The member 'Ted Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 63

21/50

Skóra zrastała się w ślad za jego różdżką, łączyła się w centralnym punkcie rany w świeżą tkankę. Mógł odetchnąć. Najtrudniejsze za nim.
- Curatio vulnera maxima - skupił się na ranach na boku chłopaka.

The member 'Ted Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 21

20/50

Na ciele pozostawały już tylko plamy zaschniętej krwi sprzed kilku dni, ale sama skóra była wolna od ran. Ted zbadał jeszcze chłopaka - sprawdził tętno, sprawność klatki piersiowej i reakcje na bodźce. Ten jako jedyny będzie miał problemy ze wstaniem, z poruszaniem się. Będą musieli go jakoś zabrać.
- Paxo - szepnął na koniec.

The member 'Ted Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 26

wskakuje pomóc trochę bingowi

po nodze ciągnęło się rozcięcie, pewnie dlatego kulał, krwawiące ramię - te dwie rzeczy wyglądały najgorzej, musiała oszczędzać magię, bo musieli jeszcze powrócić. Najpierw musiała zająć się rozcięciami, zatamować krwotoki na nodze i ramieniu.
- Curatio vulnera maxima. Curatio vulnera maxima. Curatio vulnera maxima. - wypowiadała raz po razie, przykładając różdżkę do rany.

EM: 17

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 86

--------------------------------

#2 'k8' : 8, 2

--------------------------------

#3 'k100' : 8

--------------------------------

#4 'k8' : 6, 7

--------------------------------

#5 'k100' : 48

--------------------------------

#6 'k8' : 5, 6

Rany na nodze zaklepiły się, choć jedno z zaklęć musiała ponowić.
- Pokaż ramię. - poleciła mężczyźnie który przekręcił się trochę, ona sama też się przesunęła. - Curatio vulnera maxima. Curatio vulnera maxima.

EM: 14

The member 'Justine Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 80

--------------------------------

#2 'k8' : 5, 1

--------------------------------

#3 'k100' : 35

--------------------------------

#4 'k8' : 8, 2

Najgorszą z ran zasklepiła, potem jej magia się zachwiała. Opadła obok mężczyzny rozglądając sie po ciemności wokół.

| zt Just