Wydarzenia


Ekipa forum
Hey Jude
AutorWiadomość
Hey Jude [odnośnik]10.08.15 3:25
Hey Jude 1zl3fhy

- była Puchonka; posiada dobre serduszko, jednak za czasów Hogwartu przechodziła też okres buntu i trzymała sztamę z jakimiś łobuziakami/graczami Quidditcha,
- hodowca aetonanów, marzyła jej się również kariera zawodniczki Qudditcha,
- ma starszego brata, wiek ~26, toteż w ten sposób również można ją łapać,
- dwa lata temu miała drobny wypadek przy teleportacji; doszło do rozszczepienia, leżała w Mungu długie miesiące, a później jeszcze cierpiała na depresję, przez co trochę zaniedbała się towarzysko,
- nim jednak doszło do tej tragedii, kręciła się przez chwilę po mniej grzecznych miejscach Londynu - Nokturny, Czarne Koty, doki,
- za to teraz stara się wyjść na prostą, chwilowo jest też potulniejsza i posiada podobno kochającego narzeczonego.





Allison Avery
Siostra narzeczonego.






Alexander Selwyn
Poznany w Mungu stażysta, który odwiedzał ją za czasów powypadkowej rekonwalescencji. Teraz również narzeczony Allison.




Benjamin Wright
Pan brutalna była gwiazda Quidditcha, którą miała okazję poznać podczas jednej z wypraw w niezbyt legalne miejsca Londynu.




Constance Yaxley
Choć Judith próbowała okazać jej serce, młoda arystokratka wzgardziła gorzej urodzoną koleżanką, stąd dosyć oziębły stosunek panien.




Lyra Weasley
Koleżanka ze szkoły, z którą - w czasie pobytu w Mungu - zerwała kontakt. Niedawno spotkały się jednak na Pokątnej i planują odnowić relację.




Samael Avery
Były terapeuta, teraz - narzeczony. Judith jest w niego wpatrzona jak w obrazek, lecz na jak długo?





Søren Avery
Brat narzeczonego, a przy tym gracz Qudditcha, co sprawia, że w oczach Judi zyskuje naprawdę wiele. Choć młódka nie rozumie, skąd ta rezerwa.


Ostatnio zmieniony przez Judith Skamander dnia 13.08.15 2:24, w całości zmieniany 4 razy
Gość
Anonymous
Gość
Re: Hey Jude [odnośnik]10.08.15 11:08
Różnica wieku niewielka, więc mogły się znać, choćby z Hogwartu ^^. Lyra też miała dobre serduszko i nie szufladkowała ludzi na podstawie pochodzenia. No i Lyra miała "przyjemność" niedawno poznać Sama, choć po wszystkim prawdopodobnie nie będzie pamiętać, że to on ją skrzywdził ;).

ps. Zazdroszczę ci naprawdę świetnej relki z dramą ^^.




come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Lyra Travers
Lyra Travers
Zawód : Malarka
Wiek : 19
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Dream of the perfect life
Dream of the sand, the sea, the sight
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Hey Jude Ba3e6d5d7f4fbeb7824016f18b6a4c28
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t800-lyra-travers-weasley https://www.morsmordre.net/t838-zlotko https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t2780-skrytka-bankowa-nr-233 https://www.morsmordre.net/t962-lyra-travers
Re: Hey Jude [odnośnik]10.08.15 23:14
Wygląda na to, że musimy się znać. Pytanie czy lubimy, czy wręcz przeciwnie?


okay, i hated you but even when you left, there was never a day that i’ve forgotten about you and even though i actually miss you, i’m gonna erase you now cause that’ll hurt way less
than blaming you


Soren Avery
Soren Avery
Zawód : pałkarz Os z Wimbourne
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
jest szósta mojego serca
a po kątach trudno pozbierać wczorajszy dzień
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
sny są dla ludzi bez wyobraźni
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t796-sren-avery https://www.morsmordre.net/t859-stella https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f121-whitcomb-st-43-7 https://www.morsmordre.net/t1180-sren-avery
Re: Hey Jude [odnośnik]10.08.15 23:48
Hey, biedna puchoniasta ofiaro Sama. Khem znaczy Judi... My się póki co nie kochamy, nie? :happy2:
A tak potem to chce jakiś wątek z tobą i aetonanami :angel:


I sit alone in this winter clarity which clouds my mind
alone in the wind and the rain you left me
it's getting dark darling, too dark to see

Allison Avery
Allison Avery
Zawód : Alchemik u Borgina&Burkesa, badacz
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
imagine that the world is made out of love. now imagine that it isn’t.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Hey Jude ZytGOv9s
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t653-allison-avery https://www.morsmordre.net/t814-poczta-allison https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f98-shropshire-ludlow-dwor-averych https://www.morsmordre.net/t1885-allison-avery#25620
Re: Hey Jude [odnośnik]11.08.15 18:55
Lyro, dzieli nas tylko rok, więc jak najbardziej! :serce: Co prawda nie uczęszczałyśmy razem na zajęcia, nie rywalizowałyśmy również w Qudditchu, ale obie sporo włóczyłyśmy się po błoniach, dlatego myślę, że najpewniej poznałyśmy się w trakcie jednego z takich spacerów. Mogłyśmy utrzymywać ze sobą kontakt i mieć pozytywne relacje, rozmawiać trochę o przyszłości, aurorowaniu i koniach ;) Z niecierpliwością oczekuję na rozwój waszej dramy z Samem, kto wie, może będziemy mogły się przeciwko niemu sprzymierzyć! :>

Ajaj, dziękuję, choć trochę boję się, czy Judi nie umrze po tygodniu :D



Soren, nie wyglądasz na szczególnie zadowolonego, ejżę Sad Jeśli chodzi o Judi, to zapewne jest otwarta na relację z bratem swego wspaniałego narzeczonego, zwłaszcza, że gra on zawodowo w Qudditcha, a to sprawia, że serduszko bije jej szybciej. Inna sprawa, że może czuć się trochę nieswojo w jego towarzystwie, skoro ten jest tak cyniczny, oschły i wycofany - pomijając fakt, że jest arystokratą, a to już wspaniały powód do obaw! Z Allie też chwilowo nie mamy nic milszego, dopiero po ślubie, jak zrozumiem w co się wpakowałam, będę mogła liczyć na podjudzanie do buntu i inne fajne rzeczy. Do tego Sorena szlag trafia na myśl o kolejnej żonie Sama...
Później skłaniałabym się do jakiegoś pozytywu, o ile będzie Ci to pasować (zawsze przecież Soren może mieć nadzieję, że Sam zajmie się mną, to da spokój jemu i siostrze, nie? :<), acz chwilowo, przed ślubem, pewnie nawet nie mieliśmy okazji poznać się jakoś lepiej, więc pewnie jest tylko dystans i niechęć względem nowej wybranki Sama. Ale tak jak mówiłam, najwięcej zależy od Sorena, Judi jest otwarta! Smile



Allie, no jakże to tak, kochaj mnie już, szybko Sad Później będą spiski, koniki i :serce:
Gość
Anonymous
Gość
Re: Hey Jude [odnośnik]11.08.15 19:06
Też zostałaś wyciągnięta do rodziny Averych? ;-;
Alex to narzeczony (mimo woli?) siostry Sama, a do tego jego świeżo upieczony przydupas, więc powinniśmy jakąś relację teoretycznie mieć O.o
Co sądzisz? 😄


Alexander Farley
Alexander Farley
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 23
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczony

Alex, you gotta fend for yourself

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Hey Jude 9545390201fd274c78230f47f1eea823
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t927-alexander-farley https://www.morsmordre.net/t999-fumea https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f223-dolina-godryka-kurnik https://www.morsmordre.net/t3768-skrytka-bankowa-nr-277 https://www.morsmordre.net/t979-a-selwyn#5392
Re: Hey Jude [odnośnik]11.08.15 19:13
Lyro, dzieli nas tylko rok, więc jak najbardziej! Co prawda nie uczęszczałyśmy razem na zajęcia, nie rywalizowałyśmy również w Qudditchu, ale obie sporo włóczyłyśmy się po błoniach, dlatego myślę, że najpewniej poznałyśmy się w trakcie jednego z takich spacerów. Mogłyśmy utrzymywać ze sobą kontakt i mieć pozytywne relacje, rozmawiać trochę o przyszłości, aurorowaniu i koniach. Z niecierpliwością oczekuję na rozwój waszej dramy z Samem, kto wie, może będziemy mogły się przeciwko niemu sprzymierzyć! :>

Ajaj, dziękuję, choć trochę boję się, czy Judi nie umrze po tygodniu


Myślę, że tak mogło być, bo Lyra dużo chodziła swoimi drogami, ale czasem nawet ona potrzebowała jakiegoś towarzystwa, które nie dyskryminowałoby jej za to, że nosi używane szaty i podręczniki. I Judith mogła być w sumie taką osobą, z którą może się nie przyjaźniły, ale znały dosyć blisko. No i też obie mają za sobą pewne traumy, bo Lyra na szóstym roku oberwała przypadkowo zbłąkanym zaklęciem czarnomagicznym i była na tyle mocno uszkodzona, że nie mogła pójść na kurs aurorski, co na pewno dosyć mocno przeżywała na początku.
Też jestem bardzo ciekawa, jak rozwinie się ta drama! Jest naprawdę super (może jestem dziwna, ale naprawdę lubię grać tego typu rzeczy). Swoją drogą, czy dziewczyny po Hogwarcie też miałyby ze sobą kontakt, i jeśli tak, to czy Lyra mogłaby wiedzieć o jej związku z Samem? Może np. zobaczy gdzieś u Judith jakieś jego zdjęcie czy coś, i to obudzi w niej pewne niejasne złe przeczucia?

Haha xDD. Może nie ;). Ale podejrzewam, że będzie naprawdę ciekawie.





come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Lyra Travers
Lyra Travers
Zawód : Malarka
Wiek : 19
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Dream of the perfect life
Dream of the sand, the sea, the sight
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Hey Jude Ba3e6d5d7f4fbeb7824016f18b6a4c28
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t800-lyra-travers-weasley https://www.morsmordre.net/t838-zlotko https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t2780-skrytka-bankowa-nr-233 https://www.morsmordre.net/t962-lyra-travers
Re: Hey Jude [odnośnik]11.08.15 21:08
Ależ to nie tak, że z góry nie lubi Jude! Po prostu szlag go trafia na myśl, że jego brat dostanie w swoje obślizgłe łapska kolejną niewinną młódkę do zniszczenia! Tym bardziej, że ona sama widzi w nim ósmy cud świata! Sorenowi będzie przede wszystkim żal biedaczki i odczuje wszechmocną frustrację, że nie ma na tę sytuację wpływu. Po ślubie jednak nie ma powodu jej nie lubić, więc jakiś delikatny pozytyw (o ile przy Samelu dadzą radę się jakoś poznać) jak najbardziej. Możemy latać na miotłach jak małżonek będzie w pracy cwaniak


okay, i hated you but even when you left, there was never a day that i’ve forgotten about you and even though i actually miss you, i’m gonna erase you now cause that’ll hurt way less
than blaming you


Soren Avery
Soren Avery
Zawód : pałkarz Os z Wimbourne
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
jest szósta mojego serca
a po kątach trudno pozbierać wczorajszy dzień
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
sny są dla ludzi bez wyobraźni
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t796-sren-avery https://www.morsmordre.net/t859-stella https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f121-whitcomb-st-43-7 https://www.morsmordre.net/t1180-sren-avery
Re: Hey Jude [odnośnik]11.08.15 23:30
Alexandrze, musimy się znać! :D Co do waszego narzeczeństwa, to nie wiem na ile to już oficjalne i czy zostało ogłoszone przed większym gronem, ale już pomijając ten fakt (że będziemy rodziną :serce:), o ile się nie mylę, Alex dwa lata temu już stacjonował w Mungu, prawda? Czy raczej rozpoczynał swą naukę na uzdrowiciela, tak czy siak, Judi trafiła wtedy do szpitala z poważnymi obrażeniami powstałymi na skutek rozszczepienia i spędziła w nim wiele długich miesięcy, więc mógł ją tam widzieć/coś o niej słyszeć, zaś jakiś rok temu rozpoczęła terapię pod okiem Sama - wtedy na pewno byłaby okazja do zapoznania się.
Teraz zaś jestem narzeczoną pana Avery'ego i planujemy rychły ślub, więc - jako jego przydupas - z pewnością cośtam o mnie wiesz :D Tylko zastanawia mnie - jakie są wasze relacje? Jedynie służbowe? Czy Alex poznał już mroczniejszą stronę Sama? Bo od tego też zależy na ile dobrze możemy się znać, albo jakie będą nasze wzajemne stosunki :serce:


Lyro, tak pomyślałam, że kiedy byłam tuż-tuż po wypadku i zamykałam się na ludzi, faktycznie nasz kontakt mógł się osłabić, ale skoro panna W. kręci się w okolicach Pokątnej, z pewnością mogłam ją tam spotkać i odświeżyć relację, umówić się na jakąś kawę czy obiecać inne odwiedziny :serce: Toteż niebawem będziemy mogły się gdzieś spotkać i zdjęcie mego lubego wywoła w Tobie jakieś złe przeczucia! A może Lyra chciałaby wpaść do mnie, popodziwiać konie? Poza tym, chyba muszę skoczyć do relek Twojego brata, znajomość z panem aurorem może mi się przydać, jeśli będę świadkiem jakiegoś kolejnego molestowania niewinnych w moim domu albo dowiem się (jakoś), że ten bydlak skrzywdził Lyrę :D


Sorenie, miło mi to słyszeć! Zależało mi na chociażby poprawnej relacji, żeby mieć w Tobie i Allie mniejszych lub większych sojuszników, także radość. No, a Ciebie koniecznie chcę podpytywać o Qudditch, jasna sprawa! Jak nam to wyjdzie na fabule, co odwali Sam - wyjdzie w praniu, lecz cieszę się, że wiemy już na czym stoimy w tej chwili :serce: Sam straszył mnie, że z pewnością nie polubisz Judzi z uwagi na jego poprzednią żonę, także ulga, ulga!
Oby siedział w tej robocie jak najdłużej cwaniak
Gość
Anonymous
Gość
Re: Hey Jude [odnośnik]12.08.15 0:08
Sam zawsze dramatyzuje, taka już jego natura! Niech się zapracuje na śmierć, o :malpka:
Po prostu Soren lubił jego pierwszą żonę, w dodatku trzyma sztamę z jej bratem także początkowo musiał mieć troszkę oporów. Ale tylko krowa nie zmienia poglądów, więc może ją trochę polubić. No i Qudditch jednoczy ludzi! :serce:


okay, i hated you but even when you left, there was never a day that i’ve forgotten about you and even though i actually miss you, i’m gonna erase you now cause that’ll hurt way less
than blaming you


Soren Avery
Soren Avery
Zawód : pałkarz Os z Wimbourne
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
jest szósta mojego serca
a po kątach trudno pozbierać wczorajszy dzień
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
sny są dla ludzi bez wyobraźni
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t796-sren-avery https://www.morsmordre.net/t859-stella https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f121-whitcomb-st-43-7 https://www.morsmordre.net/t1180-sren-avery
Re: Hey Jude [odnośnik]12.08.15 0:09
Lyro, tak pomyślałam, że kiedy byłam tuż-tuż po wypadku i zamykałam się na ludzi, faktycznie nasz kontakt mógł się osłabić, ale skoro panna W. kręci się w okolicach Pokątnej, z pewnością mogłam ją tam spotkać i odświeżyć relację, umówić się na jakąś kawę czy obiecać inne odwiedziny Toteż niebawem będziemy mogły się gdzieś spotkać i zdjęcie mego lubego wywoła w Tobie jakieś złe przeczucia! A może Lyra chciałaby wpaść do mnie, popodziwiać konie? Poza tym, chyba muszę skoczyć do relek Twojego brata, znajomość z panem aurorem może mi się przydać, jeśli będę świadkiem jakiegoś kolejnego molestowania niewinnych w moim domu albo dowiem się (jakoś), że ten bydlak skrzywdził Lyrę.

No jasne ;). Lyra aktualnie często bywa na Pokątnej, właściwie praktycznie codziennie, bo tam maluje. Mogły się więc tam ponownie spotkać (bo jednak Judith skończyła Hogwart rok wcześniej, to i tak wtedy nie bardzo miały okazję się widzieć), umówić na jakieś spotkanie, i czasami się widują, kiedy Jude przebywa na Pokątnej (o ile Sam ją tam puszcza XD). Ten pomysł ze zdjęciem ogólnie wydaje mi się fajny i może zrodzić w Lyrze kolejne wątpliwości co do jej ostatniego dziwnego nastroju.
W ogóle kiedy dokładnie wydarzył się ten wypadek Jude?
O tak, znajomość z braciszkiem może być fajnym urozmaiceniem, tym bardziej, że Lyra ma z nim bardzo bliskie relacje.
Kiedyś nawet możemy coś zagrać, jak będziesz chciała. Może jakoś już po wątku z Samem, bo wtedy będę wiedzieć dokładniej, jak urządził Lyrę i ile może ona z tego pamiętać? XD




come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Lyra Travers
Lyra Travers
Zawód : Malarka
Wiek : 19
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Dream of the perfect life
Dream of the sand, the sea, the sight
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Hey Jude Ba3e6d5d7f4fbeb7824016f18b6a4c28
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t800-lyra-travers-weasley https://www.morsmordre.net/t838-zlotko https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t2780-skrytka-bankowa-nr-233 https://www.morsmordre.net/t962-lyra-travers
Re: Hey Jude [odnośnik]12.08.15 2:59
Sorenie, :serce: - nie mogę doczekać się naszych przyszłych rozgrywek!


Lyro, zdecydowanie, będziemy musiały coś zagrać :D Co do wypadku, to zdarzył się dwa lata temu, tuż po moim wyjściu z Hogwartu - Ty nadal byłaś w szkole, ale mogłyśmy utrzymywać jakiś luźny kontakt listowny, a tu ups, brak odpowiedzi, marazm i depresja. Poza tym, czy to nie w tym samym czasie miałaś swój uraz na OPCM?
Po zakończeniu rozgrywki z Samem byłoby najlepiej, będziesz wiedziała na czym stoisz, ile pamiętasz, co Ci się dokładnie stało i tak dalej - tyle, że Judi jeszcze nie ma bladego pojęcia o tym, jakim potworem jest jej przyszły małżonek, więc Twoja reakcja na widok jego zdjęcia nic jej nie podpowie, jedynie Tobie da do myślenia Sad
Co do puszczania mnie na Pokątną - dopóki jesteśmy narzeczeństwem, nie małżeństwem, przysługują mi wszelkie swobody, a pan Avery jest niesamowicie wprost miły, także na pewno mogłyśmy się tam spotkać :serce:
Gość
Anonymous
Gość
Re: Hey Jude [odnośnik]12.08.15 10:55
Judith Skamander napisał:
Lyro, zdecydowanie, będziemy musiały coś zagrać :D Co do wypadku, to zdarzył się dwa lata temu, tuż po moim wyjściu z Hogwartu - Ty nadal byłaś w szkole, ale mogłyśmy utrzymywać jakiś luźny kontakt listowny, a tu ups, brak odpowiedzi, marazm i depresja. Poza tym, czy to nie w tym samym czasie miałaś swój uraz na OPCM?
Po zakończeniu rozgrywki z Samem byłoby najlepiej, będziesz wiedziała na czym stoisz, ile pamiętasz, co Ci się dokładnie stało i tak dalej - tyle, że Judi jeszcze nie ma bladego pojęcia o tym, jakim potworem jest jej przyszły małżonek, więc Twoja reakcja na widok jego zdjęcia nic jej nie podpowie, jedynie Tobie da do myślenia Sad
Co do puszczania mnie na Pokątną - dopóki jesteśmy narzeczeństwem, nie małżeństwem, przysługują mi wszelkie swobody, a pan Avery jest niesamowicie wprost miły, także na pewno mogłyśmy się tam spotkać :serce:

Wypadek Lyry miał miejsce pod koniec jej szóstego roku, tak gdzieś okolice maja/czerwca 1954. Też dosyć mocno to przeżyła. Ale ogólnie, jeśli utrzymywała kontakt z Jude, to mogła zauważyć nagły brak odzewu i zastanawiać się, co się stało.
Też tak myślę ^^. Będę już wiedzieć wtedy, co i jak ;). Na razie czekam na odpis, bo jestem strasznie ciekawa, co się tam podzieje. No, ale kiedy już będzie po, i będę mogła wykorzystywać motyw jej obecnego stanu w rozgrywkach, to dam znać i coś pomyślimy nad rozegraniem jakiegoś spotkanka, a na razie wpiszę do swoich relek ^^.




come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Lyra Travers
Lyra Travers
Zawód : Malarka
Wiek : 19
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Dream of the perfect life
Dream of the sand, the sea, the sight
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Hey Jude Ba3e6d5d7f4fbeb7824016f18b6a4c28
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t800-lyra-travers-weasley https://www.morsmordre.net/t838-zlotko https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t2780-skrytka-bankowa-nr-233 https://www.morsmordre.net/t962-lyra-travers
Re: Hey Jude [odnośnik]12.08.15 17:55
Judith, Alexander na pewno parę razy w czasie swoich początków praktyki i Twojego pobytu w Mungu pojawił się przy Twoim łóżku. Są w sumie w podobnym wieku, więc mógł poczuć jakąś sympatię do rozszczepionej, w wolnych chwilach mógł wpaść na moment rozmowy. Po tym jak Judy została wypisana ich kontakt mógł się urwać, a gdy Lexi się dowie kim jest narzeczona Sama mogą znów odzyskać kontakt.
Co do relacji z Samem na tę chwilę są czysto służbowe, choć już za moment coś się może zmienić, prawdopodobnie że zaraz wrobi mnie w narzeczeństwo z chłodną co do tego pomysłu Allison... Tak, zaręczyny dopiero za parę postów ale jakby ustalamy wszystko już teraz ;)
Plus informacja: Søren mnie obecnie nie lubi. Jak bardzo - jest napisane w moich relacjach 😄


Alexander Farley
Alexander Farley
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 23
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczony

Alex, you gotta fend for yourself

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Hey Jude 9545390201fd274c78230f47f1eea823
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t927-alexander-farley https://www.morsmordre.net/t999-fumea https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f223-dolina-godryka-kurnik https://www.morsmordre.net/t3768-skrytka-bankowa-nr-277 https://www.morsmordre.net/t979-a-selwyn#5392
Re: Hey Jude [odnośnik]13.08.15 22:13
Lyro, w porządku, zatem czekam na cynk, będzie się działo :3

Alexandrze, Judi na pewno zapamiętałaby takiego miłego prawie rówieśnika, który poświęcałby jej choć chwilę swego wolnego czasu, żeby zająć ją rozmową/zapytać jak się czuje. Kontakt musiał się urwać, kiedy w końcu opuściła Munga, lecz sympatia pozostała! Narzeczeństwem jesteśmy już ~pół roku, więc Alex z pewnością słyszał już, że chodzi właśnie o tę Judi - możliwe, że wpadliśmy na siebie w Mungu, kiedy chciałam odwiedzić Sama albo przy jakiejś innej okazji, kiedy pilnie musiałeś się z nim skontaktować, etc. Tak czy siak, trochę odzyskali kontakt, Judi z pewnością pyta narzeczonego, jak Ci tam idzie, lecz okazje do wspólnych rozmów nadejdą niebawem, kiedy ogłosicie zaręczyny z Allie :>
A, no i nie patrzysz na mnie krzywo, że jestem ze skazą? Czy po prostu nie dajesz mi tego odczuć?
Gość
Anonymous
Gość

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Hey Jude
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach