Leczenie - 16.10.1956
AutorWiadomość
![](https://i.imgur.com/RIPSOm5.jpg)
Bartie Bott i leczący go Alexander Selwyn
Szafka zniknięć
![](https://i.imgur.com/veUMLGf.png)
Widok zestresowanego, wciąż zieleniejącego Berta mówił mi, że tak właściwie to chyba moje zaklęcie nie zadziałało albo było za słabe. Dlatego szybko wymamrotałem inkantację jeszcze raz, w mocniejszej wersji.
- Paxo Maxima.
- Paxo Maxima.
![](https://i.imgur.com/dZZaQMP.png)
The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 81
'k100' : 81
Ściągnąłem brwi, kiedy ani oparzenia, ani cięcia na nodze Bertiego nie zaczęły znikać. Ponownie przeniosłem koniec różdżki nad nadpalone fragmenty skóry.
- Cauma Sanavi - wymówiłem inkantację tak jakby bardziej roszczeniowo.
- Cauma Sanavi - wymówiłem inkantację tak jakby bardziej roszczeniowo.
![](https://i.imgur.com/dZZaQMP.png)
The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 45
'k100' : 45
Różdżka zdecydowała się tym razem mnie usłuchać, więc nie zwlekając ani chwili przeniosłem jej koniec nad rażący żywym mięsem kikut.
- Curatio Vulnera Horribilis - ponownie wymówiłem inkantację niczym żądanie, czekając na zadowalające mnie efekty.
- Curatio Vulnera Horribilis - ponownie wymówiłem inkantację niczym żądanie, czekając na zadowalające mnie efekty.
![](https://i.imgur.com/dZZaQMP.png)
The member 'Alexander Farley' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 84
'k100' : 84
Leczenie - 16.10.1956
Szybka odpowiedź