The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13

124/204, -20

Duma z udanego zaklęcia trwała zaledwie chwilę. Musiała pozostać skupiona i skoncentrowana, jeśli chciała wyciągnąć z tego pojedynku lekcję. Nie liczyła na wygraną, sir Alexander był dlań zbyt potężnym przeciwnikiem; nie dziwne, bo to on był Gwardzistą, nie ona. Obowiązkiem każdego Zakonnika był jednak trening, więc uparcie uniosła znów różdżkę:
-Incendio! - ogień należy zwalczać ogniem

The member 'Poppy Pomfrey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 78

124/204, -20

Z końca wierzbowej różdżki nie wydobyła się kula ognia jak uprzednio z różdżki Selwyna, lecz mały płomyczek - pędził jednak ku lordowi, gotów zranić go choćby odrobinę. Poppy nigdy nie chciała wyrządzić bliźniemu realnej krzywdy, lecz pojedynki rządziły się swoimi prawami. Pomimo bólu była rada, że zawitała w te progi - Klub Pojedynków wytknał jej słabe strony, nad którymi powinna popracować.
-Planta Doleto!

The member 'Poppy Pomfrey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 42

Na jego ustach zatańczył delikatny uśmiech, gdy Poppy posłała w jego stronę jedno z zaklęć związanych z ogniem. Przyjemniej było patrzeć jednak na to, jak pali się w kobiecie płomień woli walki. Mimo bycia obecnie na przegranej pozycji. Alexander był jednak bardziej doświadczony w boju - co nie zmieniało faktu, że panna Pomfrey mogła wyciągnąć z tego spotkania wnioski i popracować nad sobą. Może w przyszłości to Alexander będzie w opałach, gdy stanie na jednym podeście z waleczną uzdrowicielką?
- Protego! - uniósł dłoń dzierżącą różdżkę, wykonując dłonią dobrze znany ruch.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 39

Tarcza rozbłysnęła przed Selwynem, odbijając się światłem w jego srebrnoszarych tęczówkach. Wiedział, jak się bronić jednakże czuł, że zdążył dosłownie w ostatniej chwili. Opuścił na moment różdżkę, poruszył barkiem w okrężnym ruchu, chcąc choć trochę dać odpocząć ręce i zmniejszyć napięcie mięśni. Zaraz ją jednak na powrót szybko uniósł, mierząc w Poppy.
- Aeris - wymówił inkantację zaklęcia i za świstem machnął różdżką.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 81

124/204, -20


Czuła, że o mały włos go trafiła. Draśnięcie Alexandra byłoby małym sukcesem, dzięki któremu spojrzałaby sobie w lustrze w oczy, jednakże nie pozwolił jej na to, natychmiast gasząc na ten mały płomyk nadziei na honory punkt. Westchnęła cicho, mają ochotę się położyć i to był jej błąd - Selwyn wykorzystał moment i posłał ku niej zaklęcie.
-Protego maxima! - powiedziała niepewnie.

The member 'Poppy Pomfrey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 15

109/204, -30


Ponownie nie popisała się obroną. Żadna tarcza się przedeń nie zmaterializowała, mimo chęci Poppy. Silny podmuch powietrza znów powalił ją na ziemię. Och, ileż razy jeszcze będzie ją przewracał! Potłuczenia bolały najdłużej i bardzo boleśnie, a oparzenia mogła szybko wyleczyć.
-Rictusempra!

kostka

The member 'Poppy Pomfrey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 14

Po raz kolejny nie musiał się bronić. Z każdą chwilą szanse Poppy na powodzenie malały, gdy jego zaś rosły. Oboje byli tego doskonale świadomi - jednakże walka wciąż trwała. Alexander czuł się jak kat, unosząc znów różdżkę do ataku.
- Caeruleusio - wymówił po raz drugi inkantację, wykonując odpowiedni ruch nadgarstka.