Leczenie - 16.10.1956
AutorWiadomość

Bartie Bott i leczący go Alexander Selwyn
Szafka zniknięć

Widok zestresowanego, wciąż zieleniejącego Berta mówił mi, że tak właściwie to chyba moje zaklęcie nie zadziałało albo było za słabe. Dlatego szybko wymamrotałem inkantację jeszcze raz, w mocniejszej wersji.
- Paxo Maxima.
- Paxo Maxima.

The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 81
'k100' : 81
Ściągnąłem brwi, kiedy ani oparzenia, ani cięcia na nodze Bertiego nie zaczęły znikać. Ponownie przeniosłem koniec różdżki nad nadpalone fragmenty skóry.
- Cauma Sanavi - wymówiłem inkantację tak jakby bardziej roszczeniowo.
- Cauma Sanavi - wymówiłem inkantację tak jakby bardziej roszczeniowo.

The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 45
'k100' : 45
Różdżka zdecydowała się tym razem mnie usłuchać, więc nie zwlekając ani chwili przeniosłem jej koniec nad rażący żywym mięsem kikut.
- Curatio Vulnera Horribilis - ponownie wymówiłem inkantację niczym żądanie, czekając na zadowalające mnie efekty.
- Curatio Vulnera Horribilis - ponownie wymówiłem inkantację niczym żądanie, czekając na zadowalające mnie efekty.

The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 84
'k100' : 84
Leczenie - 16.10.1956
Szybka odpowiedź