The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 9

| 165 (-10)

Pasmo porażek wciąż trwało, a Josie zastanawiała się, jak długo już tak walczyli, często nie umiejąc nawet dosięgnąć się żadnym zaklęciem. Ewentualni obserwatorzy byliby zapewnie bardzo znudzeni lub rozbawieni ich nieporadnymi próbami wykrzesania z siebie porządnych uroków. Ciekawe, czy inne pojedynki też wyglądały tak w tym nieszczęsnym, pełnym anomalii maju?
- Planta doleto! - spróbowała tym razem.

The member 'Jocelyn Vane' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13

Znowu nic? Westchnęła i skrzywiła się, patrząc na swoją różdżkę, która chyba jeszcze nigdy nie stawiała takiego oporu podczas rzucania zaklęć. Cóż, miała nadzieję że ten pech nie wyjdzie z nią poza mury domu pojedynków, bo w swojej pracy naprawdę wolałaby być skuteczna i nie popełniać błędów.
- Planta doleto! - Jeszcze raz? Może teraz w końcu się uda.

The member 'Jocelyn Vane' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 53

|68(-40)

Było już tylko gorzej, a kiedy płomienie nagle pojawiły się u jego stóp momentalnie wyskoczył przed siebie starając ugasić ogień. Coraz gorsze położenie utrudniało jakiekolwiek ruchy, a zmęczony organizm przypominał, iż nie było ludzi ze stali. Duma stała jednak ponad tym i póki mógł utrzymać różdżkę chciał walczyć. -Adiposio!

The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 42

|68(-40)

Znów nic. Wiązka światła, lekkie szarpnięcie i przerwanie zaklęcia. -Adiposio!- wypowiedział jeszcze raz, głośno i wyraźnie.

The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 42

| 165 (-10)

Tym razem drugie z zaklęć się udało, a mężczyzna nawet nie próbował się obronić. Mogła zauważyć, jak podskoczył, gdy zapewne zapiekł go ogień. Zaklęcie nie było szczególnie silne i groźne, ale na pewno nieprzyjemne.
Postanowiła spróbować jeszcze raz, skoro się udało.
- Planta doleto! - powtórzyła.

The member 'Jocelyn Vane' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 20

Znowu się nie udało. Pozostawało tylko westchnąć nad krnąbrnością różdżki i kolejnymi porażkami. Ale trzeba było próbować dalej, choć naprawdę chciałaby już stąd wyjść i zakończyć ten nieudolny pojedynek.
- Planta doleto! - rzekła, znów kierując różdżkę na mężczyznę.

The member 'Jocelyn Vane' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 77

|58

Ogień nie ustawał, a kolejna jego wiązka spowodowała, że upadł na ziemię z głośnym łoskotem w chwili, gdy starał się przed nim umknąć. Wiedział, że nie miał już żadnych szans na powodzenie i choć zrobił to z wyraźnie niezadowoloną miną, wolał uniknąć uszczerbku na zdrowiu. - Ignis Fatuus.- wypowiedział unosząc różdżkę ponad linię własnych ramion. Skinął głową w kierunku dziewczyny licząc, że kiedyś będzie okazja do rewanżu.

Jej urok znowu dopiekł mężczyźnie, i choć Josie była pewna, że będzie chciał walczyć do końca (w końcu to pewnie mogło być upokarzające, zostać pokonanym przez dziewczynę), ten upadł i po chwili rzucił zaklęcie oznajmiające, że się poddaje. To oznaczało, że to ona wygrała to pełne porażek starcie; najwyraźniej mimo wszystko dopisało jej dziś trochę więcej szczęścia, niektóre z jej zaklęć dosięgły mężczyzny.
Także skinęła głową, jeszcze przez chwilę przyglądając mu się. Wiedziała, że pewnie zaraz ktoś się nim zajmie i uleczy go po skutkach zaklęć; ona mogła zaś opuścić tę salę, choć nie była w pełni usatysfakcjonowana swoimi rezultatami i miała nadzieję, że uda jej się podciągnąć umiejętności do następnego razu. W tych czasach warto było umieć się bronić oraz rzucać skuteczne zaklęcia.

| zt.