Urok pomknął w jego stronę. A on stracił szansę na pierwszy atak. Nie było możliwości na taryfę ulgową. Nie dzisiaj, nie tutaj i nie teraz. Potrzebowała, żeby co zrozumiał. Wykręciła więc różdżką raz jeszcze.
- Lamino. - wskazała na niego, nawet zgłoska nie zadrżała w jej głosie.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 56

Co to za różnica?
Naprawdę zadała to pytanie?
- O ilu osobach wiedzą? - czuł się tak, jakby znalazł się w samym środku pożaru, rozhulanego pożogą, i ktoś kazał mu okiełznać ten żywioł; ale w tym przypadku, zanim cokolwiek zrobi, musiał zorientować się, jakie konkretnie straty ponieśli - byli spleceni ze sobą w jeden łańcuch, drobne ogniwa, tworzące jedną całość; w tym tkwiła ich największa siła - i jednocześnie słabość, bo gdy część ogniw się wykruszała, reszta łańcucha przestawała istnieć.
- To nie oni zrobią z nas przykład. Sami chcemy być przykładem - ileż w tym było buty, ileż niepotrzebnej zadziory; o jakim przykładzie tak naprawdę mówił? - Mamy znosić to wszystko pokornie? W milczeniu? Godzić się na to, co robią z naszym światem? - dlaczego ze wszystkich ludzi na świecie akurat ona tego nie rozumiała?
Ścisnął różdżkę w dłoni, widząc, jak jego zaklęcie przemyka obok niej; a więc to dopiero początek.
Nie zdążył wyczarować tarczy na czas, strumień światła znajdował się milimetry od ciała Keata, gdy zakrzyknął:
- Protego! - spróbował osłonić się przed drugim zaklęciem, tkwiąc w błogiej nieświadomości dotyczącej tego, co kryło się pod ostrzem inkantacji.

The member 'Keat Burroughs' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 31

246 - 77 = 169
- 12 & - 65, broniłam się tylko przed drugim zaklęciem

Potężna fala energii cisnęła nim o ziemię - zaraz potem ostrza sztyletów wbiły się w jego ciało, a on wydał z siebie jedynie zduszony okrzyk; nie znał tego zaklęcia - czy ona właśnie posłużyła się czarną magią?
W jego oczach płonął gniew i wyrzut.
Dlaczego...?
- Caeruleusio - wychrypiał, zmuszając rozharataną rękę do posłuszeństwa; wraz z lodowatym spojrzeniem posłał w jej stronę równie ciepły podmuch.

#kobietamniebije

The member 'Keat Burroughs' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 59

- Idiotycznym. Jedyne co pomożecie im udowodnić - co przekażecie, to to, że opór jest daremny. - zignorowała całkowicie jego pierwsze pytanie. Jasne tęczówki wpatrywały się w sylwetkę Keatona. - Masz rację, Keaton, lepiej dać się zabić. - mruknęła a jej głos zabarwił się sarkastyczną nutą. Machnęła różdżką patrząc na pierwszy promień, a później sięgnęła po drugi. Ostry, bolesny. Potrzebowała, żeby zrozumiał. Ten również pomknął ku niemu. Nie drgnęła, gdy uroki go dosięgły. Poczekała spokojnie, na jego atak, który znów miał ją minąć. Nie czekała.
- Lancea. - wyartykułowała spokojnie, wskazując jego lewą nogę.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 17

Różdżka zadrżała jej w dłoni. Widok jego zakrwawionego ciała jednak wpłynął na nią bardziej niż myślała. Zacisnęła mocniej wargi. Skupienie, musiała po nie sięgnąć. Wciągnąć je ponad złość.
- Lancea. - powtórzyła raz jeszcze.

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 98

169
-15, nie mogę się bronić

- Nie masz, kurwa, prawa tego mówić - nie w świetle tego, jak bardzo się poświęcają. Nie on - oni; był częścią tej grupy, ale przecież nie poniósł z tego tytułu żadnych strat. Wielu z nich zdążyło pożegnać się z wolnością; po niektórych ślad po prostu zaginął, rozpłynęli się w powietrzu, jakby nigdy nie istnieli. - Rozwiązaniem jest więc bierność? Mamy nie robić zupełnie nic? - wypowiedzenie każdego z tych słów kosztowało go wiele, ale starał się, by głos nie drżał mu zanadto. Plamy krwi powiększały się z każdym zaczerpniętym z trudem oddechem.
To ona miała jego krew na rękach. Nie oni - ona.
Był taki bezsilny; uchylała się przed każdym z jego zaklęć, ciskając w niego kolejnymi urokami z taką łatwością, jakby nie sprawiało jej to żadnego trudu.
Bezsilny. I bezużyteczny.
Nie potrafił obronić nawet samego siebie, on, pretendent do zbawiania całego świata.
- Ignitio - niech świat płonie.

The member 'Keat Burroughs' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 10

134
-20

Ręka odmówiła mu posłuszeństwa, nie mógł unieść jej, nie mógł zmusić do wycelowania w Justine - nie zdążył na czas. Świetlista włócznia uderzyła w jego klatkę piersiową - w miejscu, gdzie ciało zostało rozerwane ostrzem noża; przez chwilę widział tylko to światło; potem już jedynie zagłuszającą wszystko czerń, pulsującą przed oczami.
Przegra - ale jeszcze nie teraz, nie tak szybko. Wciąż potrafi utrzymać się na nogach, tylko to miało znaczenie.
Zaczerpnął łapczywie haust zimnego, otrzeźwiającego powietrza, rozpaczliwie próbując sobie przypomnieć jakiekolwiek zaklęcie, którego mógłby teraz użyć.
- Drętwota.

The member 'Keat Burroughs' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 81