The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 36

Chwilowe poprawienie formy nie trwało długo. Już po chwili ponownie wykazałem się kompletnym brakiem jakichkolwiek umiejętności - chociaż wiedziałem, że tam są. Wszak dosłownie przez chwilą udowodniłem ich istnienie. Westchnąłem ponownie, szykując się do obrony, gdy jednak atak nie nadszedł uniosłem ponownie różdżkę.
- Glacius - kolejne z zaklęć, może to miało szansę przechylić szalę w moją stronę.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 31

Westchnąłem, gdy zaklęcie pomknęło z różdżki, ale kompletnie gdzieś nad głową stojącego na przeciw mnie mężczyzny. Coś niepokojącego działo się tutaj dzisiaj i trudno było udawać, że dzieje się inaczej. Trudno jednak było nie zaczynać wątpić w siebie, gdy kolejne z zaklęć okazało się mało skuteczne.
- Jęzlep - postanowiłem skorzystać z innej dziedziny skoro ta, która wszak była moim konikiem szła okrutnie źle.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 60

Był żałosny i prawdopodobnie mocno śmieszny, borykając się z czarami, najwyraźniej za wysokimi jak na progi Parkinsona. Kolejna żenująca próba ugodzenia Apo zaklęciem pomniejszającym spełzała na niczym, za to w jego stronę pomknął całkiem udany jęzlep, jakiego Marce wolałby uniknąć. Promień zaklęcia śmigał ku niemu dość leniwie, więc mężczyzna stwierdził, że wygodniej będzie się przed nim po prostu uchylić, aniżeli próbować stworzyć tarczę. Odskoczył w bok, kończąc figurę baletowym krokiem, licząc, że zdoła umknąć przed poniżającym czarem.

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 99

Uskoczył nad wyraz sprawnie, z łatwością unikając nieprzyjemnego łaskotania i konieczności seplenienia; mógł więc dać wyraz swej energii i zaatakować Apollinaire'a z prawdziwą mocą.
-Diminuendo - zaciekle warknął raz jeszcze, zamierzając powtarzać to zaklęcie do skutku. Kiedyś musi się udać.

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 77

Unik wyszedł poprawnie co sprawiło, że skrzywiłem lekko twarz. Miałem cichą nadzieję trafić zaklęciem tym razem do celu. I mimo iż nie chybiłem, minęło ono przeciwnika - czy raczej on uskoczył mu odpowiednio szybko. Uniosłem różdżkę w pogotowiu, jednak niepotrzebnie - zamiast obrony więc, przystąpiłem więc do ataku.
- Slugulus Erecto - powróciłem do rzucania zaklęć na których ponoć znałem się najlepiej - choć dzisiejsze poczynania jak na razie tego nie potwierdzały.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 44

Uniosłem lekko brew, gdy mimo mojego sceptycyzmu zaklęcie poszybowało w stronę stojącego na przeciw mnie mężczyzny. Cóż, należało więc iść za ciosem i spróbować utrzymać pozytywne rozpatrywanie przez różdżkę próśb o rzucenie zaklęć. Może i tym razem miała mnie posłuchać?
- Glacius. - wybrałem po razu drugi, mając nadzieję że i tym razem zaklęcie się powiedzie.

The member 'Apollinare Sauveterre' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 3

Parkinson ponownie skiepścił urok, zostawiając swemu przeciwnikowi szansę na podwójny atak - w tym jedną, wykorzystaną. Marce lekko pozieleniał na twarzy, słysząc jakie zaklęcie wybrał Apollinaire i naprawdę mocno się zawziął, aby i tym razem uniknąć przykrych konsekwencji. Płynnie odsunął się w bok, lekkim, nieomalże tanecznym krokiem - wszystko, byleby nie wymiotować ślimakami.

The member 'Marcel Parkinson' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 1