Wydarzenia


Ekipa forum
Różany kącik
AutorWiadomość
Różany kącik [odnośnik]24.02.21 20:40
First topic message reminder :

Różany kącik

Przed Warsztatem pną się dzikie róże, okalają biały płot otaczający ziemię Beckettów i dumnie witają wszystkich zmierzających do domu gości już od samej furtki. W pewien sposób jest to frontowa część ogrodu, bo oprócz ścieżki prowadzącej do wejścia można tu znaleźć szerokie połacie zieleni i zadbane grządki warzyw, jeśli akurat jest na nie odpowiednia pora roku.


[bylobrzydkobedzieladnie]


and the lust for life
keeps us alive, 'cause we're the masters of our own fate, we're the captains of our own souls, there's no way for us to come away, 'cause boy we're gold, boy we're gold.


Ostatnio zmieniony przez Trixie Beckett dnia 12.05.21 20:51, w całości zmieniany 2 razy
Trixie Beckett
Trixie Beckett
Zawód : krawcowa, gospodyni w Warsztacie
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'll ignite the sun just like the spring has come.
flames come alive.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9401-trixie-beckett#285649 https://www.morsmordre.net/t9405-stevie#285909 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f318-dolina-godryka-warsztat https://www.morsmordre.net/t9407-skrytka-bankowa-nr-2175#285917 https://www.morsmordre.net/t9406-trixie-beckett#285911

Re: Różany kącik [odnośnik]12.05.21 20:29
Zapowiedź nadchodzącego zaklęcia - bo niczym innym być nie mogło, przecież gęsi nie milczą, a raczej są dość głośne! - sprawiła, że promień ledwo opuścił szpic różdżki rudzielca, a Trixie już była w stanie odpowiedzieć mu trafnie wyczarowaną, tym razem niewerbalną tarczą. Blady błękit rozkwitł tuż przed nią i wchłonął w swoją powierzchnię wiązkę, zaraz po tym rozpryskując się w setki delikatnie opalizujących igiełek, jakie rozmyły się w powietrzu. Beckett prawidłowo była z siebie dumna. Obrona przed czarną magią nie była najmocniejszą z jej stron, a rzucanie protego bez użycia odpowiadającej za zaklęcie inkantacji było właściwie próbą w kontrolowanych warunkach, czy w ogóle była do tego zdolna tyle lat po opuszczeniu murów szkoły. Nie obraziłaby się za pobycie w ciele gęsi przez kilka, góra kilkanaście minut, byle tylko zmierzyć własne umiejętności i przekonać się na jakim pozostają one poziomie. Łatwiej było jej przecież operować nożyczkami i igłą krawiecką niż różdżką, szczególnie ostatnio.
- To tyle było z twojej gęsi właśnie - odparowała z szerokim uśmiechem. Przekomarzanki szły im znacznie ambitniej niż pojedynek, bo póki co poza kilkoma skutecznie wystosowanymi zaklęciami odbijającymi się od tarcz, żadne z nich nie doczekało się pokazu swoich transmutacyjnych zdolności. Trixie nie chciała czwarty raz sięgać po lapifors; jeszcze nie daj Merlinie zanudziłaby swojego ulubionego rudzielca brakiem kreatywności i wygrała tylko dlatego, że Reggie zapadłby w zimowy sen w ich ogrodzie, toż to tak nie wypada. Postanowiła zatem skopiować jego pomysł. - Ale kto wie, może to tobie będzie ładniej w piórach? Są całkiem niezłymi dodatkami nawet do męskich szat - zauważyła i zaczepnie, teatralnie wzruszyła ramionami, po czym zakołysała się w rytmie muzyki, obróciła na palcach w tanecznym ruchu i ponownie wskazała na niego różdżką. - Pullus - spróbowała zaintonować wybraną przez niego wcześniej nazwę czaru, ciekawa, czy nie zmarnowała zbyt dużo magicznej energii na poprzednią tarczę. Przecież tak bardzo chciała w końcu zobaczyć, jak Reggie zmienia się w zwierzę!

[bylobrzydkobedzieladnie]


and the lust for life
keeps us alive, 'cause we're the masters of our own fate, we're the captains of our own souls, there's no way for us to come away, 'cause boy we're gold, boy we're gold.


Ostatnio zmieniony przez Trixie Beckett dnia 02.06.21 14:35, w całości zmieniany 2 razy
Trixie Beckett
Trixie Beckett
Zawód : krawcowa, gospodyni w Warsztacie
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'll ignite the sun just like the spring has come.
flames come alive.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9401-trixie-beckett#285649 https://www.morsmordre.net/t9405-stevie#285909 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f318-dolina-godryka-warsztat https://www.morsmordre.net/t9407-skrytka-bankowa-nr-2175#285917 https://www.morsmordre.net/t9406-trixie-beckett#285911
Re: Różany kącik [odnośnik]12.05.21 20:29
The member 'Trixie Beckett' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 13
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Różany kącik - Page 2 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Różany kącik [odnośnik]18.05.21 17:50
Niesamowity pokaz umiejętności i zdolności, bo czymże innym mógłby nazwać tę niewerbalną tarczę ze strony Trixie? Praktycznie wybałuszył oczy! Nie spodziewał się tak wysokich zdolności obronnych u ciemnowłosej, co jedynie dawało dodatkowej chęci na sprawdzenie, cóż jeszcze ma w swoim rękawie! Być może powinien pojawić się u niej na korkach, choć sam bardzo dobrze czuł się z różdżką i zaklęciami defensywnymi, to takiego poziomu chyba nie potrafiłby wyciągnąć z kapelusza ot tak... a może był to właśnie czas sprawdzenia, czy sobie poradzi? Oboje musieli przeskoczyć własne bariery, żeby wyćwiczyć jeszcze większy poziom zdolności magicznych, bo chyba tylko przez takie próby mogli faktycznie pogłębić nieco magii, o ile tak to działało! Słaby był z niego teoretyk, tym bardziej że głównie skupiał się na przeżyciu, a nie badaniu, w jaki sposób krew łączyła różdżka, wyciągając cały potencjał. Może to wcale nie była tylko krew?
- Trixie! Jestem pod wrażeniem! - nie był w stanie ukrywać zdziwienia i uznania, był podekscytowany! Też chciał spróbować magii niewerbalnej, bo dlaczegóż nie? Zawsze to jakieś dodatkowe wyzwanie. Niestety, zamiast samemu przetestować ten sposób rzucania zaklęć, otrzymał wiązankę słów zwieńczonych niczym specjalnym, bo zaklęcie nawet nie pomknęło w jego kierunku! - Haha! Chyba jednak nie! - zarzucił ze szczerym uśmiechem, nie był biegły w modzie, więc nic dziwnego, że nie widział tego wyjątkowego połączenia siebie z piórami. Pewnie by szczypało, ot co! - Chyba modowy nosek nieco zwiódł z ćwiczeń! Spróbuj trochę stabilniej przy ostatnim ruchu nadgarstkiem, powinno być lepiej. - powiedział ani na chwilę nie wyśmiewając się z dziewczyny, bo przecież nie był wredny, ot zwyczajna zaczepka. Dobrze wiedział, że jeśli Trixie się zawzięła, to potrafiła naprawdę przeróżne rzeczy już poza tymi oczywistymi, które na chwilę obecną były dla niego czymś wielkim, bo kto potrafi tak fenomenalnie zrobić jajecznicę? - Zobaczymy, jak Tobie pasuje w futerku! - zaproponował, skupiając się zaraz na zaklęciu i odpowiednim wymachu - Lapifors! - rzucił w jej stronę ze szczerym uśmiechem.

| Lapifors ST 70-13=57


Serce mnie bije
Dusza zapije

Żyję

Reggie Weasley
Reggie Weasley
Zawód : Prace dorywcze
Wiek : 28/29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
... here we go again
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8733-regi-weasley https://www.morsmordre.net/t9176-poczta-uriena#278014 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f378-devon-okolice-plymouth-krecia-nora https://www.morsmordre.net/t9072-skrytka-bankowa-2069#273565 https://www.morsmordre.net/t9055-u-r-weasley#273095
Re: Różany kącik [odnośnik]18.05.21 17:50
The member 'Reggie Weasley' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 63
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Różany kącik - Page 2 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Różany kącik [odnośnik]18.05.21 19:23
Na szczęście nie wypowiedział pod jej adresem podobnych komplementów na głos, inaczej naraziłby się na kolejną serię teatralnych salw śmiechu i sarkastycznych wytknięć, że przecież na defensywnie znał się o wiele lepiej niż ona. Wiedziała to, za każdym razem, kiedy udawało jej się wykrzesać trochę transmutacyjnej magii i posłać ją w jego kierunku - odpowiadał prędko, zdecydowanie i z zauważalną biegłością. Poza tym przecież pojedynkowali się nie od dziś. Pamiętała każdą z ich potyczek, ale trzeba było przyznać, że żadna z nich nie obfitowała w tak spektakularne obrony! Zarówno z jego, jak i jej strony. Miła odmiana. Trix uśmiechnęła się w duchu, choć fakt, że kolejny czar zawiódł, przemieniając się w kaskadę kolorowych iskierek niknących w powietrzu, trochę martwił.
- Chyba się zestarzałam - stwierdziła z przekąsem, w niezadowoleniu kręcąc głową. No bo na brodę Merlina, o co w tym wszystkim chodziło? Nagle stała się ekspertem z dziedziny obrony przed czarną magią, porzuciwszy za plecami ukochaną dziedzinę zaklęć, transmutację? Naprawdę było to wszystko bardzo dziwne... Na tyle dziwne, że zmarszczyła brwi i spojrzała na Reggiego podejrzliwie. - Albo ty mi coś zrobiłeś! Przyznaj się, czymś spsikałeś tego dorsza i teraz mój lapifors nie działa! Ta zniewaga krwi wymaga, panie Weasley - zarzuciła mu dramatycznie niczym najprawdziwsza aktorka obdarzona naturalnym talentem, jednocześnie stawiając krok w jego kierunku. Niech się zacznie dzień sądu. Bo o ile w środku była absolutnie tym wszystkim rozbawiona, o tyle na zewnątrz wyglądała gniewnie, pochmurnie, wręcz groźnie, przez moment dźgając powietrze różdżką, jakby drewno w jej dłoni było najprawdziwszą szablą. - Teraz zobaczysz, co potrafi mój nadgarstek - snuła dalej swoją narrację. Może miał rację? Była zmęczona zarwaną nocą, a na transmutacji należało bardzo się skupiać. Beckettówna uspokoiła więc swoje myśli i odetchnęła głęboko, zanim zdążyła oburzyć się, że Reggie użył jej ulubionego zaklęcia przeciwko niej. - Protego! - odpowiedziała mu prędko i nie strzępiła już języka na komentarze; wolała skupić się na powtórzeniu wcześniej użytego czaru. Przecież byłoby mu do twarzy z tymi piórami. - Pullus!


and the lust for life
keeps us alive, 'cause we're the masters of our own fate, we're the captains of our own souls, there's no way for us to come away, 'cause boy we're gold, boy we're gold.
Trixie Beckett
Trixie Beckett
Zawód : krawcowa, gospodyni w Warsztacie
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
I'll ignite the sun just like the spring has come.
flames come alive.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9401-trixie-beckett#285649 https://www.morsmordre.net/t9405-stevie#285909 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f318-dolina-godryka-warsztat https://www.morsmordre.net/t9407-skrytka-bankowa-nr-2175#285917 https://www.morsmordre.net/t9406-trixie-beckett#285911
Re: Różany kącik [odnośnik]18.05.21 19:23
The member 'Trixie Beckett' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 11
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Różany kącik - Page 2 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Różany kącik [odnośnik]27.05.21 22:54
Niemal zakrztusił się na jej słowa, bo przecież jak mogła mówić o tym, że się zestarzała? Czy to nie on był tutaj tym starszym? Czuł się jeszcze dosyć dobrze, faktycznie czasem pobolewało coś w brzuchu, ale wszystko było bardzo znośne i zdecydowanie mocno zależne od uprzedniej nocy, więc... czasem też bolało zaczerwienienie na ręce lub gdzieś na twarzy, tylko wszystko to składało się na różne przypadki, które zwykł przeżywać dość nieplanowanie. Trixie nie musiała o tym wiedzieć, o niczym nie musiała wiedzieć, to samo tyczyło się wujka Steviego, chociaż on... miał już przyjemność czerpania z korzyści dilera w rodzinie. Wróżkowy pył, który został oddany przypadkiem za darmo i to jeszcze do głowy przyszywanej rodziny. Wszystko zdawało się nie być na odpowiednim miejscu, jednakże, zamiast skupiać się na tym delikatnie mówiąc fakapie, zwrócił swoją uwagę na panienkę, która oskarżyła go o jakieś niestworzone dziwy!
Wziął głęboki oddech i w szoku zaczerpnął głośno powietrza, żeby zaraz zaśmiać się z jej miny i aktorskiego drygu. Trixie miała zdolności w wymyślaniu tak niesamowitych historii, no któż by się nie uśmiechnął? On praktycznie rżałby jak koń, gdyby nie to, że pojedynkowali się na poważnie, tak prawie poważnie!
- Jestem przygotowany! - odpowiedział ogniście, robiąc krok do przodu, tak samo, jak i ona, bo przecież nie mógł zwyczajnie oddawać jej pełne pole do popisu, kiedy sam chciał zobaczyć ją w roli jakiegoś futrzastego zwierzątka. Mogła stać się idealnym króliczkiem, a tutaj... ponownie porządnie wykonana obrona! Z pewnością, gdyby miał wolne, zaklaskałby kilkukrotnie, bo choć dawno nie pojedynkował się z ciemnowłosą, to wydawała się bardziej biegła w zaklęciach transmutacyjnych! Nic tylko powinszować, choć nie był do końca pewien, czy był to odpowiedni moment na zadowolenie. Kolejny raz zaklęcie nie wyszło, pomimo jej starań i szybkiego odzewu od razu po wzniesionej tarczy. - Trix, dzisiaj chyba wyczerpaliśmy limit. Może faktycznie przyniosłem jakiegoś dorsza niefortunności? Lepiej go porządnie przyrządź, żeby nic wam się nie stało. - zaproponował dosyć odpowiedzialnie, bo przecież nie miał zamiaru patrzeć, jak Beckettówna się dwoi i troi, a nic z tego nie wychodzi. Czasem lepiej było po prostu odpuścić, nawet jeśli jest się tak upartą bestią, jak ona! - Muszę jeszcze na chwilę wpaść do pracowni Steviego. - wyjaśnił pokrótce, uśmiechając się z miną winowajcy, choć jeszcze przecież nawet nic nie zrobił. - Ale mogłabyś mi opowiedzieć, jak to zwykle robisz z tymi transmutacyjnymi zaklęciami kiedy... - zaczął jedną z nieskończonych historii pytań, które pozwoliłyby mu w pogłębieniu wiedzy o transmutacji jako dziedziny, szczególnie tej użytkowej, w której wydawała się bieglejsza. Od kogóż się uczyć, jeśli nie od lepszych? Kolejne godziny zapowiadały się bardzo edukująco i pysznie, bo dobrze wiedział, że dziewczyna zaraz zaprosi go do środka, gdzie zaproponuje jakieś wspaniałości, którym nie był w stanie odmówić!

| zt. x2


Serce mnie bije
Dusza zapije

Żyję

Reggie Weasley
Reggie Weasley
Zawód : Prace dorywcze
Wiek : 28/29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
... here we go again
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8733-regi-weasley https://www.morsmordre.net/t9176-poczta-uriena#278014 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f378-devon-okolice-plymouth-krecia-nora https://www.morsmordre.net/t9072-skrytka-bankowa-2069#273565 https://www.morsmordre.net/t9055-u-r-weasley#273095
Re: Różany kącik [odnośnik]08.08.21 2:00
przychodzę stąd

Udany świstoklik cieszył oko, chociaż magia była jakby nieco słabsza niż wcześniej. Po szybkim wejściu na chwilę do domu, aby odpocząć, pora była udać się w dalszą podróż, a czekało go dzisiaj jeszcze kilka wspaniałych miejsc do zwiedzenia. Póki co wszystkie zresztą przyniosły mu szczęście. Zanim jednak ruszył dalej, postanowił zatrzymać się w ogródku, w miejscu, gdzie niegdyś, gdy sam był znacznie młodszy, po trawie tarzała się jego córka. Chociaż zawsze bał się o jej bezpieczeństwo, to wcześniej nie stało jej się nic złego. Nic złego w porównaniu z tym, jak dzisiaj wyglądał świat. Musiała mieć przy sobie świstoklik, nie mogła poruszać się już bez niego. Zresztą, to nie była kolejna zabawa w stylu "szewc bez butów chodzi". W grę wchodziło jej bezpieczeństwo tak więc najważniejsza rzecz pod słońcem dla Steviego Becketta. Córka zdawała się zmieniać przez ostatnie miesiące. Była odpowiedzialną młodą kobietą, wciąż jednak pozostającą w domu. Być może coś miało się zmienić w tym zakresie w niedalekiej przyszłości, ale na razie była jego dzieckiem, a nie czyjąś żoną. Poprzedni rok skończył się wieloma zbyt trudnymi momentami, a teraz potrzebował po prostu odpocząć, chłonąć jakkolwiek ten dzień. Chociaż czasy były niepewne, to jednak jego magia się nie zmieniła. Wyciągnął na ławkę grubą niebieską wstążkę, która równie dobrze mogła posłużyć za bransoletkę. Dzięki temu córka będzie mogła mieć ją zawsze przy sobie. Najwyżej przyszyje sobie do czegoś... Najwyżej. Rozpoczął zawiązywania wszelkich cząstek, które powinny znaleźć się na świstokliku, wykonanym z użyciem sproszkowanego meteorytu. Te były najtrudniejsze, wymagały najwięcej uwagi i bardzo łatwo było zmarnować komponent, ale przecież teraz były sprawy ważniejsze niż oszczędność. Skupił więc myśli, a różdżką wskazał na niebieską taśmę. Głęboki wdech i wydech. - Portus - wypowiedział w końcu. Ten przedmiot miał pozwolić jej poruszać się bezpiecznie. Takie były czasy, tak trzeba było się zabezpieczać. Nawet jeśli nie wyściubiała nosa poza objęty sojuszem Prewetta półwysep kornwalijski.

niebieska taśma - świstoklik ze sproszkowanego meteorytu (typ I)
ST: 85 (-26 transmutacja, -13 za pierścień z runą nieskończonej liczby) = 46
jeśli udane, zt


Am I going crazy? Would I even know? Am I right back where I started forty years ago?
Wanna guess the ending? If it ever does... I swear to God that all I've ever wanted was
A little bit of everything, all of the time, a bit of everything, all of the time
Apathy's a tragedy, and boredom is a crime. I'm finished playing, and I'm staying inside.
Stevie Beckett
Stevie Beckett
Zawód : twórca świstoklików, wynalazca
Wiek : 57
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Wdowiec
The blues ain't nothing but a good man feelin' bad.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9282-stevie-beckett https://www.morsmordre.net/t9293-einstein https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f318-dolina-godryka-warsztat https://www.morsmordre.net/t9294-skrytka-bankowa-nr-2137 https://www.morsmordre.net/t9295-stevie-beckett
Re: Różany kącik [odnośnik]08.08.21 2:00
The member 'Stevie Beckett' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 97
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Różany kącik - Page 2 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Różany kącik
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach