Wydarzenia


Ekipa forum
Albury
AutorWiadomość
Albury [odnośnik]28.08.17 17:39
First topic message reminder :

Albury

To miejsce zdaje się kompletnie zapomniane przez świat, jedynie na kilku mapach można dostrzec wypisaną drobnymi literami nazwę wioski. Jedną z nich można odnaleźć w British Museum. Czarodzieje nazwę mieściny kojarzą jedynie z nazwiskiem wynalazcy sieci Fiuu, nie zdając sobie sprawy z istnienia malutkiej wioski praktycznie zapomnianej przez świat – zarówno mugolski, jak i czarodziejski. Kiedyś tętniące życiem Albury, będące w centrum uwagi dzięki głównym kanałom sieci Fiuu, jak i manufakturze produkującej kominki na całą Anglię, dziś zdaje się zwyczajnie opustoszałe. Większość czarodziejów pracujących przy kontroli sieci Fiuu, przeniosło się wraz z otworzeniem nowego, większego punktu w Londynie, pozostawiając poprzedni na pastwę zapomnienia. Jedynie szef całego obiektu, znający jego wszystkie sekrety postanowił pozostać, by doglądać wciąż sprawnych kominków i chronić manufakturę przed wzrokiem ciekawskich mugoli, jego syn Leonard Bryat od kilku lat pracuje jako dyrektor w Biurze Głównym Sieci Fiuu. Mieszkańcy nie zbliżają się do jego dziwacznej posiadłości mieszczącej się już w lesie, kawałek od reszty zabudowań, uważają go za dziwaka i szaleńca. Co jakiś czas nad lasem unosi się dym, przeważnie nad miejscem w którym znajduje się dom czarodzieja, nikt z mieszkańców nie odważył się jednak zbadać przyczyny jego pochodzenia. Pod koniec czerwca '56 dziwna siła zrównała zniszczyła doszczętnie budynki Manufaktury
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 01.03.18 20:12, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Albury - Page 10 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Albury [odnośnik]14.11.17 17:46
The member 'Marianna Goshawk' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 3
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Albury - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Albury [odnośnik]14.11.17 18:14
Balkon drżał i skrzypiał pod jego stopami, nawet mimo ostrożnie stawianych kroków; to było samobójstwo – widział to coraz wyraźniej, przypominał mu o tym gryzący smród dymu i trzęsąca się rzeczywistość – ale nie miał w zwyczaju zatrzymywania się w połowie drogi. Odwrót nie należał do dostępnych opcji, wolałby zginąć, niż wrócić na tarczy; brnął więc dalej, zatrzymując się dopiero przed białymi drzwiami i… zauważając, że został sam. Gdzie byli Rhysand i Cassius? Obejrzał się za siebie, ale załamanie budynku przysłoniło mu widok na resztę balkonu, nie widział też Marianny ani Yvette, ale miał nadzieję, że nie tkwiły wciąż na dole. Tylko dlaczego nikt jeszcze do niego nie dołączył? Zacisnął wargi, nerwy zaczynały dawać o sobie znać, ale nie wycofał się, żeby sprawdzić, co działo się po drugiej stronie domu, zamiast tego kładąc lewą rękę na klamce (palce prawej wciąż zaciskał mocno na różdżce). – Potrzebujecie emisariusza? – krzyknął z nieskrywaną irytacją, cedząc wyrazy przez zęby, zaraz potem jednak się zreflektował. – Tu są jakieś drzwi – dorzucił, nie czekając już jednak na odpowiedź; nacisnął klamkę, po czym wszedł ostrożnie do środka, nie zamykając wejścia za sobą (wolał nie znaleźć się przez przypadek w potrzasku) i nie wchodząc zbyt daleko w głąb pomieszczenia, ale rozglądając się po nim uważnie w celu wypatrzenia dalszej drogi, ewentualnych wskazówek albo kolejnych śmiercionośnych pułapek.

| rzucam na spostrzegawczość




I cannot undo what I have done
I can't un-sing a song that's sung
and the saddest thing about my regret
I can't forgive me and you can't forget

Percival Blake
Percival Blake
Zawód : dowódca smoczych łowców
Wiek : 34
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler

kissing
d e a t h
and losing my breath

OPCM : 26 +5
UROKI : 40 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +1
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 18
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t1517-percival-nott https://www.morsmordre.net/t1542-tatsu https://www.morsmordre.net/t12179-percival-blake#375108 https://www.morsmordre.net/f449-menazeria-woolmanow https://www.morsmordre.net/t3560-skrytka-bankowa-nr-416#62942 https://www.morsmordre.net/t1602-percival-nott
Re: Albury [odnośnik]14.11.17 18:14
The member 'Percival Nott' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 50
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Albury - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Albury [odnośnik]14.11.17 18:16
Sam nie wiem czemu nie wykonuję kroku. Może zapomniałem o tym, że wejście może po prostu znajdować się gdzie indziej, a nie tylko być ukryte. Może nie trzeba wcale wyrąbywać dziur w ścianie. Ostrożnie podążam za Percym i zatrzymuję się przy drzwiach. Tu są jakieś drzwi. Jakby nie patrzeć, w istocie tak było. Nie otwieram ich ani nie wchodzę do środka, czekając na ruch kuzyna. Rzucam mu pytające spojrzenie. Czy to możliwe, by i tu znajdowały się pułapki? Kto ryzykowałby własnym zdrowiem? Z pewnością szaleniec. Czyli z pewnością właściciel tegoż lokum. Gdy starszy Nott pociąga za klamkę, ruszam jego śladem, mając nadzieję, że sufit nagle nie zacznie walić się nam na głowę.
Rhysand Crouch
Rhysand Crouch
Zawód : Służby administracyjne Wizengamotu, znawca prawa
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Meet the time as it seeks us

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
 aut vincere aut mori
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5204-rhysand-crouch https://www.morsmordre.net/t5250-lyonesse#117101 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t5251-skrytka-bankowa-nr-1307#117104 https://www.morsmordre.net/t5312-rhysand-crouch
Re: Albury [odnośnik]14.11.17 18:39
Stojąc i obrzucając złowrogim spojrzeniem ścianę, w której upatrywał poszlak lub znamion kolejnych pułapek. Nie czuł upływającego czasu. Kompletnie o nim zapomniał, tak jak uczynił to z otaczającą go rzeczywistością i jedynie marnował oddech na to, co zdawało się być nieuniknione. Widmo nadciągającej porażki przepełniało go doszczętnie, niemal paraliżowało, kreowało świat, którego był częścią, w którym uczestniczył, okrywając się milczeniem. Dopiero słowa Percivala wyrwały go ze stagnacji, wtłaczając na oblicze Cassiusa maskę arogancji.
Naturalnie — odparował zawołaniu kuzyna cicho, sam dla siebie, po czym ruszył jego śladami, docierając tam, gdzie znalazł się Rhysand.


We're not cynics, we just don't believe a word you say
We're not critics, we just hate it all anyway
Cassius P. Nott
Cassius P. Nott
Zawód : Urzędnik Ministerstwa Magii
Wiek : 28
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am the tall dark stranger
those warnings prepared you for
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
?
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t2650-cassius-prince-nott https://www.morsmordre.net/t2726-ksiaze#43660 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f236-nottinghamshire-ashfield-manor https://www.morsmordre.net/t3103-skrytka-bankowa-nr-707#50829 https://www.morsmordre.net/t2859-cassius-prince-nott
Re: Albury [odnośnik]14.11.17 22:03
Percival przeszedł przez mizernie zbity balkon, na którym swoje piętno rdzą odciskała starość, od dawna nikt o niego nie dbał, a stare, zatęchłe deski, których użyto do zbudowania podłoża zdawały się niepewną podporą przy każdym kroku. Do drzwi dotarł jednak bez problemów, tak samo jak i bez problemów je otworzył. Jego oczom ukazało się pomieszczenie – kuchnia z okrągłym stołem zawalonym stertami pergaminów i gazet. Zlew zarzucony był naczyniami w niektórych zalęgała się już pleśń i wyglądały, jakby leżały w nim od dawna, jednak te z wierzchu zdawały się być świeższe – trudno było jednak określić Percvalowi jak świeże. Prawie wszystko pokrywał kurz, a w samym pomieszczeniu nie dostrzegł nikogo. Na przeciw wejścia znajdowały się dwie pary zamkniętych drzwi. Po swojej lewej stronie Percival zobaczył dwa wejścia do innych pomieszczeń – te posiadały jedynie przejścia, jakby ktoś celowo pozbawił je barier. Ze swojego miejsca był w stanie dostrzec w pierwszym z nich biurko, równie – jeśli nie bardziej – zawalone co kuchenny blat. W drugim z pomieszczeń bez drzwi dostrzegał kawałek łóżka, niepościelonego, z rozrzuconą kołdrą w kolorze zimnej zieleni. Dom zdawał się pusty i cichy, jedynie kroki doganiających go mężczyzn znaczyły tą cisze złowrogim skrzypieniem podłogi, która swoistymi jękami zdawała się cicho skomleć i informować wszystkich o tym, że nie jest pewna, jak długo będzie w stanie utrzymać ciężar trzech rosłych mężczyzn.
Cassius z Rhysandem dotarli do otwartego przez Percivala wejścia do domu.
Marianna wspięła się po drabinie, czuła zatęchłe drewno pod dłońmi i z każdym krokiem jej podświadomość podrzucała kolejne obrazy upadku z drabiny. Dotarła jednak na niepewny balkon.
Yvette jako jedyna pozostała na dole.
Pułapki wybuchały, gdzieś dalej, jednak niezmiennie wznosiły ku górze ciemne kłęby dymu, który – mimo że lekko rozrzedzony przez powietrze, nadal drażnił oczy i gardło. Ogień tlił się nad pułapkami magicznym płomieniem i każdy z was miał już świadomość, że nie zgaśnie on samoistnie. Dziwaczny odgłos który nieśmiało dotarł do was wcześniej nasilał się, był jednak jeszcze zbyt daleko, by mógł przebić się przez trzaskający ogień na tyle, by ktoś mógł go rozpoznać.


Na odpis czekam do 16.11 20.00-22.00
od dzisiaj w życie wchodzi nowa zasada dotycząca pojawia się postów MG, należy spodziewać się go co dwa dni między godziną 20-22, wasze odpisy wiec winny pojawić się przed 20. W razie jakichkolwiek wyjątków od tego zostaniecie poinformowani prywatnymi kanałami.

Przemieszczanie się w kierunku takim samym jak ktoś inny nie jest jasnym określeniem gdzie dokładnie postać się przemieszcza - zwłaszcza w przypadku gdy postaci dzieli różnica piętra. Najlepiej jasno określić, gdzie postać planuje iść.

Isla, nie może już dołączyć.



Żywotność:
ekwipunek i mapa:
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Albury - Page 10 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Albury [odnośnik]16.11.17 11:16
Wszedł do środka ostrożnie, powoli, czując w uszach pulsowanie coraz głośniej szumiącej krwi; nie wierzył, że ich problemy skończyły się w momencie przekroczenia fosy, wprost przeciwnie – każdy kolejny centymetr odkrywanej przestrzeni krzyczał szaleństwo, a skrzypiąca pod stopami podłoga i trzaskanie szalejącego na zewnątrz ognia tylko pogarszało sprawę. Musieli się spieszyć, był tego świadom, choć nie miał pojęcia, jak właściwie zdołają ewakuować się z otoczonej płomieniami posiadłości. Póki co jednak skupiał się na chwili obecnej, na pokrytych pleśnią talerzach, rozrzuconych pergaminach; śmieci, nic wartościowego, kolejne skrawki życia niespełna rozumu gospodarza.
Zignorował zarówno stół, jak i zawalony zlew, odbijając w lewo, do pomieszczenia, w którym dostrzegł skrawek biurka. Jeżeli w mieszkaniu kryły się jakieś informacje – w co z każdą sekundą bardziej wątpił – podejrzewał, że mogły znajdować się właśnie tam. – Sprawdzę tutaj – rzucił, odwracając się przez ramię do Cassiusa i Rhysanda. Nadal nie widział nigdzie Marianny ani Yvette, ale miał nadzieję, że dołączą do nich lada chwila.
Znalazłszy się w drugim pokoju, zaczął ostrożnie go przeszukiwać, zaczynając od rozrzuconych na blacie pergaminów, później sprawdzając szuflady i szafki, przez cały czas spodziewając się, że za moment coś wybuchnie mu w twarz.

| nadal spostrzegawczość?




I cannot undo what I have done
I can't un-sing a song that's sung
and the saddest thing about my regret
I can't forgive me and you can't forget

Percival Blake
Percival Blake
Zawód : dowódca smoczych łowców
Wiek : 34
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler

kissing
d e a t h
and losing my breath

OPCM : 26 +5
UROKI : 40 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +1
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 18
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t1517-percival-nott https://www.morsmordre.net/t1542-tatsu https://www.morsmordre.net/t12179-percival-blake#375108 https://www.morsmordre.net/f449-menazeria-woolmanow https://www.morsmordre.net/t3560-skrytka-bankowa-nr-416#62942 https://www.morsmordre.net/t1602-percival-nott
Re: Albury [odnośnik]16.11.17 11:16
The member 'Percival Nott' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 93
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Albury - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Albury [odnośnik]16.11.17 14:26
Rozejrzała się krótko, znów rozkojarzona dźwiękiem z oddali - chyba powinni się martwić. A może tylko jej się wydawało? Niemniej, ta nieuwaga kosztowała ją sporo, w pewnym momencie zorientowała się, że została sama na dole. Nawet nie zarejestrowała momentu, w którym reszta znalazła się na górze - zostawało jej więc tylko jedno wyjście, w głowie miała zaś jedną myśl. Kurczowo trzymając różdżkę w dłoni, dopadła drabiny, by wspiąć się do reszty grupy - musiała ich jak najszybciej dogonić, było to dla niej zdecydowanie bezpieczniejsze rozwiązanie niż zostawanie na dole. Starała się stawiać stopy na szczeblach uważnie, ale nie tracić na tempie.


you're a chemical that burns, there's nothing but this
it's the purest element, but it's so volatile
feel it on me, love; see it on me, love

strangeness and charm

Yvette Blythe
Yvette Blythe
Zawód : alchemiczka, baletnica
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Beauty is terror.
Whatever we call beautiful,
we quiver before it.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Albury - Page 10 LtziYn6
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4582-yvette-sapphire-blythe https://www.morsmordre.net/t4613-jeszcze-pusta-klatka#99470 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f290-blythburgh-suffolk-ivy-alley-28 https://www.morsmordre.net/t4614-skrytka-bankowa-nr-1176#99471 https://www.morsmordre.net/t4718-yvette-sapphire-blythe#101045
Re: Albury [odnośnik]16.11.17 18:56
Znalazła się na górze z ulgą odnotowując, że udało się nie zniszczyć drabiny. Odetchnęła przynajmniej na chwile chociaż balkon wcale nie wyglądał stabilniej. Słysząc za sobą wchodząca Yvette Marianna odsunęła się kawałek w bok i rozejrzała dookoła. Faktycznie nie było tu nic co można było nazwać wejściem, ale widocznie znaleźli coś z drugiej strony, skoro i Percival, Cassius oraz Rhysand zniknęli za rogiem. Kobieta zdecydowała się do nich dołączyć, dlatego przesunęła się bliżej ściany i zaczęła iść w jej wzdłuż, tak aby skręcić za róg i dostać się do pozostałej części grupy.
- Yvette, jak wejdziesz na górę to dołącz do nas, byle szybko - rzuciła jeszcze do kobiety, a sama ruszyła szukać mężczyzn.


A ty? Czy ty? Już rozumiesz też
Czy chcemy czy nie, czeka na nas śmierć
Po tym co się tu stało każdy chyba wie
Pod drzewem dziś to wszystko zacznie się

Marianna Goshawk
Marianna Goshawk
Zawód : Uzdrowicielka rodziny Burke, pomocnica Cassandry
Wiek : 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Jam jest Myśląca Tiara,Los wam wyznaczę na starcie!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3736-marianna-goshawk https://www.morsmordre.net/t3750-odynka https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f283-pokatna-27-4 https://www.morsmordre.net/t4637-skrytka-bankowa-nr-940#99756 https://www.morsmordre.net/t3753-mari-goshawk
Re: Albury [odnośnik]16.11.17 19:08
Mam wrażenie, że tylko marnujemy czas. Wydarzenia dłużą się i dłużą, kiedy już dawno powinniśmy załatwić sprawę - być może nawet powinniśmy już wracać. Nawet nie przesadzając, pułapki oraz inne niedogodności sprawiają, że tkwimy w miejscu już zdecydowanie zbyt długo. Nie wiem gdzie podziewa się Yvette, nie wiem czemu nie potrafimy działać szybciej - w końcu ja też nie potrafię. Może paraliżuje nas dziwna atmosfera tego miejsca, może paraliżuje nas, paradoksalnie, kwestia czasu Kiedy kuzyn otwiera drzwi spoglądam badawczo na Kasjusza, po czym decyduję się przekroczyć próg. Przypuszczam, że jeśli wszyscy nie zaczniemy rozglądać się dookoła, to będziemy stali w miejscu jeszcze dłużej, zatem szeroko otwieram oczy i obrzucam pomieszczenie dokładnym spojrzeniem.

Rzucam na spostrzegawczość
Rhysand Crouch
Rhysand Crouch
Zawód : Służby administracyjne Wizengamotu, znawca prawa
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Meet the time as it seeks us

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
 aut vincere aut mori
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5204-rhysand-crouch https://www.morsmordre.net/t5250-lyonesse#117101 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t5251-skrytka-bankowa-nr-1307#117104 https://www.morsmordre.net/t5312-rhysand-crouch
Re: Albury [odnośnik]16.11.17 19:08
The member 'Rhysand Crouch' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 94
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Albury - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Albury [odnośnik]17.11.17 21:32
Precivalowi udało się wejść bez większych przeszkód do kolejnego z pomieszczeń, mimo że deski niebezpiecznie skrzypiały mu pod nogami, a złudzenie(a może wcale nie) że za chwilę wszystko runie, nie odstępowało go na krok. W salonie – bo w nim właśnie się znalazł, po swojej prawej stronie dostrzegł regał, wypełniony książkami, gdy się mu przyjrzał dostrzegł takie tytuły jak „podróżować przez wieki”, „w ogniu i pyle”, „ jak zbudować trwały kominek”, większość literatury odnosiła się do rzecz technicznych, lub opiewający wokół kominków, jeden z nich dostrzegł po swojej prawej stronie. Przed nim rozstawiona była wygodna kanapa. Na biurku, poza stosami papierów z których kilka zawierało nieznane znaki dostrzegł szklankę w połowie wypełnioną herbatą – wiśniową, jak zdawał się podpowiadać mu wzrok.
Rhysand wszedł głębiej, poza zlewem brudnych naczyń dostrzegł na stole gazety, leżąca na wierzchu była ostatnim wydaniem Heartfordshire news, a jej nagłówek głosił „Garborogi w Boogs Wood – prawda czy kłamstwo?”. Cassius został przed wejściem dołączyła do niego Marianna, postanawiając wejść na lichy balkon i równie lichą konstrukcję – nadal nie była pewna, czy postąpiła odpowiednio. Yvette ruszyła w jej ślady już po chwili znajdując się na balkonie. Cała trójka była w stanie zauważyć, że ogień, który wywołały pułapki nadal się palił i nie zamierzał minąć samoistnie. Każdy ich krok przyprawiał o nieprzyjemnie skrzypienie i wrażenie, jakby wszystko miało za chwilę się zarwać. Czy igraliście z losem, wchodząc na konstrukcję całą grupą? Tylko przyszłość znała na to odpowiedź.


Na odpis czekam do 19.11 20.00-22.00
od dzisiaj w życie wchodzi nowa zasada dotycząca pojawia się postów MG, należy spodziewać się go co dwa dni między godziną 20-22, wasze odpisy wiec winny pojawić się przed 20. W razie jakichkolwiek wyjątków od tego zostaniecie poinformowani prywatnymi kanałami.

Przemieszczanie się w kierunku takim samym jak ktoś inny nie jest jasnym określeniem gdzie dokładnie postać się przemieszcza - zwłaszcza w przypadku gdy postaci dzieli różnica piętra. Najlepiej jasno określić, gdzie postać planuje iść.

Isla, nie może już dołączyć.



Żywotność:
ekwipunek i mapa:
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Albury - Page 10 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Albury [odnośnik]19.11.17 15:04
Gdy weszła rozejrzała się po pomieszczeniu w którym się znalazła. Wyglądała jak kuchnia, która równie dobrze mogłabyć od dawna nie używana co jednocześnie używana, ale bardzo, bardzo, bardzo zaniedbana. Jako kobieta, oczywistym było, że pierwsze co to skrzywiła się na widok tego brudu, ale już po chwili przestała zwracać na to uwagę. Trzeba było rozejrzeć się po domu i znaleźć to, co nas interesowało. Weszła do środka. Zauważyła, że Percival wszedł do pierwszego pokoju po jej lewej stronie, pozostali mężczyźni stanęli w progu, a Yvette dopiero wspinała się na górę.
- Sprawdźcie kuchnie, czy nie ma tu nic ciekawego - poleciła drugiemu lordowi Nott i lordowi Crouch. - Ja sprawdzę ten drugi pokój. Percival, czy znalazłeś coś ważnego?
Rzuciła jeszcze pytanie, wiedząc, że przez brak drzwi, nawet jeśli będzie w pokoju obok, to powinna usłyszeć odpowiedź. Przeszła przez całą kuchnię, o ile można było tak nazwać to pomieszczenie i ruszyła w stronę drugiego pokoju, który również nie posiadał drzwi. Miała zamiar tam wejść i zobaczyć, czy znajdzie tam coś interesującego.

Na spostrzegawczość


A ty? Czy ty? Już rozumiesz też
Czy chcemy czy nie, czeka na nas śmierć
Po tym co się tu stało każdy chyba wie
Pod drzewem dziś to wszystko zacznie się

Marianna Goshawk
Marianna Goshawk
Zawód : Uzdrowicielka rodziny Burke, pomocnica Cassandry
Wiek : 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Jam jest Myśląca Tiara,Los wam wyznaczę na starcie!
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3736-marianna-goshawk https://www.morsmordre.net/t3750-odynka https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f283-pokatna-27-4 https://www.morsmordre.net/t4637-skrytka-bankowa-nr-940#99756 https://www.morsmordre.net/t3753-mari-goshawk
Re: Albury [odnośnik]19.11.17 15:04
The member 'Marianna Goshawk' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 98
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Albury - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 10 z 26 Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 18 ... 26  Next

Albury
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach