Wydarzenia


Ekipa forum
Droga na wzgórza
AutorWiadomość
Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 15:33

Droga na wzgórza

Usytuowana na tyłach domu ścieżka prowadzi wprost na szczyt najbliższego wzniesienia. Idąc nią, można dotrzeć do polany dmuchawców, jednak po drodze znajduje się wiele rozwidleń — najczęściej wydeptanych przez okoliczne zwierzęta. Miejscami pozostaje zarośnięta, nie goszcząc przez długie lata żadnego człowieka, ale nie odbiera jej to ani trochę uroku. Tuż przy dróżce rośnie wiele dzikich gatunków ziół i roślin, które kiedyś były celem wypraw niejednego łowcy ingrediencji.
Jayden Vane
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4372-jayden-vane#93818 https://www.morsmordre.net/t4452-poczta-jaydena#95108 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f113-irlandia-killarney-national-park-theach-fael https://www.morsmordre.net/t4454-skrytka-bankowa-nr-1135#95111 https://www.morsmordre.net/t4453-jayden-vane
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 18:08
warzenie eliksirów13 kwietnia
Nie powiedział Pomonie, że zabrał jej kociołek. Na pewno nie poparłaby tego pomysłu, podpierając się teorią, że z jego szczęściem rozsadzi całą najbliższą okolicę. A nie stać ich było na zakup nowego domu, do tego jeszcze przebywali u nich goście, których nie powinien był narażać. Mogła próbować mu to wbić do głowy, ale astronom nie zamierzał jej o tym mówić, bo potrzebował chwili dla siebie. Chciał się sprawdzić i zrobić coś. Coś innego niż zazwyczaj i coś, co mogło dać efekt, jakiego jeszcze nie widział. Nie był dobry w eliksiry, ucząc się w Szkole Magii i Czarodziejstwa, ale mniej więcej rozumiał ich przebieg. Z biegiem lat pojmował więcej, bo przecież współpracował z alchemikami nad swoją książką i przy okazji również opisywał wpływ czynników astronomicznych na warzenie. Nie zmieniało to faktu, że samego robienia wywarów dawno temu nie próbował. Nie musiał, jednak ucząc się nowych rzeczy — jak chociażby trening z Tonksem — zrozumiał, że wiedza o czymś wychodzącym poza doświadczenie, również miała wiele do powiedzenia. W końcu jeśli miał zrobić jakiś prosty eliksir i wziąć go ze sobą na kolejny spacer po Pokątnej, dobrze, żeby miał go przy sobie. A nie pozostawał nagi.
Wybrał się więc z całym sprzętem na oddaloną drożkę kierując się ku wzgórzom. Pomona pokazywała mu na jednym spacerze kilka roślin, które mogły się przydać do warzenia. Miał już ze sobą jedną, dlatego może kiedy indziej miały się przydać. Przygotował sobie stanowisko, usiadł w wysokiej trawie i z twarzą wlepioną w książkę z Hogwartu, zaczął ponownie czytać wszystko od początku. Zainteresował go ten śmieszny eliksir gacka, bo chociaż nie był trudny, jego efekty mogły okazać się przydatne. Potrzebował jednej ingrediencji roślinnej i czterech zwierzęcych. Świetnie. Rozłożył sobie wszystko przed sobą i zgodnie z instrukcją wziął serce, którym była krew nietoperza, odczekał chwilę, a później dodał aloes, pióro sowy, język pufka, pancerzyk langustnika w odpowiedniej kolejności, nie przestając mieszać. Wszystko zgodnie z rozpiską. Merlinie, może jednak miało mu się coś udać?

|eliksir gacka


Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4372-jayden-vane#93818 https://www.morsmordre.net/t4452-poczta-jaydena#95108 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f113-irlandia-killarney-national-park-theach-fael https://www.morsmordre.net/t4454-skrytka-bankowa-nr-1135#95111 https://www.morsmordre.net/t4453-jayden-vane
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 18:08
The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 69
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Droga na wzgórza Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 18:45
warzenie eliksirów13 kwietnia
Nie powiedział Pomonie, że zabrał jej kociołek. Na pewno nie poparłaby tego pomysłu, podpierając się teorią, że z jego szczęściem rozsadzi całą najbliższą okolicę. A nie stać ich było na zakup nowego domu, do tego jeszcze przebywali u nich goście, których nie powinien był narażać. Mogła próbować mu to wbić do głowy, ale astronom nie zamierzał jej o tym mówić, bo potrzebował chwili dla siebie. Chciał się sprawdzić i zrobić coś. Coś innego niż zazwyczaj i coś, co mogło dać efekt, jakiego jeszcze nie widział. Nie był dobry w eliksiry, ucząc się w Szkole Magii i Czarodziejstwa, ale mniej więcej rozumiał ich przebieg. Z biegiem lat pojmował więcej, bo przecież współpracował z alchemikami nad swoją książką i przy okazji również opisywał wpływ czynników astronomicznych na warzenie. Nie zmieniało to faktu, że samego robienia wywarów dawno temu nie próbował. Nie musiał, jednak ucząc się nowych rzeczy — jak chociażby trening z Tonksem — zrozumiał, że wiedza o czymś wychodzącym poza doświadczenie, również miała wiele do powiedzenia. W końcu jeśli miał zrobić jakiś prosty eliksir i wziąć go ze sobą na kolejny spacer po Pokątnej, dobrze, żeby miał go przy sobie. A nie pozostawał nagi.
Wybrał się więc z całym sprzętem na oddaloną drożkę kierując się ku wzgórzom. Pomona pokazywała mu na jednym spacerze kilka roślin, które mogły się przydać do warzenia. Miał już ze sobą jedną, dlatego może kiedy indziej miały się przydać. Przygotował sobie stanowisko, usiadł w wysokiej trawie i z twarzą wlepioną w książkę z Hogwartu, zaczął ponownie czytać wszystko od początku. Zainteresował go ten śmieszny eliksir gacka, bo chociaż nie był trudny, jego efekty mogły okazać się przydatne. Potrzebował jednej ingrediencji roślinnej i czterech zwierzęcych. Świetnie. Rozłożył sobie wszystko przed sobą i zgodnie z instrukcją wziął serce, którym była łuska smoka, odczekał chwilę, a później dodał chrzan, krew nietoperza, jad czarnej wdowy, żądło osy w odpowiedniej kolejności, nie przestając mieszać. Wszystko zgodnie z rozpiską. Merlinie, może jednak miało mu się coś udać?

|eliksir gacka


Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4372-jayden-vane#93818 https://www.morsmordre.net/t4452-poczta-jaydena#95108 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f113-irlandia-killarney-national-park-theach-fael https://www.morsmordre.net/t4454-skrytka-bankowa-nr-1135#95111 https://www.morsmordre.net/t4453-jayden-vane
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 18:45
The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 66
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Droga na wzgórza Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 19:11
Czekał dość niecierpliwie, ale nie zamierzał procesu popędzać. Szczególnie że zaraz na wstępie podręcznika widniał napis, że eliksiry są dla cierpliwych. Jayden w takich sprawach nie potrafił się wykazać dość dużymi pokładami tej cechy, ale to dlatego, że tak go to ekscytowało! Robił to po raz pierwszy od wyjścia z Hogwartu — nic dziwnego, że aż się palił, żeby poznać wynik! Zupełnie jak przy prowadzeniu badań i w sumie już nie dziwił się, że ludzie siedzieli całymi dniami w swoich pracowniach. To mogło uzależniać. Chociaż zdecydowanie od zamkniętych pomieszczeń, Vane wolał okolicy przyrody. Dokładnie takie, jakie miał teraz. Zresztą... Gdyby coś nie wyszło, Pomona zaraz by się dowiedziała, a wolał tego uniknąć. Nie mogła się denerwować w tym stanie i JJ nie zamierzał dokładać jej zmartwień. A przynajmniej nie tak wprost. Obserwował co się działo z jego wywarem na eliksir gacka, wpatrując się w konsystencję, jakby miało to w czymś pomóc. Wszystkie składniki zasyczały, co wydawało się niepokojące, ale chwila grozy minęła i Jayden mógł dostrzec idealny stan eliksiru, który przyrządził. A przynajmniej tak pisano w książce, czyli może jednak mu coś wyszło! - O! - wyrwało mu się w zaskoczeniu, gdy sprawdzał, czy wszystko było w porządku. Ciekawe. I inspirujące! Zaraz też zabezpieczył swoje małe dzieło i zaraz też przewertował podręcznik do innego tytułu, który wpadł mu w oko i wydawał się całkiem ciekawą opcją. Znów to samo: jedna ingrediencja roślinna i cztery zwierzęce. Był to eliksir kociego wzroku z listy wywarów bojowych, chociaż nie posiadał żadnych szalonych czy ekstrawaganckich efektów. Jayden czytał linijka po linijce, co powinien był zrobić, dlatego też dobrał serce, którym został róg dwurożca i włożył delikatnie do oczyszczonego już kociołka. Starał się postępować jak najdokładniej, bo nie chciał, żeby coś nie wyszło! Zaraz jednak musiał dość energicznie zamieszać i równocześnie dodać ślinę dzikiego kuguchara, aloes, sierść niuchacza oraz pióro sowy. Dokładnie w takiej kolejności.

|eliksir kociego wzroku


Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4372-jayden-vane#93818 https://www.morsmordre.net/t4452-poczta-jaydena#95108 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f113-irlandia-killarney-national-park-theach-fael https://www.morsmordre.net/t4454-skrytka-bankowa-nr-1135#95111 https://www.morsmordre.net/t4453-jayden-vane
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 19:11
The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 51
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Droga na wzgórza Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 19:41
Świetnie! Kolejny mały sukces, chociaż nie były to specjalnie trudne eliksiry. A przynajmniej nie dla wprawnych alchemików, bo chociaż Jaydenowi zaczynało się to coraz bardziej podobać, nie mógł uznawać się za znawcę. Oczywiście — miewał wiele do czynienia z osobami zajmującymi się warzeniem przeróżnych wywarów i tworzeniem środków wszelkiej maści, ale sam nie był zbyt zdolny. Znaczy się, nie próbował sam tego robić. No, chyba że w trakcie zajęć lekcyjnych, jednak te wspomnienia dawno się rozmyły i ciężko było takiemu laikowi się przełamać. W końcu profesor Slughorn twardo mówił o pięknie eliksirów i chociaż Vane podziwiał go za pasję, nie potrafił się przekonać do wykładanego przez mężczyznę przedmiotu. A na pewno nie do samego charakteru dawnego profesora. Gdy współpracowali po tym, jak Jayden zastąpił poprzedniego nauczyciela astronomii, to wrażenie się jedynie pogłębiło, chociaż było niejako wypierane przez dawny styl bycia Jaya. Dopiero po latach stwierdzał, że gdyby teraz spotkał Horacego, nie potrafiłby zachować niektórych uwag tylko dla siebie. Czy jednak tamten byłby dumny z małego alchemika, który siedział przy dróżce niedaleko swojego domu? Może, chociaż nie zrobiłoby to na nim wielkiego wrażenia. Podobnie zresztą jak specyfik, za który zamierzał zabrać się Jayden.
Na jednej ze stron widniały ładnie wykaligrafowane litery tworzące nazwę. Maść żywokostowa. Tym razem był to prosty specyfik leczniczy, ale proporcje wymaganych ingrediencji się zmieniły. Z uwagą astronom śledził w podręczniku wszelkie wzmianki o tym. Wymagane są trzy ingrediencje roślinne, dwie zwierzęce, przeczytał w myślach, przechodząc do zebranych ze sobą zapasów. Miał coś, co pasowało i mogło się zrównać. Wyłożył sobie każdą z nich, uważnie się jej przyglądając i sprawdzając po piętnaście razy, czy mógł to użyć. W końcu zaczął warzyć swoją maść. Za serce użył figi abisyńskiej, a następnie dodawał żywokost, korę brzozy, krew wieloryba i pióro pawia. Nie miał bladego pojęcia, skąd Pomona miała krew wieloryba, ale wolał nie pytać. Biedne stworzenie...

|maść żywokostowa


Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4372-jayden-vane#93818 https://www.morsmordre.net/t4452-poczta-jaydena#95108 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f113-irlandia-killarney-national-park-theach-fael https://www.morsmordre.net/t4454-skrytka-bankowa-nr-1135#95111 https://www.morsmordre.net/t4453-jayden-vane
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 19:41
The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 86
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Droga na wzgórza Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 19:55
Znów się udało? Jayden zamrugał parę razy, żeby pojąć to, co się wydarzyło. Naprawdę wszystko było tak proste czy to tylko jego głupie szczęście? Podejrzewał... Ba! Był stuprocentowo pewien, że miał po prostu wiele szczęścia, bo zdolności nie posiadał. W jego rodzinie istniał gen, który pozwalał jego krewnym na świetną wręcz znajomość tej dziedziny, ale on przecież dopiero co usiadł... Czyżby oznaczało to, że powinien zabrać się za coś silniejszego? Trudniejszego? No, niewiele... Na szczęście podręcznik, który miał, był na poziomie początkującym i nie miał w sobie żadnych skomplikowanych eliksirów. Wywary były raczej proste i każdy mógł się za nie zabrać. Dzieciom się udawało to czemu i jemu miałoby nie wyjść? Skupił się, wertując dalsze strony książki i zatrzymując się na ciekawym opisie jednego ze specyfików. Eliksir słodkiego snu. Przyjmował go przez jakiś czas, gdy znajdował się w dość mocno porażającym stanie kompletnego dołka, a koszmary nawiedzały go praktycznie bez przerwy. Pamiętał ten różowy eliksir o słodkim smaku i zapachu — momentalnie usypiał tego, kto go zażywał i Jayden przekonał się o tym na własnej skórze. Lub umyśle. Pamiętał, że wystarczyło się napić, by zapaść w sen bez snów i obrazów. Bez wspomnień i niepokojów. Nie było z tym wielkiego problemu, bo Vane po prostu potrzebował odpoczynku. Tak samo jak musiał przez to podleczyć swoje zdrowie psychiczne, a z tego co widział, w samym opisie wywaru była informacja o tym, że leczyło to obrażenia związane z psychiką. Tym razem również wymagane były trzy ingrediencje roślinne i dwie zwierzęce, a Jayden miał coś w sam raz! Sercem był bezoar, który dodał na wstępie, a później selektywnie dodawał pozostałe składniki. Były nimi cynamon, włos z grzywy jelenia, chmiel i mięta, która rosła tuż przy nim. Na szczęście Jayden nie musiał zdobywać dziwacznych ingrediencji, chociaż był to dopiero początek jego kariery alchemicznej. Oby też nie koniec...


Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4372-jayden-vane#93818 https://www.morsmordre.net/t4452-poczta-jaydena#95108 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f113-irlandia-killarney-national-park-theach-fael https://www.morsmordre.net/t4454-skrytka-bankowa-nr-1135#95111 https://www.morsmordre.net/t4453-jayden-vane
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 19:55
The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 30
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Droga na wzgórza Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 20:10
Musiał dość długo czekać na efekty. Szczególnie że był to nieco bardziej skomplikowany eliksir i może nie aż tak bardzo, to jednak Jayowi zabiło mocniej serce, zastanawiając się, czy czegoś nie schrzanił. Mogło się wydarzyć w końcu wszystko, a on byłby winnym. Na szczęście dokoła niego nie było żadnych innych osób ani zwierząt. A przynajmniej na to liczył. Gdyby coś poszło nie tak, nie skończyłoby się to najlepiej. Na szczęście jednak nic nie wybuchło, chociaż Vane skrzywił się na moment, gdy coś zabulgotało w kociołku, a on był przygotowany na najgorsze. Ku jego zaskoczeniu — i niesamowitemu szczęściu — nic takiego się nie wydarzyło! Ba! Zaraz poczuł ten charakterystyczny, dobrze znany sobie zapach eliksiru i aż cały podskoczył. Na tyle na ile pozwalała mu pozycja siedząca. Nie mógł jednak powstrzymać cisnącego się na jego usta uśmiechu! I poniekąd również dumy, bo mimo wszystko działał. Małymi krokami, niezbyt silnymi eliksirami, ale jednak! Jednak coś robił i poznawał nową rzeczywistość. Szybko posprzątał co miał, zaklęciami odłożył porcje i z werwą zaczął wertować książkę. Ominął szybko dział trucizn, nie zamierzając żadnych przygotowywać, bo w końcu nie miał powodu, żeby to robić i mógł skrzywdzić Pomonę, zostawiając przypadkowo gdzieś fiolkę. Nie. Przeszedł dalej i zatrzymał się na Inne. Wymagane były tym razem trzy ingrediencje roślinne i cztery zwierzęce. Jednym z najprostszych eliksirów był eliksir wąchacza, który miał w zastosowaniu oczywiście wzmocnienie węchu. I chociaż nie miał standardowej formy, bo przypominał bardziej czystą chmurę, to miał dość silne zastosowanie. Prosty w przygotowaniu, ale równocześnie długotrwały. Idealny dla kogoś takiego jak Jayden. Amator od sześciu boleści, ale do tej pory wszystko szło mu całkiem nieźle. Pytanie, czy miało tak iść dalej... Jayden wziął róg dwurożca jako serce i wrzucił go do kociołka, licząc na to, że i tym razem miało mu się powieść. Zaraz też w ślad za rogiem wskoczył olejek sandałowy, szałwia, ogon szczura, sierść niuchacza, ikra jesiotra i olejek różany. Dokładnie tak, jak w instrukcji...

|Eliksir wąchacza


Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4372-jayden-vane#93818 https://www.morsmordre.net/t4452-poczta-jaydena#95108 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f113-irlandia-killarney-national-park-theach-fael https://www.morsmordre.net/t4454-skrytka-bankowa-nr-1135#95111 https://www.morsmordre.net/t4453-jayden-vane
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 20:10
The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 44
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Droga na wzgórza Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 20:24
Czekał z zapartym tchem za każdym razem, gdy tylko miało się pojawić to, co przygotował. Wynik swoich cudów nie miał być oczywisty, bo nawet najprostsze przepisy mogły okazać się przewrotne, ale na ten moment nic takiego się nie działo. Szczęście dopisywało profesorowi, który praktycznie łapał się za głowę, gdy tak pięknie wszystko się udawało. Podejrzanie dobrze wręcz, bo chociaż nie spodziewał się wielkich wyników, podświadomie sądził, że coś kiedyś się zepsuje. Na razie nie mógł tego powiedzieć, bo przecież ciągle tylko przelewał gotowe porcje do fiolek i innych odpowiednich pojemników i żaden z eliksirów nie okazał się trefny. A przynajmniej póki co! Vane jednak cieszył się z tych drobnych sukcesów, które rozsiewały się przed nim w tym momencie na tej pięknej dróżce. Siedząc w wysokiej trawie, praktycznie nie mógł się powstrzymać przed szerokim uśmiechem, ale czy ktoś mógł go za to winić? Zaraz też zaczął szukać kolejnego eliksiru i ku jego zaskoczeniu wystarczyło, że przełożył stronę na drugą stronę i znalazł coś, co rozlało się ciepłem po jego sercu. Eliksir wspomagający kiełkowanie. Opis był tak cudowny i rozczulający, że profesor nie mógł się powstrzymać. Od razu pomyślał o Pomonie, gdy tylko jego spojrzenie przebiegło po słowach opisujących zielonkawy kolor oraz wspominających o popularności wśród zielarzy oraz gospodyń domowych. Instynktownie zerknął w stronę domu, w którym na pewno kręciła się jego ukochana. Wspomaga kiełkowanie. Czy to nie było w ich przypadku znamienne? I równocześnie zabawne? I nieco z podtekstem? Musiał go zrobić! Jayden złapał tak jak poprzednio wymagane trzy ingrediencje roślinne i cztery zwierzęce. Sercem była sierść gryfa, którą miał już od dawna i nie wiedział, jak jej użyć ani komu przekazać. Od razu też dodał oko lunaballi, pijawki, puch memortka, wijołapkę, kolce agawy i kwiaty akacji. Odczekał oczywiście odpowiedni czas przed dodaniem odpowiednich składników. Dokładnie tak, jak wspominał o nich podręcznik. Rany! Strasznie chciał, żeby mu wyszło!

|Eliksir wspomagający kiełkowanie


Maybe that’s what he is about. Not winning, but failing and getting back up. Knowing he’ll fail, fail a thousand times,
BUT STILL DON'T GIVE UP
Jayden Vane
Jayden Vane
Zawód : astronom, profesor, publicysta, badacz, erudyta, ojciec
Wiek : 32
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Sometimes the truth
Isn’t good enough.
Sometimes people deserve more.
Sometimes people deserve
To have their f a i t h rewarded.
OPCM : -
UROKI : -
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : -
ZWINNOŚĆ : -
SPRAWNOŚĆ : -
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4372-jayden-vane#93818 https://www.morsmordre.net/t4452-poczta-jaydena#95108 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f113-irlandia-killarney-national-park-theach-fael https://www.morsmordre.net/t4454-skrytka-bankowa-nr-1135#95111 https://www.morsmordre.net/t4453-jayden-vane
Re: Droga na wzgórza [odnośnik]06.03.20 20:24
The member 'Jayden Vane' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 78
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Droga na wzgórza Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 1 z 5 1, 2, 3, 4, 5  Next

Droga na wzgórza
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach