Wydarzenia


Ekipa forum
Maerin Scorsone
AutorWiadomość
Maerin Scorsone [odnośnik]04.10.23 10:27

żywotność:

Tablica na pintereście

zmowa milczenia
Pod łóżkiem chowają się potwory.


gorliwe obiecanie poprawy
Na dnie szuflady leży obrączka.




1





Maerin Scorsone
Maerin Scorsone
Zawód : znawca prawa magicznego, zastępca kierownika służb administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 52 lata
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
kłamałem więcej
niż kiedykolwiek chciałbym przyznać
a w moich żyłach płynęła krew
zimniejsza niż stal
OPCM : 15 +3
UROKI : 8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 7 +2
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t11770-maerin-scorsone https://www.morsmordre.net/t11896-gufo https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t11898-skrytka-bankowa-nr-2553#367831 https://www.morsmordre.net/t11897-maerin-scorsone
Re: Maerin Scorsone [odnośnik]11.10.23 15:43
lipiec i sierpień-listopad pięćdziesiątego ósmego

Wobec Nenette | tłumię dumę | 02.07.58
Oczekiwałem na nią, a stertę dokumentów niesioną z innego biura - w którym podarowałem jej miejsce - ale także na nią, jako na dziewczę - kobietę - którą obiecałem chronić, na imię własne, ale w imię jej rodzicielki, której łagodne spojrzenie odziedziczyła. Gdy ręka Amelie ścisnęła moją, a łzy nadały jej człowieczeństwa ponad tajemniczą aurę, wiedziałem, że nie mogę postąpić inaczej wobec przyjaciółki z dzieciństwa. Ale nie znaczyło to, że jej krew z krwi podarowałem odrobinę słabości. O tym właśnie miała się przekonać.
zakończona
NIEROZLICZONE


Z Deidre u boku | hołduję zmarłym | 08.08.58
Taką ją lubiłem, bez wymyślnych kreacji i negliżu; nie ciągnęło mnie do wyuzdanych opraw kogoś, kto miał do zaoferowania więcej niż krągłość bioder, a jednak to nimi parała się wtedy, gdy doświadczyłem własnej, bolesnej porażki. Moja wiara w jej osobę na moment podupadła, przeklinałem w duchu moment, w którym mimowolnie sunąłem spojrzeniem po młodym ciele — ale równie szybko dojrzałem w tym światło zapalne, które sprowadziło nie tyle domysły, ile racjonalną wizję wydarzeń.
trwa
NIEROZLICZONE


Przy Irinie | chcę zapaść się pod ziemię | 17.07.58
Podniesiony głos wybrzmiewał niskim, chrapliwym tonem. Gładził aksamitnymi głoskami, które celowo intonowałem w silniej włoskim stylu, niemalże nadając swojej personie kolejnej cechy charakteru. Dłoń zacisnęła się na kolanie, gdy zbita w pięść dłoń uderzyła dwukrotnie w drzwiczki dorożki, skłaniając woźnicę do zerknięcia w stronę pasażerów. W naturalnym odruchu zagryzłem zęby, czując, jak skóra naciąga się na szczęce, wygładzając kilka blizn mijającego czasu. Pomyłka i takie problemy powinny być na barkach mężczyn, niegodziwością byłoby pozwolić kobiecie na dysputy z niemądrym prostakiem, którego słoma z butów wprost mierzwiła godność otaczających ludzi. Oczekiwałem odpowiedzi, miast tego jednak usłyszałem tylko eksponowaną butę.
trwa
NIEROZLICZONE


Opada mi w ramiona półwila | imieniem Solene | 06.08.58
— Odrobina rozwagi nikomu by nie zaszkodziła. — Uniosłem się, spoglądając pobocznie na krzątaninę młodzieży. Na brak kultury nie było miejsca w tłumie, nawet gdy rozpiera ciało werwa i chęć przenoszenia gór. — Może podprowadzę Panią na pobocze? — Byłem zapobiegliwy, a może po prostu chciałem w tym prozaicznym poczuciu zadowolenia zaimponować młodej kobiecie. Kunszt wyciosanej urody był ledwie dodatkiem; wychowano mnie na godnego mężczyznę, nie pozwoliłbym sobie na niechlubne porzucenie po tym, jak ledwie przed sekundą wpadła w moje objęcia z jakiegoś powodu.
trwa
NIEROZLICZONE


O Merję | cholernie się martwię | 14.07.58
Ale szukałem jej pośród korytarzy pogotowia, wpoiwszy jej prawo do marzeń i prawo do działania, którym powinienem obdarować niedarowanego mi syna. Dałem jej świat, zaczerpnęła go garściami, a ja i teraz, i nigdy w przyszłości, nie byłem gotów oddać go jej w całości, szczyptę pozostawiając w ramach rodzicielskiej kontroli.
— Merja! — Krzyknąłem po raz ostatni, a oddech ugrzązł mi w gardle. Chciałem tylko ją zobaczyć, tylko wiedzieć, że jest bezpieczna.
trwa
NIEROZLICZONE

Z lordem Crouch | ratuję świat | 15.08.58
Nie było nas wielu tych, którzy mogliby podejmować kontrolę nad zespołami operacyjnymi. Większość zajmowała się Londynem, strzegła granic przesiewu między hrabstwami, trzymając na smyczy uciekinierów z Kornwalii i innych, utraconych hrabstw. W obliczu klęski nie było miejsca na dysputy, siedzenie w gabinecie, rozdawanie pobożnych próśb do spełnienia — sytuacja wymagała obecności na miejscu, podjąłem się więc Surrey, niepewny działań niżej postawionych urzędników. To nie była moja rola, a jednak zostawiwszy szefa w punkcje dowodzenia w Ministerstwie, sam zająłem się kontrolą stref kryzysowych, namacalnie tkniętych kataklizmem.
trwa
NIEROZLICZONE







prawda jest jak dobre wino
często znajduje się je w najciemniejszym kącie piwnicy. co jakiś czas trzeba je odwrócić. a także delikatnie odkurzyć, zanim wyjmie się je na światło dzienne i spożytkuje.
Maerin Scorsone
Maerin Scorsone
Zawód : znawca prawa magicznego, zastępca kierownika służb administracyjnych Wizengamotu
Wiek : 52 lata
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
kłamałem więcej
niż kiedykolwiek chciałbym przyznać
a w moich żyłach płynęła krew
zimniejsza niż stal
OPCM : 15 +3
UROKI : 8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 7 +2
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t11770-maerin-scorsone https://www.morsmordre.net/t11896-gufo https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t11898-skrytka-bankowa-nr-2553#367831 https://www.morsmordre.net/t11897-maerin-scorsone
Maerin Scorsone
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach