Wydarzenia


Ekipa forum
Dom Horacego Slughorna
AutorWiadomość
Dom Horacego Slughorna [odnośnik]25.07.15 21:49
First topic message reminder :

Dom Horacego Slughorna

Na terenach przylegających do centrum London Borough of Bexley znajduje się niewielkie osiedle złożone z kilkudziesięciu piętrowych kamienic, zamieszkanych zarówno przez mugoli, jak i czarodziejów. Jeden z tych domów wynajmowany był przez Horacego Slughorna, starszego już, aczkolwiek znakomitego członka szlacheckiego rodu, zajmującego się kształceniem młodych w dziedzinie eliksirów. Okolica najczęściej wybierana jest przez osoby starsze, głównie dlatego, że władze miasta dbają o jej wygląd - żywopłoty są równo przycinane, ulice utrzymywane w czystości, a po zmroku nie uświadczy się zepsutych latarni... Nic nie wskazywałoby na to, że właśnie tutaj, w tej spokojnej dzielnicy, czarodziejskie władze odnalazły zwłoki znamienitego czarodzieja.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]06.06.18 20:01
The member 'Lyanna Zabini' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 22

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 16 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]07.06.18 11:55
Jessa zniknęła wszystkim z oczu. Z powodzeniem rzuciła zaklęcie, którego wiązka, w przeciwieństwie do Diggory, była widoczna. Zaklęcie Bertiego nie powiodło się. Nie udało mu się wyczarować zniechęcającej mgły, jednak próba po raz kolejny ściągnęła nawałnice. Przez wybite okna znów zaświszczał wiatr, który wdarł się do środka. Na moment wszyscy odczuli jego siłę - targał włosy, trzepotał płaszczami- w tym pelerynami niewidkami, lekkie przedmioty spadały z półek, a na zewnątrz trzasnął piorun.

Cadan bez trudu odparł atak. Przed nim pojawiła się świetlista tarcza, która pochłonęła zaklęcie zakonniczki. Powstały na wskutek anomalii wiatr sprawił, że peleryny niewidki Jessy i Bertiego zostały nieco podwiane, dziewczynie było widać buty, które zarówno Cadan jak i Lyanna mogli zobaczyć. Goyle kucnął za kredensem, jednocześnie znikając z oczu dziewczynie. Zabini, która weszła do środka spróbowała swoich sił, lecz jej próba się nie powiodła.

Wyczarowana przez Cadana mgła wciąż unosiła się w domu profesora, za to okno, przez które Bertie mógł obserwować pokój, zniknęło.

Mapka:

Żywotność:


Nebula Omnia 2/3 (ST+15 dla wszystkich do zaklęć nieobszarowych)

| Kolejka: Rycerze (24h), Zakon (24h),
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]07.06.18 21:49
Nie udało się, magia jej nie posłuchała. Ktoś z nich jednak znowu wywołał anomalię – przez wybite wcześniej okna ponownie wdarł się silny wiatr szarpiący płaszcze i zrzucający z półek przedmioty. Gdzieś na zewnątrz trzasnął piorun, a wiatr wciąż wiał, jak gdyby nigdy nic hulając po domu Slughorna. To było na tyle, jeśli chodzi o dyskretne i ciche przeszukanie go tak, by nikt z sąsiadów nie zauważył niczego podejrzanego.
Gdzieś przed nimi znajdowali się nieznajomi napastnicy. Niewidzialni, mogli korzystać z peleryn niewidek, co znaczyło, że przygotowali się do tej wizyty lepiej niż dwójka rycerzy, którzy najwyraźniej byli zbyt pewni siebie, zbyt przekonani, że w opuszczonym domu dawnego nauczyciela nic złego nie może się wydarzyć, i jedyne co ich czeka to mozolne przeszukiwanie domu kawałek po kawałku. Pomyliła się, bo jak się okazało, nie tylko im zależało na dostaniu się tutaj.
Ale nagła nawałnica miała jeden dobry skutek – wiatr podwiał jednemu z napastników pelerynę i Lyanna mogła zobaczyć jego buty, zdradzające miejsce, w którym stała nieznajoma osoba, która wcześniej próbowała zaczarować Cadana. Wyglądało to dość karykaturalnie – same stopy stojące na ziemi, pozbawione ciała, które pozostało niewidzialne i poza zasięgiem jej wzroku, więc nie miała nawet pojęcia, czy to kobieta, czy mężczyzna, nie mówiąc o tym, kim ten ktoś był.
Zabini postanowiła jeszcze raz spróbować zaatakować ją zaklęciem obszarowym; unosząca się w pomieszczeniu mgła wyczarowana przez jej towarzysza niestety utrudniała celowanie także im, zwłaszcza w niewidzialne obiekty. Łatwiej było więc spróbować zaklęcia obszarowego, licząc na to, że tajemniczy ktoś znajdzie się w jego polu rażenia i odczuje jego skutki.
Skierowała różdżkę w stronę, gdzie widziała stopy i gdzie wcześniej widziała rozbłysk zaklęcia. Musiała zareagować szybko, zwłaszcza że niestety nie miała tak dobrej kryjówki jak Cadan, a w swoim najbliższym otoczeniu nie widziała innej.
- Aeris – spróbowała znowu. Może teraz wyjdzie lepiej, nie mogła sobie pozwolić na nieudolność. Mieli misję do wykonania, i wykonają ją mimo tych przejściowych problemów.
Lyanna Zabini
Lyanna Zabini
Zawód : łamaczka klątw i zaklinaczka
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5959-lyanna-zabini https://www.morsmordre.net/t5962-ceres https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f276-okolice-guildford-samotnia-nad-rzeka-wey https://www.morsmordre.net/t5963-skrytka-bankowa-nr-1488 https://www.morsmordre.net/t5964-lyanna-zabini
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]07.06.18 21:49
The member 'Lyanna Zabini' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 45

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 16 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]07.06.18 22:28
Gdyby akcja nie toczyła się w zawrotnym tempie, Goyle zdumiałby się nad wyczarowaną przezeń tarczą. Ta świsnęła przed jego twarzą osłaniając przed całkowitą ciemnością mającą zgotować mu nieznajoma czarownica. Nie pojmował dlaczego walczyli, a przede wszystkim z kim. Z początku myślał, że to może pracownicy Ministerstwa, jednakże oni nie zachowywaliby się w ten sposób. I nie nosiliby peleryn niewidek. To musieli być zaskoczeni rabusie lub inni amatorzy odnalezienia przedmiotów Grindelwalda. Nieistotne, kimkolwiek byli, namieszali im w planach. Dość mocno. Cadan miał świadomość, że ich misja nie będzie zbyt łatwa, lecz tego się nie wziął pod uwagę. Mimo wszystko. Już prędzej spodziewał się tajemniczych skrytek ukrywających niebezpieczne artefakty, albo w przypadku skrajnego pecha zastać ogołocone ze wszystkiego szafki i wrócić z informacją, że nie zdołali niczego zabrać, bowiem Gellert niczego nie zostawił w domie Slughorna.
Na domiar złego anomalie po raz kolejny dały o sobie znać, wzniecając wichurę łopoczącą ich szatami oraz wyrzucając przedmioty z półek. Krótko po tym przedstawieniu walnął kolejny piorun. Ciekawe kiedy sąsiedzi zaalarmują jakieś służby.
Kucnął, zastanawiając się jak długo będzie musiał czekać na Lyannę. Czarownica wreszcie do środka, jednakże oba jej ataki okazały się nieudane. Cholera. Jego plan obejmował zupełnie inne działania niż atak na przeciwnika, lecz to zmieniało całą sytuację. Odetchnął, wychylając się zza kredensu. Celował pod wystające karykaturalnie nogi.
- Casa aranea - wypowiedział inkantację, zakreślił okrąg w powietrzu. Starał się. Cadan musiał spróbować unieruchomić tę czarownicę i to nieistotne, że mogli tak siebie atakować do końca świata. Siedzieć skulony w nieskończoność też nie mógł, nie po to tu przyszli. Najważniejszym było skoncentrować i pomyśleć, ponieważ dobrze byłoby wykazać się sprytem oraz planami przyszłościowymi. Przewidzieć kroki przeciwnika i wybrnąć z tej godnej pożałowania sytuacji. Niestety do tej pory los im nie sprzyjał, chociaż akurat blondyn miał więcej szczęścia niż jego towarzyszka. Jeszcze. Fortuna bywała zdradliwa, lecz zamierzał się nie poddawać.


make you believe you're bigger than life
no one cares if you'll live or die

larynx depopulo
and I know you're not my friend




Cadan Goyle
Cadan Goyle
Zawód : zaklinacz przedmiotów, poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
waiting for the moment to strike
to take possession
to take your h e a r t
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5368-cadan-goyle#121340 https://www.morsmordre.net/t5383-poczta-cadana#121562 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f219-dzielnica-portowa-orchard-place-4 https://www.morsmordre.net/t5384-skrytka-nr-1336#121565 https://www.morsmordre.net/t5385-cadan-goyle#121566
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]07.06.18 22:28
The member 'Cadan Goyle' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 29

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 16 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]08.06.18 18:49
Chwilami zastanawiał się, czy rezygnacja z magii nie byłaby w tej chwili dobrym pomysłem. Nie wiedział jednak kim są ci ludzie. Słyszał inkantacje jakie wypowiadali i stąd wiedział, że nie są do nich pokojowo nastawieni - czy jako do intruzów, czy z innej przyczyny. Być może są w podobnej niepewności jak oni, jeśli jednak tak - czego tu szukają? Całkowicie przypadkowe osoby dawno by uciekły nie chcąc narobić sobie problemu. Szczególnie, że kolejne nawałnice nie wyglądały zachęcająco. Anomalie były coraz gorsze. Jego zaklęcie nie wyszło - już kolejny raz tego dnia - w dodatku obawiał się, że przez chwilę mogli być widoczni. Kiedy wiatr się zerwał, starał się pilnować swojej niewidki, trudno jednak upilnować tak dużą płachtę materiału.
Nawałnica jednak znów się skończyła. Zrobił kolejnych kilka kroków przed siebie najciszej jak mógł, chcąc przemieścić się w taki sposób, by to gdzie się znajdują nie było już takie oczywiste. Zaraz jednak ponownie poruszył różdżką, wskazując przy tym postać która znajdowała się przy drzwiach. Liczył, że to już wszyscy, informacja jaką podała mu Jessa nie tak dawno była dość chaotyczna, mógł mieć nadzieję że część z osób o których mówiła to sąsiedzi z domów obok, jednak nie był tego pewien.
- Pavor veneno.
Wypowiedział zaraz w nadziei, iż osoby które znajdują się przy drzwiach jak również pozostałe, jeśli jest ich więcej po prostu stracą chęci do dalszej walki - i najlepiej odejdą. Oni musieli się skupić na zadaniu. Miał pewne obawy związane z anomalią, jaką dwukrotnie już sprowadził, nie był to drobiazg, miał obawy że ktoś to zauważy, przyśle kogoś lub przyjdzie sprawdzić. A oni nie potrzebują dodatkowych kłopotów. Muszą się pospieszyć, a nie zajmować grupą obcych ludzi o niejasnych przesłankach.
Brał oczywiście pod uwagę, iż mogą to być członkowie grupy o której wspominano na ostatnim spotkaniu Zakonu, niczego jednak nie wiedział na pewno, a nie była to też najlepsza chwila na snucie jakichkolwiek domysłów.



Po prostu nie pamiętać sytuacji w których kostka pęka, wiem
Nie wyrzucę ST,
Chociaż bardzo chcę,
Mam nadzieję, że to wie MG.
Bertie Bott
Bertie Bott
Zawód : Pracownik w Urzędzie Patentów Absurdalnych, wlaściciel Cukierni Wszystkich Smaków
Wiek : 22
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Po co komu rozum, kiedy można mieć szczęście?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Giphy
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3352-bertie-bott https://www.morsmordre.net/t3460-jerry#60106 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f304-west-country-dolina-godryka-24 https://www.morsmordre.net/t3537-skrytka-bankowa-nr-844 https://www.morsmordre.net/t3389-bertie-bott
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]08.06.18 18:49
The member 'Bertie Bott' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 73

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 16 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]08.06.18 23:32
Przez kilka sekund miała nadzieję na sukces, lecz ta rozbiła się o perfekcyjnie wyczarowaną tarczę przeciwnika; Jessa wiedziała już, że nie ma do czynienia z byle kim i chociaż nie miała zielonego pojęcia odnośnie tego, gdzie znajdował się teraz Bertie, bardzo pragnęła by i on zdał sobie sprawę z faktu, że nie mogą tego zbagatelizować. Cena byłaby zbyt duża.
Pojawienie się dwójki przeciwników mogło być przypadkiem, a oni sami jedynie parą profesjonalnych włamywaczy, lecz intuicja podpowiadała pannie Diggory, że sytuacji tej daleko od losowości. W końcu jakie były szanse tego, że dwie grupy ludzi zdecydują się przeszukać mieszkanie dawnego Mistrza Eliksirów tego samego wieczoru? Jeśli jakakolwiek pozytywna myśl wyszła z tego zamieszania, to tylko utwierdzenie się w przekonaniu, że szukają w dobrym miejscu.
Mgła gęstniała, a na domiar wszystkiego, kolejna anomalia rozszalała się zarówno w pomieszczeniu, jak i na zewnątrz. Burza zagrzmiała nad domem, a wszystkie niestłuczone jeszcze wazy właśnie się potłukły – sąsiedzi na pewno słyszeli już te dziwne odgłosy i lada chwila mogły pojawić się tutaj służby porządkowe. Mugolskie czy czarodziejskie, to bez znaczenia – liczył się jedynie uciekający przez palce czas.
Słysząc wypowiadane przez przeciwników zaklęcia Jessa nabrała pewności, że nie udało jej się utrzymać peleryny całkowicie, choć na pewno usilnie się starała. Na całe szczęście uroki nie powiodły się, były zbyt słabe i rozwiały się we mgle, co rudowłosa postanowiła natychmiast wykorzystać. Najciszej jak tylko mogła, ruszyła dalej, pragnąc zaskoczyć wszystkich zebranych w pomieszczeniu. Miała tylko nadzieję, że Bertie prędzej czy później domyśli się planowanej akcji. Sądząc po rzuconym przez niego zaklęciu, był ku temu na bardzo dobrej drodze.


when the river's running red and we begin to falter, we'll hang on to the edge...come hell or high water

Jessa Diggory
Jessa Diggory
Zawód : łowczyni talentów
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
when it all goes
up in flames
we'll be
the last ones
s t a n d i n g
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Ce647ec3fe24bd170c32be56a874bb97
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5833-jessa-diggory https://www.morsmordre.net/t5851-krasna#138351 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f146-devon-otterton-dom-diggorych https://www.morsmordre.net/t5856-skrytka-bankowa-nr-1442#138516 https://www.morsmordre.net/t5854-jessa-diggory#138467
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]10.06.18 20:00
Ani zaklęcie Lyanny ani Goylea się nie powiodły.
Za sprawką Botta pomieszczenie wypełniła jeszcze gęściejsza mgła, przez którą którą Rycerzy Walpurgii ogarnęło wielkie zniechęcenia — tak wielkie, że nie byli w stanie dalej walczyć. Jessa pozostawała dla wszystkich niewidoczna.

Mapka:

Żywotność:


Nebula Omnia 3/3 (ST+15 dla wszystkich do zaklęć nieobszarowych)
Pavor veneno 1/3

|Kolejka: Zakon (24h), Rycerze (24h)
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]10.06.18 20:52
Wyglądało na to, że pozostawała niewidoczna dla przeciwników, ale także Bertiego. Na całe szczęście jego zaklęcie powiodło się, a salon wypełniła jeszcze gęstsza mgła. Diggory doskonale znała skutki tego zaklęcia i w głębi duszy była dumna z Botta, że wykazał się przytomnością umysłu i wykorzystał je tak szybko. Nie przybyli tutaj walczyć, nie nastawiali się na pojedynek. Chociaż przynależność do Zakonu Feniksa sprawiała, że oboje byli boleśnie świadomi tego, że prędzej czy później będą musieli stoczyć walkę, to miejsce i ten czas wcale nie wydawały się ku temu dobrym miejscem. Mieli wszakże zupełnie inną misję do wykonania i z takim też założeniem Jessa postąpiła kilka kolejnych kroków, najostrożniej i najciszej, jak tylko mogła. Ciasno trzymała się swojej peleryny mając nadzieję, że nieznajoma kobieta nie spróbuje już wywołać powalającego podmuchu, ani żadne anomalie nie zaskoczą nagle wszystkich zebranych w pomieszczeniu.
Przyspieszone bicie serca nie zdradzało na szczęście jej położenia, choć desperacko szukała jakiejś metody poinformowania Bertiego o swoich krokach. Gorączkowo rozglądała się dookoła, lecz mgła była zbyt gęsta, a czas wciąż uciekał, musiała więc działać z nadzieją, że Bott pamięta doskonale po co tak naprawdę tutaj przybyli.
Przeciwników ukrytych za kredensem nie widziała zbyt dobrze, lecz teraz priorytetem wcale nie było przyglądanie im się. Oczywiście, że najchętniej zapamiętałaby ich twarze i poznała nazwiska, by ze szczegółami opowiedzieć na kolejnym zebraniu kto jeszcze działa przeciwko Zakonowi. Niestety, na razie nie zanosiło się na poznanie tożsamości tajemniczej dwójki.
Ruszyła więc przed siebie, mając jasno określony cel. Różdżkę trzymała mocno i tylko raz obejrzała się za ramię.


when the river's running red and we begin to falter, we'll hang on to the edge...come hell or high water

Jessa Diggory
Jessa Diggory
Zawód : łowczyni talentów
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
when it all goes
up in flames
we'll be
the last ones
s t a n d i n g
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Ce647ec3fe24bd170c32be56a874bb97
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5833-jessa-diggory https://www.morsmordre.net/t5851-krasna#138351 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f146-devon-otterton-dom-diggorych https://www.morsmordre.net/t5856-skrytka-bankowa-nr-1442#138516 https://www.morsmordre.net/t5854-jessa-diggory#138467
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]11.06.18 1:39
Po trosze żałował, że nie wie gdzie znajduje się Jessa. Fakt, że ich przeciwnicy tego nie wiedzą był rzecz jasna o wiele cenniejszy, jednak brak komunikacji utrudniał sprawę. W tej chwili musieli działać osobno - oboje znali cel. Wiedzieli po co tu są. Nie po to, by walczyć - choć chciałby wydobyć z tych osób informację, ryzykowanie walki kosztem powodzenia misji byłoby zwyczajnie głupie. Mieli szukać. Oczywiście istniała także obawa, iż te osoby są tu w tym samym celu, dlatego wolał mieć ich na oku podczas poszukiwań. Choć wciąż miał nadzieję, że poddadzą się i odejdą.
Nie mógł nie mieć - coś w nim kazało mu wierzyć w dobry scenariusz nawet, jeśli brzmiał on cholernie nierealnie i głupio. Takie geny, co poradzić.
Nie zamierzał jednak skupiać się wyłącznie na nich. Miał cel. W tej chwilin dwa cele - uważanie na nich i poszukiwania. Szedł dalej, choć gęsta mgła bardzo przeszkadzała. Skoro przedmiot był cenny, Bott nie sądził żeby miał szansę znaleźć go na stole, kanapie czy w kredensie. To pomieszczenie nie wydawało się pod tym względem podejrzane. Uświadomił sobie jednak, iż przeszukiwanie także będzie trudne w ich obecności, postanowił więc pokusić się o jeszcze jeden czar - miał nadzieję iż ten całkowicie zniechęci ich do przebywania w tej okolicy. Ponownie uniósł różdżkę, znów celując w pole w którym znajdowali się ich przeciwnicy. Zależało mu na odcięciu jak najmniejszej części pomieszczenia. Jeśli się uda -mur pojawi się jako dodatkowa, solidna ściana, tworząc im maleńkie pomieszczenie z drzwiami. Będą mieli szansę na okrążanie budynku lub próby niszczenia go - choć nie był pewien czy jego mgła im w tym nie przeszkodzi.
- Murusio.
To zaklęcie już kiedyś go uratowało. Miał więc nadzieję, że i tym razem się uda i, że okaże się użyteczne, odcinając jego przeciwników i pozwalając mu na sprawdzenie tego pomieszczenia w całości. Nie mógł w końcu mieć pewności, czy to czego szuka nie znajduje się tutaj. Nie podejrzewałby tego, jednak pewności nigdy nie ma. Nie można niczego wykluczać.



Po prostu nie pamiętać sytuacji w których kostka pęka, wiem
Nie wyrzucę ST,
Chociaż bardzo chcę,
Mam nadzieję, że to wie MG.
Bertie Bott
Bertie Bott
Zawód : Pracownik w Urzędzie Patentów Absurdalnych, wlaściciel Cukierni Wszystkich Smaków
Wiek : 22
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Po co komu rozum, kiedy można mieć szczęście?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Giphy
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3352-bertie-bott https://www.morsmordre.net/t3460-jerry#60106 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f304-west-country-dolina-godryka-24 https://www.morsmordre.net/t3537-skrytka-bankowa-nr-844 https://www.morsmordre.net/t3389-bertie-bott
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]11.06.18 1:39
The member 'Bertie Bott' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 45

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 16 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]11.06.18 11:40
Nie udało się. Ani jedno, ani drugie zaklęcie opuszczające różdżki Rycerzy nie sięgnęły celów. Cadan zaklął szpetnie we własnym umyśle przeczuwając, że będzie coraz gorzej. Przeciwnicy przestali atakować ich wprost, to oznaczało, że mieli inny plan. I że siedzenie za kredensem byłoby najgorszą rzeczą, jaką mogli zrobić. Dlatego Goyle postanowił przestać się ukrywać. Spojrzał na Lyannę, po czym wyminął mebel stając przed nim. Cała ta sytuacja przypominała zabawę w kotka i myszkę, lecz niestety to oni byli ofiarami, nie myśliwymi. Blondyn gorączkowo zastanawiał się co zrobić kiedy zaklęcie świsnęło tuż obok nich. Para intruzów koniecznie pragnęła ich stąd wykurzyć. I mieli rację, jak mężczyzna zaczął się nad tym zastanawiać. Powinni byli odejść stąd, jak najdalej. To chyba przez tą drugą mgłę, która się pojawiła. Cadana ogarnęło silne zniechęcenie, niemoc i wcale już nie chciał robić krzywdy nieznajomym. Najchętniej wróciłby do domu, położył się do swojego łóżka i zasnął błogim snem. O ile jeszcze umiał takim spać przez pobyt w Azkabanie.
Jednakże jego silna wola oraz instynkt przetrwania uporczywie walczył o pozostanie na miejscu, o wypełnienie rozkazu jaki dostali. Nie mógł skierować różdżki przeciwko nieznanym czarodziejom, lecz nadal mógł się bronić lub spróbować uprzykrzyć im życie w inny sposób. Goyle desperacko chwycił się tej myśli uznając, że istniała jeszcze szansa na to, że jakieś zaklęcie mu się powiedzie. Być może.
- Clario - spróbował znowu pełen nadziei, że urok ponownie odkryje przed nim tajemnicę położenia tamtej dwójki. Czy dwojga. Nie wiedział, zauważył jedynie kobietę, nie domyślał się z kim przyszła, lecz podejrzewał, że mogło być tak jak w ich przypadku. Nie miał ku temu żadnych dowodów lub podstaw, to były raptem luźne przemyślenia pojawiające się między jednym ruchem, a drugim. Nadgarstek zatoczył okrąg, cicha inkantacja wydobyła się z jego ust, on się poruszył i wierzył, że Zabini również nie będzie stać ciągle w tym samym miejscu, ponieważ było to dość niebezpieczne. Tak naprawdę wszystko takim było w tej sytuacji, lecz musieli zacząć działać pomimo wyraźnego braku woli walki. Przezwyciężyć słabość.

Omijam kredens, kratka na ukos w prawo.


make you believe you're bigger than life
no one cares if you'll live or die

larynx depopulo
and I know you're not my friend




Cadan Goyle
Cadan Goyle
Zawód : zaklinacz przedmiotów, poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
waiting for the moment to strike
to take possession
to take your h e a r t
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5368-cadan-goyle#121340 https://www.morsmordre.net/t5383-poczta-cadana#121562 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f219-dzielnica-portowa-orchard-place-4 https://www.morsmordre.net/t5384-skrytka-nr-1336#121565 https://www.morsmordre.net/t5385-cadan-goyle#121566
Re: Dom Horacego Slughorna [odnośnik]11.06.18 11:40
The member 'Cadan Goyle' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 27

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Dom Horacego Slughorna - Page 16 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Dom Horacego Slughorna - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 16 z 25 Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17 ... 20 ... 25  Next

Dom Horacego Slughorna
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach