Wydarzenia


Ekipa forum
Bedford Square
AutorWiadomość
Bedford Square [odnośnik]22.08.16 13:19
First topic message reminder :

Bedford Square

Miasto Bloomsbury słynie z najlepiej zachowanych zabytków o gregoriańskim stylu budownictwa. Wytworne domy otaczające rynek datuje się na okres XVII i XVIII wieku, a ich właścicielami są osoby zamożne, a nawet sami mugolscy lordowie. Bedford Square to jeden z pobliskich placów, zamykających w sobie miejskie pola zieleni, które rozciągają się wokół najważniejszych budynków w centrum miasta - między innymi muzeum i siedziby uniwersytetu Londyńskiego; uczęszczany jest więc zarówno przez mieszkańców, turystów, jak i studentów. Przechodniów nie zniechęca nawet najgorsza pogoda - zimą czynne jest sztuczne lodowisko natomiast wiosną kwitną tu najróżniejsze gatunki kwiatów i drzew, umilających przechadzki wśród uliczek osobom, które odwiedzają to niezwykłe, aczkolwiek całkowicie niemagiczne miejsce.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Bedford Square [odnośnik]26.11.19 23:00
Uszy nastroszyły futro i zasyczały cicho. Uszy wyczuły drganie powietrza, wyczuły magię. Uszy przesunęły się z lewa na prawo, z prawa na lewo, nerwowym rytmem.

Burroughs porzucił pracę scyzorykiem na rzecz wyciągnięcia różdżki. Jeden z zamków wciąż pozostawał zamknięty, kiedy dwie inkantacje zaklęć rozbrzmiały po sobie. Zarówno Keat, jak i Lucinda od razu poczuli odpowiedź z wnętrza mieszkania. Czarodziej wyczuł cztery czary ochronne rzucone na mieszkanie, jednak rozpoznał tylko jeden z nich: Tenebris, jedno z najprostszych zabezpieczeń polegających na zapadnięciu ciemności w momencie, w którym zostaje przekroczony próg domostwa. Lady Selwyn również rozpoznała to zabezpieczenie, a także jeszcze dwa: Cave Inimicum, którego natura leżała w powiadamianiu właściciela o wtargnięciu intruzów do mieszkania oraz zaklęcie Duna rzucone na podłogę tuż za drzwiami wejściowymi - miało ono za zadanie unieruchomić wszelkich nieproszonych gości, pogrążając ich w ruchomych piaskach.
Ostatnie z zaklęć było jednak bardziej zaawansowane i żadne z dwójki czarodziejów nie było w stanie go rozpoznać.

| Rozpoznane zaklęcia jesteście w stanie zakończyć przy pomocy inkantacji Finite Incantatem (niewerbalne).
Tenebris, ST 15
Cave Inimicum, ST 25
Duna, ST 40


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Bedford Square - Page 5 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bedford Square [odnośnik]28.11.19 19:58
- To wszystko...? Zabezpieczył się samą ciemnością? - zapytał niemal rozczarowany, gdy stało się dla niego już jasne, czym jest jedno z zabezpieczających mieszkanie zaklęć; cień powinien bać się ciemności, bo tak właściwie przecież w niej nie istnieje, lecz w nim brak było takiej obawy, stapiał się z mrokiem, prześlizgując się w jego objęciach niepostrzeżenie.
Nie mógł wiedzieć, jak bardzo się mylił; wydawało mu się, że magia buzująca w jego różdżce była na tyle silna, iż czar pomoże mu zdobyć wyczerpujące informacje na temat skrytych za framugą zabezpieczeń, lecz zapomniał o tym, że o ile jego wiedzę o niemagicznych pułapkach można nazwać dość rozległą, to jednak te niemugolskie pozostawały najczarniejszą magią. - Poradzimy sobie z tym bez trudu - wtrącił jeszcze, a choć brzmiał pewnie, nie przeszkadzało mu to poszukać w jej oczach potwierdzenia tej śmiałej tezy.
Zaraz potem jego wzrok prześlizgnął się po najbliższym otoczeniu, wypatrując jakichś oznak zainteresowaniach ich dwójką - kręcili się już przy drzwiach dostatecznie długo, by zwrócić na siebie czyjąś uwagę nawet w miejscu takim jak to - powleczonym senną mgłą, rozlewającą się ciszą po idealnych chodnikach i zaplątującą się w powyginane ozdobnie uliczne lampy.
- Wiadomo... lady coś więcej o sprawie tego Howella? Jakie czarnomagiczne mienie zostało mu podrzucone przez Borginów? - jako klątwołamaczka miała pewnie w tym półświatku odpowiednie kontakty i być może dotarły do niej jakieś informacje, o których oficjalnie nigdzie się nie mówiło. - Jedno trzeba mu przyznać, ten facet ma ja... jakże spore pokłady odwagi, żeby ich pozwać w... takich czasach - nikt nie mógł liczyć na uczciwy proces, najlepszym przykładem było przecież to, co stało się z Bones.
- Spróbuję sforsować to ostatnie zabezpieczenie f zmku - dokończył już z różdżką pomiędzy zębami (ponoć jakiś wesoły czarodziej wysadził sobie w ten sposób głowę, wybuchła jak rozsadzany bombardą arbuz, Bojczuk mu to opowiadał, więc pewnie było to nieprawdą, ale za to jakże malowniczą i łatwą do wyobrażenia sobie szczególnie wtedy, kiedy samego trzymało się różdżkę w ustach), prawą ręką natomiast sięgnął po scyzoryk, by powrócić do wyławiania dźwięków, które świadczyć mogły o tym, że nacisnął na czułe miejsce konstrukcji.

to jeszcze raz, na zręczne dłonie [II]
Keat Burroughs
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
I will survive, somehow I always do
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7770-keaton-burroughs https://www.morsmordre.net/t7784-sterta-nieprzeczytanych-listow#217101 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f128-oaza-chata-nr-69 https://www.morsmordre.net/t7785-skrytka-bankowa-nr-1866#217105 https://www.morsmordre.net/t7787-keaton-burroughs#217189
Re: Bedford Square [odnośnik]28.11.19 19:58
The member 'Keat Burroughs' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 83
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bedford Square [odnośnik]02.12.19 20:52
Obecność czarów ochronnych była pewna. Nie mogli jednak wiedzieć, które zostały rzucone na mieszkanie urzędnika. Lucinda naprawdę chciała wierzyć, że zamieszkujący kamienice nie martwił się o nieproszonych gości. Wtedy wszystko byłoby o wiele prostsze. Mogliby dostać się do środka, przeszukać je bez presji czasu i wynieść stamtąd potrzebne informacje. Doświadczenie jednak nauczyło ją jednak, że nic nie jest tak proste jak może się wydawać. Czasy mieli mroczne. Każdy dbał o swoją prywatność i bezpieczeństwo. Ktoś kto miał coś do ukrycia na pewno nie postawiłby jedynie na ciemność w budynku. Magia pomagała w takich sytuacjach i nikt nie musiał się martwić, że brak widoczności popsuje mu plany. – Dziwne… - zaczęła zanim jeszcze rzucone przez nią zaklęcie dało o sobie znać.
Blondynka zdawała sobie sprawę z tego, że Keat może nie mieć takiego doświadczenia w obronie przed czarną magią jak ona. W końcu już wiele misji za nią. Dlatego też postanowiła rzucić zaklęcie zaraz po nim pomimo tego, że jego okazało się być udane. Zaklęcia ochronne były tą częścią magii, która wymaga od czarodziei dużych umiejętności i skupienia. Tak samo w wykrywaniu jak i w łamaniu owych zaklęć. – To nie wszystko – odparła rozpoznając kolejne zaklęcia. -  Tenebris, Cave Inimicum, Duna i jeszcze jedno, którego nie mogę rozpoznać. – odparła. Cztery zaklęcia to już całkiem sporo. Stracą na tym wystarczająco dużo czasu. Musieli się pośpieszyć.
- Odpuśćmy sobie tą lady, naprawdę Lucinda wystarczy – odpowiedziała na jego słowa. – A jeżeli chodzi o czarnomagiczny przedmiot to szczerze nie mam pojęcia. Ostatnio jest ich tak wiele, wojna dała wielu przyzwolenie na czarną magię i klątwy. Absurdów ciąg dalszy jak to mówią. – dodała ze wzruszeniem ramion. W innym wypadku nie narzekałaby na ilość zleceń, ale to nie świadczyło o niczym dobrym. Niestety.
Ministerstwo się zmieniło. Ich świat się zmienił. Teraz wszystko było łatwiejsze dla tych co prawo mieli za nic. – To nie odwaga, wiesz? To chyba odgórne przyzwolenie Ministerstwa na to by urzędnicy robili to na co mają ochotę. Ministerstwo nie jest już tym samym miejscem. Każdemu zdarzyło się żyć ponad prawem, ale teraz każdy ma przecież prawo za nic. To w końcu musi wybuchnąć. – odparła. To były tylko jej przepuszczenia. To co zdążyła zaobserwować w ostatnim czasie i to jak bardzo sama zdążyła się zmienić.
- Może spróbuj zdjąć przy użyciu Finite tenerbis? Ja skupię się na dunie i cave inimicum. Jak się pozbędziemy tych zaklęć pomyślimy co z tym, o którym nic nie wiemy? – zapytała i zaraz wyciągnęła różdżkę by rzucić Finite Incantatem i pozbyć się cave inimicum.


Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Panna
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_on19yxR5PA1tj4hhyo2_500
Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t3072-lucinda-lynn-selwyn https://www.morsmordre.net/t3145-sennett#51834 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f104-szkocja-kres-w-john-o-groats https://www.morsmordre.net/t4137-skrytka-bankowa-nr-806#82308 https://www.morsmordre.net/t3214-lucinda-selwyn#55539
Re: Bedford Square [odnośnik]02.12.19 20:52
The member 'Lucinda Selwyn' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 29
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bedford Square [odnośnik]10.12.19 23:42
W pewnym sensie to owszem, wybuchające od nadgryzionych różdżek głowy tworzyły jakiegoś rodzaju obraz, jednak jego malowniczość mogła być zapewne bardzo zależna od indywidualnych odczuć estetycznych napawającego nim oczy świadka. Ale może Keat lubił odczuwać taki mały dreszczyk emocji?
Jego ręce pracowały z niezwykłą wprawą, a metal pod jego palcami wręcz śpiewał. W trymiga Burroughs rozprawił się z drugim z zamków - jedynym, co zatrzymywało je przed stanięciem otworem była gotowa do naciśnięcia klamka.
W tym samym czasie Lucinda sięgnęła po białą magię, bezgłośnie i bezproblemowo pozbywając się jednego z ochraniających mieszkanie czarów. Oboje czarodziejów poczuło drżenie magii w powietrzu, a lady Selwyn mogła wyczuć, jak w powietrzu coś pęka niczym mydlana bańka. Zabezpieczenie zostało zdjęte.
W tej samej chwili do uszu włamywaczy dotarły głosy - wpierw odległe, lecz z każdą sekundą coraz bliższe miejscu, w którym stali. Jakaś grupka ludzi musiała zbliżać się do najbliższego rogu. Jeżeli by zza niego wyszli to dostrzegliby dwie gmerające przy drzwiach postaci stojące na schodkach zaraz przy niskim żywopłocie. Keat i Lucinda mogli zaraz zostać przyłapani na gorącym uczynku i musieli coś z tym faktem zrobić.

Uszy uniosły się. Zgrzyt zgrzyt. Klik. Klik klik klik. Ciemność zamarła. Ciemność zafalowała. Ciemność znieruchomiała. Uszy też.

| Rozpoznane zaklęcia jesteście w stanie zakończyć przy pomocy inkantacji Finite Incantatem (niewerbalne).
Tenebris, ST 15
Cave Inimicum, ST 25
Duna, ST 40


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Bedford Square - Page 5 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bedford Square [odnośnik]12.12.19 1:53
Niedobrze. Cholernie, cholernie niedobrze. Czas płynął nieubłaganie, a Keat błagać mógł już tylko o łaskawość losu, bo gdy Lucinda wymieniła cały repertuar zaklęć ochronnych, nie krygował się i pozwolił sobie na dosadne przekleństwo - choć połowa z nazw nic mu nie mówiła, wiedział, że byli w... no mieli problem, spory. - Wspaniale, włącznie z zaklęciem niespodzianką - uśmiechnął się z przekąsem, choć mina mu nieco zrzedła; niespodziewane atrakcje, o czym innym mogliby w tej sytuacji marzyć?
- Już wybuchło, to wszystko, co dzieje się od miesięcy... - żyli w kalejdoskopie zmieniającej się rzeczywistości, magiczny Londyn przeobrażał się każdego dnia, codziennie słyszało się o wydarzeniu, które nie powinno było mieć miejsca, codziennie... - Żałuję, że nie wiedziałem o Zakonie wcześniej - dodał jeszcze, obserwując, jak Lucinda zdejmuje zaklęcie ochronne.
Sam, natomiast, niedługo później skoncentrował się na ingerowaniu w mechanizm zabezpieczenia, szczęśliwie też przynajmniej to mu się udało i drzwi stanęły przed nimi otworem - czysto teoretycznie, klamkę wciąż trzeba było poruszyć, aby dostać się do środka, lecz pomny na słowa już-nie-lady, ani myślał czegoś takiego robić.
A przynajmniej nie pomyślałby, gdyby nie to, że w tym samym momencie usłyszał zbliżających się w ich stronę ludzi, a adrenalina zaczęła szybciej krążyć w jego żyłach; na obślinione gumochłony, stracili tu już zbyt dużo czasu, gmerał niepotrzebnie tak długo przy tym zamku, a mógł już wcześniej zainteresować się tym, jakimi magicznymi zaklęciami obwarowane jest to mieszkanie...
Gdyby tak... po prostu tam weszli, schowali się za drzwiami, zmierzyli z resztą zabezpieczeń już w środku? Jeszcze chwilę wcześniej zrobiłby to bez wahania, ale teraz... z jakiegoś powodu jego wzrok powędrował w stronę towarzyszącej mu kobiety, szukał w nich odpowiedzi, podpowiedzi, jakiejś wskazówki? Czegoś, co pozwoliłoby mu zrozumieć, co w tym momencie jest najlepszym wyborem.
Życie to przecież ich sztuka; nie wiedział, czy podjął właściwą decyzję, to pewnie okaże się dopiero za chwilę. - Spróbujmy rzucić jeszcze jedno zaklęcie... - wyrwało mu się, nadając tempa ich działaniom, po czym pomyślał Finite Incantatem, chcąc zdjąć Tenebris. Dopiero po chwili pochwycił Lucindę za przedramię, kierując się z nią w stronę niskiego żywopłotu, za którym być może mieli szansę zdążyć się schować.

/nie jestem pewna, czy zaklęcie i schowanie się za żywopłotem przejdą - jeśli to o jedną akcję za dużo, Keat przemieszcza się z Lucindą w stronę żywopłotu, by w następnej kolejce spróbować się za nim schować
Keat Burroughs
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
I will survive, somehow I always do
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7770-keaton-burroughs https://www.morsmordre.net/t7784-sterta-nieprzeczytanych-listow#217101 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f128-oaza-chata-nr-69 https://www.morsmordre.net/t7785-skrytka-bankowa-nr-1866#217105 https://www.morsmordre.net/t7787-keaton-burroughs#217189
Re: Bedford Square [odnośnik]12.12.19 1:53
The member 'Keat Burroughs' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 47
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bedford Square [odnośnik]13.12.19 20:57
Wszystko co działo się w ostatnim czasie przerażało. Ludzie mówią, że do wszystkiego można się przyzwyczaić. Miała jednak wątpliwości, co tego, że będzie w stanie kiedykolwiek ze spokojem patrzeć jak wszystko co zbudowali płonie. Była wojownikiem. Nie potrafiłaby odpuścić, uciec, ukryć się gdzieś daleko od tego nie martwiąc się o swoich bliskich. Każdy kto znał Lucindę wiedział, że dla niej najważniejsi byli ludzie. Czasami ta wielka zaleta stawała się jej największą wadą, ale na to nie mogła nic już poradzić. Nie mogła zmienić tego jaka była choć naprawdę próbowała. W obecnych czasach nie mogła nagle skupić się na sobie. Myśleć o sobie. Działać jedynie we własnym interesie. To było zwyczajnie niemożliwe. – Muszę pomyśleć. Pozbędziemy się go. – odparła szukając rozwiązania z sytuacji w jakiej aktualnie się znaleźli. Zaczęła przeszukiwać w głowie wszystkie znane jej zaklęcia ochronne choć metoda prób i błędów nie wchodziła tutaj w grę.
Blondynka chciałaby wierzyć, że to co aktualnie mają jest najgorszym. Nadzieja pozwalała jej wierzyć, że mają szansę na to by wszystko było już prostsze. W ciągu ostatnich miesięcy zrobili wiele dobrego. Ich misje były niebezpieczne, kosztowały ich naprawdę wiele, ale finalnie zdobywali potrzebną im przewagę. Jednak czuła, że jeszcze daleko im do końca wojny, a apogeum wciąż było przed nimi. Teraz nie chciała już tego mówić. Mieli mieszkanie do przeszukania.
- Wiele osób nie wie. Wbrew wszystkiemu jest nas wciąż zbyt mało. – odpowiedziała. W głównej mierze chodziło o zaufanie. Takich ludzi niemalże od razu wprowadza się w towarzystwo Zakonników. Ludzie, którym ufamy niekoniecznie na to zaufanie zasługują.
Blondynka usłyszała odgłosy zbliżających się kroków niemal w tym samym momencie co Keat. Zanim jednak mężczyzna pociągnął ją w stronę kryjówki rzuciła jeszcze Finite Incantatem chcąc zdjąć chroniącą mieszkanie Dunę. Musiało się udać. Byli już tak blisko.
Bez względu na to czy jej się udało czy nie kobieta ruszyła za mężczyzną by się ukryć. Nie wiedziała czy to bezpieczna kryjówka, ale wejście do mieszkania nie było bezpieczne. Prawdopodobnie duna znajdowała się tuż za drzwiami. Wciąż nie wiedzieli też jakie zaklęcie ochronne jeszcze na nich czeka.


Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Panna
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_on19yxR5PA1tj4hhyo2_500
Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t3072-lucinda-lynn-selwyn https://www.morsmordre.net/t3145-sennett#51834 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f104-szkocja-kres-w-john-o-groats https://www.morsmordre.net/t4137-skrytka-bankowa-nr-806#82308 https://www.morsmordre.net/t3214-lucinda-selwyn#55539
Re: Bedford Square [odnośnik]13.12.19 20:57
The member 'Lucinda Selwyn' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 25
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bedford Square [odnośnik]15.12.19 23:50
Keaton i Lucinda do ostatnich chwil wykorzystywali czas, który pozostawał im do momentu wyjrzenia zza rogu nieznajomych. Lady Selwyn ledwo domknęła ruch nadgarstka, kiedy towarzyszący jej czarodziej pociągnął ją za sobą pod niskie kępy żywopłotu. Odległe wcześniej głosy zbliżyły się nagle, a ciemne sylwetki wychynęły zza rogu ulicy w tej samej chwili, w której dwójka włamywaczy zanurkowała w kierunku kryjówki. Lucinda i Keat musieli prawie że się położyć, aby całkowicie schować się za roślinnością; ziemia natomiast była mokra i chłodna, przylepiając się do butów, skóry i ubrań pozostawiała na nich ciemne ślady. Wysłannicy Zakonu nie mieli jednak zbyt wiele czasu na to, aby rozczulać się nad swoim położeniem, ponieważ na chodniku tuż obok rozbrzmiało echo kilku stóp: ciężko było powiedzieć, ile osób liczyła grupa, jednak na pewno było ich więcej niż dwoje. Mężczyźni rozmawiali lekko niewyraźnie, najwyraźniej wracając z jakiegoś przyjęcia czy spotkania w pubie, chociaż patrząc po dzielnicy bardziej prawdopodobnym zdawało się to pierwsze. Podpici i zajęci rozmową przeszli obok miejsca, w którym ukrywała się dwójka czarodziejów wykonujących zadanie. Minęli ich, jednak kawałek dalej zatrzymali się, a do uszu skrytych za żywopłotem Keata i Lynn dobiegły słowa sporu o to, która drużyna w tym sezonie zdobędzie mistrzostwo. Czarodzieje prędko zorientowali się, że nie mają pojęcia, o jakich drużynach jest mowa: musieli być to więc mugole kłócący się o jeden ze swoich sportów. W końcu jednak grupa ruszyła dalej, oddalając się coraz bardziej i bardziej; kroki i głosy cichły z wolna, aż w końcu ustały.
Keat i Lynn nie zostali dostrzeżeni, jednak stracili kilka kolejnych jakże cennych minut. Czas zaczynał nie być po ich stronie.

Uszy nie ruszały się, czekając. Co to? Co to za hałasy? Hałasy na zewnątrz? To na zewnątrz hałasy. Uszy drgnęły, przesunęły. Uszy zamarły i uszy nasłuchiwały. Uszy poruszyły się znów, nasłuchując jak przedtem. Uszy nie dadzą się nabrać. Uszy wiedzą.

| Tutaj miał miejsce test sporny na ukrywanie się.
Udało Wam się zdjąć wszystkie znane Wam zaklęcia ochronne, a Keat z powodzeniem otworzył zamek.


I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Bedford Square - Page 5 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bedford Square [odnośnik]01.01.20 10:56
PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ, nie zauważyłam odpisu :ccc

Wiele osób nie wie.
Takich, które mogłyby pomóc i coś zmienić; takich, które mogłyby zaakcentować swój udział w tym wszystkim jedną czynnością, bez konieczności stawania się oficjalnie członkami Zakonu.
- To chyba kwestia jedynie minimum zaufania, ostatecznie na samym początku nikt zapewne nie dowiaduje się niczego więcej, niż to absolutnie koniecznie, ja sam niewiele tak naprawdę na ten moment wiem i nie mam z tym najmniejszego problemu - na zaufanie trzeba sobie zasłużyć powiedziała mu wtedy Tonks, tamtej nocy, gdy po raz pierwszy usłyszał o Zakonie Feniksa - wiedział, że to proces długotrwały - to racjonalne, a przecież, żeby pomóc, nie potrzebujemy wiedzy o wszystkim - w tym momencie koncentruje się na zadaniu, które dostałem, szerszy obraz nie jest mi potrzebny, żeby wiedzieć, iż jest ono z jakiegoś powodu ważne... ludzie widzą, co się dzieje, ci z sercem po właściwej stronie chcą coś zrobić, ale czasem z różnych względów nie mogą robić tego oficjalnie, angażując się w pełni... powinniście chyba otworzyć się bardziej na to, by nie bać się przyjmować pomocy w takiej formie, zagrożenia zdradą nie da się nigdy wyeliminować - nie miał pojęcia o mechanizmach obronnych Zakonu ani o tym, w jaki sposób magia chroni jego tajemnice. I choć niekoniecznie potrafił zaufać ludziom, paradoksalnie nie przeszkadzało mu to wierzyć w to, że większość z nich zrobi to, co właściwe, gdy przyjdzie na to pora.
Jeden, szybki ruch nadgarstkiem; jedno zaklęcie - i musieli się ukryć.
Z twarzą przylepioną do mokrej ziemi wstrzymał oddech, nasłuchując treści rozmowy prowadzonej przez zbliżających się przechodniów; wolałby nie musieć się tłumaczyć przed nikim - niezależnie od tego, kim byli posługujący się jakimiś abstrakcyjnymi terminami podpici osobnicy. Odetchnął z ulgą, gdy się oddalili i pospiesznie dźwignął się do pionu, otrzepując ubranie z liści, a błoto z podeszwy czyszcząc o trawę, żeby nie zostawić żadnych śladów, kiedy wejdą już do środka.
- Chyba czas najwyższy zobaczyć, co czeka na nas w środku... - kątem oka zerknął na Lucindę, nim ruszył do drzwi i wszedł do budynku pierwszy, z różdżką przygotowaną w dłoni.
Keat Burroughs
Keat Burroughs
Zawód : rebeliant
Wiek : 24
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
some days, I feel everything at once, other - nothing at all. I don't know what's worse: drowning beneath the waves or dying from the thirst.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
I will survive, somehow I always do
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7770-keaton-burroughs https://www.morsmordre.net/t7784-sterta-nieprzeczytanych-listow#217101 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f128-oaza-chata-nr-69 https://www.morsmordre.net/t7785-skrytka-bankowa-nr-1866#217105 https://www.morsmordre.net/t7787-keaton-burroughs#217189
Re: Bedford Square [odnośnik]08.01.20 11:26
Blondynka też miała kiedyś podobne spojrzenie na kwestię zaufania. Nadal wierzyła, że nie wszyscy ludzie są albo dobrzy albo źli. Każdy w końcu nosił w sobie cechy obu i to charakter pozwalał wykształtować odpowiednie zachowania. W ostatnim czasie wiele się jednak zmieniło. Doświadczyli zdrad, straty, a osoba, która dowodziła nimi od samego początku straciła życie poświęcając się całej sprawie. Ciężar, który leżał im aktualnie na barkach był o wiele większy niż ten, którego mogli doświadczyć wcześniej. Było ich coraz mniej, ludzie odchodzili, poświęcali się. Finalnie wojna zebrała więcej niż można by się było tego spodziewać. Nadzieję, która była czymś więcej niżeli motywatorem.
- To minimum zaufania otrzymało wiele osób – zaczęła. Odkąd zaczęli pozyskiwać sojuszników Zakonu Feniksa ich szeregi troszkę się wzmocniły, ale nadal nie była to liczba mogąca dać im jakąkolwiek przewagę. Nadal pozostawał zbyt wiele osób działających w sposób jedynie neutralny. – Rozumiem twój punkt widzenia. Jest w nim wiele słuszności, ale pamiętajmy, że każdy jest inny. Owszem, żeby działać, czynić dobro wystarczy mieć serce po dobrej stronie, ale nie każdemu wystarczy powierzchowna wiedza. Niektórzy chcą pomagać z boku, po cichu, ale są też tacy co działać potrafią jedynie jawnie. Uwierz, że nie chowamy się w cieniu bez powodu. – dodała jeszcze. Może gdyby naprawdę wyszli z cienia to zdążyliby przejąć przewagę choć na chwile, ale przecież nie o to im tutaj chodziło. Liczyło się to by skończyć to wszystko raz a dobrze. Naprawdę chciałaby, żeby tym razem poszło to wszystko w odpowiednią stronę. Zaprowadziło do odpowiednich rezultatów.
Kiedy ludzie obok nich przeszli nieświadomi ich obecności Lucinda jeszcze raz spojrzała na drzwi mieszkania. Wiedziała, że prócz niesfornego obrońcy znajdą tam też jeszcze jedno zaklęcie mogące utrudnić im albo całkowicie przeszkodzić w misji. Zanim ruszyła do przodu rzuciła jeszcze – Divirgento – zawsze warto próbować. Po czym skierowała swoje kroki za towarzyszącym jej czarodziejem.

/zt x2


Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Panna
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_on19yxR5PA1tj4hhyo2_500
Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t3072-lucinda-lynn-selwyn https://www.morsmordre.net/t3145-sennett#51834 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f104-szkocja-kres-w-john-o-groats https://www.morsmordre.net/t4137-skrytka-bankowa-nr-806#82308 https://www.morsmordre.net/t3214-lucinda-selwyn#55539
Re: Bedford Square [odnośnik]08.01.20 11:26
The member 'Lucinda Selwyn' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 23
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Bedford Square [odnośnik]13.02.20 18:12
Bedford Square

Bedford Square to ulica umiejscowiona w pobliżu wielu bogatych mugolskich domów, opanowanie jej przez zwolenników Lorda Voldemorta odetnie całkowicie dostęp do domów tychże i ułatwi kontrolowanie spowinowaconych z nimi czarodziejów. Mieszka tu - lub mieszkało - kilku wpływowych ludzi niemagicznego świata, być może część z nich wciąż ukrywa się w pobliżu lub będzie pragnęło wrócić do swoich domów bo pozostawione kosztowności. Może być istotnym punktem Londynu.

poziom I
Etap I
Postać rozpatruje wszelkie zabezpieczenia pozostawione przez poprzednią grupę (najpierw pułapki oraz klątwy, później ew. strażników pozostawionych przez przeciwną organizację). Jeżeli grupa jest pierwszą, która zdobywa dany teren, należy pominąć ten etap.

Etap II
Ścieżka pokojowa (niemożliwa)

Ścieżka wojenna W pobliżu Bredfoard Square znajduje się wieża widokowa, skąd łatwo patrolować przestrzeń; zdobycie jej warunkuje zdobycie całego terenu i możliwość patrolowania okolicy, w tym wyłapanie lub ochrona ewentualnych mugoli.

Zakon Feniksa: W pobliżu wieży przechodzą patrole Ministerstwa Magii - dwóch czarodziejów - którzy najwyraźniej noszą się z zamiarem zaprowadzenia porządków w okolicy. Możecie ich zaatakować zanim opanują wieżę widokową i zanim przywołają na miejsce posiłki - tym samym uwalniając od ich ulicę.

Rycerze Walpurgii: Na wieży widokowej zabarykadowało się dwoje czarodziejów będących zapewne bliższymi lub dalszymi rodzinami mieszkających nieopodal mugoli - a może buntownikami wspierającymi samego Longbottoma, którzy zechcieli wystąpić w obronie pokrzywdzonych. Jeśli się ich pozbędziecie, mugolskie domy pozostaną bez ochrony.

Walka: Walka: Postać, która napisze jako pierwsza, kieruje czarodziejem A, postać, która napisze jako druga, kieruje czarodziejem B.
Czarodziej A (OPCM 15, uroki 15, żywotność 80) będzie atakował kolejno zaklęciami: ignitio, orcumiano, commotio oraz bronił się zawsze wtedy, kiedy wymagać będzie tego od niego sytuacja.
Czarodziej B (OPCM 10, uroki 20, żywotność 70) będzie atakował kolejno zaklęciami: lamino, deprimo, drętwota oraz bronił się zawsze wtedy, kiedy wymagać będzie tego od niego sytuacja.

Gracz nie ma prawa zmienić woli postaci broniącej lokacji, jedyne, co robi, to rzuca za nią kością i opisuje jej działania w sposób fabularny.

Etap III
Aby przejść do etapu III należy odczekać 48 godzin, w trakcie których para (grupa) może zostać zaatakowana przez przeciwną organizację.

Etap IV
Postaci mają 2 tury na nałożenie zabezpieczeń, pułapek lub klątw oraz wydanie dyspozycji strażnikom należącym do organizacji.

Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Bedford Square - Page 5 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 5 z 7 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Bedford Square
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach