Wydarzenia


Ekipa forum
Stół alcheminczny
AutorWiadomość
Stół alcheminczny [odnośnik]27.01.20 19:42
First topic message reminder :

Stół alcheminczny

Niewielkie pomieszczenie, wygospodarowane z przestrzeni, przeznaczonej na garderobę, o co Frances musiała dość długo prosić wujka, który w końcu ujrzał tego plusy. Znajduje się tu wysłużony stół alchemiczny oraz duży regał, mieszczący ingrediencje, przygotowane eliksiry, wszelkie szkła oraz kociołki, jakich używa Frances. Znajduje się tutaj tylko jedno, niewielkie okienko które jest zasłonięte grubą, czarną zasłoną aby zapewnić półmrok, który lubią eliksiry. Pod sufitem, na niewielkim drążku suszą się roślinne ingrediencje, hodowane przez pannę Burroughs, a pomieszczenie jest tak niewielkie, że jednocześnie mogą przebywać tu tylko dwie osoby.  


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806

Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 20:52
Brakowało jej jednego składnika, aby w pełni mogła stwierdzić, że posiada już wszystko potrzebne do określenia najważniejszej części eliksiru - jego serca oraz kolejno ustalenia porcji ingrediencji oraz wpływu astronomii. Dopiero wtedy panna Burroughs będzie mogła przystąpić do tworzenia eliksiru oraz jego testów... I chyba tego etapu nie mogła doczekać się najbardziej.
Dziewczyna popijała gorącą herbatę, raz po raz przeglądając kolejne strony księgi, zastanawiając się nad kolejnym składnikiem, aż jej oczy napotkały na opis węży oraz ingrediencji z nich pozyskiwanych. Szybko podjęła decyzję o dokonaniu kolejnych obliczeń, w skutek których podjęła decyzję, dotyczącą uwzględnienia kłów węża, jako brakującej ingrediencji. Była pewna, że ten składnik idealnie dopełni działanie jej eliksiru.
Frances Burroughs należała jednak do osób przezornych - a co za tym idzie, poświęciła kolejną godzinę na zapisanie innych ingrediencji, których mogłaby użyć, gdyby to połączenie okazało się nie trafione. Nie chciała wracać do tej części badań niepotrzebne - w końcu gdy już zajmowała się jednym tematem, mogła zająć się nim tak, aby przemyśleć wszystkie, możliwe opcje jakie tylko istniały.
Odnalezienie ewentualnych zamienników zajęło jej kolejną godzinę sprawiając, że panna Burroughs nie posiadała już więcej czasu, jaki mogła poświęcić na badania naukowe. A szkoda, czuła, że te szły jej nadzwyczaj dobrze. Kto wie, może ten eliksir przyjdzie jej dokończyć szybciej niż poprzedni? Z pewnością powinna spisać listę mikstur, które planowała jeszcze przyrządzić, aby móc zaplanować dalsze działania naukowe. Z początku, gdy zaczynała, nie sądziła, że tworzenie eliksirów tak bardzo przypadnie jej do gustu, teraz jednak, z każdym kolejnym eliksirem zdawała się coraz bardziej lubić tworzenie nowych receptur. Miała wrażenie, że jej marzenia dotyczące osiągnięcia czegoś wielkiego kiedyś w końcu się spełnią - wszak podjęła już pierwsze kroki w tej kwestii. Dziewczyna skrzętnie schowała swoje notatki, poodkładała książki na miejsce, by w końcu zająć się innymi sprawunkami.

| Wybór ingrediencji zwierzęcych, ONMS I, bonus do rzutu +0
Punkty:5; 5+6=11; 11+80=91; 91+84=175


/zt.


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.


Ostatnio zmieniony przez Frances Burroughs dnia 24.05.20 0:23, w całości zmieniany 1 raz
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 21:17
30 kwietnia 1957 roku, badania naukowe

Podekscytowanie powoli zaczynało pojawiać się w ciele panny Burroughs na myśl o eliksirze, który przyrządzała. Dziewczyna była coraz bliżej stworzenia kolejnego specyfiku, oraz przetestowania go na czarodziejach. Zapewne powinna pomyśleć o odpowiednich testerach, mimo iż jednego z pewnością miała w swojej głowie - wszak Jennifer wyraziła chęci do większej ilości testów specyfików, jakie Frances chciała oraz planowała przyrządzać. Panna Burroughs wiedziała jednak, że ledwie jedne testy nie są wystarczające, a to oznaczało, że potrzebowała jeszcze co najmniej jednego króliczka doświadczalnego, aby móc potwierdzić działanie eliksiru.
Z wiecznie towarzyszącą jej filiżanką gorącej herbaty, korzystając z chwili wolnego panna Burroughs postanowiła zamknąć się w pracowni, aby móc odnaleźć odpowiednie serce eliksiru. Kilka ksiąg znalazło się na starym, wysłużonym stole, gdy dziewczyna upiła kilka łyków gorącego naparu, co oznaczało początek pracy.
Z ukrytej szufladki wyjęła notes poświęcony pracy naukowej, otworzyła pierwszą z ksiąg aby poświęcić się poszukiwaniu odpowiedniego serca. Rozpoczęła od najważniejszej rzeczy - określenia charakteru, jakie miało posiadać serce eliksiru. Aby to ustalić postanowiła przeanalizować składniki, jakie do tej pory zapisała na swojej liście. Wszystkie ingrediencje roślinne, jakimi były: chabry, nalewka malinowa oraz sok z cytrusów należały do ingrediencji o charakterze neutralnym - czyli takich, które można było mieszać zarówno ze składnikami szlachetnymi, jak i składnikami plugawymi oraz, oczywiście, składnikami które również posiadały naturę neutralną. Dopiero ingrediencje odzwierzęce naprowadziły ją na charakter serca. Jad czarnej wdowy, żeglarz portugalski oraz kły węża były składnikami o naturze czysto plugawej co sprawiało, że nie mogły zostać połączone ze składnikami szlachetnymi, gdyż z pewnością doprowadziłoby to do wybuchu kociołka. A na to, z pewnością nie miała ochoty. Można je jednak było łączyć ze składnikami o naturze neutralnej.
Uśmiechnęła się widząc, że do tej pory nie popełniła żadnego, nawet najmniejszego błędu w doborze ingrediencji. Z jej analizy jasno wynikało, że serce eliksiru powinno być składnikiem o naturze plugawej bądź neutralnej, gdyż szlachetne serce z pewnością nie współgrałoby z wybranymi przez nią składnikami. Dobranie do tych składników serca szlachetnego byłoby błędem nowicjusza. A panna Burroughs nowicjuszem z pewnością już nie była - jej wiedza znacznie wybiegała po za podstawowy poziom.
Jej tok myślenia zdawał się być odpowiedni, Frances nauczyła się jednak by każde, nawet poprawne rozmyślenia oraz decyzje sprawdzać odpowiednimi badaniami. Tak, aby nie można było jej zarzucić partactwa bądź niedbałości. To z pewnością nie wchodziło w grę. Odpowiednie obliczenia, mające potwierdzić jej tok myślenia zajęły jej dobrą godzinę, a sprawdzenie ich kolejne pół godziny - po tym jednak alchemiczka posiadała stuprocentową pewność, że wszystko jest tak, jak powinno.

| Określenie serca eliksiru, statystyka eliksirów 33

/z.t.


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.


Ostatnio zmieniony przez Frances Burroughs dnia 30.06.20 23:02, w całości zmieniany 2 razy
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 21:17
The member 'Frances Burroughs' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 80
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stół alcheminczny - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 21:52
1 maja 1957 roku, badania naukowe

Z ustalonym charakterem serca, jej wybór odrobinę się zawężał.  Dziewczyna uśmiechnęła się zadowolona, że coraz lepiej wychodzi jej odpowiednia organizacja etapów pracy. Kolejną kwestią, jaką musiała określić było, czy eliksir będzie posiadał serce pochodzenia roślinnego, czy zwierzęcego.
Panna Brroughs upiła łyk swojej gorącej herbaty, aby i tym razem decyzję podjąć na podstawie analizy dokonanych do tej pory działań. Wiedziała, ile składników danego pochodzenia powinien posiadać dany eliksir, nawet jeśli nie dało się dopisać danego eliksiru do żadnej z trzech głównych kategorii, na które dzielono eliksiry. Ten eliksir który przyrządzała z pewnością nie był środkiem leczniczym, trucizną ani eliksirem bojowym. A to oznaczało, że podchodził pod kategorię niesprecyzowaną.
Uśmiech po raz kolejny pojawił się na buzi panny Burrroughs gdy była coraz bliżej do odnalezienia odpowiedniego serca. Idąc dalej tokiem swojego myślenia Frances poczęła analizować znane jej receptury, których nie dało się dopasować do żadnej z kategorii, tym samym powtarzając podstawową wiedzę dotyczącą alchemii. Te eliksiry, które nie należały ani do jednej ani do drugiej ani do trzeciej kategorii, zwykle posiadały trzy ingrediencje roślinne oraz cztery ingrediencje pochodzenia zwierzęcego.
Kolejny łyk gorącej herbaty i ledwie ułamek sekundy, by skierować szaroniebieskie spojrzenie gdzieś, w drugą stronę by ułatwić sobie skupienie się na poszukiwaniach. Uważnie przejrzała swoje notatki, by znaleźć brakujący element. Posiadała trzy składniki pochodzenia roślinnego, oraz trzy składniki pochodzenia zwierzęcego, a to oznacza, że brakowało jej jednego składnika zwierzęcego. Sprawa wydawała się więc dziecinnie prosta - serce powinno być pochodzenia zwierzęcego. Kolejny raz pannie Burroughs udało się zawęzić kwestię wyboru.
Skrupulatnie, zgrabnym i eleganckim pismem rozpoczęła wykonywanie odpowiednich obliczeń, mających sprawdzić, czy jej tok myślenia był odpowiedni - a co za tym idzie - czy wybrała odpowiednie pochodzenie serca eliksiru, w jej pojęciu będącego jednym z najważniejszych składników. W końcu to serce zdawało się być bazą eliksiru. A gdy już upewniła się, że wszystko jest tak, jak powinno zanotowała to, do czego doszła w swoim notesie, uwzględniając w tym również ciąg skomplikowanych alchemicznych obliczeń.
Frances była coraz bliżej odnalezienia odpowiedniego serca, a co za tym idzie, coraz bliżej praktycznej części badań, która coraz bardziej ją ciekawiła.

| Określenie serca eliksiru, statystyka eliksirów 33
Punkty: 80+33= 113


/z.t


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.


Ostatnio zmieniony przez Frances Burroughs dnia 30.06.20 23:05, w całości zmieniany 4 razy
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 21:52
The member 'Frances Burroughs' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 89
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stół alcheminczny - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 22:14
2 maja 1957 roku, badania naukowe

Frances wiedziała już najważniejsze rzeczy, jakie dotyczyły serca nowego eliksiru - winno ono być pochodzenia zwierzęcego, oraz posiadać naturę szlachetną bądź plugawą. Z tymi wiadomościami, panna Burroughs rozpoczęła przygotowanie kolejnej listy. Zanotowała wszystkie znane jej składniki na tyle silne, aby stanowić serce eliksiru spełniające wymogi, jakie zdążyła ustalić - posiadały charakter albo neutralny albo plugawy, oraz były składnikami pochodzenia zwierzęcego. Jedyne, co pozostawało do zrobienia to wybranie odpowiedniego składnika z tej listy - takiego który nie zaburzy, a wzmocni działanie eliksiru.
Szaroniebieskie tęczówki panny Burroughs uważnie przyglądały się zapisanej liście, gdy zastanawiała się, jakie serce eliksiru powinna wybrać. A ta decyzja, mimo znacznie zawężonej listy nie należała do prostych. Wpierw wykreśliła jad, kły oraz łuski bazyliszka - te stworzenia ponoć od dawna należały do wymarłych, a zdobycie pochodzących od nich składników równało się z rzeczą niemożliwą. Frances nie znała nikogo, kto byłby w stanie zorganizować takie składniki.
Kolejną chwilę później wykreśliła wszelkie składniki, jakie pochodziły od ludzi - krew, języki, kości, szpiki kostne, gałki oczne oraz włókna z ludzkiego serca. I mimo iż znała kogoś, kto mógł zorganizować dla niej ludzkie kości... Nie czuła się jednak w pełni swobodnie, korzystając z tych ingrediencji.
Usuwanie składników, na które nie było jej stać, zdawało jej się jednym z lepszych rozwiązań, w końcu nawet jeśli pasowałyby do jej eliksiru i tak nie miałaby ich za co kupić. Idąc za ciosem, wykreśliła z listy również kolce, oczy, kły oraz jad smoka. Ten ostatni, był w ostatnich czasach jej ingrediencjowym marzeniem - słyszała o truciźnie, jaką można było zrobić na jego bazie oraz ponoć ciekawym działaniu, jakie przynosiła. Frances znała nawet kogoś, kto znał kogoś, kto mógł go zorganizować, panna Burroughs nie miała jednak odpowiedniej ilości pieniędzy, aby go zakupić. Kto wie, może pewnego razu w końcu wejdzie w jego posiadanie? Inne składniki mogłaby pozyskać za pomocą brata, nie sądziła jednak, aby ten chciał pomóc jej w pracy naukowej pewna, że rodzina nie wspiera jej ambicji.
Jasnowłosa alchemiczka poczuła nieprzyjemny ból w zastałych mięśniach. Tak, z pewnością przydałoby się jej nowe, wygodniejsze krzesło, a najlepiej nowa, bardziej przestronna pracownia... kto wie, może mogłaby wtedy znaleźć wygodny fotel? Ech, marzenia ściętej głowy.
Panna Burroughs stwierdziła, że nie ma sensu dalej się męczyć. Jej organizm domagał się chwili odpoczunku a ona czuła, że i tak dzisiejszego dnia udało jej się odwalić całkiem niezły kawałek pracy, kolejny raz zbliżając się do wybrania serca eliksiru.

| Określenie serca eliksiru, statystyka eliksirów 33
Punkty: 80+33= 113; 113+89+33=235;


/z.t.


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.


Ostatnio zmieniony przez Frances Burroughs dnia 24.05.20 0:48, w całości zmieniany 1 raz
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 22:14
The member 'Frances Burroughs' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 7
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stół alcheminczny - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 23:16
3 maja 1957 roku, badania naukowe

Panna Burroughs była coraz bliżej odnalezienia odpowiedniego serca eliksiru. Wiedziała już, że winno ono być pochodzenia zwierzęcego, o plugawym bądź neutralnym charakterze. Wykreśliła również składniki, na które z pewnością nie było jej w tym momencie stać bądź te, które zdawały się być nie do zdobycia. To wszystko ładnie zawężało ingrediencje, z których mogła wybierać. Ostrożnie uniosła filiżankę z jeszcze ciepłą herbatą, aby przyjrzeć się zapisanym ingrediencjom.
Na pierwszy rzut oka, wszystkie zdawały się być odpowiednie; tak jakby każda pasowała do układanki, jaką tworzyła panna Burroughs. Każdy jednak, kto posiadał odpowiednią wiedzę ( a Frances z pewnością do takich osób należała) był w stanie określić, że nie wszystkie wykazywały odpowiednie działanie. Dziewczyna była pewna, że zarówno róg buchorożca jak i jego włosie, z pewnością mogą przynieść niepożądane działania. Składniki pochodzące od tych stworzeń magicznych należały do wyjątkowo niestabilnych, a to z pewnością nie przyniosłoby niczego dobrego do eliksiru, jaki przyrządzała.
Jasnowłosa alchemiczka poprawiła się na krześle, zastanawiając się nad tym, jak jeszcze mogłaby zawęzić swoją listę. W tym celu cofnęła się do notatek, jakie sporządziła podczas wcześniejszych sesji badawczych - od studium dotyczącym mechaniki pamięci oraz ludzkiego mózgu, jeszcze raz powtarzając zapisane tam notatki; przez notatki jakie sporządziła podczas wybierania składników roślinnych oraz zwierzęcych, aby w końcu móc na chwilę pogrążyć się w rozmyślaniach, nad składnikami. Wiedziała, jakiego działania potrzebowała, pewnym ruchem skreśliła więc serca o neutralnym charakterze gdyż doszła do wniosku, że nie przyniosą one na tyle silnego działania, jakiego oczekiwała i nie będą w stanie odpowiednio podbić działań, wynikających z innych składników. Z listy zniknął więc róg dwurożca, róg garboroga, żądło oraz włosie mantykory i jaja popiełka.
Lista po raz kolejny się zawęziła, co ucieszyło zdolną alchemiczkę. Powoli, małymi kroczkami zbliżała się do wybrania odpowiedniego składnika, co pozwoli jej rozpocząć dalsze prace nad eliksirem.

| Określenie serca eliksiru, statystyka eliksirów 33
Punkty: 80+33= 113; 113+89+33=235; 235+7+33=275



Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.


Ostatnio zmieniony przez Frances Burroughs dnia 24.05.20 0:52, w całości zmieniany 1 raz
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 23:16
The member 'Frances Burroughs' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 92
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stół alcheminczny - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]02.05.20 23:51
W tym momencie panna Burroughs miała pewność, że jest już na ostatniej prostej. Pozostało jej jedynie kilka składników, do eliminacji, zapewne kilka, podłóg których winna wykonać kilka mniej bądź bardziej skomplikowanych obliczeń, aby móc rozpocząć dokładne określanie ingrediencji. Frances nie podobał się widok pokreślonej listy, postanowiła więc stworzyć nową, bardziej przejrzystą która pomoże jej przyjrzeć się każdemu, pozostałemu na niej składnikowi. Nowa lista głosiła:
Jad akromantuli, włosie akromantuli, skórka boomslanga, jad boomslanga, trująca wydzielina korniczaka, skorupa toksyczka, ślub wydzielany przez toksyczka, jaja widłowęża.
Frances uniosła do ust filiżankę zimnej już herbaty, w głowie wertując wszystkie za oraz przeciw, jakie wiązały się z każdą z pojedynczych substancji, finalnie dochodząc do wniosku, że do każdej z nich dokona obliczeń - praca naukowa wiązała się z czysto naukowym podejściem do sprawy. Już w pierwszych dwudziestu minutach wykreśliła z listy jad oraz włosie akromantuli będąc pewną, że nie tędy droga. Wyniki, jakie wychodziły jej podczas tych obliczeń mówiły jasno, że te składniki miałyby zły wpływ na przygotowywany eliksir. Kolejne dwadzieścia minut pozwoliło jej wykreślić skórkę oraz jad boomslanga. Nawet jeśli jad byłby wstanie wywołać odpowiedni wpływ, w połączeniu z innymi składnikami zamieniłby eliksir w truciznę a tego, z pewnością nie chciała. Przynajmniej na razie, nie tworzyła jeszcze trucizny.
Kolejne dwadzieścia minut sprawiło, że z listy zniknęła wydzielina korniczaka, śluz wydzielany przez toksyczka oraz jaja widłowęża. A to sprawiało, że pozostał jej jedyny składnik, który miał pozostać sercem eliksiru - skorupa toksyczka. Skorupa olbrzymiego, ozdobnego ślimaka tak pięknie zmieniająca kolor będzie składnikiem odpowiednim, aby wspomóc zaplanowane działanie eliksiru.
Z uśmiechem na ustach, panna Burroughs zanotowała wszystkie spostrzeżenia związane z tym składnikiem oraz działań, jakie powinna podjąć aby przyrządzić eliksir o działaniu dokładnie takim, jakie chciała. A gdy to było gotowe, mogła opuścić pracownię, by móc odpocząć przed kolejną, równie skomplikowaną częścią - dobraniem odpowiedniej receptury.

| Określenie serca eliksiru, statystyka eliksirów 33
Punkty: 80+33= 113; 113+89+33=235; 235+7+33=275; 275+92+33=400



/zt.


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]03.05.20 0:27
4 maja 1957 roku, badania naukowe

Po raz kolejny panna Burroughs miała wrażenie, że badania które przyszło jej przeprowadzać szły nader sprawnie. Co prawda studium anatomii zdawało jej się być dość problematyczne, podobnie jak dobór składników odzwierzęcych, tak teraz, gdy spojrzała na to z perspektywy kilkunastu dni, miała wrażenie, że i tak wszystko poszło całkiem... przyjemnie. Zapewne za sprawą alchemicznej wiedzy jaką posiadała oraz starała się systematycznie rozszerzać o kolejne aspekty.
Jasnowłosa alchemiczka wiedziała, na czym powinna oprzeć swój eliksir, posiadała określone składniki roślinne oraz te pochodzące od zwierząt. Udało jej się również dokładnie określić serce eliksiru, a w jej notatkach znajdowały się dokładnie zanotowane wszystkie pomysły oraz rzeczy, które mogły jej pomóc właśnie w tym momencie, będącym ustaleniem dokładnej receptury z której w późniejszym czasie miał powstać eliksir.
Frances miała nadzieję, że określenie dokładnych proporcji będzie jedynie formalnością która przyjdzie jej w dość łatwy i przyjazny sposób. Z rozłożonymi pergaminami oraz swoimi notatkami siedziała przy starym, wysłużonym stole, który ostatnio pełnił funkcję wielozadaniowego by móc rozpocząć od pracy.
Swoje działania rozpoczęła od powtórzenia tego, co udało jej się zebrać, zwłaszcza wiadomości poświęconych mechanice ludzkiej pamięci - w tym momencie potrzebowała zgromadzonej w tamtym czasie wiedzy, gdyż była ona niezbędna do tego, aby określić dokładną recepturę. Ten etap zdawał się być najważniejszy, gdyż chociażby najmniejszy błąd mógł prowadzić do niepożądanych efektów bądź co gorsza, problemami zdrowotnymi osób którym przyjdzie go spożyć, a Frances jeszcze nie zamierzała stworżyc trucizny. Jeszcze, gdyż była pewna że i ten dzień w końcu nadejdzie.
A gdy już powtórzyła wszystkie wiadomości oraz wynotowała wszystkie działania, jakie ją interesowały, postanowiła przystąpić do reszty pracy. Wpierw wypisała wszystkie składniki, jakie wytypowała do stworzenia eliksiru: serce w postaci skorupy toksyczka; składniki roślinne - chaber, nalewkę malinową oraz sok z cytrusów oraz składniki zwierzęce: jad czarnej wdowy, żeglarza portugalskiego oraz kły węża. To z tych składników miał powstać jej eliksir, musiała jednak dobrać odpowiednie ich porcje.
I jak poprzednim razem, nim zaczęła dobierać proporcje samych składników, dziewczyna rozpoczęła długie obliczenia, które miały wskazać jej odpowiednią ilość substancji znajdujących się w poszczególnych składnikach, tak aby nie zaszkodziły potencjalnym osobom, które spożyłyby eliksir. Przy tym eliksirze odpowiednia ilość substancji zdawała się być sprawą najwyższej wagi, zapewniającą pożądane działanie.
Panna Burroughs postanowiła zrobić sobie dłuższą przerwę, aby podejść do tematu ze świeżym umysłem.

| Ustalenie odpowiednich proporcji składników, statystyka eliksirów 33

/z.t.


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.


Ostatnio zmieniony przez Frances Burroughs dnia 30.06.20 23:05, w całości zmieniany 4 razy
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]03.05.20 0:27
The member 'Frances Burroughs' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 94
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stół alcheminczny - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]03.05.20 0:48
04 maja 1957 roku, badania naukowe

Panna Burroughs ustalenie odpowiednich proporcji składników rozpoczęła od ustalenia odpowiedniej ilości serca eliksiru, jakim była skorupa toksyczka. Nawet zakupiony w poprzednim miesiącu, złoty kociołek nie był na tyle duży, aby zmieścić w sobie całą skorupę dorosłego ślimaka... Zapewne jakby miała kociołek wielkości tych, niemal przemysłowych jakie stały w niektórych pracowniach szpitala świętego Munga mogłaby zmieścić całą skorupę, w obecnej jednak sytuacji nie miała ku tego możliwości, jednocześnie będąc pewną, że cała skorupa mogłaby być zbyt dużą dawką tej ingrediencji. Chociaż, może gdyby pomniejszyła skorupę, bądź całego ślimaka odpowiednim środkiem, byłoby to możliwe? Nie, te rozmyślania z pewnością szły w złym kierunku.
Frances wyjęła kawałek pergaminu, kałamarz oraz pióro aby przekonać się ile faktycznie skorupy toksyczka potrzebowała, aby przyniosła pożądany efekt. To miały wskazać jej odpowiednie obliczenia alchemiczne, które panna Burroughs zaczęła uważnie kreślić granatowym tuszem.
Dobre pół godziny minęło, nim jasnowłosa alchemiczka w końcu się przeciągnęła, czując nieprzyjemne, dziwne uczucie gdzieś pomiędzy bólem a niewygodą jakie rozlało się po jej kręgosłupie, ponownie przywołując do dziewczyny myśli o zakupie nowego krzesła, które dalej będą przesuwane na nieokreśloną przyszłość... Chyba, że udałoby się jej awansować bądź chociażby dostać odpowiednią podwyżkę. Może faktycznie powinna stworzyć jakiś środek leczniczy, aby móc zdobyć wyższą posadę? Może wtedy mogłaby w końcu wyprowadzić się z tych podłych doków i zamieszkać gdzie indziej, może nawet na Pokątnej jak oferował jej Dudley?
Te rozmyślania odciągnęły umysł panny Burroughs od obliczeń, na jedną, krótką chwilę przynosząc odrobinę odpoczynku spracowanemu umysłowi. Dzięki temu teraz jej spojrzenie oraz umysł mogły spojrzeć na ostatnie działania trochę świeższym spojrzeniem. Szaroniebieskie tęczówki wodziły po zapisanych obliczeniach w czasie, gdy jej umysł je analizował rozważając, która wersja będzie bardziej odpowiednia i lepiej pasująca do przyrządzanego eliksiru. Finalnie eteryczna blondynka wykonała jeszcze jedno obliczenie, aby upewnić się że ta dawka będzie tą, odpowiednią, nie chcąc brać niczego za pewnik. W końcu wybrała wersję, na tyle silną aby stanowiła serce oraz podporę eliksiru, jednak nie na tyle mocną aby skrzywić jego działanie bądź przyćmić inne składniki o mniejszej mocy.
A gdy otrzymała zadowalający ją wynik, upiła łyk gorącej herbaty by zanotować to, do czego doszła, doczepiając do strony zanotowane na pergaminie obliczenia.
Dzisiejszego dnia wykonała wiele, dlatego też zdecydowała się pozostawić resztę obliczeń na kolejne dni.

| Ustalenie odpowiednich proporcji składników, statystyka eliksirów 33
Punkty: 94+33=127

/z.t.


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.


Ostatnio zmieniony przez Frances Burroughs dnia 30.06.20 23:18, w całości zmieniany 2 razy
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]03.05.20 0:48
The member 'Frances Burroughs' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 76
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stół alcheminczny - Page 11 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stół alcheminczny [odnośnik]03.05.20 1:05
5 maja 1957 roku, badania naukowe

Eteryczna alchemiczka wstała od stołu, aby zrobić dwa kroki bo naprawdę mikroskopijnym pomieszczeniu. Czuła nieprzyjemne mrowienie w kończynach informujące ją o tym, że spędziła zbyt wiele czasu w jednej pozycji. Ze smutkiem zauważyła, że coraz krótsze odstępy czasu dzielą ją od niewygody a to oznaczać mogło dwie rzeczy - albo potrzebowała zadbać o siebie oraz swoją kondycję bądź faktycznie powinna pomyśleć nad wymianą mebli w niewielkiej pracowni alchemicznej, jaką urządziła w starej garderobie. Jak mawiał pewien uzdrowiciel - ważny był balans oraz równowaga które ona zdążyła utracić przez ostatnie tygodnie. W końcu w duchu obiecała sobie, że zastanowi się nad tą kwestią w najbliższych dniach, by móc powrócić do stołu.
Na drugi ogień poszły ingrediencje roślinne, mające stworzyć iluzję wina oraz stanowić przeciwwagę do szkodliwych składników odzwierzęcych, tak aby nawet składniki eliksiru zapewniły odpowiednią równowagę. Jeśli dawała truciznę bądź jad, musiała również uwzględnić składniki, które wspomogłyby odpowiednie układy, jeśli dan mikstura nie miała być trucizną.
Piętnaście minut zajęło jej obliczenie odpowiedniej dawki chabru tak, aby zachować jego dobroczynne działanie, lecz nie przyćmić składników, które miały spowodować niezawiązywanie się węzła pamięci, a co za tym idzie nie zapamiętywanie wydarzeń, następujących po spożyciu eliksiru. Tyle samo zajęło jej ustalenie odpowiedniej dawki nalewki malinowej oraz, co ważniejsze, zawartości alkoholu, jaką powinna mieć ta nalewka, aby zadziałała w taki sposób, w jaki chciała. Frances chciała wykorzystać to, w jaki sposób działał nadmiar alkoholu aby wspomóc działanie składników odzwierzęcych. I też piętnaście minut zajęło jej ustalenie ile soku z cytrusów dodać - głównie dla walorów wizualnych oraz smakowych.
Szaroniebieskie spojrzenie uważnie przebiegło po zapisanych ciągach obliczeń wyszukując w nich wszelkiego rodzaju niezgodności bądź możliwych błędów, nawet jeśli szanse na nie nie były wielkie jasnowłosa alchemiczka chciała mieć pewność, ze wszystko zostało obliczone dokładnie tak jak powinno. A gdy wyniki były satysfakcjonujące, przeniosła je do zeszytu, aby je zapisać jako te, oficjalne.

| Ustalenie odpowiednich proporcji składników, statystyka eliksirów 33
Punkty: 94+33=127; 127+76+33=236


/zt.


Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.


Ostatnio zmieniony przez Frances Burroughs dnia 01.07.20 1:26, w całości zmieniany 3 razy
Frances Wroński
Frances Wroński
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7986-frances-burroughs https://www.morsmordre.net/t8010-poczta-frances#228801 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f254-surrey-okolice-redhill-szafirowe-wzgorze https://www.morsmordre.net/t8011-skrytka-bankowa-nr-1937#228805 https://www.morsmordre.net/t8012-frances-burroughs#228806

Strona 11 z 15 Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Next

Stół alcheminczny
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach