First topic message reminder :





[bylobrzydkobedzieladnie]

| 2 : 1

Cień triumfalnego uśmiechu przemknął po twarzy Edgara, kiedy skutecznie udało mu się odeprzeć atak brata, a ostry czubek jego szpady ukłuł go w pierś. Sam również skorzystał z tej krótkiej przerwy, którą zafundował mu Charon, uspokajając coraz szybszy oddech. Dzięki temu z nową siłą odskoczył przed jego szpadą, potykając się przy tym o wystający kamień, ale udało mu się utrzymać równowagę. Przeszedł łukiem wokół niego, ociągając się chwilę z atakiem, by w końcu wykonać wyskok szermierczy.

The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 97

--------------------------------

#2 'k100' : 61

| 2 : 1

Ukłucie spięło mięśnie wokół uderzonego miejsca; nie poradził sobie z manewrem obronnym i czubek szpady dzierżonej przed Edgara dopiął swego. Niewielki siniak, który zapewne powstanie na jego piersi był drobnostką – to świadomość porażki pozostawi po sobie większy ślad w jego pamięci. Choć przecież właśnie tego powinien się spodziewać. Wynik jeszcze przez moment faworyzował Charona, lecz wydawało się, że szczęście przestało mu już dopisywać. Chybił, mimo iż unik brata był co najmniej niezdarny; on sam stawiał nadal na wyważoną obronę i nie odpuścił pozycji. Uniósł łokieć, by stabilną siłą sparować nadlatujący cios. Liczył, że impakt zapewni mu odpowiednie odbicie, by przystąpić do odpowiedniej ofensywy. Zabalansował na ugiętych nogach, a następnie skierował czubek broni w splot słoneczny przeciwnika, wykonując szybkie sunięcie szermiercze.

The member 'Charon Burke' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 92

--------------------------------

#2 'k100' : 88

| 2 : 1

Charon prezentował dzisiaj bardzo dobrą technikę, aż Edgar zaczął się zastanawiać, kiedy zdążył ją tak dobrze opanować. Bez problemu odpierał jego ataki, za każdym razem sprawnie wystosowując własne – Edgar bronił się jak mógł, a luźny trening pomału zamieniał się w autentyczną walkę, przynajmniej w jego odczuciu. Tym razem nie odskoczył przed szpadą brata; postanowił skontrować jego ruch, szybko wysuwając przed siebie własną szpadę. Po starym dziedzińcu rozniósł się metaliczny dźwięk zderzających się kling, po którym Edgar szybko zaatakował Charona, tym razem celując niżej w jego brzuch.

The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 2

--------------------------------

#2 'k100' : 1

| 3 : 1

Walka przebiegała w sposób niespodziewany; stracony punkt ponownie dodał mu sił, pomagając przełamać obronę przeciwnika. Choć nie chciałby się do tego przyznać na głos, sam nie był pewien skąd w jego technice tyle opanowania i umiejętności. Zwykle starcia z bratem z góry uznawał za stracone i starał się podczas nich po prostu zminimalizować różnicę punktów. Nie spuszczał wzroku z Edgara, obserwując bacznie każdy jego, nawet najdrobniejszy gest – opłaciło się. Bez trudu przewidział jak ten obiera konkretny punkt na jego ciele za cel i zaczyna szarżować na niego w dość niezdarnej manierze. Charon wykonał półobrót, przenosząc na moment ciężar na jedną nogę, tym samym unikając szpady. W konsekwencji impet, z którym atakował go nestor, nie napotkał przeszkody, na której mógłby się zatrzymać... Przy takim obrocie spraw historyk nie podjął się swojej tury; zawiesił tylko zdziwione spojrzenie na znajomej sylwetce i w niepewności doglądał konsekwencji niefortunnego układu zdarzeń.

| rzucam czy mój unik ewentualnie nie okaże się beznadziejny

The member 'Charon Burke' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 17

Metaliczny odgłos rozniósł się po dziedzińcu, podobnie jak szelest stawianych kroków, niczym w tańcu przesuwających się po podłożu, stopa za stopą. Postawa Edgara mogła pozostawiać nieco do życzenia, choć łokieć znajdował się na odpowiedniej wysokości, a dłoń ułożona była w tej jednej chwili niczym u prawdziwego mistrza. Niezdarny ruch zmylił Charona, nie docenił swojego przeciwnika, mylnie zakładając, że półobrót umożliwi mu uniknięcie ciosu, ale Edgar, korzystając z jego nieuwagi i chwili skupienia na uniku, błyskawicznie skorygował postawę, wyprostował plecy i przyspieszył ruch w natarciu. Bardzo trudny ruch nie mógł być zatrzymany, najzwinniejsze i najszybsze ciało miałoby problem z odsunięciem się w porę przed ostatecznym ciosem. Szpada błyskawicznie ukłuła Charona w bok, dotkliwie i wyraźnie, zapewniając Edgarowi tym samym jednoznaczne zwycięstwo.

| Dowcipne K1 na prima aprillis. Mistrz Gry spieszy ze sprostowaniem