ale nie mogli marnować czasu. Teraz Justine rozmawiała, a on wrzucał w siebie jedzenie. Nie mogli rozmawiać tutaj, to było pewne. Nie, jeżeli nie chcieli się nikomu narazić. -Dzięki wielkie, inaczej byśmy się zgubili. - Powiedział bardzo głośno i wyraźnie. Zabierając tackę z pustymi naczyniami, jaką zaniósł do lady. Jeden z mężczyzn kiwnął nieznacznie głową.
-Za miasteczkiem, przy młynie. - Powiedział jedynie i zajął się na powrót swoim jedzeniem.
-Szerokiej drogi! - Podchwycił drugi zwracając się do Greya. Po tym, Herbert ruszył za Tonks do wyjścia. Kiedy znaleźli się poza gospodą uśmiechnął się kącikiem ust.
-Bycie na listach gończych się przydaje. - Rzucił od niechcenia, ale to miało jedynie rozładować atmosferę. Sporo ryzykował, nie tylko swoim życiem ale też kobiety. -Młyn widziałem jak byliśmy jeszcze wzgórzach. - Poprawił torbę przewieszoną przez ramię i skierował swoje kroki do wyjścia z miasteczka, by udać się na miejsce spotkania. Nie wiedział kiedy mężczyźni się zjawią i czy sami. Musieli być przygotowani na każdą ewentualność, ale liczył jednak na szczerość i chęć współpracy, która mogła dać Zakonowi większe szanse. Musieli budować sojusze, tworzyć miejsca na granicach, które będzie im sprzyjać. Nie samą walką wygrywało się wojny i choć był czas pokoju, to nie łudził się, że po zakończeniu zawieszenia broni ten stan się utrzyma. Kiedy wróg nie był czujny oni powinni umacniać swoją pozycję, tworzyć świadomość ludzi, zapewniać sobie poparcie. Tylko w ten sposób będą mogli przetrwać.
I miał nadzieję, że się nie myli.

|zt x 2





Zły pomysł?Nie ma czegoś takiego jak zły pomysł, tylko złe wykonanie go


Herbert Grey
Herbert Grey
Zawód : Botanik, podróżnik, awanturnik
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Podróżowanie to nie jest coś, do czego się nadajesz. To coś, co robisz. Jak oddychanie
OPCM : 18 +2
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 2 +1
TRANSMUTACJA : 15 +2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9088-herbert-grey https://www.morsmordre.net/t9097-awanturnik https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f179-dorset-bockhampton-greengrove-farm https://www.morsmordre.net/t10001-skrytka-bankowa-nr-2134#302368 https://www.morsmordre.net/t9106-herbert-grey#274578

Strona 6 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6

Dolina Downs Bank
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach