Albo i właśnie takie numery tylko z nim! Kiedy już wyczuwał, że uda mu się wyślizgnąć z żelaznego uścisku dokładnie wtedy zrozumiał jak dalece leżała rzeczywistość od jego wyimaginowanego poczucia siły. Niespodziewany ucisk na jego ramieniu wydawał się mieć zdwojoną siłę, bo nie dość, że Hagrid włożył w to trochę swojej masy, to jeszcze dochodził element zaskoczenia. Momentalnie zareagował prostą próbą wyszarpnięcia się przy pomocy wolnej dłoni. Jedynym co mu zostało, to wyjście z godnością, które niestety było już dawno przekreślone z listy możliwych do osiągnięcia.

|Żywotność: 186/219
|Wyważony cios w górną kończynę

The member 'Regi Weasley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 57

No męczył go ten typ przeraźliwie, bo to ani fajne było pijaka jednego tłuc ani jakieś widowiskowe się nie robiło. Skończył się czas na cackanie i już się miał zabierać co by go na butach wynieść z tej knajpy, ale jak się szarpnął tak w Hagrida nawet zabolało.
- Dobra - puścił jego ramię i spojrzał na menela. - Do Parszywego już nie wejdziesz to Ci ja obiecam.
Pokręcił tylko głową myśląc co z tym smrodem można zrobić, przecie go nie zabije na środku lokalu bo to Pani Boyle by Hagrida zabiła.
- Cho - powiedział i złapał go za kark prowadząc do wyjścia.

| nie bronię się, atakuje (jedna akcja, drugą odpuszczam) - wyważony cios w górną część głowy (kark)
| żywotność: 464/488* poprawione, ogarnięte

The member 'Rubeus Hagrid' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 78

Lekko uśmiechnął się na reakcję ze strony jegomościa, który to nawet nie próbował chwycić go w sposób nieco bardziej nachalny. Niestety słowa brodacza niemalże momentalnie zapaliły w nim ponowną chęć zmiecenia wszystkich z pomieszczenia, a w szczególności ośmieszającego go półolbrzyma.
- Gościu... - zaczął niby groźnie, lekko tracąc na stabilności. Widok potężnej łapy zbliżającej się do jego karku w żadnym stopniu nie dodał mu otuchy, a tym bardziej poczucia komfortu. Wręcz przeciwnie, pozwolił mu na szybką myśl, którą była zwyczajna ucieczka w postaci odskoku!

|Odskok

The member 'Regi Weasley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 29

Czy był zdziwiony kolejnym niewypałem? Oczywiście, że tak, nawet nie próbował ukryć swojej frustracji, którą zmieszała się z głośnym sapnięciem spowodowanym bólem w karku. Cholerny wielkolud chciał go pozbawić pełni sił witalnych, które faktycznie zaczynały dawać się we znaki. Uczucie odrętwienia przeszło piorunem od szczytu kręgosłupa, za który złapała go wielgaśna ręka, aż po czubki stóp. Niepohamowany jęk wyrwał się z ust przemienionego rudzielca, wydawało mu się, że stracił zdolności do władania kończynami, co bardziej go złościło, niż przerażało w stanie częściowego zaćmienia, w którym się znajdował.
- Puszczaj mnie kurwa! - zawył bez wstydu, próbując jakkolwiek spowolnić wielkoluda bezwładnym zwisem. - Dobra, wyjdę...wyjdę, tylko daj mi kurwa dopić. Zapłaciłem za to. - zapewnił go z pewnym poczuciem porażki zbierającym się w kąciku pulsującej głowy. Na szczęście dotychczas otrzymane ciosy przyćmiły rozgoryczenie, które w normalnych warunkach nie pozwoliłoby na przyznanie się do przegranej.

|Żywotność: 156/219