Teren wokół był zabezpieczony i mogły w spokoju skupić się na nauce. Marcella spojrzała na swoją towarzyszkę krytycznym wzrokiem po czym uniosła ręce tak, by zaciśnięte dłonie mieć na wysokości policzków. - Tak trzymaj ręce. Zawsze wracaj do tej pozycji, dzięki temu chronisz twarz, takie uderzenia są najniebezpieczniejsze i utrudniają trzeźwe myślenie. - Przybrała stabilną pozycję do walki, przez ugięcie kolan było widać jeszcze większą różnicę w ich wzroście. - Ale mimo wszystko staraj się zawsze bardziej ich unikać niż blokować. Lepiej nie dostać. Wykorzystuj wszystkie swoje warunki, spróbuj wypracować własny styl. Zaczynajmy.
Marcella była niska, przez co łatwo potrafiła znaleźć środek swojej siły. Kiedy widziała, że przeciwniczka jest gotowa, zadała cios, wyważony, w okolice brzucha. Nie celowała w głowę ani w nogi, by nie spowodować od razu mocnego bólu.

The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 30

Jamie skinęła głową i uniosła ręce tak, jak poleciła jej Marcella. Jej bójki z czasów dzieciństwa nigdy nie miały konkretnej techniki, ale żeby poradzić sobie z dorosłymi, musiała się trochę podszkolić. Zdawała sobie sprawę, że panna Figg z racji swojej pracy w magicznej policji pewnie poznała podstawy walki wręcz. Niby mieli magię, ale zawsze mogła zdarzyć się sytuacja, kiedy trzeba umieć sobie poradzić i bez niej. Poza tym coś takiego pomagało wzmocnić ciało, a Jamie musiała dbać o swoją formę, o zwinność i sprawność.
- Rozumiem, muszę zapamiętać - rzekła, trzymając wciąż ręce w odpowiedniej pozycji, a wzrokiem lustrowała ruchy znajomej. - Mam nadzieję, że refleks wyrobiony latami unikania tłuczków okaże się przydatny również w unikaniu ciosów.
Musiała polegać na swojej zwinności, tym bardziej, że nie wiedziała, jak skutecznie blokować ciosy. Miała wrażenie, że cios Marcelli nie był w pełni udany, ale i tak próbowała wykonać unik i uchylić się przed uderzeniem.

The member 'Jamie McKinnon' has done the following action : Rzut kością

---

'k10' : 6

Nie do końca kminię tę mechanikę, tracę 5 czy 10 pż?

Trochę zabolało, ale wiedziała, że na pewno mogłoby być gorzej, gdyby Marcella uderzyła mocniej. Lekko potarła uderzone miejsce, ale tłuczki bolały mocniej, więc nie zamierzała się krzywić.
- To teraz ja spróbuję - powiedziała. Zlustrowała Marcellę wzrokiem, poszukując jakiegoś słabego punktu. Także nie chciała sprawić jej większego bólu, więc na początek również postanowiła wymierzyć wyważony cios w okolice brzucha, uznając, że w środek postaci Marcelli będzie łatwiej trafić niż w rękę czy nogę.

The member 'Jamie McKinnon' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 93

Chyba 5

- Świetnie! - pochwaliła ją. Wprawdzie udało się jej dosięgnąć Jamie, ale nie było to takie proste.
Widząc, że naprawdę dobrze jej idzie, postanowiła od razu wykonać unik.

The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością

---

'k10' : 10

Ponieważ nadal dzielił je niewielki dystans, postanowiła kontynuować szarżę, wiedząc, że jej garda nie jest perfekcyjna i wycelowała w klatkę piersiową Jamie, decydując się na wyważony cios, zaciskając mocno dłonie w pięści.

The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 16

Cios Jamie był naprawdę silny, włożyła w niego nawet więcej siły niż zamierzała. Mimo próby uniku Marcelli, jej pięść spotkała się z jej ciałem, zapewne wywołując spory ból. Miała nadzieję, że niechcący jej niczego nie połamała, w końcu nie biły się na poważnie, a to miał być trening. Jednak ze względu na grę w quidditcha McKinnon trochę krzepy w rękach miała. Teraz pracowała jedynie nad tym, by jej uderzenia nabrały jakiejś techniki i nie były chaotyczne.
- Wybacz, odrobinkę przesadziłam - mruknęła.
Widząc że kolejny cios Marcelli nie należy do w pełni udanych (może wciąż była zdekoncentrowana po jej uderzeniu?), znowu zdecydowała się na unik.

The member 'Jamie McKinnon' has done the following action : Rzut kością

---

'k10' : 9

Teraz chyba tracę 5

Pięść Marcelli musnęła ciało Jamie, wywołując nieznaczny ból, jednak dzięki unikowi zmniejszyła siłę uderzenia. Musiała popracować nad tym, żeby robić to jeszcze lepiej. Nie żeby planowała lać się po mordach czy coś, ale wolała umieć się obronić w razie konieczności. I to nie tylko różdżką. Poza tym coś takiego pomagało jej ogólnie wzmocnić kondycję i refleks.
Znów ułożyła ręce w odpowiedni sposób, po czym podjęła próbę wyprowadzenia wyważonego ciosu, tym razem w kierunku ramienia Marcelli.
- Ktoś z twoich bliskich może nas w razie czego potem poskładać? - zapytała. Jeśli nie, to najwyżej w domu poprosi mamę o jakąś maść na sińce i powie, że to po oberwaniu tłuczkiem. Ciągle przychodziła do domu poobijana od tłuczków, więc siniaki na jej ciele nie wyglądały podejrzanie.

The member 'Jamie McKinnon' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 29