[bylobrzydkobedzieladnie]

siems, jesteśmy kuzynostwem?

Connor, na to wychodzi! Dzieli nas spora różnica wieku, więc gdy przyszedłeś na świat, ja właśnie szykowałam bagaż do Hogwartu i raczej lepszy kontakt mogłeś mieć z moim rodzeństwem (nieobecni na forum). Niemniej podczas późniejszych rodzinnych wydarzeń na pewno mieliśmy okazję się nieco lepiej poznać, tylko czy dałeś się lubić czy też byłeś jednym z tych nieznośnych dzieciaków? Od roku mieszkam w domu po dziadkach ze strony Multon, może mnie kiedyś odwiedzisz

Wszyscy w rodzinie tacy ogarnięci, a ja ://

W takim razie pewnie kojarzyliśmy się bardziej z widzenia, gdy wracałaś z Hogwartu a ja kręciłem się po domu (twoim/moim) z twoim rodzeństwem! Jeśli chodzi o późniejsze spotkania rodzinne to pewnie dałem się lubić - może nie łączyły nas jakieś zażyłe stosunki, ale na pewno nie były negatywne. Potem mogło obić ci się o uszy, że twój kuzyn Connor schodzi na psy i rodzice musieli się go wyrzec, ale w sumie to nie wiesz do końca dlaczego.
Mogę cie odwiedzić, jakiś powód na pewno znajdę! Wiec jak się trochę ogarnę z czasem to możemy cos zagrać.

Wobec tego jeśli przekazywane przez rodzinę wieści o twoich ekscesach dotarły do państwa Fancourt, z pewnością podzielili się nimi z Claire. Pewnie podeszła do nich z dystansem, nie wdając się za bardzo w szczegóły i jeśli tylko Connor zechce coś o sobie opowiedzieć lub wyjaśnić, znajdzie w Claire słuchacza.
Serdecznie zapraszam kiedy tylko będziesz mieć czas!