Branimir
AutorWiadomość
![](https://s3.animalia.bio/animals/photos/full/original/gXgrbL6QnRMnm1nSLSRw.webp)
Istota o uroczej sylwetce i zadziwiająco milutkim upierzeniu. Jej oczy, wpatrzone w świat swoimi łagodnymi, bursztynowymi źrenicami, zdają się emanować mądrością i ciekawością. Sowa średniej wielkości, z piórami w odcieniach brązu i szarości, perfekcyjnie maskującymi ją w gęstwinie drzew. W spokojnych chwilach, gdy leniwie kołysze się na jednej z gałęzi w chacie, sprawia wrażenie, jakby była częścią samego lasu. Mimo cichego i spokojnego usposobienia, Branimir potrafi pokazać swoją ognistą stronę, szczególnie wobec ciekawskich osób, których nie akceptuje. Jej dziób, zwykle schowany w miękkich piórkach, potrafi nagle wyłonić się niczym ostrze, kiedy coś jej nie pasuje. Niemniej jednak, podczas bezpiecznych chwil, sowa ta staje się oddanym towarzyszem, pragnącym jedynie czułego pieszczoty po jedwabistym pióropuszu na szyi. Wierny stróż, towarzyszący Nikoli w podróżach i przygodach, stanowiący odrobinę domowego ciepła w mroźnych zakamarkach magicznego świata.
![](https://i.pinimg.com/originals/99/65/f9/9965f92a2db125563953669e8e053f50.jpg)
![](https://i.pinimg.com/originals/87/63/65/876365ba492951bd6542614e6d14a1ce.jpg)
![](https://i.pinimg.com/originals/86/eb/03/86eb03fbf961cac6ec57c22897c921e2.jpg)
For the blacksmith, nothing escapes; from iron, they shape not only the edge
But also destiny.
But also destiny.
Nikola Krum
![Nikola Krum](https://i.imgur.com/2CAyavs.jpeg)
Zawód : Adept u mistrza magikowalstwa, raczkujący wytwórca magimetalurgii, opryszek
Wiek : 24
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Myślę, że jeśli kłamie się dostatecznie długo i dostatecznie często, człowiek sam staje się kłamstwem
OPCM : 7 +2
UROKI : 6 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 7 +1
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej
![](https://i.pinimg.com/736x/b6/9d/21/b69d21e192520abec345d3aa810ccea6.jpg)
Neutralni
![Neutralni Neutralni](https://i.ibb.co/5hCTCHz/nautral-smok-2.jpg)
![Neutralni Neutralni](https://i.ibb.co/5hCTCHz/nautral-smok-2.jpg)
23 listopada Igor Karkaroff
Krum, pokładam szczere nadzieje, że jesteś w zdrowiu i pełni sił, pomimo tego, iż zima donośnie puka już do okiennic naszych domostw, a na plecach nosimy dalej niechlubne świadectwa sierpniowej katastrofy. Zaledwie przed kilkoma dniami powróciłem z intensywnej podróży po nowojorskim zgiełku, a nasze grupowe, spontaniczne spotkanie na drinka napełniło mnie chyba dziwacznym sentymentem, toteż do głowy przyszła mi kolejna inicjatywa. Nadmiar obowiązków był dla mnie ostatnio wyjątkowo przytłaczający i dobrze byłoby chyba uciec z dala od miasta. Co powiesz na wspólną, poranną wędrówkę pośród irlandzkich dolin, z urokliwym spojrzeniem na wschód słońca?
Odpisz jak najszybciej, bodaj i na odwrocie tego listu, ale przy tym pamiętaj, że nie znoszę odmowy. '
PS. Potem pomyśleć można jeszcze o obaleniu jakiejś flaszki, zwłaszcza jeśli zwyczajowo chciałbyś mnie zanadto irytować.A wiem, że kurewsko chcesz, więc od razu zabierz coś ze sobą. Igor
Odpisz jak najszybciej, bodaj i na odwrocie tego listu, ale przy tym pamiętaj, że nie znoszę odmowy. '
PS. Potem pomyśleć można jeszcze o obaleniu jakiejś flaszki, zwłaszcza jeśli zwyczajowo chciałbyś mnie zanadto irytować.
Igor Karkaroff
![Igor Karkaroff](https://imgur.com/fEwrvFU.jpg)
Zawód : pomocnik w domu pogrzebowym; początkujący zaklinacz; zarządca karczmy
Wiek : 23
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
his eyes are like angels
but his heart is
c o l d
but his heart is
c o l d
OPCM : 6 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 17 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 17 +3
Genetyka : Czarodziej
![beyond your face I saw my own reflection beyond your face I saw my own reflection](https://i.pinimg.com/564x/22/1c/d3/221cd3b09715b907b9789d2dc7a431e6.jpg)
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
![Sojusznik Rycerzy Walpurgii Sojusznik Rycerzy Walpurgii](https://i.imgur.com/Y6urI6x.png)
![Sojusznik Rycerzy Walpurgii Sojusznik Rycerzy Walpurgii](https://i.imgur.com/Y6urI6x.png)
6 grudnia Astrid Dahl
Nikola, przypadek zniósł mnie ostatnio w nasze niegdyś ulubione miejsce i żywię nadzieję, że nie zapomniałeś już, o którym mowa, bo osobiście przyjechałabym wtedy do tej brzydkiej Anglii i skopała ci za to tyłek; tam, na wymagający szlak, którym zwykliśmy wspinać się do samego jęzora lodowca Svartissen i poczułam się jakoś dziwnie, że przyszło mi to robić w samotności, bez Ciebie.
I tak też, wbrew temu, o co prosiłeś — żebym więcej nie pisała, żebym zapomniała — nie potrafiłam powstrzymać się przed tym, by dowiedzieć się chociaż, jak miewasz się na tych lądach, jak Ci się tam — beze mnie — żyje.Być może pomysł ten przyszedł mi do głowy tylko dlatego, że przypomniałam sobie, jak kochaliśmy się wtedy na mrozie i Merlinie, nawet nie wiesz, jak za tym tęsknię. Domyślam się, że Twoja codzienność musi być teraz bardzo szarobura i to wcale nie od wyspiarskiego deszczu; nie myśl też, że w zupełności minęła już moja złość — nerwy odpuściłyby mi, być może, gdybyś łaskawie postanowił mnie tu wreszcie kiedyś odwiedzić. Myślę sobie bowiem nawet, że pomimo całego sceptycyzmu, byłabym w stanie ugościć Cię nie gorzej od żadnej Brytyjki — zamiast herbaty napiłbyś się czegoś mocniejszego, a zamiast zimnej i pustej pierzyny, przypomniał o tym, jak miła i ciepła potrafi być prawdziwa kobieta. Pomijając jednak te złośliwości, wiedz, że nie zapomniałam Cię zupełnie — ani Twojej złotej myśli, ani zręcznych rąk i tego, że choć wolałabym tego teraz nie przyznawać, byłeś jak dotąd jedynym godnym mnie mężczyzną.
Mężczyzną, który winien tu i teraz przynosić mi na stół upolowaną zwierzynę, a wieczorami dbać o to, by ogień w palenisku nie zgasł zupełnie. Mężczyzną, co do którego miałam większe upodobanie, nim postanowił uciec nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co.
Jeśli wciąż nim jesteś — tym samym Nikolą i tym samym mężczyzną, którego znałam kiedyś — nie bój się wrócić i o mnie zawalczyć. Kto wie, może z odpowiednim nastawieniem znowu znajdę w Tobie większe upodobanie.
Daj znać, czy w ogóle jeszcze żyjesz, czy może nowe krainy wykończyły Cię już dostatecznie i z Kruma, którego pamiętam, pozostała już tylko marna podobizna kogoś, kogo chciałabym dalej znać. Astrid
I tak też, wbrew temu, o co prosiłeś — żebym więcej nie pisała, żebym zapomniała — nie potrafiłam powstrzymać się przed tym, by dowiedzieć się chociaż, jak miewasz się na tych lądach, jak Ci się tam — beze mnie — żyje.
Mężczyzną, który winien tu i teraz przynosić mi na stół upolowaną zwierzynę, a wieczorami dbać o to, by ogień w palenisku nie zgasł zupełnie. Mężczyzną, co do którego miałam większe upodobanie, nim postanowił uciec nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co.
Jeśli wciąż nim jesteś — tym samym Nikolą i tym samym mężczyzną, którego znałam kiedyś — nie bój się wrócić i o mnie zawalczyć. Kto wie, może z odpowiednim nastawieniem znowu znajdę w Tobie większe upodobanie.
Daj znać, czy w ogóle jeszcze żyjesz, czy może nowe krainy wykończyły Cię już dostatecznie i z Kruma, którego pamiętam, pozostała już tylko marna podobizna kogoś, kogo chciałabym dalej znać. Astrid
![](https://i.imgur.com/veUMLGf.png)
Przeczytaj Everett
W końcu mam dla Ciebie talizman, o którym rozmawialiśmy w trakcie naszego pierwszego spotkania - dla narowistej panny, ułatwiający zapanowanie nad magią uzdrawiającą. Mogę podrzucić go do kuźni, ale możemy też spotkać się gdziekolwiek indziej. Znasz jakąś godną polecenia karczmę? A może chcesz odwiedzić Lancashire? Decyzję pozostawiam w Twoich rękach.
Z pozdrowieniami
Nikola
, mam nadzieję, że Freya odnajduje Cię w dobrym zdrowiu, a niedawna śnieżyca nie przysporzyła Ci powodów do zmartwień.W końcu mam dla Ciebie talizman, o którym rozmawialiśmy w trakcie naszego pierwszego spotkania - dla narowistej panny, ułatwiający zapanowanie nad magią uzdrawiającą. Mogę podrzucić go do kuźni, ale możemy też spotkać się gdziekolwiek indziej. Znasz jakąś godną polecenia karczmę? A może chcesz odwiedzić Lancashire? Decyzję pozostawiam w Twoich rękach.
Z pozdrowieniami
Everett
I'd like to feel at home again
Drowning peaceful through your hands
Drowning peaceful through your hands
Everett Sykes
![Everett Sykes](https://i.imgur.com/e9FfqAg.png)
Zawód : wagabunda
Wiek : 33
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
I'm a free animal, free animal
My heart pitter-patters to the broken sound
You're the only one that can calm me down
My heart pitter-patters to the broken sound
You're the only one that can calm me down
OPCM : 12+1
UROKI : 6
ALCHEMIA : 16 +7
UZDRAWIANIE : 0 +1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10 +3
Genetyka : Czarodziej
![](https://64.media.tumblr.com/505840ab2bc614dc170ffe537fbc65e1/tumblr_omk86u1AcK1rjn473o1_500.gif)
Neutralni
![Neutralni Neutralni](https://i.ibb.co/5hCTCHz/nautral-smok-2.jpg)
![Neutralni Neutralni](https://i.ibb.co/5hCTCHz/nautral-smok-2.jpg)
Branimir
Szybka odpowiedź