The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 93

34/204/ -60

Łubudu, jeszcze raz. Upadłam na kolana, w ostatniej chwili opierając ciało na rękach, żeby nie uderzyć głową w posadzkę. Tym razem nawet nie próbowałam, już poprzednim razem wiedziałam, że nie ma sensu, a teraz byłam o tym zupełnie przekonana. Uśmiechnęłam się słabo, jeszcze miałam siłę się podnieść. Byłam nawet w stanie rzucić zaklęcie.
- Densaugeo - może na koniec, taki żart?

The member 'Liliana Yaxley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 73

34/204/ -60

Och, nie wyszło, straszna szkoda. No dobrze, więc jeszcze raz, trochę głośniej, ale wciąż nie za bardzo.
- Densaugeo - powtórzyłam, niechże poleci gdzie trzeba. Co mogło być piękniejszego, niż kuzyn z długim ząbkami, widziany chwilę przed tym jak odpłynę, mając całą twarz pokrytą obrzydliwymi pryszczami?

The member 'Liliana Yaxley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 78

91/220, kara -30

Niedobrze, Liliano - powinnaś się wycofać; arystokratka ubrudzona kurzem, krwią i zasinieniami, powalona na środek areny Klubu Pojedynków, nie prezentuje się godnie nawet bez tego dziwnego odzienia. Liliana jednak zaciekle walczyła dalej, na dodatek - wciąż chcąc go upokorzyć. Naprawdę, wolał ostrza od gęsi i wiewiórek - był silnym mężczyzną.
- Jinx - powtórzył więc po raz kolejny, nie pamiętając już który, chcąc zaplątać jej nogi.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 82

91/220, kara -30

I właściwie tutaj ten pojedynek się kończył - szczerze wątpił, by kuzynka znalazła w sobie jeszcze siły na obronę, nawet przed prostym i słabo rzuconym zaklęciem; była zbyt ranna i potrzebowała pilnej pomocy. Mimo to: stała przed nim wciąż, Tristan uniósł różdżkę, nadgarstek zadrżał, lecz usta wypowiedziały inkantację:
- Lamino - choć bez przyjemności.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 27

9/204/ -70

Jeszcze raz, coraz mnie siły. Jinx wypowiadane głosem Tristana, miałam wrażenie, że będzie mi się śniło w koszmarach przez najbliższe dni. Mogłam się poddać - ale co to była obecnie za różnica? Nie wypadało w ogóle brać udziały w pojedynkach, a ja to robiłam. Wszyscy wiedzieli jak one wyglądają, czym się różniło wymiotowanie ślimakami, bycie pokrytą pryszczami i upadanie co chwilę, od upadnięcia jeden raz więcej?
Podniosłam się więc, ale nie żeby wyczarować świetlistą kulę nad swoją głową.
- Incendio - zaklęcie zabrzmiało cicho. Jeśli Tristan chciał zakończyć to sztyletami, niechże to zrobi, wciąż miał szansę.

The member 'Liliana Yaxley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 30

Nawet mały płomień ognia nie chciał wypuścić mojej różdżki. Jeszcze raz, uparcie.
- Incendio - no dalej, to przecież nic specjalnego. Jeszcze przed chwilą byłam w stanie wprawiać powietrze w potężny ruch. Czym różniło się teraz? Tylko odrobinę kręciło mi się w głowie i świat jakby migotał, znikając co chwilę.

The member 'Liliana Yaxley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 80

91/220, kara -30

Ledwie stała na nogach: słaniała się z nich, zastanawiał się nawet, czy wciąż go widziała. Pokręcił lekko głową, przecząco- mogła się wycofać, niemal błagał ją o to w myślach - nie uczyniła tego jednak, wciąż stojąc przed nim, wciąż: z zacięciem do walki. Nie sądził, że ta wiotka półwila miała w sobie tak wielki hart ducha - winien z nią o tym kiedyś pomówić.
- Lamino - powtórzył inkantacje bez refleksji; usztywniając nadgarstek. To był sportowy pojedynek - a on chciał go dokończyć najlepiej, jak potrafił.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 15