Wydarzenia


Ekipa forum
Leopold Street
AutorWiadomość
Leopold Street [odnośnik]16.07.19 20:48
First topic message reminder :

Leopold Street

Leopold Street to długa, wąska alejka prowadząca pomiędzy pobliskimi domami. Niezbyt znana, zdawałoby się – przeciętna i szara, ale odznacza ją wyjątkowa uczynność ludzi zamieszkujących dwa rzędy upakowanych, typowo brytyjskich mieszkań. Wszystkie z nich należą do czarodziejów, którzy co jakiś czas wystawiają przed swoje domy stoły z przeróżnymi starociami na sprzedaż. Można tam znaleźć przedwojenne pamiątki i porzucone przez dzieci zabawki, wiekowe książki i albumy pozbawione zdjęć, napy na kanapy wydziergane przez starsze czarownice i serwetki. Czasami odbywa się tu również kiermasz ciast, a uzyskane fundusze oddawane są w pełni Stowarzyszeniu Skrzatów Umęczonych – niewielka społeczność Leopold Street raczej nie należy do osób o konserwatywnych poglądach względem krwi.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Leopold Street - Page 9 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Leopold Street [odnośnik]22.11.23 20:46
To było tylko zlecenie. Nie łączyło was nic więcej oprócz tego, że została ci polecona. I tak właśnie chciałeś żeby zostało. Nie czułeś do niej żadnej innej więzi niż tej związanej z dokończeniem zadania. Kwestia rany? To tylko bonus, który mogła odrzucić i zostawić cię w taki sposób jaki na ten moment byłeś. A jednak coś jej zimnym sercem poruszyło, jakieś jedno, pojedyncze drgnienie, które sprawiło, że postanowiła Ci pomóc. Szanowałeś i zapewne na przyszłość zapamiętasz jeśli dane będzie wam się kiedyś spotkać w podobnych okolicznościach lub okolicznościach tożsamych, nie jako zlecenie... A przypadek. Kto wie jak spleść mógł wasze różdżki los. Postanowiłeś jednak nie próżnować i skorzystać z jej ramienia, które wzięło na swoje barki ciężar twojego ciała. Nie byłeś nader muskularny, nie ważyłeś też nad wyraz dużo, więc znacznie łatwiej było Cię transportować bez użycia różdżki...
Niby czego miałeś próbować? Uciec z tego miejsca? Z bełtem w udzie? Niepoważna myśl zakiełkowała w jej głowie na którą równie odpowiedziałeś niepoważnie. Czy to z powodu bólu czy tego, że było to po prostu dla ciebie niekomfortowe prosić kogoś o pomoc w takiej błahej rzeczy. Bardziej wolałeś ją dawać niż brać. A jednak szliście w dół. — Wybacz, nie mam skrzydeł. Skorzystałbym wtedy z okna. — Czy to żeby faktycznie wyskoczyć z niego i zakończyć ten ból czy zwyczajnie zażartować. Ale wraz z kolejnymi krokami nie stawało się to uciążliwsze. A nawet żart postanowił się wydostać z jej ust. — Smutne, bo jeśli by tak było to już dawno byś mnie tam zostawiła. Ale wtedy nie dałbym Ci żyć juz do końca. Byłbym naprawdę wkurwiającym poltergeistem, Mulciber. — Bo tym byś się na pewno stał, biorąc pod uwagę jak duzo jeszcze ambicji miałeś w sobie i jak dużo chcialeś osiągnąć. Finalnie byliście jednak co raz bliżej pubu, który miał Ci posłużyć jako transport do jakiegoś wygodnego miejsca. — Pieniądze wpadną za niedługo. — Dodałeś na odchodne, kiedy życzyła ci "bycia zdrów". Spędziłeś jeszcze chwilę w barze, napiłeś się czegoś dla ukojenia bólu, a potem teleportowałeś do najbliższego ci znajomego znachora.

z/t
Vergil Zabini
Vergil Zabini
Zawód : Spirytysta, własciciel sklepu spirystycznego
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : 15 +5
UROKI : 10
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t11353-vergil-zabini#349354 https://www.morsmordre.net/t11360-mercurio#349847 https://www.morsmordre.net/t12153-vergil-zabini https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t11361-skrytka-bankowa-2481#349849 https://www.morsmordre.net/t11359-vergil-zabini#349845

Strona 9 z 9 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9

Leopold Street
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach